Co jest lepsze studium czy kursy fryzjerskie?

Ja zdecydowanie polecam profesjonalne kursy. W studium spędzisz kupę miesięcy, a i tak w konsekwencji będziesz musiała zrobić jakiś dobry kurs. Ja skończyłam trzy kursy w akademii Gnatyshyn, jeden podstawowy i dwa specjalistyczne. Naprawdę warto było wyłożyć kasę na tak profesjonalne szkolenie. Przedtem skończyłam szkołę o profilu fryzjerskim i kompletnie nic się tam nie nauczyłam. Dopiero po tych specjalistycznych prowadzonych przez naprawdę utytułowanych i znających się na fachu stylistów, wiem że mogę nazywać się fryzjerką.

Ja zrobiłam kurs roczny w Europejskiej Akademii Szkoleniowej w Koszalinie i pracuje teraz w zawodzie jako fryzjer. Polecam jakąs roczną szkołe bo tak naprawde tylko w takiej masz bardzo dużo praktyki, uczysz sie pracowac z klientami itp.

Ja zaczęłam od skończenia szkoły fryzjerstwa. Potem przeszłam kilka kursów, praktyki, staże, popracowałam ponad rok w jednym zakładzie i założyłam własny biznes :) Łatwo nie ma, ale jak się chce to da się wiele osiągnąć.

jetem ciekawa, jak Twoje marzenia o byciu fryzjerką?? Mam nadzieję, że udało Ci się je spełnić, ale wiesz tak sobie pomyślałam, że jeśli masz podstawy w ścinaniu włosów, zrobiony jakiś kurs, czy skończone studium to możesz się rozglądać za stażami, kursami etc. Ja na facebooku znalazłam informacje, że Akademia Stylizacji M.P. Babicz będzie organizować kurs.

Cześć dziewczyny

Ja też jestem zapisana do Select na fryzjerstwo od czerwca. Powiem wam że długo szukałam jakiegoś kursu ale zrobiłam jedną bardzo ważną rzecz. Odwiedziłam ich i po tej wizycie nie miałam już wątpliwości że to najlepsze miejsce na naukę. Przedtem byłam jeszcze w dwóch warszawskich szkołach ale odmówili pokazania sal, zniechęciłam się....

myślę, że właśnie dobrze zacząć od jakichś kursów czy studium żeby wiedzieć co i jak, a potem tylko praktyka.

Ja również od dawna myślałam o fryzjerstwie. Wydaje mi się , ze mam do tego dryg:-) Co prawda jestem w tym temacie jeszcze "zielona" , ale zapisałam się na kurs fryzjerski do szkoły Select w Warszawie i mam nadzieję ze po jego ukończeniu będę mogła stawiać pierwsze kroki jeśli chodzi o pracę z klientem:) Moja koleżanka jakiś czas temu robiła tam kursy z fryzjerstwa i wizażu i była bardzo zadowolona, nawet pracuje w salonie urody i całkiem dobrze sobie radzi. szkoła zapewnia dużo zajęć praktycznych, a mnie o to właśnie chodzi.

Ja też zaczynam, ale mieszkam w okolicach Warszawy, więc wybór miasta był prosty. Zdecydowałam się na kurs, poczytałam w internecie o różnych szkołach i wybrałam select. Już się zapisałam, teraz czekam na rozpoczęcie kursu. Wiele osób go poleca więc chyba warto, ale o tym napisze jak już będę po:)

Magda131=powodzenia :D

Dzięki marcinDM ...jest tylko jeden problem...to musi być kurs lub szkolenie ponieważ z tego co mnie poinformowano w urzędzie pracy to nie pokryją mi szkoły i dlatego pilnie poszujuje kursu....ale dzięki :)

co wybrac?hmm ciezko jest naprawde,niechce sie tracic czasu na nauke w szkole bo to rozlegle w czasie jest prowadzone ale trzeba sobie odpowiedziec na pytanie czy chcemy zajmowac sie salonem jako kierownik ktory czasem strzyze czy osoba ktora pracuje z klientem caly czas....wiec jesli to drugie to polecam technikum zaoczne i odrazu praktyka w salonie.dlaczego ?....niejestes w stanie po kursie byc dobrym fryzjerem....ja koncze szkole zaoczna 2 lata o od ponad roku w salonie na prakcie,-to moje skromne zdanie pozdrawiam wszystkich uczacych sie tego zawodu

:D witam...jestem nowa noa forum:)staram się o kurs w urzędzie pracy ale terminy odlegle :( może ktoś z Was orientuje się o kursach i szkoleniach w mojej okolicy???(Zabrze)woj.ślaskie bardzo proszę o podpowiedzi bo bardzo mi zależy(podjęlam próbe spełnienia marzeń z mojej młodości :D )dzięki bardzo za wszelkie namiary

Agausia napisał(a):
Chciałam sie dowiedzieć bo jeżeli byś miałą praktyki gdzieś w Krakowie to bym się chętnie w twoje ręce oddała.

nad tym bym sie radzila zastanowic

a praktyki bede miec u wujka w zakladzie tu na miejscu...ale jakos mi sie odechciewa...

girljusta, dziękuję za odpowiedż i kasienkaaa, tobie też.
Chciałam sie dowiedzieć bo jeżeli byś miałą praktyki gdzieś w Krakowie to bym się chętnie w twoje ręce oddała.
Ale teraz już sama nożyczki w ręce wziełam

girljusta napisał(a):Agausia, jeśli się nie mylę, to Kasienkaaa jest z Kraśnika.
Zapamietalas

tak dokladnie stad jestem, jakby ktos nie wiedzial gdzie to jest, to tak ok.50km od Lublina (a szkole mam w Lublinie)

Agausia, jeśli się nie mylę, to Kasienkaaa jest z Kraśnika.

kasienkaaa, a można by było się dowiedzieć skąd jesteś?

gihija a nie orientujesz sie jak wyglada ten kurs w rzemiesnictwie

dziekuje Kasienkaaa lol
w tym momencie jestem raczej nastawiona na kurs w Izbie Rzemieslniczej.
Zajecia sa 4x w tyg. (system wieczorowy) ...pozniej moge podejsc do egzaminu na czeladnika.
Jezeli z jakis powodow kurs niewypali ,to wybiore sie na studium 2 letnie .

Ghija, co dwa tygodnie mamy zajecia praktyczne.w soboty mamy 6 godzin teorii a w niedziele 6 godz teorii+6 godzin pracowni gdzie cwiczymy.
napewno wydaje mi sie ze moglabym szybciej przyswoic teorie..bo to sie latwo zapamietuje
ale jesli chodzi o praktyke to jest gorzej, bo naprawde trzeba duzo cwiczyc zeby dojsc do wprawy...tam sie wszystko liczy..jak trzymasz palce,jaki kąt cięcia ma być,jaka technika...jak wymieszac farbe zeby otrzymac dany kolor,zeby nie spalic wlosow ani zeby nie wyszly zolte czy zielone. nawet trzeba wycwiczyc jak ciąć nozyczkami zeby nie pociąc palcow.a przede wszystkim DOBRA ANALIZA STANU WLOSOW. bo jak zle rozpoznasz to mozesz zostawic klientke lysą.
teraz od 3 semestru zaczynaja nam sie praktyki w salonach fryzjerskich.

kasienkaaa, duzo zajec praktycznych macie Nie masz wrazenia ,ze np. zjazdy co 2 tyg. sa zbyt rozlegle w czasie i ze moglabys przyswoic szybciej umiejetnosci ( nie tracac na jakosci ) ?

Ghija, ja jestem na dwuletnim studium i nie narzekam fajne jest :)

żabcia ... z tej opcji chyba nie moge skorzystac,bo ja nie jestem osoba zarejestrowana w Urzedzie Pracy ( czyt. nie jestem bezrobotna ). Yhm .... z drugiej strony myslalam juz nawet o tym by zrezygnowac z pracy i dostac wtedy dofinansowanie na kurs

Ghija, nie wiem jak to jest ale wiem ze mozesz jechac na bezplatne szkolenie na 3-4 miesiace z urzedu miasta...
jest to szkolenie dla osob ktore chca wlasnie otworzyc wlasna dzialalnosc gospodarcza...
szkolenie w firmie gabriella

Nieważne jakie kursy ukończysz,ważne czy to czujesz,czy umiesz strzyc itd. Ja mam swój salon od 8 lat ,ukończyłam tylko kurs fryzjerski,ale strzygłam jak miałam 12 lat.! Więc jak widzisz nie dyplomy zrobią z Ciebie fryzjerkę. Oczywiście dokształcać się można cały czas,ale coś już trzeba miec.........to coś to nie papaiery