Kinga Rusin od ponad dwóch tygodni przebywa w Kolumbii, którą zwiedza i gdzie obecnie odpoczywa. Ostatnio na swoim profilu na Instagramie poruszyła wątek odpoczynku z dziećmi i bez. Jak sama przyznała, ona korzysta w Kolumbii z prywatnej plaży, gdyż nie chce słuchać krzyków obcych małych dzieci, podczas swojego wypoczynku. Fani w komentarzach przyznają jej rację.
Kinga Rusin podróżuje po świecie
Dziennikarka od blisko 4 lat podróżuje po świecie i korzysta z życia. Obecnie wraz ze swoim partnerem, Markiem Kujawą, jest w Kolumbii, gdzie świętowała swoje urodziny, a także wypoczywa i poznaje nową kulturę, naturę i dobrodziejstwo tego kraju. W trakcie zwiedzania, znalazła też czas na odpoczynek.
Właśnie dlatego Kinga Rusin pokazała swoje zdjęcia z plaży i napisała na Instagramie, że woli odpoczywać na prywatnych plażach, bo nie chce, aby jej towarzyszyły małe dzieci:
Lubie mieć „własną”, prywatną plażę. Już słyszę te komentarze, że to totalne „odklejenie”, ale chyba każdy z nas marzy, żeby mieć trochę raju tylko dla siebie (...)włącza się jakiś niesamowicie silny, plażowy egoizm.
Dalej kontynuowała swój wywód słowami:
Zgódźmy się: krzyki naszych własnych dzieci brzmią dla nas niczym słowiczy śpiew, ale wydzieranie się innych „bąbelków” jest piekłem, szczególnie na plaży…
Na szczęście tu, na plaży w Parku Narodowym Tayrona nie było żywej duszy.
To jeszcze nie wszystko...
Kinga Rusin wychwala swoją wyprawę
Dzięki temu, że nie ma w jej otoczeniu obcych ludzi, mogła spokojnie wykąpać się nago:
Zdradzę Wam coś: w tym stroju w którym jestem na zdjęciu wytrzymałam 5 minut, a jako, że nie wzięłam ze sobą kostiumu wykąpałam się w „stroju Ewy”. Było bosko!
Chodzi oczywiście o ubranie, które ma na sobie gwiazda na zdjęciu powyżej. Później podsumowała post słowami:
Będąc tu, naprawdę czułam się jak biblijna Ewa nie tylko ze względu na mój strój czy raczej jego brak…
W komentarzach, obserwujący Kingę Rusin przyznali wprost, że kobieta ma rację:
Tez lubię własną plażę...bardzo Panią rozumiem...❤️ ciesze się, ze Pani podróżuje. Świat jest taki piękny❤️
Piękna przyroda, brak kogokolwiek wokòł no i ta wolność do bycia “ Ewą” cudownie … tylko pozazdrościć
Zazdroszczę. Nie uważam, że jesteś odklejona, tylko prawdziwa i szczera. Sama bym chciała pobiegać, krzycząc z radości na takiej plaży
A Ty, co sądzisz?
W galerii znajdziesz zdjęcia z wyprawy Kingi Rusin. Warto!