Jaki statystycznie jest rozmiar buta u rocznego dziecka?

Moja córka ma 9 miesięcy, dzisiaj kupiłam jej rozmiar butów 19-20 i są za małe!

Chyba nie ma zasady... Mój synek miał rozmiar 22, a córeczka 24. Każde dziecko jest inne, najlepiej mierzyć rozmiar stópki i szukać bucików właśnie po rozmiarze wkładki do buta.

Statystycznie będzie to właśnie rozmiar 20-21 u przeciętnego rocznego dziecka,ale wcześniej trzeba koniecznie zmierzyć rozmiar stópki i podać w cm aby łatwiej było dobrać rozmiar bo są wyjątki od reguły.

22

Oskar ma 21 papucie a zimowe Bartki 22

Jak miała roczek to miała rozmiar bucików 20.Ale to też zależy jaką porą wypada roczek bo w zimie zakłada się grubsze skarpetki lub rajtuzki i wtedy raczej o numer większe się kupuje.Pozatym jeżeli dziecko dopiero zaczyna stawiać pierwsze kroki to też nie ma co zabardzo szaleć z kupnem bucików.

pierwsze buty (11 m-cy) to były bartki rozmiar 22. Teraz (rok i 9 m-cy) ma jesienne pólbuty bartki r. 24 i zimowe ciepłe jakiejś innej firmy r. 25.

A to zależy - kapcie na roczek były 21 (noszone do przedwczoraj), jesienne buty 22 (chyba jeszcze dobre), a zimowe (kupowane w listopadzie) - 23. Zalezy od firmy i rodzaju buta (zimowe większe, bo dochodzi skarpetka).
Wypośrodkowałam i zaznaczyłam 22.

22 rozmiar

21, trochę awansem - ale chyba aż tak Piotrusiowi noga nie urośnie przez te 10 dni ;)

Cóż, na roczek Zosia miała 20 i 21, ale dwie różne firmy. Nominalnie raczej 21, więc tak zaznaczam.

sylvia napisał(a):Oskar w okolicach roku dostał pierwsze Bartki w rozmiarze 21. Teraz (rok i 4 m-ce) zimowe ma 23.
U nas identycznie :) Pierwsze Bartki były 21, teraz przymierzam się do kupna zimowych i pewnie będą 23 :)

U nas bylo 20 (zimowe kozaczki)

12 miesiecy i rozmiar buta 21 z zalecanym zapasem na "wzrost stopy" jak to ladnie okreslaja ;)

Oskar w okolicach roku dostał pierwsze Bartki w rozmiarze 21. Teraz (rok i 4 m-ce) zimowe ma 23.

Olaf teraz nosi buciki z H&M w rozmiarze 20/21 i Adidasy w rozmiarze 21. W tych drugich stopa jest troche mniejsza niz but ale nie moga byc przeciez na styk. Adidas ma fajne wyjmowane wkladki na ktorych mozna sprawdzic rozmiar i "zapas"
Na zime ma Nike w rozmiarze 22.

Tez odnosze wrazenie, ze zalezy to od firmy. Ania ma kapcie Zetpola w rozmiarze 21. Jesienne butki z Bartka tez 21. Ale kozaczki na zime Gufo kupilam w rozmiarze 23 (z tym, ze ma chyba z centymetr zapasu).

Pierwsze buty do chodzenia 11 m-cy rozm. 18
rok - rozm. 19
teraz 1rok 5 m-cy rozm 21
(Wszystko zależy od firmy bartki rozm . 21 ale np kupowane w sklepie bata rozm. 20 i są dobre , jeszcze jest odrobinę luzu).

Na roczek sandałki 21. Obecnie prawie 15 miesięcy - bucik jesienny nr 22.

Chyba 20, ale nie pamiętam dokladnie, bo to byly już kolejne buty mojego Maksa. Buciki kupowalam mu, od kiedy skonczyl pol roku, a we wrzesniu/pazdzierniku (Maks jest z listopada) mial już normalne buty do chodzenia, mimo, że nie chodzil, takie malutkie Bartki rozmiar 19.

u nas 19 były takie akurat, nie za małe i nie dużo za duże

21 nosi teraz (14,5 miesiąca) Na zimę mam 22 z Bartka, a tam rozmiarówka mi wychodzi trochę zaniżona.

Anka zaczęła chodzić jak miała 13 miesięcy i wtedy było to 18, ale ponieważ był to środek zimy, więc chodziła w domu na bosaka.
Pierwsze buty kupiłam 19 lub 20 (już nie pamiętam).

no tak zabrakło numeracji dla mojego szkrabosa, buty dobre na niego maja 24 :o , ale pediatra powiedział ze w normie....ale patrzac na 3 miesiace wstecz to wpisze 23 bo wtedy parwdopodobnie takie miał

19

w okolicach roku to jeszcze 22, ale już jesiennie buty, czyli 13 miesiąc nr 23

zaznaczyłam 23 - takie dostała w marcu (13 miesięcy) butki wiosenne. zimowe miała 21, ale pod koniec już ciasnawe były.

Dobre pytanie, my niedawno kupiliśmy Kubie buty w rozmiarze 21, które na razie są za duże ale ponieważ zakładam mu je tylko po to, żeby mu było cieplej to nie ma znaczenia. Z resztą mniejsze nie chciały wejść. Liczę na to, że na wiosnę będzie mógł w nich jeszcze pochodzić...Chociaż jest długi i nóżkę też ma dosyć dużą więc różnie może być.

Zaznaczyłam 20.

Kiedyś usłyszałam od jednej pani w sklepie, że buty dla takiego malucha kupuje się w taki sposób, że mierzy się dziecku stopę np. 13 cm, dodaje się do tego 7 cm i wówczas należy kupić bucik nr 20. Dlaczego dolicza się te 7 cm nie mam pojęcia, nie dopytałam.

17/18