Jersionioza - epidemia czy medialny szum?

Kiniutku a Ciebie to chyba 200 lat nie bylo :)

Maggie_rb napisał(a):Marta napisał(a):OT: Maggie_rb - ze 100 lat Cię nie było!
A ktoś tu nicka zmienił ;)
no wlasnie maggie ze 100 lat :))
pozdrawiam :))

kiniutek

No zmienił, zmienił. Wyrosłam już z "Martusi" ;)

Marta napisał(a):OT: Maggie_rb - ze 100 lat Cię nie było!
A ktoś tu nicka zmienił ;)

to i ja coś napisze
Maja od wielkanocy przez mies miała biegunki
wylądowaliśmy w szpitalu wszystkie możliwe badania robione rota kilka razy bakterie, pasożyty kału krwi moczu non-top badania i nic, posiewy nic nie wykazały
i skąd biegunka bez gorączki i innych objawów
jutro jadę po wynik endoskopii ciekawe co pokaże podobno było zapalenie dwunastnicy
ale dzisiaj znou pojawiła się biegunka i nie wiem czy mogła wystąpić po kaszce kuskus??

jak leżałysmy w szpitalu to oddział był przepełniony tyle dzieci trafiało do szpitala no nie wszystkie z rota ale większość.

o tym wirusie tez osoatnio już czytałam i zaczęłam się zastanawiać

OT: Maggie_rb - ze 100 lat Cię nie było!

Kacper miał rota w marcu, wylądowaliśmy w szpitalu na Niekłańskiej. Cała pediatria była już nim opanowana, lekarze informowali rodziców, że zostawiają dzieci w szpitalu na własną odpowiedzialność

natalia25 napisał(a):jemy więcej lodów, surowych owoców, pijemy zimne napoje w gorącej temperaturze ( co jest najłatwiejszym sposobem na grype żołądkową) itp.
i to moim zdaniem wpływa na liczbe zachorowań
Mi lekarz (specjalista od rota) w szpitalu mówił, że tzw "grypa żołądkowa" czyli rota, to choroba wirusowa przenoszona przede wszystkim przez brudne ręce. Rota panuje przede wszystkim jesienią i wiosną. Natomiast podobno pojawił się w Europie jakiś szczep rota z Afryki i jest ciepłolubny i atakuje właśnie latem.

Ja bym nie przesadzała z tą paniką mimo wszystko. 8)

dzwonili do mnie z pracy i podobno polowe skladu wykosila zoladkowka podejrzana

patrzycie troche bardziej podejrzliwie na znajomych, wspolpracownikow.... ? 8)

Tak dużej liczby zachorowań na coś w rodzaju grypy żołądkowej wśród znajomych i ich dzieci jak w ciągu ostatnich kilku/kilkunastu miesięcy, nie zaobserwowałam nigdy wcześniej. Może więc jest coś na rzeczy.

kasia_ewa napisał(a):A że się podepnę... Jeśli zdarzają się biegunki (bez temp.) - pasożytów niet, lamblii niet, posiewy ok, to można coś jeszcze sprawdzać ,czy przyjąć, że taka uroda?
Jednym z objawów nietolerancji np. laktozy, glutenu mogą być biegunki, ale to raczej stałe, a nie takie "zdarzające się".

Kurde, moje dziecko przywlokło rota ze żłobka już dwa razy. Za drugim razem wylądowaliśmy w szpitalu na kroplówkach. Jeszcze mi jakiejś cholernej jersieniozy (czy jak jej tam ! ) brakuje ....

A że się podepnę... Jeśli zdarzają się biegunki (bez temp.) - pasożytów niet, lamblii niet, posiewy ok, to można coś jeszcze sprawdzać ,czy przyjąć, że taka uroda?

Co do Twojego tematu Dobra, to sama nie wiem... U nas w lokalnej wyborczej chyba też rota straszyli... A ja nawet szczepić nie mogłam przez te biegunki (przed badaniami jeszcze) i mam nadzieję, że Zosia gdzieś nie załapie...

Pierwsze słyszę. Kolejna kara za jedzenie zwierząt?

DobraC napisał(a):pasozytow nie ma (pierwsze z trzech badan negatywne)
Niestety to nie daje żadnej gwarancji, że ich tak naprawdę nie ma. Jesli biegunki są regularne to robiłabym badania co jakiś czas. Na pasożyty i lamblie. Pewnie robisz w felixie?