• nyx odsłony: 1375

    Pytanie do Poznanianek :)

    Tak się zastanawiam, czy to na pewno dobry dział, ale ryzyk-fizyk ;) A tak poważnie, wiem, że ten dział jest bardziej uczęszczany, więc z premedytacją piszę tutaj.

    Ale do rzeczy - będziemy z mężem w Poznaniu przez jeden dzień, po raz pierwszy w życiu zresztą, bo dotąd nie było okazji. Chcemy połazić i pooglądać miasto, ale czasu trochę mało, stąd pytanie moje - gdzie pójść, co zobaczyć na pewno, żeby wrażenia poznańskie były pozytywne? Rynek i koziołki mamy w planach, a jakże :D

    No i jeszcze jedno, nie wiem, czy nie najważniejsze - gdzie można spróbować najlepszych rogali? 8)

    P.S. Jeżeli powinno być na "Czas wolny", to proszę moderatorki o przeniesienie. Ale jakby temat mógł tu powisieć do jutra, byłabym wdzięczna ;)

    Odpowiedzi (13)
    Ostatnia odpowiedź: 2010-02-04, 21:22:24
    Kategoria: Pozostałe
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
xandra 2010-02-04 o godz. 21:22
0

nie no wiem :D
jak wziełam w reke takiego rogala w domu to czuc ciezar
faktycznie sa nabite jak tylko sie da ;)
co tam, raz do roku mozna ;)

Odpowiedz
Gość 2010-02-04 o godz. 21:20
0

xandra napisał(a):no własnie my w PiP kupowalismy - 26 zł za kilo :o
Przemek wział 3 rogale - 17 zł... lol
No, cóż, to rzeczywiście może być szok dla niezaznajomionych. W Poznaniu cena też niewiele sie różni - wiesz, biały mak jest drogi.

Odpowiedz
xandra 2010-02-04 o godz. 19:45
0

no własnie my w PiP kupowalismy - 26 zł za kilo :o
Przemek wział 3 rogale - 17 zł... lol

Odpowiedz
Gość 2010-02-04 o godz. 19:28
0

Jak dobrze, że Piotr i Paweł wspiera Pyry na wygnaniu i rogale są!! :love:

Odpowiedz
bossanova 2010-02-04 o godz. 10:41
0

Dziś mnie Narzeczony oświecał, że tajemnica rogali marcińskich tkwi w białym maku, który jest bardzo rzadką rośliną i w zasadzie jest używany tylko do poznańskich rogalików.

A ja w Poznaniu będę dopiero w poniedziałek, więc jutro rogalika nie zjem :(

Odpowiedz
Reklama
xandra 2010-02-04 o godz. 08:58
0

dzis pierwszy raz (chyba) w zyciu sprobowałam rogala marcinskiego :D
drogie toto ze szok, ale pyszne

Odpowiedz
basiorek 2010-02-04 o godz. 07:05
0

ja polecam na placu colegiackim niedaleko fary...cudowne miejsce pelne smakolyków...republika róż:)

Odpowiedz
bossanova 2010-02-03 o godz. 23:51
0

Na piwko to ja polecam Brovarię przy Starym Rynku - mają własny niewielki browar i można spróbować ich miodowego piwa (które uwielbiam:)

Odpowiedz
Gość 2010-02-03 o godz. 22:04
0

Dziewczyny chyba już wszystko napisały ;) A jakbyście mogli wypić piwko to polecam pub Deja vu na ulicy Woźnej (na przeciw koziołków, środkowa ulica) i ciemną Fortunę 8)

Odpowiedz
melasia1980 2010-02-03 o godz. 18:21
0

Sill napisał(a):Z knajpek przyrynkowych polecam też bardzo miłą "Werandę" na ulicy Świętosławskiej - prowadzącej do Fary.
Potwierdzam. Weranda jest przeurocza- i pyszne domowe ciasta mają :)

Odpowiedz
Reklama
Gość 2010-02-03 o godz. 10:12
0

Z knajpek przyrynkowych polecam też bardzo miłą "Werandę" na ulicy Świętosławskiej - prowadzącej do Fary.

Odpowiedz
bossanova 2010-02-03 o godz. 09:32
0

Jeśli zmarzniecie czekając na Koziołki, polecam, żebyście skręcili w ulicę Wodną (uliczka idzie od Rynku w stronę Garbar). Znajdziecie tam kawiarenkę Poema Cafe, w której podają wyśmienitą czekoladę na gorąco. Uwielbiam czekoladę właśnie tam :drinkers:
Jeśli pogoda będzie ładna i będziecie chcieli pospacerować polecam udać się nad jezioro Maltańskie albo do Parku Sołackiego.
Do niedzieli w Centrum Kultury Zamek można oglądać wystawę prac Alfonsa Muchy, a jeśli będziecie w Poznaniu dopiero za miesiąc, gorąco polecam "Wigilie Polskie" w Operze (są wystawiane także o godz.11). Widziałam dwa razy i w tym roku też na pewno pójdę:)

Odpowiedz
Gość 2010-02-03 o godz. 09:28
0

CZesc, skoro macie mało czasu to rzeczywiście zostaje wam stary rynek, od niego jakies 15 minut spacerkiem jest na ostrów tumski do katedry, ponadto mysle ze bedziecie chcieli zobaczyc najlepsze centrum handlowe swiata czyli słynny stary browar, warto ze względu na architekture i wykonanie. A rogale, coz, każdy ma swojego faworyta, moim od lat jest rogal z cukierni elite (ich cukiernia jest miedzy starym rynkeim a browarem, wiec po drodze;))
Gdybyscie mieli wiecej czasu i pogoda sprzyjałaby spacerom polecam śródkę, małą uroczą dzielnicę, która mam nadizeje niebawem stanie sie takim poznanskim kazimierzem.

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie