-
agnetta odsłony: 2451
Odeszła...
Dziś w nocy zmarła koleżanka. Miała zaledwie 29 lat. Ponad 3 lata walczyła z białaczką. Trudno mi w to uwierzyć... Wszystko inne wobec śmierci wydaje się takie banalne...
A jeszcze nie tak dawno bawiliśmy się na własnych weselach...
Śpij w spokoju
Reklama
Reklama
Gość
2010-06-08 o godz. 14:42
przykre to, gdy Ktos tak mlody umiera, po przegranej walce z chorobą :(
Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie
Reklama
Podobne tematy