• madziula 22 odsłony: 2924

    Kociary- pomocy

    Mam taki problem- koty sąsiadów załatwiają się do donicy z palmą w moim ogródku .
    Ogródek nie ma żadnego płotu.
    Co robić?
    Może znacie jakieś sposoby?
    Co skutecznie odstraszy koty, nie robiąc im żadnej krzywdy?
    Przyznam, że mój mąż ma mordercze zamiary :( jest tak wściekły, że nie trafiają do niego żadne argumenty:(

    Odpowiedzi (37)
    Ostatnia odpowiedź: 2010-10-02, 04:49:08
    Kategoria: Pozostałe
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
agnieszka82 2010-10-02 o godz. 04:49
0

błękitna lara napisał(a):agnieszka82 napisał(a):błękitna lara napisał(a):Hm, a sprawca nie jest przypadkiem sprawczynią? ;)
A to ma jakies znaczenie?
Nie ma znaczenia. A co, nie wolno dywagować?
Wolno, a zapytac sie nie wolno? ;)

Odpowiedz
Gość 2010-10-01 o godz. 13:11
0

agnieszka82 napisał(a):błękitna lara napisał(a):Hm, a sprawca nie jest przypadkiem sprawczynią? ;)
A to ma jakies znaczenie?
Nie ma znaczenia. A co, nie wolno dywagować?

Odpowiedz
agnieszka82 2010-10-01 o godz. 04:36
0

błękitna lara napisał(a):Hm, a sprawca nie jest przypadkiem sprawczynią? ;)
A to ma jakies znaczenie?
Dzis znajomy polecil nam jakis nowy srodek, bedziemy szukac i zobaczymy. Tego zdechlego ptaka nie podaruje!
Ze tez w tym kraju musi byc tyyyle kotow!

Odpowiedz
Doosia 2010-09-30 o godz. 19:37
0

sądząc po kolorach sierści to chyba dziewczynka ;) bo kocura szylkretowego nie widziałam

Odpowiedz
madziula 22 2010-09-30 o godz. 19:35
0

Nie wiem, pod ogon mu / jej nie zaglądałam lol
No i tak, tylko do donicy robił, i górki usypywał.

Odpowiedz
Reklama
Gość 2010-09-30 o godz. 13:10
0

Hm, a sprawca nie jest przypadkiem sprawczynią? ;)
To on walił tylko do donicy? A na trawnik to już nie?
Wiedziałam, że sobie poradzisz

Odpowiedz
madziula 22 2010-09-30 o godz. 03:06
0

http://imageshack.us
http://g.imageshack.us/g.php?h=385&i=siatkalk0.jpg

tak to właśnie wygląda, a tutaj sprawca

http://imageshack.us
http://g.imageshack.us/g.php?h=385&i=kotef3.jpg

Odpowiedz
madziula 22 2010-09-29 o godz. 20:32
0

Juz sobie poradziłam, założyłam taki kawałek plastikowej siatki, z małymi oczkami, przycięty na wymiar donicy.Narazie działa.

Odpowiedz
Gość 2010-09-29 o godz. 19:36
0

madziula 22 napisał(a):Sun, powiedz, że żartujesz :o
Nie. Dlaczego? Coś źle zrobiłam? 8)

madziula, współczuję. Do nas przyłażą koty prac moją kotkę :x
Jest takie elektryczne ogrodzenie, dla zwierząt, nie robi im krzywdy. Poszukaj w googlach.

Odpowiedz
madziula 22 2010-09-26 o godz. 19:27
0

Jo76 napisał(a):madziula 22 napisał(a):Sun, powiedz, że żartujesz :o
Pewnie, ze zartuje. Z nozem kuchennym oczywisice. Bo kastracja sikajacych okolicznych kotow to dobry pomysl
Ale chyba wypadałoby o tym pogadać z właścicielami zwierzaków, no nie?

Aga, one tam chyba mają bazę jakąś .Nie wiem, co poradzić.

Odpowiedz
Reklama
agnieszka82 2010-09-26 o godz. 02:12
0

Dziewczyny, blagam, blagam, pomozcie....

Dzis przed domem, obok swierzego gowna znalezlismy zdechlego golebia bez glowy! :vom: No zesz k.... mac, z dachu na pewno nie spadl!

Co ja mam robic?? No co? Chyba jakies wysokie napiecie podlaczymy do tego trawnika, bo mam serdecznie DOSC tych pie........ kotow!

Odpowiedz
Jo76 2010-09-22 o godz. 17:34
0

madziula 22 napisał(a):Sun, powiedz, że żartujesz :o
Pewnie, ze zartuje. Z nozem kuchennym oczywisice. Bo kastracja sikajacych okolicznych kotow to dobry pomysl

Odpowiedz
Gość 2010-09-22 o godz. 16:41
0

Sun napisał(a):agnieszka82 napisał(a):Sun napisał(a):błękitna lara napisał(a):No tak, ale nie złapiesz kota sąsiada i nie obetniesz mu... ;)
No przecież tak zrobiłam. I to z dwoma kocurami. Jeden sam wlazł do domu (zablokowałam klapkę tak, że nie mógł wyjść), drugiego klatką pułapką. Ten drugi też się więcej nie pokazał
I co, zaprowadzilas do weterynarza, czy sama cielas?
Sama. Nożem kuchennym.
Sun, a mogłabyś zrobić to samo z gwałcicielami? Proszę...

Odpowiedz
madziula 22 2010-09-22 o godz. 16:28
0

Sun, powiedz, że żartujesz :o

Odpowiedz
Gość 2010-09-21 o godz. 18:02
0

agnieszka82 napisał(a):Sun napisał(a):błękitna lara napisał(a):No tak, ale nie złapiesz kota sąsiada i nie obetniesz mu... ;)
No przecież tak zrobiłam. I to z dwoma kocurami. Jeden sam wlazł do domu (zablokowałam klapkę tak, że nie mógł wyjść), drugiego klatką pułapką. Ten drugi też się więcej nie pokazał
I co, zaprowadzilas do weterynarza, czy sama cielas?
Sama. Nożem kuchennym.

Odpowiedz
agnieszka82 2010-09-20 o godz. 16:29
0

Sun napisał(a):błękitna lara napisał(a):No tak, ale nie złapiesz kota sąsiada i nie obetniesz mu... ;)
No przecież tak zrobiłam. I to z dwoma kocurami. Jeden sam wlazł do domu (zablokowałam klapkę tak, że nie mógł wyjść), drugiego klatką pułapką. Ten drugi też się więcej nie pokazał
I co, zaprowadzilas do weterynarza, czy sama cielas?

Odpowiedz
Gość 2010-09-20 o godz. 16:12
0

błękitna lara napisał(a):No tak, ale nie złapiesz kota sąsiada i nie obetniesz mu... ;)
No przecież tak zrobiłam. I to z dwoma kocurami. Jeden sam wlazł do domu (zablokowałam klapkę tak, że nie mógł wyjść), drugiego klatką pułapką. Ten drugi też się więcej nie pokazał

Odpowiedz
agnieszka82 2010-09-20 o godz. 04:32
0

Madziula, a co mi maly plotek pomoze, skoro koty potrafia przeskoczyc dwumetrowy plot w naszym ogrodzie... Tu co prawda nie robia, bo to psa teren, ale czasem sie je jeszcze widuje jak szybko przemykaja. ;)

Odpowiedz
madziula 22 2010-09-19 o godz. 01:52
0

Aga :goodman:
To może jednak pomyślcie nad jakims płotkiem? Jest taka możliwość?

Odpowiedz
agnieszka82 2010-09-18 o godz. 23:15
0

A co mam robic, jezeli zadne odstraszacze nie pomagaja, ani w sprayu ani w zelu, ani w proszku; siatka i wykalaczki tez odpadaja, bo mam za duzy teren.
Nigdy kota nie przylapalam na goracym uczynku, wiec ani go nie spryskam, ani nie wykastruje.

Jakies pomysly?

Odpowiedz
al-ka 2010-09-18 o godz. 21:38
0

A jaką tam krzywdę?Taż kot głupi nie jest i zwłasnej łapy ani tez innej części ciała szaszłyka robił nie będzie.Na moich trzech kotach wykałaczki w doniczkach sprawdziły sie idealnie.

Odpowiedz
madziula 22 2010-09-18 o godz. 20:22
0

Z tymi wykałaczkami dobre, ale czy ja mu krzywdy nie zrobię?
Kupiłam dziś w centrum ogrodniczym metr gęstej siatki plastikowej- coś wymyślę.
Dzięki za rady dziewczyny:)

Odpowiedz
Gość 2010-09-18 o godz. 18:20
0

Carrie napisał(a):błękitna lara napisał(a):No tak, ale nie złapiesz kota sąsiada i nie obetniesz mu... ;)
Sąsiadowi? 8)
Może być. Zwłaszcza jak sika do doniczek ;)

Odpowiedz
al-ka 2010-09-18 o godz. 18:10
0

W sklepach z art.zoo są odstraszacze w sprayu.Zapach skutecznie koty zniechęca-nie jest drogi a jest bardzo skuteczny.Sprawdza się tez "powtykanie " gęsto wokół kwiatka wykałaczek i taki jeżyk kotom się wyrażnie nie podoba.
Metody wypróbowane na moich osobistych trzech kotach i odwiedzajacych nas kotach sąsiadów.
p.s.
zapach kota niekastrowanego zwala z nóg.....

Odpowiedz
Gość 2010-09-18 o godz. 18:06
0

błękitna lara napisał(a):No tak, ale nie złapiesz kota sąsiada i nie obetniesz mu... ;)
Sąsiadowi? 8)

Odpowiedz
Gość 2010-09-18 o godz. 17:57
0

No tak, ale nie złapiesz kota sąsiada i nie obetniesz mu... ;)

Odpowiedz
Gość 2010-09-18 o godz. 16:32
0

O, szlauch działa i wykastrowanie tez pomaga.
Mi kocur robił na drzwi i okna. Po wykastrowaniu omijał dom szerokim łukiem lol

Odpowiedz
Doosia 2010-09-18 o godz. 15:45
0

można kota spróbować oduczyć sikania w tym miejscu - ale trzeba by było go przyłapać na gorącym uczynku. W momencie jak będzie sikał to psiknąć na niego delikatnie wodą w sprayu (koty nie znoszą jak się je czymś chlapie). Za którymś z kolei podejściem kot będzie wiedział, że jak on sika to i na niego sikają, więc powinien już iść gdzieś indziej.

Odpowiedz
saskiia 2010-09-18 o godz. 15:38
0

może kup takiego ANTYKOTA w zoologu?
specjalny płyn do odstraszania kotów :) dość fajnie działa. kilka razy spryskasz i będzie spokój, nie powinny wrócić jak się zniechęcą.

Odpowiedz
agnieszka82 2010-09-18 o godz. 03:54
0

Madziula, musisz chyba przywyknac! W tym kraju koty tak maja. My tez przed domem mamy nieogrodzony kawalek ogrodka, z pasem z kamyczkow pod sama sciana, i sraja, na okraglo! W te kamienie wlasnie, rzadziej na trawe.
Nie przeploszy ich nic, wyprobowalismy juz milion roznych odstraszaczy, w zelu, w sprayu, w proszku i NIC! Spokoj jest na kilka dni. No i psa mamy przede wszystkim, ale on tez nie jest w stanie pomoc. I nawet jakby na zlosc robia mu przed nosem.

Jak ja Cie doskonale rozumiem... Moj maz tez juz wiatrowki na ebayu szukal... ;)

Odpowiedz
madziula 22 2010-09-18 o godz. 01:43
0

maskot napisał(a):z tego co pamiętam koty nie lubią zapachu cytrusów.może podrzuć do doniczki skórkę z cytryny?u mnie podziałało,jak kocur dobierał się do kwiatków w domu ;)
próbowalam-te koty odporne na to są
jutro pojadę poszukać tych cosiów 8)

Odpowiedz
Gość 2010-09-18 o godz. 00:26
0

Może taki proszek do odstraszania zwierząt zadziała? Są do kupienia np. w marketach budowlanych. My kupiliśmy po to, żeby psy nie załatwiały się przed naszym domem (chociaż w tym przypadku należałoby właścicielom oleju do głowy nalać ) - nawet działa. Nie powinien szkodzić roślinom, my posypaliśmy na trawniku i jest ok.

Odpowiedz
Gość 2010-09-18 o godz. 00:04
0

Ciężkie kamienie ułożone w donicy, albo cosie typu siatka założone na góre doniczki. Ja w domu okręcałam doniczki folia stretch, żeby młody ziemi nie wygrzebywał.
Ewentualnie odstraszacza w spraju, ale nie wiem czy to dla roślin nie będzie szkodliwe. Spytaj w zoologicznym.

Odpowiedz
maskot 2010-09-17 o godz. 23:52
0

z tego co pamiętam koty nie lubią zapachu cytrusów.może podrzuć do doniczki skórkę z cytryny?u mnie podziałało,jak kocur dobierał się do kwiatków w domu ;)

Odpowiedz
ola78 2010-09-17 o godz. 23:42
0

może pomogą kamienie włożone do doniczki, jakieś takie większe coby nie rozgarnęły łapą

Odpowiedz
madziula 22 2010-09-17 o godz. 23:17
0

Sun, a jak wyglądają te cosie?
Czy kastrowane to nie wiem, mam im zajrzeć pod ogon lol ?

Odpowiedz
Gość 2010-09-17 o godz. 23:01
0

A takie cosie zakrywające doniczkę?
Koty kastrowane?

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie