• palik odsłony: 6058

    Stop plastikowym reklamówkom!

    Mam nadzieję, że wybrałam dobry dział na ten temat (miałam problem gdzie go wystawić). Ale do rzeczy...

    Na pewno większości z Was obiło się o uszy, że w Łodzi zakazano hipermarketom rozdawania Klientom cienkich foliowych torebek. Radni warszawscy zastanawiają się nad wprowadzeniem podobnego zakazu.

    Foliowe torebki to wyjątkowo bezmyślne okrucieństwo wobec środowiska. Każda taka torebka rozkłada się ok 400 lat.

    W związku z powyższym mam do Was apel: dbajmy o środowisko i na zakupy chodźmy zapopatrzone w torby tekstylne. W ten sposób nie będziemy przy kasie zmuszone do nabycia torebki plastikowej, którą zaraz po powrocie do domu prawdopodobnie wyrzucimy.

    Odpowiedzi (123)
    Ostatnia odpowiedź: 2011-07-19, 02:56:53
    Kategoria: Pozostałe
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Gość 2011-07-19 o godz. 02:56
0

behemot666 napisał(a):chociaż miałam wątpliwości właśnie co do tych kartonów po mleku/sokach.
Czy u Was stoją/pojawiły się jakieś specjalne kontenery na tego typu opakowania?
musisz sprawdzić/ lub dowiedzieć sie, czy firma, która wystawia u Ciebie pojemniki na papier odbiera też tetra-paki. I jeśli odbiera to tam wrzucać.

U nas na osiedlu na pojemnikach są kartki z info, co można wrzucać (tetra-paków nie zbierają akurat).

Odpowiedz
Gość 2011-07-19 o godz. 02:47
0

markdottir napisał(a):to znaczy, ze po otwarciu trzeba zużyć w ciagu określonego na piktogramie czasu (w miesiącach).


to informacja dla Domino ;)dzięki markdottir w sumie to oczywiste! a ja kombinowałam!

Odpowiedz
behemot666 2011-07-18 o godz. 18:02
0

Ja używam dużych lnianych toreb, które można zarzucić na ramię. Nawet jeśli są napchane do granic możliwości, to i tak niesie się je wygodniej niż setkę zwykłych reklamówek.

Śmieci też staram się segregować, chociaż miałam wątpliwości właśnie co do tych kartonów po mleku/sokach.
Czy u Was stoją/pojawiły się jakieś specjalne kontenery na tego typu opakowania?

Odpowiedz
Gość 2011-07-18 o godz. 08:46
0

to znaczy, ze po otwarciu trzeba zużyć w ciagu określonego na piktogramie czasu (w miesiącach).


to informacja dla Domino ;)

Odpowiedz
ksiezniczkapatu 2011-07-18 o godz. 08:44
0

Alma_ napisał(a):Ostatnio kupiłam bardzo fajną zieloną torbę w Carrefourze - teraz zabieram na każde zakupy. Solidna i baaaardzo pakowna :)
Jest tam malym drukiem na zgieciu, ze "mozna sie otruc" i smierdza jak agar odzywczy - jak kupilam kiedys te "biodegradowalne" to przez caly dzien migrena mnie nie opuszczala ;/

Powinni darmo dawac takie papierowe jak maja zagranica.. nie bylo by problemu.

Odpowiedz
Reklama
Malalu 2011-07-18 o godz. 08:36
0

Tak jakby termin przydatności - ile miesięcy po otwarciu produkt bezpiecznie można używać.

Odpowiedz
Gość 2011-07-18 o godz. 08:33
0

a ja mam pytanie troszkę offtopiczne ;)
zwróciłyście uwagę, że na większości plastikowych opakowaniach kosmetyków są oznaczenia 12M, 9M, 6M w takim jakby otwartym okrągłym pojemniczku,
wiecie co to oznacza? mnie się z miesiącami kojarzy, no ale to przecież nie może być termin przydatności #/

Odpowiedz
Gość 2011-07-18 o godz. 08:25
0

łot ewer
u nas chodzi tylko i wyłacznie o wymagania firmy odbierającej odpady ;)

Odpowiedz
Aguus 2011-07-18 o godz. 08:16
0

markdottir napisał(a):Aguus napisał(a):w meza firmie zbieraja nakretki dla firmy recyklingowej,ktora obiecala,ze za iles tam nakretek podaruje dobry wozek inwalidzki chorej dziewczynce.
O tym pamietam i od razu odkrecam butelke i nakretki wrzucam do torby.
u nas w firmie też butelki wrzuca sie do osobnego pojemnika, a nakrętki do osobnego. I też po firmie chodziła teoria, ze "na coś" te nakrętki zbierają.
A prawda jest o wiele banalniejsza: butelki są z innego tworzywa, a nakrętki z innego i firma odbierająca od nas surowce, chce mieć osobno.
U mojego męża w pracy, każdy rodzaj tworzywa ma osobny pojemnik i pracownicy mają np. obowiązek zrywać etykiety przed wrzuceniem butelek do odpowiedniego pojemnika...
Oni nie maja pojemnikow,tylo przynosza z domu te nakretki.
Wrzuć haslo w google i poczytaj.To nie pierwsza taka akcja. Jest o tym chociazby tu: http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/article?AID=/20080627/REPORTAZ/864241215

Odpowiedz
Gość 2011-07-18 o godz. 08:09
0

markdottir napisał(a): U mojego męża w pracy, każdy rodzaj tworzywa ma osobny pojemnik i pracownicy mają np. obowiązek zrywać etykiety przed wrzuceniem butelek do odpowiedniego pojemnika...
boszzz, to znaczy, że jestem normalna chyba ;)

Odpowiedz
Reklama
Gość 2011-07-18 o godz. 07:59
0

Aguus napisał(a):w meza firmie zbieraja nakretki dla firmy recyklingowej,ktora obiecala,ze za iles tam nakretek podaruje dobry wozek inwalidzki chorej dziewczynce.
O tym pamietam i od razu odkrecam butelke i nakretki wrzucam do torby.
u nas w firmie też butelki wrzuca sie do osobnego pojemnika, a nakrętki do osobnego. I też po firmie chodziła teoria, ze "na coś" te nakrętki zbierają.
A prawda jest o wiele banalniejsza: butelki są z innego tworzywa, a nakrętki z innego i firma odbierająca od nas surowce, chce mieć osobno.
U mojego męża w pracy, każdy rodzaj tworzywa ma osobny pojemnik i pracownicy mają np. obowiązek zrywać etykiety przed wrzuceniem butelek do odpowiedniego pojemnika...

Odpowiedz
Gość 2011-07-18 o godz. 07:51
0

MiuMiu napisał(a):Mika_ napisał(a):Można kupić w Biedronce reklamówkę ekologiczną ( nie wiem czy takowe istnieją ) za 0.7 zł.
Za 0,07 ---> 7 gr
dokładnie tak, przepraszam za pomyłkę

Odpowiedz
Gość 2011-07-18 o godz. 07:51
0

markdottir napisał(a):kartony po pleku i napojach to tzw. http://pl.wikipedia.org/wiki/Tetra_Pak (laminaty papierowo-plastikowo-aluminiowe). Firmy, które pakuja coś w tetra-paki mają obowiazek je odzyskiwać.

tutaj od strony tetra-paku: http://www.rekopol.pl/old_b/162_144.htm
tutaj o sposobie recyclingu tetra-paków: http://www.recykling.pl/recykling/index.php/news/1230
dzięki markdottir :)

Odpowiedz
Gość 2011-07-18 o godz. 07:50
0

Domino napisał(a):niewiarygodne ile człowiek śmieci produkuje
dokładnie o tym dumałam wczoraj, masakra ile się tego zbiera

Odpowiedz
Gość 2011-07-18 o godz. 07:46
0

kartony po pleku i napojach to tzw. http://pl.wikipedia.org/wiki/Tetra_Pak (laminaty papierowo-plastikowo-aluminiowe). Firmy, które pakuja coś w tetra-paki mają obowiazek je odzyskiwać.

tutaj od strony tetra-paku: http://www.rekopol.pl/old_b/162_144.htm
tutaj o sposobie recyclingu tetra-paków: http://www.recykling.pl/recykling/index.php/news/1230

Odpowiedz
Aguus 2011-07-18 o godz. 07:40
0

Ja wyrzucalam butelki zakrecone,az mi maz uswiadomil,ze tak sie nie powinno.
Teraz temat sie rozwiazal,bo w meza firmie zbieraja nakretki dla firmy recyklingowej,ktora obiecala,ze za iles tam nakretek podaruje dobry wozek inwalidzki chorej dziewczynce.
O tym pamietam i od razu odkrecam butelke i nakretki wrzucam do torby.

A co do toreb to przyzwyczailam sie juz do tych zielonych i z "jednorazowkami" mi niewygodnie.

Odpowiedz
Lotos 2011-07-18 o godz. 07:33
0

maggie.kotka napisał(a):Ale do papieru zaliczają kartony po np. mleku
To ciekawe, bo przecież chyba większość kartonów jest od wewnątrz 'wyściełana' warstwą czegoś, co na pewno nie jest papierem (chyba to jakiś metal, ale pewna nie jestem), a to po to, żeby zawartość się nie psuła. I jak to się ma do segregacji w takim razie?

I coś mi świta jeszcze, że nie wszystkie plastikowe pojemniki można kwalifikować jako plastik jeśli chodzi o segregację. Gdzieś czytałam, że tylko te, które mają znaczek informujący o tym, że można je przetworzyć, się nadają. A reszta chyba nie.


Kody recyklingu tworzyw sztucznych.

Dobra, powiedzmy, że zaczęliśmy już segregować śmieci w naszym domu. Mamy szkło (zarówno białe jak i kolorowe), mamy papier, ale jak segregować plastik? Dokładnie opiszę to w czwartej części mojego poradnika, ale najpierw pare ciekawostek.

Otóż segregacja plastiku, to w rzeczywistości segregacja różnego rodzaju tworzyw sztucznych. Większość z nas (również ja sam) nie wie lub nie wiedziała co można zaliczyć do plastiku. Czy wyłącznie plastikowe pojemniki, zabawki, nakrętki? Otóż nie. Do pojemnika na plastik możemy wrzucić każdy odpad, który posiada odpowiedni Kod recyklingu tworzyw sztucznych. Gdyby przyjrzeć się każdemu odpadowi w naszym domu zrobiłaby się z tego całkiem spora lista... wspomnę tylko, że większość foliowych opakowań nadaje się do kontenera na plastik, a przecież z tym tworzywem nie ma wiele wspólnego, przynajmniej na pierwszy rzut oka.

Kody przedstawione na powyższym rysunku to tylko niewielka ilość kodów jakie możemy znaleźć na opakowaniach. Są one jednak najczęściej spotykane. I dobrze takie opakowania umieszczać w odpowiednim kontenerze.
Źródło: Wikipedia


Właśnie o te znaczki mi chodziło. :)

Odpowiedz
Gość 2011-07-18 o godz. 07:26
0

z tą segregacją jest o tyle dziwnie, że zależy od odbiorcy, co należy wrzucać do worków bądź kontenerów. Nasz odbiorca np. z plastiku zbiera tylko butelki, zaróno te po napojak jak i po chemii, ale reklamówki, pudełęczka po np. jogurtach już nie :dupa2:

Ale do papieru zaliczają kartony po np. mleku

Odpowiedz
Gość 2011-07-18 o godz. 07:21
0

Nabla napisał(a):Tolka napisał(a):No, dobra - skoro Nabla może truć ;-) , to ja moge podrążyć.
A jak kupujecie ciuchy albo buty i sprzedawca jedną koszulkę chce wam zapakować do firmowej relamówki Reserved, Kaphal czy Camaieu, to też wyciągacie swoje ekologiczne torby?
Jak pakują do papierowej to biorę (jak pisałam wyżej, potem w takiej noszę lunch, jak jest mała, jak jest duża to zbieram w niej makulaturę i razem wynoszę do kontenera). Jak chcą pakować do plastikowej - jak się zmieści mi do torebki, to nie biorę, jak mam inną torbę ze sobą, to nie biorę. Jak nic nie mam - wezmę największą, jaką mają (i potem do niej zbieram plastik do wyrzucenia do kontenera).
robię dokładnie tak samo! (tylko śniadań nie noszę w papierowych - zbieram do nich makulaturę).

Odpowiedz
Pucia 2011-07-18 o godz. 07:20
0

A mnie parę rzeczy wkurza przy segregacji śmieci - po pierwsze nikt prawie nie zgniata butelek, które wrzuca się u nas do takiego specjalnego pojemnika śmieciowego, w efekcie - koło południa wszystkie butelki wystają z kosza a jak jest wietrzny dzień to walają się dookoła.
Druga sprawa - ludzie jak "segregują" to wkładają butelki szklane, słoiki lub papier... zawiązane w torbach reklamówkach do tych pojemników. :dupa2:

Odpowiedz
Gość 2011-07-18 o godz. 07:01
0

ja też staram się zabierać ze sobą na zakupy swoje torby, mam taką duużą, pakowną z Kaulandu i kilka płóciennych i jedną też duużą materiałową,
która prawie jak torba na plażę wygląda!
czasem jednak mi się zdarza zabrać jednorazówkę, ale takie zużywam jako worki na śmieci w kosza w łazience!

no i segreguję odpady, mam kontenery pod bokiem, więc grzechem byłoby tego nie robić!
co drugi dzień wynosimy ogromną siatę plastiku, niewiarygodne ile człowiek śmieci produkuje #/

Odpowiedz
okcia81 2011-07-18 o godz. 06:26
0

maggie.kotka napisał(a):
a na zakupy chodzę z wielorazową torbą z tesco ;)
o, też właśnie sobie taką kupiłam, całkiem niezła :) i baaaardzo pojemna :) i można ją wymienić za darmo jak się popsuje ;)


A jeśli chodzi o segregację śmieci to u nas "na wiosce" ;) w każdą ostatnią środę miesiąca zbierają plastik i szkło. Ja namiętnie segreguję :) I mąż dostał ostatnio ochrzan dlaczego kubeczek plastikowy nie wylądował w worku na plastik tylko w kuble :) A on się przyznał że jemu PLASTIK kojarzy się przeważnie z butelkami plastikowymi :D :O

Odpowiedz
kurupira 2011-07-18 o godz. 06:16
0

ja też nie lubie platików, choć przyznam się, że używam codziennie do pakowania kanapek mężowi do pracy (aby wszystie były w jednym woreczku), ale jak już ide na zakupy to biore moje 2 torby eko lub plecak i jedną torbę. :weedman:

Odpowiedz
Gość 2011-07-18 o godz. 06:05
0

Tolka napisał(a):No, dobra - skoro Nabla może truć ;) , to ja moge podrążyć.
A jak kupujecie ciuchy albo buty i sprzedawca jedną koszulkę chce wam zapakować do firmowej relamówki Reserved, Kaphal czy Camaieu, to też wyciągacie swoje ekologiczne torby?
Jak pakują do papierowej to biorę (jak pisałam wyżej, potem w takiej noszę lunch, jak jest mała, jak jest duża to zbieram w niej makulaturę i razem wynoszę do kontenera). Jak chcą pakować do plastikowej - jak się zmieści mi do torebki, to nie biorę, jak mam inną torbę ze sobą, to nie biorę. Jak nic nie mam - wezmę największą, jaką mają (i potem do niej zbieram plastik do wyrzucenia do kontenera).

Odpowiedz
Gość 2011-07-18 o godz. 06:03
0

No to ok, widać prawdziwe z was ekolożki (czy jak to się tam nazywa).
Ja tam lubię kolorowe reklamówki ze sklepów i nigdy nie przyszło mi do głowy, żeby powiedzieć pani, żeby mi nie pakowała ciucha do takiej torby.

Odpowiedz
Gość 2011-07-18 o godz. 05:46
0

Koszulki i inne ubrania zazwyczaj wrzucam do torebki, bo mi się nie chce nic w rękach nosić.
Pomijam fakt, że najczęściej przychodzą do mnie zamówione w sieci.

Buty - obecnie zazwyczaj do koszyka wózka w pudelku :) lub do torby/plecaka (to raczej te dziecięce), bo jak pisałam, torbę można zarzucić na ramię, a reklamówki nie.

Odpowiedz
algaj 2011-07-18 o godz. 05:46
0

Tolka napisał(a):
A jak kupujecie ciuchy albo buty i sprzedawca jedną koszulkę chce wam zapakować do firmowej relamówki Reserved, Kaphal czy Camaieu, to też wyciągacie swoje ekologiczne torby?
ja wyciągam 8)
albo pakuję po prostu do torebki (noszę baardzo duże ;))

Odpowiedz
Gość 2011-07-18 o godz. 05:43
0

No, dobra - skoro Nabla może truć ;) , to ja moge podrążyć.
A jak kupujecie ciuchy albo buty i sprzedawca jedną koszulkę chce wam zapakować do firmowej relamówki Reserved, Kaphal czy Camaieu, to też wyciągacie swoje ekologiczne torby?

Odpowiedz
Gość 2011-07-18 o godz. 05:36
0

U nas sa super popularne takie wozeczki :stokrotka:







pakujesz wsio do niego, nic nie niesiesz, a sa jeszcze takie co maja potrojne kolka i po schodach sie wciaga ;)

Odpowiedz
Gość 2011-07-18 o godz. 05:14
0

markdottir napisał(a):trzeba by gdzies podkablować Twoją wioskę.
gdzie mam podkablować? z checią to zrobię

Odpowiedz
Gość 2011-07-18 o godz. 04:53
0

gonick napisał(a):Niestety nie sortuję śmieci, bo nie ma u mnie na wiosce ani jednego kontenera, który przyjmuje posegregowane
a mają obowiązek.
trzeba by gdzies podkablować Twoją wioskę.

Moja wystawia kontenery. Co jakiś czas zmienia miejsce ich pobytu, zeby ludzie sie nie przyzwyczajali i nie zapełniali ich za szybko lol
A swoja drogą i tak lądują tam obierki, pampersy i inne smieci...

Odpowiedz
Gość 2011-07-18 o godz. 04:43
0

dagjes napisał(a):Aleks24 napisał(a):Wow śliczne gdzie można takie kupić?
http://fantasticplastic.pl/product_info.php?products_id=233&osCsid=5a12566ee52b6ea78c7b6028609a1740 i http://www.lifestory.pl/Envirosax-torby-ekologiczne-k38/
:)
Świetne są, chyba upoluję sobie jedną z nich. Na all też widzialam 2 wzory.

Odpowiedz
Gość 2011-07-18 o godz. 04:38
0

Reklamówki, oprócz tego, że ekologicznie są złe, to użytkowo też sa do niczego
Po pierwsze się rwą, po drugie ile reklamówek można na raz nieść, po trzecie ciężko zarzucić na ramię, po czwarte, nie da się zawiesić na wózku ;p (ok, można wrzucić do koszyka, ale torbę tez można).
Mam kilka takich małych toreb materiałowych, po złożeniu i zamknięciu w kieszonce, są malutkie i nie przeszkadzają w torebce.

Skrzynki w aucie też mi sie nie sprawdziły, szczególnie jak się jeszcze dziecko plącze pod nogami. Ja stawiam na torby z dużymi uszami :)

Odpowiedz
Gość 2011-07-18 o godz. 04:37
0

Aleks24 napisał(a):Wow śliczne gdzie można takie kupić?
http://fantasticplastic.pl/product_info.php?products_id=233&osCsid=5a12566ee52b6ea78c7b6028609a1740 i http://www.lifestory.pl/Envirosax-torby-ekologiczne-k38/
:)

Odpowiedz
Gość 2011-07-18 o godz. 04:36
0

labi napisał(a):wydaje mi sie ze przy dużych zakupach nie sprawdza sie to... nie lubie pakować proszku do prania , krecika do toalet z masłem i chlebem do jednej torby
na duże zakupy zabieram 2 torby - jedną na spożywke drugą na chemie. Jeśli spożywki mam dużo to rezygnuję z chemii, którą kupuje się jednak rzadziej niż żarełko ;) A krecika też zawsze pakuję w osobną reklamówke... tak samo, jak zachciankowe zakupy "gdziekolwiek byle po drodze"....

Odpowiedz
Gość 2011-07-18 o godz. 04:32
0

Ja dostałam od męża firmową dużą płocienną torbę z wielkimi uszami i łaze z nią na zakuy.
Trochę drapią w ramiona, jak się dużo uzbiera, ale jakie to wygodne!

Niestety nie sortuję śmieci, bo nie ma u mnie na wiosce ani jednego kontenera, który przyjmuje posegregowane :/

Odpowiedz
Gość 2011-07-18 o godz. 04:23
0

Nabla napisał(a):Jeśli robię duże zakupy (czyli jadę po nie samochodem) nie używam żadnych reklamówek, to po prostu przekładam wszystko bezpośrednio ze sklepowego wózka do skrzynki, którą mam w tym celu w bagażniku.
U mnie koszyk niestety nie sprawdził się technicznie przy dużych zakupach, bo nie dawałam rady wnieść go do domu a zanim mój M zrobiłby to, to równie dobrze mogłabym od razu podjechać pod śmietnik...

Pewnego razu do zakupów dołożyłam torbę wielokrotnego użytku, przy kolejnych następną i to był dla mnie strzał w dziesiątkę. Są rewelacyjne - baaardzo wytrzymałe, pakowne i poręczne (a mój M w końcu mniej marudzi). Mam większą i mniejszą. Gorąco polecam.

Mogę powiedzieć, że dzięki tym torbom udała mi się sprawna przeprowadzka, bo zapakowalam tam właściwie cały drobny dobytek :ia: Oczywiście nie na jeden raz.... lol

Odpowiedz
Gość 2011-07-18 o godz. 04:10
0

labi napisał(a):Najlepszym rozwiazaniem jest jednak recycling.. w Polsce zupełnie na minimalnym poziomie...

W Gdyni jest firma która przerabia plastiki worki foliowe na granulat który ponownie odkupuja firmy produkujace te torby i co???

Firma ma problem z tym skąd brac starą folię do przerobu!!!!
Segeregacja odpadów to jak dla mnie fikcja w Polskim wydaniu (ale może mi sie wydaje)
To nie jest takie proste. Do przerobu nadaje się przede wszystkim PET i to nie zatłuszczony. A jak masz w kontenerze na plastik opakowanie po jogurcie, reklamówkę, butelkę po coli, uszczelkę od słoika, folię spożywczą to... to taniej i ekologiczniej będzie całość spalić w specjalistycznej spalarni (odpadami będzie tylko woda i dwutlenek węgla).

Kraj z obsesją na punkcie segregacji śmieci zaczyna się z niej wycofywać - chodzi mi o Niemcy. A raczej trochę zmieniać zasady - do ponownej przeróbki będzie zbierany tylko czysty PET a cała reszta, razem z opadami biologicznymi pójdzie do spalenia. Ciepło da się wykorzystać do ogrzewania więc ogranicza się zużycie innych surowców na ten cel. Zostaje oczywiście problem dwutlenku węgla. No i tu się zaczynają bardziej zabawne pomysły, jak np. australijskie wpompowywanie skroplonego CO2 w miejsca po wydobyciu ropy naftowej, ale to już długo by gadać.

Najprawdopodobniej globalne zmiany w przetwarzaniu plastiku zostaną wymuszone chorymi już obecnie, a ciągle rosnącymi cenami ropy naftowej (czyli surowca do produkcji plastiku). Jak zacznie brakować materiału do wytwarzania to trzeba będzie sięgnąć po to, co już jest, zamiast pompować nową ropę... ale do tego to jeszcze trochę czasu potrzeba.

Odpowiedz
labi 2011-07-18 o godz. 04:02
0

Ja tez zaopatrzyalam sie w torbe płócienna , drua mam z konferencji ale.... wydaje mi sie ze przy dużych zakupach nie sprawdza sie to... nie lubie pakować proszku do prania , krecika do toalet z masłem i chlebem do jednej torby.

Najlepszym rozwiazaniem jest jednak recycling.. w Polsce zupełnie na minimalnym poziomie...

W Gdyni jest firma która przerabia plastiki worki foliowe na granulat który ponownie odkupuja firmy produkujace te torby i co???

Firma ma problem z tym skąd brac starą folię do przerobu!!!!
Segeregacja odpadów to jak dla mnie fikcja w Polskim wydaniu (ale może mi sie wydaje)

Odpowiedz
Gość 2011-07-18 o godz. 03:57
0

Aleks24 napisał(a):
A co do rekalmówek to popieram, nawet jeśli nie ze wzgledu na ekologie to estetyke-jak ąłdnie wygladają ludzie z tymi materiałowymi zielonymi czy lnianymi czy innymi torbami,a nie te jednorazówki!
Jeśli robię duże zakupy (czyli jadę po nie samochodem) nie używam żadnych reklamówek, to po prostu przekładam wszystko bezpośrednio ze sklepowego wózka do skrzynki, którą mam w tym celu w bagażniku. Potem pod domem łatwiej wszystko zanieść na górę. Na targ warzywny wchodzę od razu ze skrzynką i papierowe torby z owocami i warzywami układam tam bezpośrednio, razem z całymi główkami kalafiora czy kapusty. Jeśli idę do sklepu na piechotę to z plecakiem ;) a jak mam tylko drobiazg do kupienia po drodze to się zawsze zmieści do torebki.

A swoją drogą Włosi mają całkiem sympatyczny zwyczaj - w papierowych torbach po zakupach (takich ze sklepów odzieżowych) noszą pudełka z lunchem do pracy. Nie ma papieru do owijania kanapek, folii aluminiowej czy plastikowej - a rano na mieście można zobaczyć panów w garniturach noszących torebki z napisem Victoria's Sectret czy Bimbolandia ;)

Odpowiedz
Gość 2011-07-18 o godz. 03:45
0

no problemo, mi się link nie udał ;)

Odpowiedz
Gość 2011-07-18 o godz. 03:43
0

markdottir napisał(a):
A worki na śmieci też mozna kupić biodegradowalne...
o tym to nie wiedziałam ale poszukam :)

a na zakupy chodzę z wielorazową torbą z tesco ;)

Odpowiedz
Loxia 2011-07-18 o godz. 03:40
0

a to sorki :)markdottir,

Odpowiedz
Gość 2011-07-18 o godz. 03:39
0

o tym samym pisałam parę postów temu ;)

i jeszcze o plastiku:
http://80.51.159.23/apache2-default/hover/menu/zabojczy_plastik.htm

Odpowiedz
Loxia 2011-07-18 o godz. 03:37
0

http://wiadomosci.onet.pl/1789556,11,item.html

tak a propos ekologiczności nowych toreb.

Odpowiedz
Gość 2011-07-18 o godz. 03:33
0

Nabla napisał(a):Mówiłam, że zacznę truć? Uprzedzałam
truj, truj ile wlezie. kocham takie trucie!
Aleks24 napisał(a):A co do rekalmówek to popieram, nawet jeśli nie ze wzgledu na ekologie to estetyke-jak ąłdnie wygladają ludzie z tymi materiałowymi zielonymi czy lnianymi czy innymi torbami,a nie te jednorazówki!
i jak ładnie wyglądaja ulice bez latających torebek i drzewa tymi torebkami nie obwieszone :]

Odpowiedz
Aleks24 2011-07-18 o godz. 03:32
0

Wow śliczne gdzie można takie kupić?

Odpowiedz
Gość 2011-07-18 o godz. 03:30
0

Ja mam torby materiałowe przywiezione z targów w Niemczech. Tam takie rozdają z materiałami reklamowymi w środku. Jakieś loga na nich są ale w Polsce to nieznane firmy :) Zastanawiam się czy nie sprawić sobie kilku (na początek może 2 8)) toreb kolorowych :) Jak są złożone to zajmują bardzo mało miejsca. A ten wygląd :lizak:

Odpowiedz
Alma_ 2011-07-18 o godz. 03:28
0

Ostatnio kupiłam bardzo fajną zieloną torbę w Carrefourze - teraz zabieram na każde zakupy. Solidna i baaaardzo pakowna :)

Odpowiedz
ontas 2011-07-18 o godz. 03:11
0

markdottir napisał(a):
Bo za darmo to ludzie biorą tych reklamówek mnóstwo, ale jak trzeba zapłacić to nie wezmą wcale, albo sie dobrze zastanowią ile im potrzeba.

Zgadzam się, jeśli zapomnę wielorazówki to płacę :) i jest OK, ale zawsze kupię mniej niż wzięłabym tych bazpłatnych.

Ostatnio w Biedronce (jak dawali jeszcze bezpłatne) to mężczyzna stał i ze wszystkich kas zbierał a dla męża z ręki wyrwał

Odpowiedz
Aleks24 2011-07-18 o godz. 03:09
0

Ja od niepamiętnych czasów segreguję śmieci(tworzywa sztuczne,papier i szkło) i używam materiałowych toreb. Tylko ostatnio mój tata był na wysypisku i uświadomił mnie jak to naprawdę wyglada-musi zgadzać się w papierach,a wszystko i tak często ląduje na jednej kupie :/ I przyznam że się zniechęciłam...

A co do rekalmówek to popieram, nawet jeśli nie ze wzgledu na ekologie to estetyke-jak ąłdnie wygladają ludzie z tymi materiałowymi zielonymi czy lnianymi czy innymi torbami,a nie te jednorazówki!

Odpowiedz
Gość 2011-07-18 o godz. 03:08
0

Tolka napisał(a):I po prostu uważam, że to hipokryzja - tak jak pisałam wcześniej, torma ekologiczna, a w środku sterta reklamówek i pampersy.
Wiesz, najbardziej racjonalny nurt "ekologii" mówi, żeby korzystać z tego, co Ci jest potrzebne a ograniczać się w tym, co zbędne.

Potrzebujesz plastikową reklamówkę/butelkę/pampersa? No to kup i używaj. Ale się zastanów czy potrzebujesz czy po prostu było to wzięłaś dwudziestą w tym tygodniu. Czytasz przy 100 watowej żarówce - no to sobie czytaj, ale wyłącz światło w łazience, skoro w niej nikogo nie ma. Długi prysznic czy kąpiel w wannie - ależ proszę, ale napraw cieknący kran.

Mówiłam, że zacznę truć? Uprzedzałam :]

Odpowiedz
Gość 2011-07-18 o godz. 03:03
0

Bo jak sama nazwa wskazuje reklamówka jest reklamą. A że poszło to w tym kierunku, że za reklamówki z napisem trzeba płacić, a za gładkie nie, to wolę te bezpłatne.

I po prostu uważam, że to hipokryzja - tak jak pisałam wcześniej, torma ekologiczna, a w środku sterta reklamówek i pampersy.

Odpowiedz
Gość 2011-07-18 o godz. 02:59
0

Nabla napisał(a):Tolka napisał(a):Ja nie mam nic przeciwo ekologii, ale dlaczego mam za to dodatkowo płacić?
A dlaczego masz dostawać coś za darmo? Potrzebujesz reklamówkę to ją kup, nie chcesz płacić - weź swoją z domu, wielka filozofia.
Się podpiszę. Od dawna noszę ze sobą swoje torby na zakupy, worki na śmieci biodegradowalne są w każdym markecie, więc to nie problem. To naprawdę minimum wysiłku (jeśli nie żaden), a przynajmniej mam czyste sumienie. Śmieci segreguję i wożę rowerem do pojemników, bo pod blokiem nie mam na surowce wtórne. Mam dziecko, więc muszę dawać dobry przykład. 8) Zresztą, od kiedy się urodził mam też motywację, żeby np. na rowerze jeździć w kasku, bo wydaje mi się, że inaczej go nie zmuszę do jeżdżenia w kasku, jeśli sama nie będę jeździć, itp.

Odpowiedz
Gość 2011-07-18 o godz. 02:50
0

Tolka napisał(a):Ja nie mam nic przeciwo ekologii, ale dlaczego mam za to dodatkowo płacić?
A dlaczego masz dostawać coś za darmo? Potrzebujesz reklamówkę to ją kup, nie chcesz płacić - weź swoją z domu, wielka filozofia.

Odpowiedz
Gość 2011-07-18 o godz. 02:22
0

A ja właśnie uważam, ze to dobrze, bo ludzie, którzy mają w dupie naszą planetę (po nas choćby potop) są zmuszani do bycia bardziej eko ;)
Bo za darmo to ludzie biorą tych reklamówek mnóstwo, ale jak trzeba zapłacić to nie wezmą wcale, albo sie dobrze zastanowią ile im potrzeba.

Szkoda tylko, że te torby smierdzą, chociaż mi to i tak wisi, bo chodzę z torbami wielorazowymi na zakupy.

A worki na śmieci też mozna kupić biodegradowalne...

Odpowiedz
Gość 2011-07-18 o godz. 02:06
0

A mnie te ich torby wkurzają, a właściwie brak zwykłych reklamówek. Idę po dwie rzeczy i musze albo nieść zakupy w rękach albo iść ze swoją reklamówką.
Ja nie mam nic przeciwo ekologii, ale dlaczego mam za to dodatkowo płacić? W sklepach brak reklamówek, bo nieekologiczne, ale jak się do tych biodegradowalnych toreb nawrzuca owoce i warzywa zapakowane w zwykłą folię, podpaski i paczkę pampersów, to też jest się ekologiem? I jeszcze - sklepowe reklamówki wykorzystuję jako torby na śmieci. Jak ich nie będę miała, to będę musiała kupic worki. I to też jest ekologiczne?
Wneriwa mnie, jak ktoś zmusza mnie do robienia czegoś na co nie mam ochoty. A nie mam ochoty być ekologiem. Nie śmiecę na ulicy, nie wyrzucam lodówki na śmietnik i nie palę. To mało? Może mało, ale póki co nie chce mi się robic więcej i nie będę. Zakupy robie w Kauflandzie i Polo, bo tam dają reklamówki w dowolnych ilościach. Carrefoura staram się omijać z daleka.

Odpowiedz
Gość 2011-07-18 o godz. 02:05
0

Mika_ napisał(a):Można kupić w Biedronce reklamówkę ekologiczną ( nie wiem czy takowe istnieją ) za 0.7 zł.
Za 0,07 ---> 7 gr

Odpowiedz
Gość 2011-07-18 o godz. 01:55
0

W Lidlu są, tylko paniom sie nie chce wykładać.

Świadomie i całkowicie z jednorazówek przy kasach zrezygnował "Karfur", ale torby biodegradowalne, które można u nich kupić za 0,6 PLN rozkładaja sie tylko na specjalnych kompostowniach, których w Polsce jest ok. 50. Na normalnym wysypisku juz nie bardzo... (http://www.wprost.pl/ar/134216/Torby-ekologiczne-z-nazwy/).

tutaj troche na ten temat:
http://www.biotworzywa.nazwa.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=284&Itemid=48
http://profeo.pl/board/topic/9631/74862/
http://www.biotworzywa.nazwa.pl/index.php

Odpowiedz
Gość 2011-07-18 o godz. 00:28
0

Z tego co zauważyłam jednorazówek nie ma w biedronkach ni lidlu. Można kupić w Biedronce reklamówkę ekologiczną ( nie wiem czy takowe istnieją ) za 0.7 zł.

Odpowiedz
Sylvana 2011-01-05 o godz. 02:57
0

Mnie te zielone torby się nie podobają, więć znalazłam takie http://www.punkklimaty.band.pl/shop/?p=productsList&iCategory=59&iPage=1 juz zamówiłam z wiedźmą na księzycu i jasną z krecikiem :D

Odpowiedz
matylda_zakochana 2010-11-24 o godz. 14:15
0

Sylvana napisał(a):matylda_zakochana napisał(a):Sylvana napisał(a):Co to tych Teskowskich ekologicznych torebek, to faktycznie rozkładaja się po 2 mieś. Byłam zaskoczona jak chciałam ja wykorzysać do czegoś, wyciągam, a tu rozsypała się w ręku w pył.
Ups, to muszę mamę ostrzec, bo zrobiła duży zapas tych toreb. Planowała sobie do nich na wakacje różne rzeczy pakować lol
To się może zdziwić lol
Ale jeżeli ma te strasze (nie ma na nich napisu, że ekologiczne) to ok.
Chyba jednak ekologiczne kupiła.

Odpowiedz
buresz 2010-11-24 o godz. 14:11
0

Warszawa i Kraków mają byc kolejnymi miastami które wprowadzą taki zakaz.

Odpowiedz
palik 2010-11-23 o godz. 11:33
0

fjona napisał(a):"reklamówkowy zakaz" jeszcze w Łodzi nie działa. przynajmniej ja do każdych zakupów dostaje reklamówki i małe siatki.

Wyczytałam, że ten zakaz wejdzie na stałe w życie dopiero w połowie 2008 roku.

Odpowiedz
Sylvana 2010-11-23 o godz. 09:02
0

matylda_zakochana napisał(a):Sylvana napisał(a):Co to tych Teskowskich ekologicznych torebek, to faktycznie rozkładaja się po 2 mieś. Byłam zaskoczona jak chciałam ja wykorzysać do czegoś, wyciągam, a tu rozsypała się w ręku w pył.
Ups, to muszę mamę ostrzec, bo zrobiła duży zapas tych toreb. Planowała sobie do nich na wakacje różne rzeczy pakować lol
To się może zdziwić lol
Ale jeżeli ma te strasze (nie ma na nich napisu, że ekologiczne) to ok.

Odpowiedz
gruba żaba 2010-11-23 o godz. 08:54
0

Mam GreenBag'a (i to nie za 4,5 czy 5 zeta jak na Allegro, ale za 2, albo 3 w normalnym supermarkecie), do tego duzą ekologiczną torbę z Tesco.
Przy planowanych zakupach zabieram. Gorzej z tymi drobnymi zakupami, bo w sklepach wciąż papierowych toreb jak na lekarstwo.

Odpowiedz
Gość 2010-11-23 o godz. 06:25
0

Ostatnio zdziwiłam się (pozytywnie) w Ikei: nie wydają już tam plastikowych jednorazówek, zamiast tego można sobie kupić za kilkadziesiąt groszy papierową torbę. Kupujący byli trochę zdezorientowani ;)

Odpowiedz
matylda_zakochana 2010-11-23 o godz. 05:15
0

Sylvana napisał(a):Co to tych Teskowskich ekologicznych torebek, to faktycznie rozkładaja się po 2 mieś. Byłam zaskoczona jak chciałam ja wykorzysać do czegoś, wyciągam, a tu rozsypała się w ręku w pył.
Ups, to muszę mamę ostrzec, bo zrobiła duży zapas tych toreb. Planowała sobie do nich na wakacje różne rzeczy pakować lol

Odpowiedz
Sylvana 2010-11-23 o godz. 04:43
0

Ja mam 2 duże czerwone, materiałowe torby z Janek i jedną małą która przywiozłam sobie z Niemiec. Jestem ich fanką. Nieznosze plastikowych torebeczek. Jeżeli juz jakies mi się trafiają to robie z nich worki na śmieci, albo wywalam do smietnika z plastikiem.

Co to tych Teskowskich ekologicznych torebek, to faktycznie rozkładaja się po 2 mieś. Byłam zaskoczona jak chciałam ja wykorzysać do czegoś, wyciągam, a tu rozsypała się w ręku w pył.

Odpowiedz
xandra 2010-11-23 o godz. 02:49
0

sa fajne torby na kółkach
my to głownie samochodowi, wiec albo torebki albo plastikowy kosz na zakupy, z kartonów tez korzystamy, czasem duza torba plastikowa po np. butach - do wieskzych zakupów i torba wraca do samochodu, do bagaznika, zawsze mam jakas torbe w torebce
no to teraz sie przyznam ;)
biore duzo siatek, nie dla mnie, do schroniska bo tam się przydają do roznych celów...
ja uzywam foliowek do smieci bo nie mam kosza na smieci
jedna torba jest na zwykłe smieci, druga na plastikowe butelki (zgniatam) itd, makulaturę zawoze do schroniska Ireny w Konstancinie
segreguje od ponad 5 lat, jakos juz nawykłam
bardzo zwracam uwagę na to by sie nie lała woda z kranu, zmywam w misce, we wrzątku, spłukuję pod kranem i zakrecam

Odpowiedz
buresz 2010-11-22 o godz. 17:25
0

Ja z plecakiem chodzę na zakupy. Tym bardziej że mam koty i psa więc zaopatrzenie dla nich bywa zwykle ciężkie a na plecach łatwiej nieść ;)

Odpowiedz
Gość 2010-11-11 o godz. 07:14
0

Lillan napisał(a):Mam kilka płóciennych toreb i przeważnie pamiętam o tym, żeby brać je ze sobą na zakupy. I niesamowite, jakie to robi wrażenie na innych zakupowiczach, kiedy przy kasie wyciągam te torby - wszyscy mają oczy szeroko otwarte ze zdziwienia lol W mojej okolicy nie jest to chyba specjalnie popularne.
No właśnie zabawne potrafią być te spojrzenia innych kupujących, kiedy z mężem pakujemy nasze całkiem spore zakupy do 6-7 różniastych tekstylnych toreb.

W sieci Bomi irytują mnie harcerze pomagający pakować zakupy, bo zawsze muszę prosić, żeby dali spokój, bo nie chcę jednorazówek. A że harcerze zbierają zwykle na jakieś ferie, czy wakacje, z racji tego, że dziękuję za pomoc, bywam chyba posądzana o skąpstwo. Czasem czuję się mimo wszystko zobligowana do wrzucenia im paru groszy do puszki, a to już zakrawa o manipulację ;)

Odpowiedz
Gość 2010-11-11 o godz. 06:09
0

Mamy dwie naprawde duze torby, chyba z Kauflandu, wykorzystujemy ja na zakupy w hipermarketach. Sprawdzają sie świetnie, ale podobnie jak curiosidad, jeszcze nie zawsze o nich pamietamy Gdy kupuję w małych sklepikach, staram się pakować to co kupiłam do mojej torebki (sama sie dziwie ile potrafie w niej zmieścic).

Fajne byłyby te jednorazówki co się same rozkładają. Tymczasm te które czasem przynosimy razem z zakupami, wykorzystujemy jako worki na śmieci.

Odpowiedz
curiosidad 2010-11-11 o godz. 05:04
0

Mam kilka toreb...ale pamięć muszę poćwiczyć żeby zawsze przy sobie mieć.

Odpowiedz
baskent 2010-11-10 o godz. 14:42
0

Pucia napisał(a):AGABORA napisał(a):Pucia napisał(a):
Adresy!!! :cisza:
No na przyklad tu :
Green bag
http://www.allegro.pl/search.php?string=green+bag&category=1487&description=1&buy=0&new=0&pay=0
zanabyję zara :D
Ja już to zrobiłam :love:

Odpowiedz
Anu 2010-11-10 o godz. 10:35
0

Na warszawskiej Pradze jest jeden taki całkiem spory sklep przez który przewija sie mnóstwo osób codziennie i tam z dnia na dzień po prostu przestali dawać reklamówki te cienkie. Duża mocna reklamówka jest po 30 gr. Nie wiem czy sami sobie to narzucili i jakoś odgórnie im kazali, ale dla mnie pomysł super. Na początku sie ludzie wykłócali ale teraz każdy karnie ze swoja siateczką przychodzi.

Ja staram się mieć zawsze jakąś mocna siatkę w torebce i ograniczam te cienkie reklamówki jak mogę. Ostatnio nam się nawet troszkę udaje :)

No i byłam w tym tygodniu w Niemczech i faktycznie - są nastawieni zdecydowanie anty-reklamówkowo ;)

Odpowiedz
Kajko 2010-11-10 o godz. 10:20
0

U nas -choc zakazu rekalmówek nie ma -to torby greenbag są w prawie każdym osiedlowymk sklepie za 3.50. Chyba jakiś zapalony ekolog z dużą siłą rażenia musial tu przechodzić. :) I brawa dla niego

Odpowiedz
fjona 2010-11-10 o godz. 07:58
0

"reklamówkowy zakaz" jeszcze w Łodzi nie działa. przynajmniej ja do każdych zakupów dostaje reklamówki i małe siatki.
mam kilka płuciennych toreb i staram się o nich pamiętać. jedną mam zawsze w torbie :)
najbardziej by mi odpowiadało zeby reklamówki były odpłatne i ekologiczne. ja te reklamówki zuzywam potem na śmieci - i tak w czymś je muszę wyrzucać.

Odpowiedz
Pucia 2010-11-10 o godz. 06:53
0

AGABORA napisał(a):Pucia napisał(a):
Adresy!!! :cisza:
No na przyklad tu :
Green bag
http://www.allegro.pl/search.php?string=green+bag&category=1487&description=1&buy=0&new=0&pay=0
zanabyję zara :D

Odpowiedz
Gość 2010-11-09 o godz. 13:05
0

Reklamówki zużywam do czyszczenia kuwety. Najczęściej jednak służą mi jako wkłady do kosza na śmieci. Rozmiar reklamówki mobilizuje mnie do częstszego opróżniania go. W ogóle już nie kupuję worków na śmieci.
Na zakupy mam torbę z lumpeksu, nówkę jeszcze z woreczkiem pochłaniajacym wilgoć. Kilka dostałam też z magazynem Twój dom.
Gdy zapominam toreb staram się brać jak najmniej foliówek gdy robię zakupy.

Odpowiedz
palik 2010-11-09 o godz. 12:23
0

kometa napisał(a):A propos egzekwowania zakazu w Lodzi, czy zakaz dotyczy tylko duzych marketow? Bo moja siostra mowila, ze robi zakupy i reklamowki sa
W tym roku był jeden dzień "eksperymentalny", ale od przyszłego roku zakaz ma obowiązywać na stałe. Niestety, z tego co mi wiadomo tylko w dużych sklepach (ale nie jestem pewna - postaram się wywiedzieć).

Shiadhal napisał(a):Mi się zresztą coś o uszy obiło nt tych szybkorozkładających się foliówek Tesco także w Polsce - ale nie kojarzę szczegółów.
Są foliówki z włókien kukurydzianych, z tym że ich produkcja jest kosztowna, więc raczej za darmo nie będą rozdawane.

Odpowiedz
AGABORA 2010-11-09 o godz. 07:51
0

Pucia napisał(a):
Adresy!!! :cisza:
No na przyklad tu :
Green bag
http://www.allegro.pl/search.php?string=green+bag&category=1487&description=1&buy=0&new=0&pay=0

Odpowiedz
Gość 2010-11-09 o godz. 07:49
0

Pucia napisał(a):No dobra, dobra a gdzie nabywacie takie torby, co? Ja mam, ale obie w kolorze kremowym, co po jednym przejściu się do warzywniaka.... zmusza mnie do prania i prania i prania.
Ja swoją zielono-niebieską kpołam na ciuchach :)

Odpowiedz
wiewrióra 2010-11-09 o godz. 05:19
0

a ja chodze do sklepu gdzie waga jest przy kasie i nie musze pakowac warzyw do torebek oddzielnych.
Ostatnio w globim jak chcialam kupic papryki na leczo to mi ręce opadły bo kazdy kolor papryki w innej cenie...
poszlam do warzywniaka ;)

Odpowiedz
Pucia 2010-11-09 o godz. 05:09
0

No dobra, dobra a gdzie nabywacie takie torby, co? Ja mam, ale obie w kolorze kremowym, co po jednym przejściu się do warzywniaka.... zmusza mnie do prania i prania i prania.

Adresy!!! :cisza:

Odpowiedz
AGABORA 2010-11-09 o godz. 04:42
0

Od dawna ograniczam , panie w sklepach sie dziwuja ... 8)
Ostatnio w skelpie indyjskim ,gdzie kupowalismy stolik i kilka pierdol (typu ramki ,swieczniki ) zapakowano nam te drobiazgi w fajna plocienna torbe i odtad to moj ulubiony gadzet na zakupy .
Plastikowych nigdy nie wyrzucam od razu ,sluza mi na odpadki kuchenne i do pakowania innych plastikow i szkla (do osobnego kontenera ;) .segregacja ,te sprawy)
Jesli chodzi o wszelakie papierowe torby i opakowania (podobnie jak kartony i prase codzienna )-po zuzyciu spalam je w kominku .

Odpowiedz
Gość 2010-11-09 o godz. 04:31
0

Mam kilka płóciennych toreb i przeważnie pamiętam o tym, żeby brać je ze sobą na zakupy. I niesamowite, jakie to robi wrażenie na innych zakupowiczach, kiedy przy kasie wyciągam te torby - wszyscy mają oczy szeroko otwarte ze zdziwienia lol W mojej okolicy nie jest to chyba specjalnie popularne.

Odpowiedz
Gość 2010-11-09 o godz. 03:00
0

fiubzdziu napisał(a):A w tesco teraz a jednorazowki ktore maja sie rozkladac bodajze dwa lata.
Jeśli reklamówka nie musi być wytrzymała, czyli tylko np. do zapakowania owoców do zważenia, to wystarczy kupić torebki z parafiny. Szczerze mówiąc, nie wiem w czym problem, nie są droższe niż PET.

Co do rozkładania się - problemem jest różnorodność form plastiku, co utrudnia jego przetwarzanie, a nie czas rozkładu. Na samoczynną biodegradację bym nie liczyła.

Odpowiedz
fiubzdziu 2010-11-08 o godz. 11:33
0

Sie dziwicie ze panie w sklepach sa zdziwione ze nie chcecie jednorazowek,a ja swego czasu bylam swiadkiem klotni pomiedzy klientem a sprzedawczynia (tzn sprzedawczyni byla grzeczna i sie nie wyklucala) - pan majac juz wszystko zapakowane do jednorazowek - prawie kazda rzecz osobno, zazadal aby kasjerka wydala mu wiecej jednorazowek bo przeciez "skoro robie tu zakupy i place niemale pieniadze to moge sobie ich wziac ile chce).

A w tesco teraz a jednorazowki ktore maja sie rozkladac bodajze dwa lata.

Odpowiedz
Gość 2010-11-08 o godz. 09:58
0

Kiedyś moja mama na zakupy chodziła z wiklinowym koszykiem. Mam chyba ze 3 płócienne torby, staram się ich używać, ale muszę przyznać, że nie zawsze mi się udaje. Natomiast namiętnie walczę z pakowaniem tylko jednej rzeczy do reklamówki. Zazwyczaj, w sklepach, mówię, że nie potrzebuję reklamówki i w 9 na 10 sklepów panie są straaaasznie zdziwione. Staram sie tez znalezc reklamowkom drugie zastosowanie. aktualnie super nadaja sie zuzyte pampersy :)

Odpowiedz
wiewrióra 2010-11-08 o godz. 09:29
0

wlasnie - wyeliminowac ulotki.... marnotrastwo papieru i syf dookoła rozdającego...

Odpowiedz
Gość 2010-11-08 o godz. 08:01
0

palik napisał(a):
W związku z powyższym mam do Was apel: dbajmy o środowisko i na zakupy chodźmy zapopatrzone w torby tekstylne.
Przeciwko takiemu apelowi nie mam nic, sama często używam na zakupach takich toreb. Ale pomysł stawiania ludzi, z powodu wyeliminowania siatek plastykowych, w sytuacji: noś przy sobie zawsze jakąś torbę (oczywiście, najlepiej z naturalnego tworzywa, bo foliówki uzbierane z przełomu XX i XXI wieku są beeee) albo za każdym razem kupuj papierową/materiałową torbę, albo noś wszystko w zębach, bardzo mi się nie podoba. Jeśli sklepy zastąpią tzw. zrywki torebkami z ekologicznych materiałów, jestem za. Jeśli nie, to niech obniżą ceny o grosz/kilka groszy na każdym produkcie. Dlaczego ja mam stracić darmowe worki na śmieci ;) i miesięcznie kilka złotych na eko-siatki, kiedy właściciele sklepów zyskują finansowo na niedawaniu darmowych reklamówek i jeszcze wystawiają sobie opinię proekologicznych? A jak się już bawimy w dbających o środowisko, to postuluję nałożenie restrykcji na produkcję i rozprowadzanie ulotek. Przecież codziennie na ulicach miasta lądują tony zmarnowanego papieru. I, idąc tropem Tate, wypadałoby wyeliminować tworzywa sztuczne jako opakowania przetworów, które go nie wymagają, a przynajmniej zastąpić przez szybciej rozkładalne. Nie wiem, pewnie jestem złą obywatelką Ziemi, ale czuję się pod presją medialnej nagonki na konsumentów, która jednocześnie gapi się we właścicieli przedsiębiorstw jak w święty obrazek i nie ma wobec nich żadnych zastrzeżeń.

Odpowiedz
Gość 2010-11-08 o godz. 06:59
0

Ja staram sie brac jak najmniej jesli zapomne wlasnych opakowan. Jesli mam to tez staram sie ich ich uzywac wielokrotnie.
Zazwyczaj karton lub pakuje wszystko do torby tej wielkiej Ikea (wiem ze nie jest ekologiczna, ale nosze ja juz od bardzo dawna i pakuje wszystkie zakupy, malenkie plocienne torby to sa dobre na niewielkie zakupy :( )

Odpowiedz
patunieczka 2010-11-08 o godz. 06:38
0

Gatka napisał(a):błękitna lara napisał(a):Ale foliowe reklamówki znalazły swoje drugie zastosowanie teraz. Mam w co zbierać kocie kupy ;)
U nas to samo zastosowanie. Już nawet zastanawiałam się czy nie kupić kotu takiego ekologicznego żwirku co się w toalecie rozpuszcza ale drogi jest :(

Tak OT - ale jaki wygodny i wydajny (nie lapie tak zapachu jak zwykły, wiec mozna go zuzyc "do konca"), Polecam :)

Odpowiedz
wiewrióra 2010-11-08 o godz. 05:48
0

Kiniak napisał(a):Można huknąć: Babo! opamietaj się!
Ostatnio przy okazji zakupów dla Syna w świecie dziecka na targówku rozdawali za darmo czerwone płócienne torby :)

Odpowiedz
Gatka 2010-11-08 o godz. 04:31
0

błękitna lara napisał(a):Ale foliowe reklamówki znalazły swoje drugie zastosowanie teraz. Mam w co zbierać kocie kupy ;)
U nas to samo zastosowanie. Już nawet zastanawiałam się czy nie kupić kotu takiego ekologicznego żwirku co się w toalecie rozpuszcza ale drogi jest :(

A torbę płócienną póki co noszę ze sobą zawsze, ale tylko jedną bo więcej się nie dorobiłam ;)

Odpowiedz
wiewrióra 2010-11-08 o godz. 04:14
0

no tak tyle ze jak ktos nie zwraca uwagi na fakt foliowych torebek to bedzie mial ich wiecej niz sam by sobie wziął ..

Odpowiedz
Gość 2010-11-08 o godz. 04:14
0

Można huknąć: Babo! opamietaj się!
Ostatnio przy okazji zakupów dla Syna w świecie dziecka na targówku rozdawali za darmo czerwone płócienne torby :)

Odpowiedz
Gość 2010-11-08 o godz. 04:01
0

no momento, ale w Auchan tez mozna poprosic kasjerke, zeby nie pakowala...

Odpowiedz
wiewrióra 2010-11-08 o godz. 03:56
0

ja mam w torebce taką składaną torbę materiałową na zakupy na wszelki wypadek a tak to jest w domu specjalna torba mniejsza oraz większa (w globim swego czasu sprzedawali - rewelacja)

a jak jednak zostają torebki foliowe to zuzywam je jako wklady do smietniczki na pieluchy.

najbardziej jest denerwujący w tym względzie Auchan - tam automatycznie pani w kasie jak nabije produkt kladzie go do torby foliowej na tasmie. czasami puszcza taka nie calkiem wypełnioną ...

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie