Prądo lubna.

Mialam ten sam problem przez dobry miesiac chyba, najbardziej "kopalo" mnie auto... kilka dni temu problem zniknal, tak po prostu, sam z siebie...

A mnie kopie tylko wtedy, gdy jestem u narzeczonego. Nawet zabronił mi komputera dotykać, żebym nie popsuła (po czym sam kilkakrotnie wyłączył go lekkim dotknięciem lol). A gdy chcę lubego dotknąć, to mi się każe najpierw do kaloryfera przytulać - taka wredota!

Pimpek, podoba mi się ten człowiek-dywan.
Sprzedam mężowi, ze jesteśmy super-heros hihi

Lillan napisał(a):Czasem wydaje mi się, że to kwestia obuwia, a konkretnie podeszwy - w jednych butach/domowych kapciuchach tak mam,
Mialam tak w jednych skorzanych klapkach z plastikowa podeszwa, ktore uzywalam jako kapcie - kopalo mnie wszystko, teraz juz tylko samochod pozostal, dlatego drzwi zamykam przedramieniem i to w kurtce ;)

Pimpek napisał(a):
lol
Tworzycie silną ekipę, troche poszuracie i brygada antyterorystyczna gotowa lol
albo stworzymy alternatywne źródło energii jakieś lol
hmm 8)

dołączam do szacownego grona 8)

To ma chyba zwiazek z tym z jakich tkanin jest wasza odziez- tak mi kiedys ktos madry powiedzial ;) Im bardziej naturalne, tym mniej pradu powinno byc.

Człowiek Dywan lol
kto oglądał Kleszcza i Superbochaterów na Cartoonie (taka rysunkowa parodia X-menów) lol
Tam był człowiek dywan, który szurając nogami po podłodze wytwarzał prąd i załatwiał niedobrych ludzi (najczęściej Krzesło w stylu Chipendail )

lol
Tworzycie silną ekipę, troche poszuracie i brygada antyterorystyczna gotowa lol

:D No nie pomyślałabym, że znajdę tyle pokrewnych dusz.

Muszę poszukać tego sprayu.

Mnie też kopie, ale tylko w domu.
Aż iskry prawie lecą he he

Widzę, że nei tylko ja jedna tak mam :P A myślałam, że inna jakaś jestem

Mnie też kopie, zazwyczaj samochód 8), najczęściej zimą.

Mnie też ciągle kopie lol Mój mąż bardzo cierpi z tego powodu, bo jak go dotykam, to prawie iskrzy 8)
Czasem wydaje mi się, że to kwestia obuwia, a konkretnie podeszwy - w jednych butach/domowych kapciuchach tak mam, w innych rzadziej albo wcale.

becja napisał(a):o kurczaki, Was też?
lol
kurczaka chyba nie lol

o kurczaki, Was też?
lol

kolejna sie dopisuje. Ludzie sie na mnie dziwnie patrzą jak siegam do klamek ;)

A meża mojego samochód kopie, ale to wredna bestyja, bo moja. Jak ja umył to jakby sie uspokoiła lol

Znam to. Dodatkowo jeszcze kot mnie kopie jak go dotknę.
Rano kurki odkręcam przez rękaw ;)

pamietam ze kiedys w sklepie kupilam taki spray antystatyczny. Niestety nie pamietam jak sie nazywal..
Mi pomogloi pranie ubran w takim plynie i spryskiwanie siebie.

zaakceptować ??? Ja mam to samo.

Mała rada, jak idziesz gdzieś po dywanie albo wykładzinie to nie szurać nogami , bo wtedy wybuch gotowy.

Łączę się w bólu 8)