• Gość odsłony: 2150

    Jest fajnie :-)

    Jak juz sobie poklniemy na pomyjach na tych naszych szanownych mężów, ojców i kochanków, to potem zapraszam tutaj lol .

    Fajnie jest mi z mom mężem ponieważ:
    ściaga mi Zagubionych lol
    wczoraj przyniósł mi koszyk truskawek :P
    czysci kuwety kotom, ja nie muszę się o to martwić
    robi mi kawę, jak go ładnie poproszę ;)
    nieźle się bzyka :lizak: 8)

    Odpowiedzi (23)
    Ostatnia odpowiedź: 2010-01-03, 06:07:57
    Kategoria: Pozostałe
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
till 2010-01-03 o godz. 06:07
0

Mój mąż:
- zawsze znajdzie czas, jeśli poproszę go o pomoc w mojej pracy, dzieli się ze mną doświadczeniem zawodowym.
- wie, że dobry prezent dla żony to ładna biżuteria lub perfumy :)
- chce i umie mnie motywować do działania, w różnych dziedzinach życia.
- cierpliwie wysłuchuje mojego babskiego narzekania np. z cyklu "bo nie mam w co się ubrać" na 5 minut przed imprezą ;)
- w drogerii pozwala na sobie testować lakiery do paznokci

Plus to, o czym wcześniej wspominałyście małym drukiem.

Odpowiedz
Gość 2010-01-03 o godz. 05:43
0

Carrie napisał(a):
O mamo, ale bym się nudziła w takim związku lol

(Oleta to nie przytyk jak cuś, tylko podziw, że tak wytrzymujesz ;)
Carrie - nie mam najmniejszych trudności z wytrzymaniem tej "gehenny" ;) jaką jest brak awantur i spokojne, kulturalne załatwianie wszelkich (niezbyt częstych) różnic zdań! :D

Generalnie jestem raczej mało kłótliwą, ugodową osobą. W pracy muszę być stanowcza, czasem ochrzanić uczniów, nawet i krzyknąć czasem (szkoda gardła, ale trudno - za to mi płacą... ;) ) a w domu już nie potrzebuję takich rozrywek! ;)

Odpowiedz
Gość 2010-01-03 o godz. 03:46
0

Mój szanowny mąż:
-zajmuje się dzieckiem (lubi to i świetnie mu to wychodzi)
-jest od brudnej roboty (on zmienia pieluszki, gdy jest śmierdząca sprawa)
-jak coś przeskrobie sprząta mieszkanie, albo mój samochód lol
-nie obraża się, nawet jak przeginam,
-obiera ziemniaki,bo ja nie lubię.

Odpowiedz
Gość 2010-01-03 o godz. 03:28
0

Tak na szybko, co przyszło mi do głowy:

wspiera mnie jak może w nowej roli - mamy
stoi po mojej stronie zawsze, szczególnie w potyczkach z Jego mamą
każe mi kupić nową kieckę na wesele, mimo że nie mamy zbyt dużo kasy teraz
zawsze mogę na Niego liczyć, nawet jeśli do końca się ze mna nie zgadza

Odpowiedz
Gość 2010-01-03 o godz. 03:21
0

Oleta napisał(a):SkrawekNieba napisał(a):Radzę-zróbcie sobie print-screeny z Waszych wypowiedzi-jak Was szanowny wkurzy to se poczytacie 8)

4 lata za nami i jeszcze nigdy mnie nie wkurzył... :D
(raz zdarzyło mi się powiedzieć do niego "Nie wkurzaj mnie", ale potem było mi b. głupio, że tak się odezwałam i to właściwie z błahego powodu, więc go za to przeprosiłam... On jedszcze nigdy tak do mnie nie powedział! Zresztą to w ogóle nie w jego stylu...)
O mamo, ale bym się nudziła w takim związku lol

(Oleta to nie przytyk jak cuś, tylko podziw, że tak wytrzymujesz ;)

Odpowiedz
Reklama
zieleniack 2010-01-03 o godz. 03:11
0

Kasia_G napisał(a):Oleta napisał(a):
4 lata za nami i jeszcze nigdy mnie nie wkurzył... :D
(raz zdarzyło mi się powiedzieć do niego "Nie wkurzaj mnie", ale potem było mi b. głupio, że tak się odezwałam i to właściwie z błahego powodu, więc go za to przeprosiłam... On jedszcze nigdy tak do mnie nie powedział! Zresztą to w ogóle nie w jego stylu...)
Oleta, ja mam tak samo. Jemu sie nie zdarza nagadac mi, nawet gdy faktycznie moglby miec podstawy. ;) Jak mi sie czasem cos wymsknie w nerwach, to tez mi jest potem przykro i przepraszam.

u nas podobnie:)

Odpowiedz
Gość 2010-01-03 o godz. 00:58
0

Oleta napisał(a):
4 lata za nami i jeszcze nigdy mnie nie wkurzył... :D
(raz zdarzyło mi się powiedzieć do niego "Nie wkurzaj mnie", ale potem było mi b. głupio, że tak się odezwałam i to właściwie z błahego powodu, więc go za to przeprosiłam... On jedszcze nigdy tak do mnie nie powedział! Zresztą to w ogóle nie w jego stylu...)
Oleta, ja mam tak samo. Jemu sie nie zdarza nagadac mi, nawet gdy faktycznie moglby miec podstawy. ;) Jak mi sie czasem cos wymsknie w nerwach, to tez mi jest potem przykro i przepraszam.

Zapomnialam dodac:
J jest w stanie dogadac sie z kazdym. Podziwiam go za to. :)
a propos zakupow. Lubi (!). I ma swietny gust. :)

Odpowiedz
Gość 2010-01-02 o godz. 20:05
0

SkrawekNieba napisał(a):Radzę-zróbcie sobie print-screeny z Waszych wypowiedzi-jak Was szanowny wkurzy to se poczytacie 8)

4 lata za nami i jeszcze nigdy mnie nie wkurzył... :D
(raz zdarzyło mi się powiedzieć do niego "Nie wkurzaj mnie", ale potem było mi b. głupio, że tak się odezwałam i to właściwie z błahego powodu, więc go za to przeprosiłam... On jedszcze nigdy tak do mnie nie powedział! Zresztą to w ogóle nie w jego stylu...)

Odpowiedz
xandra 2010-01-02 o godz. 05:48
0

ja na szybko bo padam
kolejny raz sie przekonałam, ze moge na niego ZAWSZE liczyc
nawet, jesli cos mu srednio pasuje to stoi murem za mną

Odpowiedz
lucienka 2010-01-02 o godz. 05:44
0

a mój
- jest kochany i zawsze mnie rozczula, zwłaszcza jak zajmuje się Jaskiem (naszym synkiem)
- codziennie mówi mi, że mnie kocha
- dobrze i często gotuje
- ma poczucie humoru za nas oboje
nie no fajny jest

Odpowiedz
Reklama
Gość 2010-01-02 o godz. 04:36
0

Radzę-zróbcie sobie print-screeny z Waszych wypowiedzi-jak Was szanowny wkurzy to se poczytacie 8)

Odpowiedz
Gość 2010-01-02 o godz. 04:30
0

na szybko:
dziś sam z siebie sprzątnął balkon jak ja pojechałam kupować kwiaty i jeszcze dał mi na nie kasę ;)

Odpowiedz
zieleniack 2010-01-02 o godz. 00:22
0

Ale fajny temat:) Jak dla mnie temat-rzeka:) Wiec tylko troszke na razie, a pewnie kiedys dopisze:)
:heart:
Mój narzeczony:
-jest mądrym, odpowiedzialnym, czułym, ciepłym, opiekunczym facetem :D (jest takze stanowczy i uparty, ale to akurat u niego wychodzi na plus)
-konsekwentnie pomaga mi walczyc z moja niska samoocena. A moze mi sie wydaje, ze to na tej zasadzie, moze on tak po prostu prawi mi te rozne komplementy? ;)
-cierpliwie słucha, kiedy opowiadam o swoich problemach,
-robi fantastycznie masaz!!! :D i wcale nie musze sie o to prosic :D
-no i praktycznie kazda przepustke przeznacza na spotkanie ze mna - w sumie nie widzimy sie tylko wtedy, kiedy to ja nie moge (tzn nie moglam-bo mialam jakies koła, licencjaty, egzaminy itp)

Odpowiedz
Gość 2010-01-01 o godz. 21:22
0

Mi też jest bardzo fajnie z moim mężem już 4 lata w tym 2 w stanie małżeńskim! :D

codziennie słyszę, że mnie kocha, że jestem cudowna i jaki to z niego szczęściarz, że mnie ma,
oboje jesteśmy porządniccy, więc dbamy razem o nasze mieszkanko, bez wydawania sobie poleceń,
nigdy jeszcze się nie pokłóciliśmy - najwyżej spokojnie dyskutujemy o różnicach zdań i nie wyobrażam sobie nawet żebyśmy mieli na siebie krzyczeć... :o

A w ogóle to mój kochany F. jest :
słowny,
odpowiedzialny, (taka "solidna firma")

a do tego :
uczynny,
czuły,
opiekuńczy,
taktowny i delikatny.

I jeszcze - wierzcie albo nie ;) zawsze wyciąga mnie na zakupy i "zmusza" żebym kupowała sobie nowe ciuchy i buty i pilnuje, żeby nie były "za tanie i bylejakie" :o :D

I w dodatku wozi mnie na imprezy autkiem, a ja mogę na tych imprezach sobie wypić winko albo piwo! :D

Ojej - rozczuliłam się... :D Idę go uściskać i pocałować! :D

Odpowiedz
Gość 2010-01-01 o godz. 20:06
0

Mój "kochanek", jest mi z nim fajnie bo:
jest spokojny kiedy ja krzyczę (na szczęście)
wiem, że jest, nawet jak Go nie ma
czasami odmawia spełniać moje głupie zachcianki, ale zawsze mogę na niego liczyć gdy idzie o coś poważnego
zawsze 100 razy powoli mi wszystko wytłumaczy, spokojnie i cierpliwie
nigdy nie daje mi powodów do zazdrości
wychodzi z założenia, że kobieta w domu nie pracuje i nie pastuje butów
rozpowiada wśród znajomych że świetnię gotuję
nie mówi, że kocha, tęskini tylko to pokazuje
bzyka się rewelacyjnie! 8)

Odpowiedz
Urbasia 2010-01-01 o godz. 19:47
0

Super Temat
Mój jedyny:
zawsze po weekendzie na uczelni przywozi mi kwiatuszki i kobiece magazyny
zmywa naczynia, bo wie że mam słabe paznokcie
na ogół daje sie przekonać na moje pilne-potrzebne-nie mam sie w co ubrac- zakupy.
kupił mi rower, mimo ze mamy mało pieniędzy
jest tak dobry, że aż boli....

Odpowiedz
ZalEwka 2010-01-01 o godz. 18:36
0

Ale fajny wątek :)
A mój mąż
super gotuje znacznie lepiej ode mnie :)
jak na niego marudzę to się nie obraża - nigdy :)
zabiera mnie regularnie na wycieczki - weekend czas święty żadnej pracy tylko relaks :)
robi mi rewelacyjne capucino z pianką :)
no i jak przychodzi do domu to powoduje że we mnie jakieś dodatkowe pokłady energii się uruchamiają :)

Odpowiedz
Doosia 2010-01-01 o godz. 18:20
0

Jeszcze nie mąż ale może kiedyś nim będzie:
żebym nie wiem jak podły humor bym miała P. zawsze cierpliwie ze mną rozmawia i potrafi poprawić mi humor
kiedy na niego krzyczę (a czasem mi się to zdarza niestety) on grzecznie słucha i jeszcze mi za to dziękuje - bo podobno dzięki temu wie dokładnie co mi leży na sercu i nie musi się niczego doszukiwać...
robi pyszne placki ziemniaczane i placki z jabłkami
ścieli łóżko (zawsze! )
chętnie pomaga przy załatwianiu różnych kłopotliwych dla mnie spraw - tylko muszę mu wyraźnie wytłumaczyć czego potrzebuję, a on się za to zabiera
kocha mnie pomimo moich wielu wad
nigdy nie "boli go głowa" ;)

Odpowiedz
Gość 2010-01-01 o godz. 16:42
0

mojego małża cenię za:
uparte dążenie do celu
opiekuńczość
poczucie humoru
"sposób godzenia się" ze mną po kłótni 8) zawsze ulegam lol

Odpowiedz
Gość 2010-01-01 o godz. 05:52
0

Kasia_G napisał(a):Marcia82 napisał(a):
nieźle się bzyka :lizak: 8)
A czamu malym drukiem??!! lol
Ale masz dzis nastroj, Marcia.. ;)


miałam być grzeczna to i małym drukiem ;)

Odpowiedz
Gość 2010-01-01 o godz. 05:46
0

Ajka napisał(a):Wlasnie mi przywiozl moje ulubione paluszki z Turcji :D
Niech zgadne - sa w 3-ech smakach? ;)

Odpowiedz
Gość 2010-01-01 o godz. 05:46
0

Marcia82 napisał(a):
nieźle się bzyka :lizak: 8)
A czamu malym drukiem??!! lol
Ale masz dzis nastroj, Marcia.. ;)

Moj kochany J:
fantastycznie gotuje (w weekendy tylko niestety)
czesto przynosi mi kwiaty
wie, kiedy wyluzowac
zostawia mi swoj pracowy komputer, zebym sobie mogla forumowac :)
niezle sie bzyka :P

ps. jeszcze tu wroce ;)

Odpowiedz
Gość 2010-01-01 o godz. 05:43
0

Wlasnie mi przywiozl moje ulubione paluszki z Turcji :D

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie