-
Gość odsłony: 1994
Rossman - topniejący towar :(
Dzisiaj byłam w Rossmanie po pieluchy, byłam pierwszą klientka, jak weszłam uderzyło mnie straszne ciepło, ale oK..... zakupiłam pieluchy zblizam się do kasy, moje małe łapie wyroby czekoladowe ja odkładam i co :o :o :o wszystko co zaczęłam dotykać było roztopione, trzymało formę dzięki opakowaniom
zwróciłam uwagę pani, a ona mnie zlała, mówię drugi raz, ze nie powinno sie to znaleźć w sprzedaży a ona nadal nic, w końcu podniesionym głosem mówie do niej a ona nadal nic !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
pal licho te czekoladki, ale sporo kosmetyków nie lubi chyba gorących kąpieli..... poza tym zastygnięta po raz dziesiąty c czekoladka czy aby na pewno jest zdrowa
trudno zabawię się w donosiciela dzwonię do sanepidu
Czy to cos da ?? Czy zwracacie głośno uwagę ??
ewan napisał(a):A ja chciałam tylko napisać, że u mnie w mieście Rossman to od zawsze NAJCIEPLEJSZY sklep W zimie to trzeba się tam prawie rozbierać, żeby jakoś wytrzymać.
O co chodzi??
Dokladnie - nie dosc, ze jest goraco, to zawsze jest kolejka do kasy i mimo rozebrania sie i tak zawsze wychodze mokra
Aga1 napisał(a):Sill napisał(a):Aga1 napisał(a):Nela5 napisał(a):Oliśka_comes_back napisał(a):Nela5, powiedz nam, który to Rossmann, żeby można go omijać szerokim łukiem
Pruszków.....
Nie dobrze Głównie tam sie zaopatrywałam ...
Ale który? Na osiedlu, czy na Prusa?
To są dwa?
Ja na Prusa ...
Tak. Na osiedlu Staszica, przy pętli Wnuka.
Sill napisał(a):Aga1 napisał(a):Nela5 napisał(a):Oliśka_comes_back napisał(a):Nela5, powiedz nam, który to Rossmann, żeby można go omijać szerokim łukiem
Pruszków.....
Nie dobrze Głównie tam sie zaopatrywałam ...
Ale który? Na osiedlu, czy na Prusa?
To są dwa?
Ja na Prusa ...
Aga1 napisał(a):Nela5 napisał(a):Oliśka_comes_back napisał(a):Nela5, powiedz nam, który to Rossmann, żeby można go omijać szerokim łukiem
Pruszków.....
Nie dobrze Głównie tam sie zaopatrywałam ...
Ale który? Na osiedlu, czy na Prusa?
Nela5 napisał(a):Oliśka_comes_back napisał(a):Nela5, powiedz nam, który to Rossmann, żeby można go omijać szerokim łukiem
Pruszków.....
Nie dobrze Głównie tam sie zaopatrywałam ...
Nela5 napisał(a):Oliśka_comes_back napisał(a):Nela5, powiedz nam, który to Rossmann, żeby można go omijać szerokim łukiem
Pruszków.....
ups
Oliśka_comes_back napisał(a):Nela5, powiedz nam, który to Rossmann, żeby można go omijać szerokim łukiem
Pruszków.....
Nela5, powiedz nam, który to Rossmann, żeby można go omijać szerokim łukiem
Odpowiedz
a ja bym nie straszyła tylko wezwała
postraszony prawdopodobnie próbowałby zagadać, załagodzić sytuację i nic by z tego nie wynikło
przy niezapowiedzianej kontroli miałby mniejsze szanse na olanie, ale zawsze jeśli dobrze zna przepisy - da radę się wykręcić... :|
ja bym poprsiła kierownika sklepu i postraszyła zgłoszeniem do sanepidu 8)
OdpowiedzPodobne tematy