-
awangarda w stylu retro odsłony: 5037
Ksiezyc w pelni i krecone wlosy
Tak mowimy o mnie
blagam Was zdjecia fryzur, ktore moglabym na codzien czesac.
bo na razie wygladam jak
Kirka napisał(a):
Ja gdy bylam mloda wlanelam sobie trwala.
Trwala sobie walnelam w bylejakim zakladzie fryzjerskim, bez sprawdzania, ot tak z ulicy weszlam (ach ta mlodosc, ach ten spontan!).
Wygladalam jak.. rozczesany pudel..
ciężko mi sobie Ciebie z kręconymi włosami wyobrazić.
jak byłam młoda i głupia zrobiłam dokładnie to samo i na głowie miałam fryz ala owca. nigdy więcej!
codzinnie rano czesałam się w kucyka z duuużą ilością żelu.
naitre napisał(a):awangarda w stylu retro napisał(a):naitre napisał(a):awangarda w stylu retro napisał(a):
Pierwsza jest bardzo prosta: bierzesz po grubym kosmyku włosów z tyłu, skręcasz wokół własnej osi w rulonik tak długo, aż rulonik zacznie się skręcać w całości. Potem takiego "robaczka" przyszpilasz wsuwką i dalej tak samo z resztą włosów.
cwicze 8)
i jaki rezultat? 8)
nadal bez 8)
A masz bardzo gęste włosy?
Bo ja tak (zawsze przerzedzam niecałą połowę) więc ilość i ich ciężar mnie przeraża. Dlatego tak bardzo nie lubię ich układać i prostowanie jest prostsze.
Więc jak znajdziesz jakiś "CUDOWNY" środek na układanie włosów to chętnie posłucham lol Bo znowu mam etap, gdzie chcę mieć długie kręcone włosy :P
wlosow mam duzo i geste, ale co jakis czas chodze na przerzedzenie :)
wiesz co mi pomaga okielznac je?
ten wosk:
tylko ja go nakladam na mokre wlosy i rozczesuje szczotka.
jakies takie ladniejsze sa wtedy.
awangarda w stylu retro napisał(a):naitre napisał(a):awangarda w stylu retro napisał(a):
Pierwsza jest bardzo prosta: bierzesz po grubym kosmyku włosów z tyłu, skręcasz wokół własnej osi w rulonik tak długo, aż rulonik zacznie się skręcać w całości. Potem takiego "robaczka" przyszpilasz wsuwką i dalej tak samo z resztą włosów.
cwicze 8)
i jaki rezultat? 8)
nadal bez 8)
A masz bardzo gęste włosy?
Bo ja tak (zawsze przerzedzam niecałą połowę) więc ilość i ich ciężar mnie przeraża. Dlatego tak bardzo nie lubię ich układać i prostowanie jest prostsze.
Więc jak znajdziesz jakiś "CUDOWNY" środek na układanie włosów to chętnie posłucham lol Bo znowu mam etap, gdzie chcę mieć długie kręcone włosy :P
naitre napisał(a):awangarda w stylu retro napisał(a):
Pierwsza jest bardzo prosta: bierzesz po grubym kosmyku włosów z tyłu, skręcasz wokół własnej osi w rulonik tak długo, aż rulonik zacznie się skręcać w całości. Potem takiego "robaczka" przyszpilasz wsuwką i dalej tak samo z resztą włosów.
cwicze 8)
i jaki rezultat? 8)
nadal bez 8)
awangarda w stylu retro napisał(a):
Pierwsza jest bardzo prosta: bierzesz po grubym kosmyku włosów z tyłu, skręcasz wokół własnej osi w rulonik tak długo, aż rulonik zacznie się skręcać w całości. Potem takiego "robaczka" przyszpilasz wsuwką i dalej tak samo z resztą włosów.
cwicze 8)
i jaki rezultat? 8)
Pierwsza jest bardzo prosta: bierzesz po grubym kosmyku włosów z tyłu, skręcasz wokół własnej osi w rulonik tak długo, aż rulonik zacznie się skręcać w całości. Potem takiego "robaczka" przyszpilasz wsuwką i dalej tak samo z resztą włosów.
cwicze 8)
Pierwsza jest bardzo prosta: bierzesz po grubym kosmyku włosów z tyłu, skręcasz wokół własnej osi w rulonik tak długo, aż rulonik zacznie się skręcać w całości. Potem takiego "robaczka" przyszpilasz wsuwką i dalej tak samo z resztą włosów.
Odpowiedz
naitre dzieki za rade, ale nie chce prostowac wlosow :)
znalalzma fryzury o jakie mi chodzi.
teraz tylko niech ktos mi powie jak ja mam sie wnie uczesac 8)
Z tego co piszesz, to wnioskuję, ze mamy taki sam rodzaj włosów.
Mam tylko jeden sposób, prostownica
Najpierw susząc suszarką włosy biorę głowę w dół i rozczesuję cały czas. Za szczotką podąża suszarka. Następnie po wysuszeniu rozczesuję je.
Gdy wyglądają już jako tako to nakładam preparat do prostowania włosów z loreala i traktuję je delikatnie prostownicą. Nie za mocno, bo wtedy wychodzi z nich siano ;) '
Mam nadzieję, że zrozumiałaś :P
Efekt jest taki jak na zdjęciu:
http://forum.styl.fm/s2/viewtopic.php?t=56030&postdays=0&postorder=asc&start=810
W wakacje gdy chciałam nosić loki, to po umyciu głowy spłukiwałam je zimną wodą (toutrwala włosy) i robiłam je na styl "mokrej włoszki" tzn nic 8)
Ale długo schną wtedy no i trzeba to robić codziennie ;)
Choć uważam, że najpiękniej wyglądają naturalne, zadbane, "roztrzepane" loki to wrzucam kilka zdjęć, może któraś fryzurka ci się spodoba :D Generalnie nie martw się tak... pomyśl, że każda dziewczyna, która ma proste strąki ci zazdrości... Ja też się podpiszę!
http://imageshack.us
http://imageshack.us
http://imageshack.us
http://imageshack.us
http://imageshack.us
Awa, a lekko spięta góra jakąś sliczną retro-spinką i wypuszczonych kilka kosmyków na twarz?
albo korzystając z modelu Nicole, rozpuszczone lub spięte w koka z podwójną ('grecką') opaską (są takie w H&M) i też kilka kosmyków puszczonych na twarz?
AGABORA napisał(a):Ania napisał(a):Po przeczytaniu tytułu, zaczęłam się obawiać, że doszukujesz się związku między stopniem skręcenia włosa a fazą księżyca lol
I ja tez .... lol
ciesze sie, ze wam rozrywki dostarczylam lol
krecic na noc nie mam zamiaru bo zwyczajnie nie mam na to ani czasu ani sily.
one generalnie kreca sie takim splotem:
jak sa krotkie robia sie z nich kreciolki:
sa pocieniowane. scinac ich raczej nie chce.
zwyczajnie nie mam pomyslu na czesanie
ola78 napisał(a):możemy się zamienić
ja dam ci moje proste jak drut włosy
boże, zawsze marzyłam o kreconych włosach :D
o tak, ja też, chciałam mieć kręcone kasztanowe lub brązowe...
moje naturalne to proste jak drut, kolor mysi blond
Ania napisał(a):Po przeczytaniu tytułu, zaczęłam się obawiać, że doszukujesz się związku między stopniem skręcenia włosa a fazą księżyca lol
I ja tez .... lol
Z pewnoscia ich nie obcinaj .
Bo jak masz lokasy i jeszcze je skrocisz , no to bedziesz naprawde ksiezycem owym...
Kirka napisał(a):Jakiej dlugosci masz wlosy?
do polowy plecow juz.
loki robia sie same. i nie chce ich nosic rozpuszczonych ani zwiazanych w kitke bo wygladam jak debilek 8)
no dobra, widze, ze kolezanka naprawde ma fatalny nastroj fryzurowy ;)
Ja gdy bylam mloda wlanelam sobie trwala.
Trwala sobie walnelam w bylejakim zakladzie fryzjerskim, bez sprawdzania, ot tak z ulicy weszlam (ach ta mlodosc, ach ten spontan!).
Wygladalam jak.. rozczesany pudel..
Pomoglo: duza ilosc pianki, suszenie glowa w dol i ugniatanie dlonia wlosow w trakcie suszenia.
Tylko ta metoda dawala mi jako taki wyglad. Czyli loczkowanej glowy ;)
A i lakier!!!
Jakiej dlugosci masz wlosy?
Kirka napisał(a):awangarda w stylu retro napisał(a):tak mowimy o mnie
blagam Was zdjecia fryzur, ktore moglabym na codzien czesac.
bo na razie wygladam jak
Dawaj :cisza: zdjecia! :cisza: zdjecia! :cisza: zdjecia!!
w zyciu
tak zle to ja nigdy nie wygladalam
awangarda w stylu retro napisał(a):tak mowimy o mnie
blagam Was zdjecia fryzur, ktore moglabym na codzien czesac.
bo na razie wygladam jak
Dawaj :cisza: zdjecia! :cisza: zdjecia! :cisza: zdjecia!!
Po przeczytaniu tytułu, zaczęłam się obawiać, że doszukujesz się związku między stopniem skręcenia włosa a fazą księżyca lol
OdpowiedzPodobne tematy