-
agnesblue odsłony: 6945
GAz obronny w sam raz do damskiej torebki
Tak się zastanawiam czy używacie gazów obronnych???
Mam na myśli czy nosicie je przy sobie np na spacerze??
Ja zaczęłam jak byłam w ciąży i dużo jeździłam autobusami wieczorkiem.
Teraz z dzieckiem też się nigdzie bez gazu nie ruszam.
Jeżeli któraś z Was(lub któryś) jest zainteresowana kupnem dobrego gazu zapraszam!!!
oto trochę suchuch danych:
Gaz pieprzowy Street Wise
Maksymalna dozwolona prawem zawartość środka drażniącego, którym jest czerwony pieprz - jedyne skuteczne naturalne rozwiązanie.( większość dostępnych gazów w Polsce to gazy oparte na czarnym pieprzu - dużo słabsze)
pojemność: 1/2 oZ ( wystarcza na powalenie kilku przeciwników)
Bardzo skupiony strumień ( nawet przy dość silnym wietrze nie ma ryzyka że sama oberwiesz)
Czas działanie gazu: 40-60minut
Malutkie opakowanie w sam raz do damskiej torebki
Jak najbardziej legalny gaz
Do każdego gazu skóropodobne etui.
No i cena: 60zł z wliczoną już w to wysyłką.
ZAPRASZAM!!!
kiedys policjant mi powiedzial, ze gaz pieprzowy niewiele daje.
nieoficjalnie powiedzial ze powinnam sobie kupic mocniejszy gaz
ktory jest nielegalny dla przecietnego obywatela!!
mi sie nigdy nie przydal, ale mojemu bratu kilka razy!!!
i proponuje nosic w kieszeni plaszcza a nie w torebce, bo latwiej wyjac.
napastnik nie bedzie czekal az wygrzebiemy go z torebki,
a wyciagniecie czegos takiego z kieszeni zajmie kilka sekund.
zlodziej napewno bedzie zaskoczony odruchem samoobrony.
A powiedzcie mi - czy w chwili gdy ktos Was napadnie bedziecie mialy czas na to zeby ten gaz z torebki wyciagnac?
Chyba lepszym pomyslem jest maly kurs samoobrony.
Kilka podstawowych chwytow i nie trzeba myslec w ktorej czesci torebki ten gaz jest w momencie gdy ktos was dusi...
@Trissy: Kurs samoobrony na pewno się przyda, a gaz można dla bezpieczeństwa nosić w ręce lub kieszeni.
Odpowiedz@Ola Rymarczyk: z własnego doświadczenia powiem że taki kurs powinien trwać więcej niż miesiąc czy dwa (nawet trzy) żeby to miało sens żeby utrwalić i przysposobić sobie techniki powinno się ćwiczyć samemu i odnawiać co kilka miesięcy albo chodzić cały czas
Odpowiedz
większość moich koleżanek takie gazy nosi. ja się jeszcze (przez pół roku mieszkania w Krakowie) nie zaopatrzyłam. pochodzę z małego miasteczka i jakoś nie chce mi wejść do głowy świadomość, że ktoś gdzieś może mnie zaatakować. a inna sprawa to taka, że późnym wieczorem nigdy nie chodzę sama.
ale kupić powinnam i pewnie kupię.
No przyjemne to nie jest.. zwłaszcza tym gazem - czerwony pieprz daje okropne skutki.
Powiem tak: możesz psiknąc napastnikowi w twarz i spokojnym krokiem isc dalej - na pewno cie nie dogoni :)
A poza tym to musiał być cymbał - ja mam taki gaz i jeżeli go kiedyś uzyje to tylko do samoobrony.
kiedyś zostałam zaatakowana takim gazem przez kogoś
potworne uczucie :x
@Gość: Są takie specjalne chusteczki neutralizujące gaz http://www.militaria.pl/chusteczka_sudecon_czyszczaco-kojaca_(sud100)_p8833.xml
Odpowiedz@Ola Rymarczyk: używałaś ich kiedyś? rzeczywiście działają?
OdpowiedzPodobne tematy