Buty z wełny merynosów australijskich?

K2 napisał(a):no to teraz mnie zatkalo. matylda, a robale mieszkajace w faldach merinosow i zywiace sie ich miesem, tez sa sliczne?
rece mi opadly. jak ktos nie wiedzial, to nie wiedzial. ale majac linki i fakty przed nosem, swiergotac??? z mojej strony, to by bylo na tyle.
Chodziło mi tylko, że te zwierzęta są śliczne, szkoda mi ich, że robale żywią się ich mięsem, ale cóż mam na to poradzić, ja się żywię krówką, której też jest mi szkoda.

fagih, z mojej strony nic do wybaczenia, moze dlatego, ze temperaturka normalna :D

K2 napisał(a):e nie - przyklad dyskusji bez wycieczek osobistych i prob "przydeptania" rozmowcy.
Tu fakt. Z tym, że ja tak ogólnie a propos paru wątków równocześnie. Jak zobaczyłam, że i tu atmosfera się podgrzewa to zdziwiło. Ale w sumie w niewłaściwym wątku wpięłam zapytanie, wybaczcie.

fagih napisał(a):Jakiś syndrom PMS na Forumi czy co????
e nie - przyklad dyskusji bez wycieczek osobistych i prob "przydeptania" rozmowcy. rzadkosc ostatnio!

Tu. Oburzenie brakiem oburzenia i świergotaniem.
e nie, tu jest oburzenie na estetyke wybiorcza (ok, niech bedzie, ze na swiergotanie, choc nie do konca), nie zas na brak oburzenia.
pewnie masz racje, ze z kazdego tematu mozna zrobic martyrologie kogos / czegos. ale, moim zdaniem lepiej wiedziec, niz nie wiedziec i miec swiadomy wybor. bez potepiania, bez nawolywania do linczu ;)

Ja rozumiem, że jestem rozdrażniona bo końcówka ciąży, remontu i parę innych spraw ale reszta???
Jakiś syndrom PMS na Forumi czy co????

K2 napisał(a):o teraz ja poprosze o cytat, gdzie jest owo nawolywanie do choralnego potepienia?
no to teraz mnie zatkalo. matylda, a robale mieszkajace w faldach merinosow i zywiace sie ich miesem, tez sa sliczne?
rece mi opadly. jak ktos nie wiedzial, to nie wiedzial. ale majac linki i fakty przed nosem, swiergotac??? z mojej strony, to by bylo na tyle.
Tu. Oburzenie brakiem oburzenia i świergotaniem.


z gory musze Cie Nabla przeprosic, poniewaz jakos bedziesz musiala przebrnac przez czesc postow, albo je zignorowac. obawiam sie, ze jesli bede wiedziala, o czyms co jest moim zdaniem nieetyczne, to bede o tym mowic. jak i mam nadzieje, reszta dziewczyn, ktora to czynila dotychczas.
Za nic mnie nie musisz przepraszać, bo co do meritum się zgadzamy. Dla mnie po prostu nie zawsze jest to właściwe miejsce. Z każdego tematu można dojść do traktowania zwierząt przez współczesnego człowieka (czy będzie to kuchnia, moda, leki...).

Nabla napisał(a):że wkulenie go nie spowodowało chóralnego potępienia i ktoś śmie się dalej zachwycać.
to teraz ja poprosze o cytat, gdzie jest owo nawolywanie do choralnego potepienia?

btw - dla wyjasnienia, czyli disclaimer cd:
6 - K2 nie uwaza, ze marinosami nie mozna sie zachwycac, ani ze trzeba miec smialosc, zeby sie nimi zachwycac.
7 - K2 uwaza - i jest to jej i tylko jej opinia - ze dziwna jest estetyka wybiorcza.

z gory musze Cie Nabla przeprosic, poniewaz jakos bedziesz musiala przebrnac przez czesc postow, albo je zignorowac. obawiam sie, ze jesli bede wiedziala, o czyms co jest moim zdaniem nieetyczne, to bede o tym mowic. jak i mam nadzieje, reszta dziewczyn, ktora to czynila dotychczas.

K2 napisał(a):Nabla, a mozesz mi powiedziec dlaczego Twoja potrzeba nieczytania takich informacji, ma byc wazniejsza od mojej potrzeby pisania o takich informacjach?
Nie ma być. Nikt Ci nie zabrania, ja tylko proszę.

Poza tym nie skomentowałam samego wklejenia linka a oburzenie, że wkulenie go nie spowodowało chóralnego potępienia i ktoś śmie się dalej zachwycać.

Nabla, a mozesz mi powiedziec dlaczego Twoja potrzeba nieczytania takich informacji, ma byc wazniejsza od mojej potrzeby pisania o takich informacjach?

Tak OT na przyszłość: bardzo ładnie proszę o niewklejanie równie uświadamiających wątków o hodowli przemysłowej czy warunkach panujących w rzeźniach pod przepisem na karkówkę na Pychotkach. Mimo, iż przydałaby się świadomość wyczyniania itp.

nie. obowiazku nikt zadnego nie ma. buty mozna sobie kupowac. przydalaby sie jednak swiadomosc i stad byly linki. co nie zmienia faktu, ze pitu pitu marinoski, z zupelnym pominieciem tego co sie z nimi wyczynia jest MOIM i tylko moim zdaniem niesmaczne.

disclaimer:
1. K2 nie uwaza, ze nikt nie ma prawa kupic butow z marinosow
2. K2 nie wuwaza, ze nie nikt nie ma preawa kupic welny z marinosow
3. K2 nie uwaza, ze marinosy sa brzydkie
4. K2 nie uwaza, ze posiadane artykuly z marinosow trzeba spalic i sie obiczowac
5. K2 nie uwaza, ze trzeba uwolnic wszystkie marinosy i stworzyc im Barania Demokratyczna Republice
cd nastapic moze

Hmm... a jak ktoś jeszcze wklei link o złym traktowaniu innych owiec/krów/królików/kur to nagle wszyscy mają obowiązek przejść na wegetarianizm i przestać nosić skóry?

no to teraz mnie zatkalo. matylda, a robale mieszkajace w faldach merinosow i zywiace sie ich miesem, tez sa sliczne?
rece mi opadly. jak ktos nie wiedzial, to nie wiedzial. ale majac linki i fakty przed nosem, swiergotac??? z mojej strony, to by bylo na tyle.

merynosy, są śliczne :love:
Buty też mi się podobają, ale mam już zwykłe zamszowe, ocieplane i są super. To już ich trzeci sezon i nie przemakają. Raz je chyba jakimś impregnatem posmarowałam.

ok, uprzedzam, ze bedzie obrzydliwue(!)
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
merynosy wygladaja tak:

slodko, nie? w zaglebieniu fald gniezdza sie robale. farmerom "nie oplaca sie" przeciwdzialac czy leczyc , wiec wycinajac robale, razem ze skora. szczegolnie w okolicach genitaliow.

nawet tam nie wchodze, widze tytuły...
K2 co tam jest? przeciez to nie mieso a wełna :(
?

ja nie polecam absolutnie nic pochadacego z welny merynosow. tylko dla osob o mocnych nerwach: http://www.petatv.com/tvpopup/video.asp?video=save_the_sheep&Player=wm i wiecej na ten temat tutaj: http://www.savethesheep.com/f-boycottAuWool.asp

dam głowę,że moja mamaw takich po domu biega 8)

no to wiem ;)
tylko czy nie przemakają
to jest dla mnie priorytet, jak sa suche to biore i dzis ;)

no dobra, nie wiem o co takie halo, przeciez one sa paskudne! :)

no dokładnie...
wkładam ciepłe skarpety i nie musze miec emu butów ;)
to obserwujemy watek obie :D

xandro, ja sie bardzo na emu napalałam, bo mam wiecznie zimne stopy, ale nikt mi nie zagwarantował, ze nie przemokną i odpuściłam.
także watek podglądam z ciekawościa. a nuż ktos napisze, ze nieprzemakają i jednak kupie ;o)

Ula, a jak one sie mają do deszczu i sniegu?
bo jak przemakają jakos bardzo to dla mnie kicha bo ja chwila moment i zaraz chora jestem

koleżanka zza biurka mówi: ciepłe, miękkie, wygodne, nigdy w nich nie zmarzła
poleca :)

marcowe mamy 2007 (dwie na razie) kupowały swoim maluchom Emu dla dzieci (niechodzących). Z tego co wiem butki cieplutkie. Ale nie mam własnego doświadczenia więc nie powiem czy warto czy nie wiarto kupować.

no cieplutkie moga byc
mam z merynosów taki podkoszulek jakby
wygrałam podczas pokazu :D jakies 5 lat temu i jestem zadowolona choc trochę gryzie, fakt, ale ja nosze na gole ciało

no własnie tez ogladałam tvn style i zastanawiam sie czy cieple i faktycznie nie przemakalne??? one miały troche wyzsze prawda?