• xandra odsłony: 3277

    Jutro syn ma operację :( , kciuki proszę!

    No właśnie, to juz jutro :(
    on się boi, ja tez - niby to rutynowy zabieg, ale jakby nie było jest narkoza :(
    posiedzimy tam do niedzieli (ja z nim) z uwagi na kontrole po operacji

    bardzo proszę o kciuki, martwie się jak cholera

    Odpowiedzi (56)
    Ostatnia odpowiedź: 2010-11-15, 01:54:06
    Kategoria: Pozostałe
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Gość 2010-11-15 o godz. 01:54
0

super wieści! lol Twój synek to musi być bardzo fajny chłopak :D

Odpowiedz
Gość 2010-11-15 o godz. 01:26
0

SUPER :D

Odpowiedz
Gość 2010-11-15 o godz. 00:53
0

Fajnie, że to już za Wami :D Wiedziałam, że będzie dobrze!!! :D

Odpowiedz
Gość 2010-11-14 o godz. 20:05
0

xandra, super że jesteście juz w domu!

Odpowiedz
xandra 2010-11-14 o godz. 19:36
0

dzieki za kciuki, wierzę że pomogły :)
już w domu, nie było podstaw trzymać nas dłuzej (do jutra, planowo) bo narkoza dobrze zeszła, badanie po zabiegu tez pokazało prawidłowe kurczenie się (czy jak to sie nazywa ;) ) migdała
najgorsze było patrzeć jak Michał zapada na moich oczach w sen (narkoza wziewna) gadał, gadał i gadał i nagle - cisza, zamkniete oczy ;) , trochę dziwnie sie poczułam i po - wybudzanie i jak duzo wymiotował, na poczatku z krwią zalegającą w zoladku
sporo wlasnie tych wymiotów było, ale i krwi coraz mniej bo kazali duzo mu pić i kazde wymioty pokazywać
niestety, nie obyło się bez kroplowki bo leki p/wymiotne nie pomogły i zaczał sie odwadniać

ale już pod wieczór i dziś rano szalał, gaaaaaaaaadał (miałam nadzieje, że mu fukcje gadania trochę stępili, ale nie wiem czy nie dodali ;) )
byliśmy na spacerze u koników i kotków ze stajni (teren wypas :o ) i Misiek juz prawie brał do domu kotka, znaczy wział kota na rece i powiedział zaskoczonemu panu stajennemu, żeby się nie martwił - on kotce znajdzie dobry dom lol lol lol , myslałam że tam padnę ze smiechu, kazałam kota odlozyc i wyjaśniłam, że my to kociarze ;)

ogolnie - mnóstwo ludzi (operacje nosa i uszu), pełno dzieciaków (małych, żałuję ze tak pozno się za to wzieliśmy, ale wtedy argumetów za było tyle co przeciw)
do tego Misiek się prawie wkrecił na konferencję z audiometrii ;) , bo tak zaczał gadać z panem uczestniczącym, tak pytać że szok :D
powiedział, że nie był za mądry, że się tak bał i nastepna operacja (oby już nie ;) ) będzie tylko w Kajetanach (już szykuje portfel ;) )

raz jeszcze dzięki za kciuki, musze jeszcze odespać nerwy i brak snu - obudziłam się po 5.30, po 6-tej był pomiar temperatury i dziecko samo mnie wyciagneło na spacer, bo pogoda już super była

za dwa tygodnie kontrola

Odpowiedz
Reklama
WhiteRabbit 2010-11-13 o godz. 22:59
0

No to super :)
Szybkiego powrotu do siebie :)

Odpowiedz
Gość 2010-11-13 o godz. 21:55
0

Dobrze, że już po i, że wszystko w porządku :)

Odpowiedz
kkarutek 2010-11-13 o godz. 20:43
0

super wieści :)

Odpowiedz
Gość 2010-11-13 o godz. 19:34
0

Super :o)

Odpowiedz
Gość 2010-11-13 o godz. 18:20
0

Nooo.. to sie teraz moze chlopak chwalic, ze mu wycieli migdalek, a on byl taki dzielny! :)

Odpowiedz
Reklama
Zła kobieta 2010-11-13 o godz. 18:15
0

Bardzo się cieszę :)

Odpowiedz
Gość 2010-11-13 o godz. 18:09
0

Przemo napisał(a):Przed chwilką rozmawiałem z moim Słoneczkiem najmłodszym i ma sie dobrze, ale biedak wymiotuje ( to normalne po narkozie) no i musi chodzić żeby narkoza opadła z organizmu. Także wszystko jest ok :).

Dziękujemy za kciuki :)
super wiadomości!
Duża buźka dla dzielnego Michasia i Rodziców ;)

Odpowiedz
Gość 2010-11-13 o godz. 17:55
0

Przed chwilką rozmawiałem z moim Słoneczkiem najmłodszym i ma sie dobrze, ale biedak wymiotuje ( to normalne po narkozie) no i musi chodzić żeby narkoza opadła z organizmu. Także wszystko jest ok :).

Dziękujemy za kciuki :)

Odpowiedz
Gość 2010-11-13 o godz. 17:47
0

Super wiadomość. Teraz trzymam kciuki, żeby jak najszybciej dochodził do siebie :D

Odpowiedz
Gość 2010-11-13 o godz. 17:25
0

Dostałam od Dagi sms, jest już po operacji, wszystko ok.
Misiek ma teraz odsypiać stresy, a potem chodzić i dużo pić.
Tyle wiem ;)

Odpowiedz
Gość 2010-11-13 o godz. 13:57
0

j atrzymam nadal ;)

Odpowiedz
1.mariolka 2010-11-13 o godz. 13:52
0

Trzymam dzis od samego rana i mocno wierze, ze wszystko bedzie ok :usciski:

Odpowiedz
Kajko 2010-11-13 o godz. 13:45
0

Słońce - nie bój nic - będzie dobrze! No bo jak nie jak tak?

Odpowiedz
Gość 2010-11-13 o godz. 13:38
0

mocno zaciśnięte!

Odpowiedz
Gość 2010-11-13 o godz. 13:28
0

kciuki!!!!

Odpowiedz
okcia81 2010-11-13 o godz. 12:56
0

Ja też kciuki trzymam za synusia i za ciebie też 8)

Odpowiedz
Gość 2010-11-13 o godz. 12:54
0

Trzymam kciuki za Michasia! :stokrotka:

Odpowiedz
Samba 2010-11-13 o godz. 12:24
0

Ja też trzymam!

Odpowiedz
Bromba 2010-11-13 o godz. 12:12
0

Kciuki mocno zaciśnięte. Wszystko będzie dobrze

Odpowiedz
Gość 2010-11-13 o godz. 12:11
0

Xandra, trzymam kciuki :usciski:

Odpowiedz
patunieczka 2010-11-13 o godz. 11:57
0

Xandra, :usciski:

Odpowiedz
Gość 2010-11-13 o godz. 11:55
0

Zaciśnięte! Będzie dobrze ;]

Odpowiedz
Gość 2010-11-13 o godz. 11:53
0

Trzymam kciuki z całych sił.

Odpowiedz
Gość 2010-11-13 o godz. 11:32
0

Pewnie, że będzie dobrze!!! Kciuki zaciśnięte mocno!

Odpowiedz
Wiol-ka 2010-11-13 o godz. 10:00
0

I ja trzymam. Żeby było szybko i bezboleśnie.
Buźka dla Michała :)

Odpowiedz
katarinka7 2010-11-13 o godz. 03:32
0

Trzymam kciuki, Xandra, wszystko będzie dobrze, nie bój się.

Odpowiedz
Liberales 2010-11-13 o godz. 03:21
0

trzymamy razem z Julką :usciski:

Odpowiedz
Gość 2010-11-13 o godz. 02:49
0

Xandra, spokojnie :)
Moja córa (4latka) miała zabieg dokładnie 4 tygodnie temu. Sama też trochę panikowałam i wymyślałam różne scenariusze. SZKODA ZACHODU :)
Zabieg (tak naprawde jest to rutynowy zabieg a nie operacja), który trwa ok 40 min. z uśpieniem, wycięciem i wybudzeniem dziecka. Kiedyś robili w znieczuleniu miejscowym ale dzieci źle to znosiły psychicznie, bały się, wierciły a przy uśpieniu łatwiej i szybciej wykonuje się wycięcie a dziecko nie ma złych wspomnień.

Dziecko po zabiegu jest zwyczajnie śpiące i ma kroplówkę na wzmocnienie. Moja córa spała po zabiegu ok 3h, później wstała, poszła do wc i..jak zwykle kazała włączyć sobie bajkę na laptopie a po ok 1h zazyczyła sobie suchą bułkę ;) Po 7h po zabiegu była całkowicie na chodzie a następnego dnia szalała po oddziale, jakby nic się nie wydarzyło :)
Gardło nie boli a regeneracja następuje w piorunującym tempie. Na 4 dzieci, które były razem z nami - ani jedno nie skarżyło się na ból (no chyba, że był to wenflon i przeszkadzał przy bieganiu...)

To co dla nas było najbardziej uciążliwe przy tym wycianiu mogdała to..... NUDA, która była nie do zniesienia (na odzdziale nie było zabawek dla dzieci a laptopa z bajkami M przyniósł nam dopiero następnego dnia.

BĘDZIE DOBRZE. Nawet nie obejrzysz jak będziecie w domu. My wyszłyśmy ze szpitala dokłądnie po 24h od zabiegu, w stanie idealnym :)

Głowa do góry!

Odpowiedz
Rysiaczka 2010-11-13 o godz. 02:41
0

Kciuki zaciśnięte :)
Dobrze będzie.

Odpowiedz
WhiteRabbit 2010-11-13 o godz. 02:36
0

Trzymam :) Będzie dobrze :)

Odpowiedz
Vilemo 2010-11-13 o godz. 02:20
0

trzymam z calych sil :usciski:

Odpowiedz
Gość 2010-11-13 o godz. 01:23
0

zaciśnięte :)

Odpowiedz
xandra 2010-11-13 o godz. 01:15
0

usunięcie migdała lub migdałów w Kajetanach, zgadza się ;)

1600-2000 zł w zależności co będą robić

jeszcze piorę i nas pakuję
boje się potwornie

Odpowiedz
becja 2010-11-13 o godz. 01:00
0

ściskam mocno!

Odpowiedz
Gość 2010-11-13 o godz. 00:57
0

zaciskam i ja!

Odpowiedz
Gość 2010-11-13 o godz. 00:34
0

trzymam mocno, będzie dobrze

Odpowiedz
Gość 2010-11-13 o godz. 00:28
0

To i ja cisne kciuki mocno,a czy moge spytac jaki to bedzie zabieg?

Odpowiedz
Gość 2010-11-13 o godz. 00:21
0

zaciskam :)

Odpowiedz
Gość 2010-11-13 o godz. 00:21
0

Dobrze bedzie!

Odpowiedz
Gość 2010-11-13 o godz. 00:20
0

xandra, na pewno wszystko przebiegnie dobrze! :)

Odpowiedz
Gość 2010-11-13 o godz. 00:19
0

trzymam mocno!!!

Odpowiedz
Gość 2010-11-13 o godz. 00:02
0

Trzymam kciuki, mam nadzieję i wierzę, że wszystko będzie dobrze.

Odpowiedz
Gość 2010-11-13 o godz. 00:01
0

xandra, zaciskam kciuki z całych sił !

Odpowiedz
kkarutek 2010-11-12 o godz. 23:58
0

Xandruś oczywiście że kciuki zaciśnięte i wiem że wszystko będzie bardzo dobrze :)

Odpowiedz
Gość 2010-11-12 o godz. 23:57
0

Ja też będę trzymać.

Odpowiedz
Gość 2010-11-12 o godz. 23:50
0

zaciskam !

Odpowiedz
Nezi 2010-11-12 o godz. 23:49
0

I ja kciuki zaciskam :usciski:

Odpowiedz
Gość 2010-11-12 o godz. 22:11
0

xandra, na pewno wszystko pójdzie dobrze! Czy dobrze pamietam, że jedziecie do Kajetan?

Odpowiedz
Gość 2010-11-12 o godz. 22:08
0

To ja tez trzymam kciuki, zeby maly latwo to przeszedl.. :)

Odpowiedz
Moniqueee 2010-11-12 o godz. 21:51
0

Kciuki zaciśnięte! Na pewno będzie dobrze.

Odpowiedz
till 2010-11-12 o godz. 21:49
0

Trzymam kciuki. Na pewno wszystko będzie dobrze :usciski:

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie