Ostrzegamy przed pełzającymi nastolatkami w marketach i galeriach handlowych! To nowe zjawisko w wiralowym tempie podbija sieć. Grupowo pełzający młodzi ludzie wchodzą nawet do lodówek! Wszystko dokumentują i zamieszczają w internecie w rytm energetycznej muzyki. "Kocham naszą generację" - komentują jedni internauci, podczas gdy innych wcale to nie bawi...
Młodzież pełza po galeriach handlowych i sklepach
W grudniu ubiegłego roku trend zapoczątkował jeden z użytkowników Tik-Toka, który samotnie na czworakach przemierzał galerie handlowe.
Szybko znalazł naśladowców i niedługo potem w sieci zaczęły pojawiać się krótkie nagrania, na których całe grupy młodych ludzi pełzają pomiędzy sklepowymi alejkami lub stolikami w restauracjach w galeriach handlowych. W tle słychać energetyczną muzykę.
Filmiki rozeszły się viralowo po internecie - najpopularniejsze nagrania z kanału crawly_possessed na Tik-Toku mają już ponad 30 mln wyświetleń i dziesiątki tysięcy komentarzy!
Poruszające się na czworaka grupy młodzieży w zimowych kurtkach początkowo można było spotkać głównie w galeriach handlowych. Pełzacze odwiedzili m.in. warszawską Arkadię. Na kolejnych nagraniach widać jednak, że na cel obrali sobie także sklepy sieci Lidl i Biedronka.
@crawly_possessed BE A PART OF CRAWLY FAMILY ? LINK IN BIO
Pełzająca młodzież wchodzi do lodówek sklepowych
Z pozoru niewinna zabawa ewoluuje jednak w dość nieoczekiwanym kierunku. Młodzi ludzie w Biedronce i Lidlu zaczęli bowiem wpełzać również do sklepowych lodówek i dużych witryn chłodniczych.
To powinno mocno zaniepokoić ochronę sklepu i innych kupujących, ponieważ pełzacze wnoszą w ten sposób nieczystości z podłogi do miejsc przechowywania żywności.
Zdania internautów na temat zjawiska sklepowych pełzaczy są mocno podzielone.
Podcza gdy jedni się zachwycają:
Kocham naszą generację
Kocham to jak ludzie totalnie mają gdzieś wokół xd
... inni wykazują umiarkowane oceny:
Bardzo przepraszam, a co robi ochrona?
... A jeszcze inni wyraźnie nie są tym pomysłem zachwyceni:
Smacznego
"nikomu to nie przeszkadza" a kto posprząta?
Żałosne po prostu...