Jakie jest ryzyko zajścia w ciążę po niedawno wykonanej aborcji?

tragedia!

niepewna-zla napisał(a):
uprawialam sex wczoraj z moim facetem ,ale nie doszedl we mnie oczywiscie.jakie jest ryzyko zajscia w ciaze po aborcji?

niepewna-zla napisał(a):
.jesli facet sie nie spusci do srodka to nie zajde taka jest zasada proste.

cytuję bo brak mi słów
oczywiście zamykam wątek

gosiunia napisał(a):
proponuję zamknąć wątek

ja też.. głównie z powodu nieziemskiej wulgarności jednej osoby :|
nie mówiąc już o tym, że to forum skupia dziewczyny marzące o tym, żeby zajść w ciążę, a nie ją usuwać i takie prymitywne posty na pewno sprawiają im wielką przykrość...

a do ciebie niepewna-zla napiszę tylko tyle, że oprócz tabletek są inne metody, więc twoja świadomość to jednak średniowiecze!
a następnym razem najlepiej bzykać się na drugi dzień po aborcji, po co czekać aż 10 dni? w końcu im wcześniej zaczniesz tym większe masz szanse na zakażenie...
no, naprawdę... mózg

proponuję zamknąć wątek

niepewna-zla napisał(a):
jesli facet sie nie spusci do srodka to nie zajde taka jest zasada proste

moj boze, sredniowiecze

a dlaczego mam sie truc tabletkami,zeby facet mogl sie .....moglam tez zlozyc spirale ,ale nie chce.usunelam ,bo tak chcialam,mam joz syna ma 6 lat!moze jestem glupia ,ale sie nie zabezpieczam.jesli facet sie nie spusci do srodka to nie zajde taka jest zasada proste.

niepewna-zla a czemu usunelas ciaze i czemu sie nei zabezpieczasz ?

moze zapiszesz sie ze mna ?jestes chora paralitycznie!i na dodatek nic nie wiesz o zyciu!

A co??
Już się zapiszesz na kolejną aborcję??
nie wiesz że istnieje cos takiego jak środki antykoncepcyjne??

Najchętniej bym Cię ........ i patrzyła czy równo puchnie!!