Eurowizja zbliża się wielkimi krokami. W tym roku Polskę będzie reprezentować Blanka Stajkow z utworem "Solo". Znana piosenkarka już od czasu preselekcji do konkursu wzbudza bardzo wiele kontrowersji. Teraz jej występ przeanalizowała specjalistka od emisji głosu — Elżbieta Zapendowska.
Kontrowersji wokół Blanki Stajkow
Blanka Stajkow już za kilka dni zaprezentuje swój utwór "Solo" na Eurowizji w Liverpoolu przed międzynarodową publicznością. Chociaż piosenka byłej modelki jest hitem w innych państwach np. Litwie, to w Polsce jest bardzo niedoceniana i to nawet pomimo faktu, że Blanka zwiększyła swoje umiejętności wokalne.
Fani jednak nadal krytykują młodą wokalistkę, twierdząc, że Blanka wygrała po znajomościach, a jej piosenka jest zwykłym plagiatem. Ostatnio natomiast internauci bardzo dokładnie prześwietlili matkę oraz brata Blanki i dowiedzieli się na ich temat coś bardzo interesującego.
Elżbieta Zapendowska krytykuje Blankę Stajkow
Gazeta "Fakt" postanowiła poprosić Elżbietę Zapendowską o profesjonalną ocenę występu Blanki Stajkow. Znana i szanowana specjalistka od emisji głosu nie miała litości dla reprezentantki Polski i stwierdziła, że piosenka, i ta dziewczyna nie mają żadnych szans na Eurowizji.
Dla mnie to jest kompletna beznadzieja. Tam jest niestety szereg uchybień nie tylko technicznych, ale i artystycznych. To tak, jakby przyszła Ziuta z ulicy, a ja miałabym analizować jej wykonanie i warunki wokalne. Są, jakie są. Ale ja nie wiem, jaka była przyczyna, że właśnie ją wybrano, nie znam się
Dodała także, że piosenka Blanki "to przebój letni z krajów demoludów sprzed 10, a może nawet 20 lat".
Niektórym ta Blanka skojarzyła się z Britney Spears sprzed lat, ale gdzie jej tam do Britney!
Sensualne zdjęcia Blanki Stajkow znajdziecie w naszej galerii.
