-
Natasha odsłony: 11614
Jak robić stalówki?
Witajcie kochane forumki. Chciałam się zapytać czy już stosujecie nową formę pazurka jaka się pojawia. Nazywany jest stalówką, ale podobno nazwa odgrórna to EDGE. Niedawno znalazłam na blogu czarnej i bardzo mnie to zafascynowało, bo widzę taki kształt po raz pierwszy,ale moze któraś z Was juz od dawna wykonuje owe stalówki ?.Jeśli tak to prosiłabym o radę, bo potrafię chyba zrobić formę, natomiast jak to jest z piłowaniem ? Jak piłować by zachować kształt ? Czekam na pomoc. Pozdrowionka 8)Zdjęcie pochodzi z blogahttp://www.czarna-nail.blog.onet.pl
KAMi_ns napisał(a):oo kurna w pl to juz od dawna jest
lopaty lol
buahhahaaa lol
EwaElena napisał(a):Ten ksztalt nie nalezy do latwych. Dobrze jest zwrocic uwage na techniczne parametry zwłaszcza Krawędz gorna i dobry tunel- nie moze byc wyokrąglona - tu cala sztuka i trudnosc. Zreszta jest z nim dosc duzo zamieszania w branży. Ja nie rokuje dluzszej mody na ten kształt.
A co powiecie na ten, ktory obecnie kroluje na drugiej pólkuli ;)
Wykonanie rodem z Meksyku
A te z Kalifornii
Ciekawe czy do nas one dojdą....
sa.....
tipsy i dobrarada je ma....
http://www.dobrarada.com.pl/index.php?d=szukaj&szukaj=flare&szukaj_opis=1
Mi się też podobają te paznokcie. Polecam Wam stronę www.mojepazurki.pl. Buziaczki dziewczyny i wesołych wakacji.
Odpowiedz
marta81 napisał(a):o ja jebie
ale wypas :D :D :D :D
szkoda ze snieg juz stopnial :D :D
lol lol lol lol lol lol
nic dodac nic ująć lol
Keighty napisał(a):no umiejetnosci i zdobeinie to inna kwestia. U nas lopatki to robia praktycznie tylko Ci, ktorzy paznokci robic profesjonalnie nie potrafia
:) No tak, tyle że te wykonane na formie i wlasciwie tez do łatwych nie należa;) Wybuduj tak szeroko boki -symetryczne krawedzie, równoczesnie pokonaj swój opór do paskudy...
Keighty zgadzam się z tobą we wszystkim -przeepięęękna łopata :D lol
Odpowiedz
Ten ksztalt nie nalezy do latwych. Dobrze jest zwrocic uwage na techniczne parametry zwłaszcza Krawędz gorna i dobry tunel- nie moze byc wyokrąglona - tu cala sztuka i trudnosc. Zreszta jest z nim dosc duzo zamieszania w branży. Ja nie rokuje dluzszej mody na ten kształt.
A co powiecie na ten, ktory obecnie kroluje na drugiej pólkuli ;)
Wykonanie rodem z Meksyku
A te z Kalifornii
Ciekawe czy do nas one dojdą....
Dzieffczynka napisał(a):
ale ważn, że szybko :x
i to jest najwieksza glupota, ale powiem Wam, ze kiedys zrobilam paznokcie kolezance, ktora pokazala je babce z wrocka, ktoa ma swoj salon i w ogole jakies kursy i konkursy za soba :) powiedziala jej ze robie je 4 h a tamta stwierdzila, ze nawet gdybym 2 babki dziennie robila to i tak wyszlabym na swoje i bez problemu weszlabym na rynek no i dodatkowo mnie pochwalila, ze bez kursu to niemozliwe zeby robic takie ladne paznokcie 8) no to sie pochwalilam
Agulusia napisał(a):
szukaja do salonu kogos bez szkolen bo dziewczyny z certyfikatami to duzo chca wynagrodzenia
a potem przychodzi do mnie laska zapłakana, bo jej "gdzieśtam" przy ściąganiu masy przepiłowano płytkę do krwi
ciekawe kiedy ktoś się za to weźmie
mi_ napisał(a):dedka napisał(a):Agulusia napisał(a):
jedna pani powiedziala ze robie za ladne :o
no tego to nie pojmę
ja tez nie rozumiem
no wlasnie
mnie ten tekst powalil na lopatki :o albo ze szukaja do salonu kogos bez szkolen bo dziewczyny z certyfikatami to duzo chca wynagrodzenia
jak mam szukac pracy to mi rece opadaja, szkolenie zrobilam 4 miesiace temu, narazie robie tylko najblizszym kolezankom bo niechce sie nigdzie oglaszac bo poprostu sie boje
ale ja w dalszym ciagu bedzie tak mi szlo z ta praco to chyba to zmienie :x
Agulusia napisał(a):
jedna pani powiedziala ze robie za ladne i do jej salonu to sie nie nadaje
a kolejne ze 2 to za duzo na zrobienie od podstaw frencha ze za bardzo sie staram, ze za dlugo to trwa
dla mnie to głupota
ale powiem Wam szczerze, że takich paznokci jak Wy tu prezentujecie u mnie w mieście nie znajdę :(
no już nie które to takie paskudne, ale ważn, że szybko :x
KAMi_ns to włąśnie tez zależy od miejsca pracy i akceptacji. Ja pracuje w salonie kosmetycznym i szefostwo by pewnie zaakceptowało każde moje pazurki ale nosze tylko krótkie naturalki pokryte żelem, tak mi najwygodniej. Ale czasami mam ochote zaszalec z takimi długimi:(
Odpowiedz
Albertyna dziekuje :)
mam albumik i zawsze dolaczam go do cv :)
jedna pani powiedziala ze robie za ladne :o i do jej salonu to sie nie nadaje
a kolejne ze 2 to za duzo na zrobienie od podstaw frencha ze za bardzo sie staram, ze za dlugo to trwa, nosz kurde ja jakos tego ogarnac nie moge
a niektorym bardzo przeszkadza ze sie ucze i w 2 soboty w miesiacy nie moglabym przyjsc do pracy
poprostu doluje mnie juz to szukanie pracy
Agulusia napisał(a):
kurde myslalam ze jak bede sie uczyc zaocznie(robie kosmetyke) to jakos szybciej znajde prace a tu dupaaa
też tak myślałam :(
a jak skończyłam pracę, to dziękuję, bo potrzebujemy kogoś z doświadczeniem :( (nawet przy stażu tak mi powiedziała babka )
Agulusia a pokazywałaś swoje pracę
Agulusia napisał(a):
ostatnio pazurowa deprecha mnie dopada i zastanawiam sie czy tego w diably nie zostawic
no wiesz co
KAMi_ns napisał(a):
ale stalowek czy szicy to juz by chyba nie zniesli
no patrz, a u mnie wszystko znoszą, a ja nie mam se kiedy zrobic :D
u mnie teoretycznie jest napisane, że paznokcie mają być czyste i zadbane-czyli moglyby byc takie stalowki
ale dalej, ze krotkie i na naturalny kolor umalowane
mam spodnie o 3 rozmiary za duże, o 10 cm za długie i nie dosyć, że się ciągną to jeszcze mi z tyłka lecą i koszulę którą uniemożliwia mi podniesienie rąk do góry
apaszki nie noszę
Jarzynowa a może bardzo gęstym żelem dałoby się takie stalówki zrobić
Dzieffczynka napisał(a):
jak mój kretyński strój służbowy
tzn??
Jarzynowa napisał(a):
o Ty hahahahahahaha
ja zasugerowałam lekkie przymknięcie drzwi, bez trzaskania lol
kaoo wiesz resztą to i tak bym sie nie przejmowała, ale w pracy ogólnie nie mogę mieć tipsów- totalna głupota, tak jak mój kretyński strój służbowy :x
Jarzynowa zamroź żel, następnie włóż między drzwi, a następnie utwardź
mi się strasznie stalówki podobają, ale niestety dużo osób z którymi rozmawiam uważa szpice za ekstrawaganckie a co dopiero edge :x
ktos na innym forum dał link-myślę, ze się nikt nie pogniewa
piekne są
Quarmelia napisał(a):cerutti napisał(a):Gdyby jakaś miała ochotę, zrobiłabym jej świderka z krowim dzwoneczkiem na każdym pazurze
rozwaliłaś mnie lol
cerutti napisał(a):Myślę jednak, że tutaj mamy przykład raczej "haute couture" niż "pret-a-porter" i ten kształt nie zrobi dzikiej furory.
raczej na pewno
zgadzam się w 100% :)
cerutti napisał(a):Gdyby jakaś miała ochotę, zrobiłabym jej świderka z krowim dzwoneczkiem na każdym pazurze
rozwaliłaś mnie lol
cerutti napisał(a):Myślę jednak, że tutaj mamy przykład raczej "haute couture" niż "pret-a-porter" i ten kształt nie zrobi dzikiej furory.
raczej na pewno
Niffer napisał(a):Oj te kwadraty to tylko przykład. Chodzi mi o podejście pytania w stylu: jak włożyć szpicem tampon czy jak się podetrzeć takimi pazurami trochę rażą mnie w ustach stylistki. Źle kojarzą mi się takie teksty i tyle."Wyżywamy się" artystycznie ale nie powinno się wciskać na siłe kwadratów, tipsów czy formy jeśli nie ma to tego przeciwwskazań.
Chodziło mi o stopień zwężenia właśnie... szpice i migdałki noszę czasem sama, więc wiem, o co Ci chodzi.
Jak kwadraty zrobisz bardzo kanciaste, to też mogą byc dla kogoś nieporęczne.
Chyba nie za bardzo sobie wyobrażam własne funkcjonowanie na podwójnym, mocnym szpicu.
Nie wiem czy kojarzycie taką modę, która "przeminęła z wiatrem" jakieś 6 lat temu, kiedy tez robiono coś podobnego, ale wcięcie bylo nieco łagodniejsze, nie miało kształtu V, tylko jakby "odwróconego uśmiechu".
Miałam raz toto w ramach eksprymentu, i zapewniam, że działanie z dwoma szpickami jest nieco mniej sympatyczne, niż z jednym.
Pamiętam, że koleżanka robiła takie cuś swoim klientkom klnąc na świat cały, bo wtedy frezarki nie miała, i posługiwała się pilnikiem tylko, a potem babeczki wracały i prosiły o spiłowanie tego, bo je drażniło.
Stąd moje negatywne skojarzenie, i zupełnie subiektywne zdanie.
Absolutnie i nigdy nie wciskam nic swoim klientkom:)
Gdyby jakaś miała ochotę, zrobiłabym jej świderka z krowim dzwoneczkiem na każdym pazurze
Myślę jednak, że tutaj mamy przykład raczej "haute couture" niż "pret-a-porter" i ten kształt nie zrobi dzikiej furory.
Niffer napisał(a):"Wyżywamy się" artystycznie ale nie powinno się wciskać na siłe kwadratów, tipsów czy formy jeśli nie ma to tego przeciwwskazań.
hm... wiesz co o ile rozumiem akurat o co chodziło ci wcześniej to tego zdania akurat nie łapię...
Oj te kwadraty to tylko przykład. Chodzi mi o podejście pytania w stylu: jak włożyć szpicem tampon czy jak się podetrzeć takimi pazurami trochę rażą mnie w ustach stylistki. Źle kojarzą mi się takie teksty i tyle."Wyżywamy się" artystycznie ale nie powinno się wciskać na siłe kwadratów, tipsów czy formy jeśli nie ma to tego przeciwwskazań.
Odpowiedz
Quarmelia napisał(a):te całkiem szipczaste "trójkąciki"
jeszcze jak komuś rosły krogulce w dół
Podobne tematy