OrzeszekF napisał(a):
Pozostaje liczyć na jakiś CUD :D
bedziesz sie mogla o niego modlic w nowych kaplicach lol moze warto pomyslec i o takim rozwiazaniu?
awangarda w stylu retro napisał:
p.lejki napisał:
Jak myślicie, czy uda nam się zdążyć ze wszystkim na Euro2012?
nie sadze Cool
mnie szczegolnie rozbawiaja obietnice autostrad
Ja tez jakoś nie wierze ze autostrady powstaną ,przynajmniej nie w ilości jaka nam obiecują :( Pozostaje liczyć na jakiś CUD :D Staram sie być optymistka i mam nadzieje ze nam Euro nie odbiorą.
agunia85 napisał(a):co tam stadiony, co tam autostrady, bedziemy inaczej przygotowani 8)
http://wiadomosci.o2.pl/?s=512&t=10031
:lizak:
A jak sie nie wyrobimy, to całe te uroki spadna na nas.
co tam stadiony, co tam autostrady, bedziemy inaczej przygotowani 8)
http://wiadomosci.o2.pl/?s=512&t=10031
Wolę nie myśleć o tym jaki będzie wstyd niezależnie od tego czy nam EURO odbiorą, czy się nie wyrobimy.
Mój kolega z branży "autostradowej" twierdzi, że jeszcze może się udac, ale jest ostatni gwizdek żeby zacząć roboty.
Z Ukrainą jest o tyle lepiej, że oni mają już stadiony, które tylko należy zmodernizować.
patunieczka napisał(a):a tak OT, bo mi awangarda przypomniała - mam wrażenie, ze autostrady to jakis niesamowity fetysz w naszym kraju. O ile mnie pamiec nie myli, 93% Polakow oczekuje od nowego rzadu wybudowania autostrad... niech mnie ktos uswiadomi, na jaki plaster tylu ludziom potrzebne sa autostrady (tym bardziej, ze darmowe nie beda
Spróbuj pojechać ze Śląska (Górnego, powiedzmy z Zabrza, lub Dolnego - z Wrocławia) do Warszawy to się dowiesz. W pierwszym przypadku szorujesz podwoziem o asfalt, bo takie są koleiny, w drugim w ogóle nie ma drogi i zasuwasz po wiochach. Dlatego.
Szczerze mówiąc - samo Euro mnie mało interesuje, ale jeśli przygotowania mają oznaczać choć pociąg ekspresowy Wrocław-Warszawa (tak, takiego połączenia nie ma) to cieszę się bardzo.
Ja mam nadzieje, ze jakos to bedzie, aczkolwiek obsuwa bedzie niewatpliwa w wielu miejscach, a szczegolnie w Warszawie. Wobec tych przepychanek wokol stadionu narodowego umknal mi stopien zaawansowania prac na Ukrainie - moze oni nas uratuje? :)
a tak OT, bo mi awangarda przypomniała - mam wrażenie, ze autostrady to jakis niesamowity fetysz w naszym kraju. O ile mnie pamiec nie myli, 93% Polakow oczekuje od nowego rzadu wybudowania autostrad... niech mnie ktos uswiadomi, na jaki plaster tylu ludziom potrzebne sa autostrady (tym bardziej, ze darmowe nie beda )?
widzialam w tv jak pewna wrozka wrozac z tarota zostala zapytana o Euro 2012 i przygotowania do nich.
wrozce wyszlo, ze kontrakt zostanie zerwany 8)
Bardzo chciałam iść z mężem i z Bobsonem na któryś mecz euro 2012 ale niestety obawiam się że nam je odbiorą i nici z planów :(
Odpowiedz
Maura napisał(a):p.lejki napisał(a):czy uda nam się zdążyć ze wszystkim na Euro2012?
Nie.
Mój kolega uważa, że nam je odbiora.
ja tez tak uwazam
p.lejki napisał(a):czy uda nam się zdążyć ze wszystkim na Euro2012?
Nie.
Mój kolega uważa, że nam je odbiora.
awangarda w stylu retro napisał(a):p.lejki napisał(a):Jak myślicie, czy uda nam się zdążyć ze wszystkim na Euro2012?
nie sadze 8)
mnie szczegolnie rozbawiaja obietnice autostrad
ano!
w tym tygodniu byli u nas w kraju kontrolerzy UEFA oceniac postep przygotowań. ciekawa jestem kiedy nam to Euro odbiorą? jestem pełna czarnych mysli ale może się mylę.
awangarda w stylu retro napisał(a):p.lejki napisał(a):Jak myślicie, czy uda nam się zdążyć ze wszystkim na Euro2012?
nie sadze 8)
mnie szczegolnie rozbawiaja obietnice autostrad
Ja z utęsknieniem czekam na:
1. drugą linię metra
2. ekspresówkę Warszawa-Lublin.
I myślę, że prędko się nie doczekam.
p.lejki napisał(a):Jak myślicie, czy uda nam się zdążyć ze wszystkim na Euro2012?
nie sadze 8)
mnie szczegolnie rozbawiaja obietnice autostrad
Podobne tematy