Jak wygląda podział działki?

Tak, to ma być działka budowlana i mam zamiar zmieściś na niej dom. Wiadomo, że nie poszaleję z projektem i niestety moge zapomniec o dużym ogrodzie :( , ale cóż.. .W większych miastach takie malutkie działki czasami się spotyka.

Kem a to ma być dzialka budowlana? Da się wybudowac dom na 500 metrach? Z taką wielkoscią dzialki się jeszcze nie spotkalam ;)

kem napisał(a):Nie rozumiem tego z drogą. Droga sąsiadów jest ich współwłasnością. Chcielibyśmy się z nimi dogadać i dołożyć do ich drogi nasze 2 m. Prawnie jest niemożliwe takie poszerzanie drogi?
To jest tak:
1. Aby otrzymac pozwolenia na podział musi być plan podziału, który jest zgodny z wymaganiami czyli droga jest odpowiednio szeroka.
2. Aby móc zaplanować, że będziecie używać drogi sąsiadów musicie mieć do niej jakieś prawo, bo przecież nie powinno być wydane pozwolenie, które zakłada, że korzystacie z własności osób trzecich.. I tu właśnie widzę problem.
Co trzeba zrobić, żeby stac się współwłaścicielem/udziałowcem dziełki stanowiącej drogę? Może wystarczy, że sąsiedzi zgodzą się u notariusza dać Wam służebność? A czy to wystarczy do pozwolenia, to trzeba się na miejscu dowiadywać.

Generalnie tak jak pisałam, nigdzie się lepiej nie dowiesz jak na miescu u osoby znającej lokalne porządki. Jak tylko takie ogólne problemy zarysowała, które wydaje mi się, że można napotkać.

Nie rozumiem tego z drogą. Droga sąsiadów jest ich współwłasnością. Chcielibyśmy się z nimi dogadać i dołożyć do ich drogi nasze 2 m. Prawnie jest niemożliwe takie poszerzanie drogi?

Trzeba iść do lokalnego geodety i się wypytać. Tacy wiedzą wszystko.
1.Może być tak, że obecny plan zagospodarowania nie pozwala na to, żeby działka była mniejsza niż ileś tam i nie ma się czym zajmować już na starcie.
2. Jeżeli jest np. 2 współwłaścicieli, to zawsze gmina/miasto musi pozwolić podzielić między siebie, czyli punkt 1 traci ważność.
3. Raczej nie można podzielić budynku na pół - granica musiałaby być tak, żeby budynek w całości należał do jednej osoby. Można np. rozebrać budynek.
To samo z drogą: Czy ten dojazd u siąsiada, to jest droga jakaś publiczna, czy to jest np. współwłasność tych ludzi, którzy mają te działki. Jak jest ich, to prawnie Tobie nic do tego i nie możesz liczyć, że dołożysz pasek swój i będziecie mieli swoją drogę razem. Co innego dogadać się z sąsiadem a co innego możliwości prawne.
Także tylko ktoś kto się orientuje co jest grane w danej gminie może Ci powiedzieć co robić.

A pozatym działka o szerokości 20 m na domek wolnostojący (zakładam, że o to chodzi) to już jest wąska, a jeszcze droga. Zobacz jak jest z projektami na taką szerokość działki, to może nie będzie ona już taka atrakcyjna.