Powiększanie ust kwasem hialuronowym

Ja to robię regularnie, mniej więcej co 4 miesiące. Nie wiem, dlaczego Selenę tak bolało, u mnie zabiegi są w lekkim znieczuleniu i nie odczuwam bólu (może się przyzwyczaiłam)

2 miesiące temu powiększałam usta kwasem hialuronowym i moim zdaniem wyglądają subtelnie i naturalnie. Miałam problem z górną wargą, która w porównaniu do dolnej była bardzo wąska. Teraz wszystko wygląda bardzo proporcjonalnie, także osiągnęłam zamierzony efekt :) Zabieg wykonywałam w Gabinecie dr Kulczyckiej we Wrocławiu i każdemu, komu zależy na profesjonalizmie polecam ten gabinet!

Hej dziewczyny ja powiekszałam usta .Już 2 razy. pierwszy raz w grudniu 2011. wówczas miałam robione preparatem Juvaderm smile 0,6ml. Nie miałam ani opuchlizny ani żadnych komplikacji. Jeżeli zaś chodzi o sam zabieg to średno bolesny.
drugi raz wczoraj 18 lipca. Ten poprzedni preparat jeszcze całkiem sie nie wchłonał ale nie czekałam bo zaraz wyjeżdzam na urlop. Tym razem kwas nazywa się Princess, samo podanie bolało niemiłosiernie
i teraz mam całe usta w grudkach. nie sa one widoczne ale językim je wyczuwam i mnie to drażni.
Moja pani doktor mówi że pownno przejść :)
w sumie polecam ale dla odważnych :)

No dobra , ale czy któraś to zrobiła ? Mnie też się marzy "subtelne" powiększenie ust , ale chętnie bym się dowiedziała jak to wygląda z pierwszej ręki ;)

porshia napisał(a):no właśnie ;D heh
źle bym sie czuła z takimi obciągarami
z brzegami od nocnika lol

no właśnie ;D heh
źle bym sie czuła z takimi obciągarami

GOCHA napisał(a):porshia napisał(a):
wary obciągary

albo brzegi od nocnika lol
haha tak tak lol lol lol

porshia napisał(a):
wary obciągary

albo brzegi od nocnika lol

porshia napisał(a):
wary obciągary

no własnie ponoć tym kwasem da sie to zrobic dośc subtelnie, zeby w miarę naturalnie wygladało :)