• Mała odsłony: 6498

    Jakie pamiętacie neologizmy naszych dzieci?

    Podpatrzylam ten temat na innym forum.Jesli juz gdzies na Forumi jest, to prosze o zamkniecie watku.Moja Ania jeszcze nie mowi ale chetnie poznam twory waszych dzieci :)Czasem dziecieca tworczosc nie zna granic :)Jedyne, co pamietam (dziecko kolezanki), to "ciararara". Zgadnijcie, co to? :)

    Odpowiedzi (91)
    Ostatnia odpowiedź: 2010-12-12, 11:06:27
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Gość 2010-12-12 o godz. 11:06
0

up

Odpowiedz
algaj 2010-10-09 o godz. 05:01
0

Alla napisał(a):hujnoga --> czyt. hulajnoga
no ładnie lol

Odpowiedz
Alla 2010-10-08 o godz. 20:13
0

hujnoga --> czyt. hulajnoga

Odpowiedz
Jojka 2010-10-08 o godz. 20:01
0

Dorzucę jeszcze najnowsze:

"bupa" = buty,

"ton" = ksiądz

Odpowiedz
Gość 2010-10-07 o godz. 15:28
0

Agnes napisał(a):minta-> ryba ;)
prawie mintaj :)

Odpowiedz
Reklama
Gość 2010-10-07 o godz. 14:12
0

minta-> ryba ;)

Odpowiedz
Jojka 2010-10-07 o godz. 12:34
0

Z naszych nowych fajności:

"doń" = dom,
"loś" = już,
"łooo" = słoń,

I jeszcze - Zosia dostała niebieskiego misia i chcieliśmy go nazwać Bluś - Zosia mówi: BALBLA lol

Odpowiedz
Gość 2010-10-07 o godz. 12:23
0

Moj Mati mowi:
pisius = wszystko do pisania
pidolek =pomidorek

Odpowiedz
Mała 2010-10-07 o godz. 09:55
0

tapta = buty
tutuła = co to jest?

Odpowiedz
Gość 2010-10-06 o godz. 20:07
0

Olka srednio rozgadana, ale ostatnie hity to kukujaja=kukurydza i kujcha=kuchnia

Odpowiedz
Reklama
WhiteRabbit 2010-10-06 o godz. 20:05
0

amst napisał(a):
latak to aniołek
Dobre lol

Odpowiedz
Gość 2010-10-06 o godz. 20:03
0

grzebka/grzepka - to jest szczotka, bo skoro grzebień to grzebień to pani do czesania to...

latak to aniołek

Odpowiedz
Ardabil 2010-10-06 o godz. 19:59
0

bawo - brawo
pacie - kapcie
ciucia - pociąg a dokadniej ciuchcia

Odpowiedz
WhiteRabbit 2010-10-06 o godz. 15:41
0

Przed chwilą usłyszałam:
"Sipa teś sionta odzia" = "Ja (Filip - Sipa) też chcę sprzątać odkurzaczem (odzia)" :D
(bawił się nieugotowanym ryżem - to odkurzałam ;)).

Na kawę mówi "kasiek".
Pociąg = "pońciok".
Obiad = "biobiad".

Odpowiedz
Gość 2010-10-03 o godz. 10:00
0

Mati mowi "pisiuś" na wszytsko do pisania :)
i "pudełko" na wiaderko :) jakos wiaderko nie chce powiedziec:)

Odpowiedz
Gość 2010-10-02 o godz. 17:39
0

Moja 1,5roczna córa mówi:

bumbum-auto,mikser,odkurzacz
koko-wszystko co ma skrzydła
cici-kot
niema czyli niema
sisoa-cocia,dziadzia-dziadek,tata,mama,itp
pozatym bardzo dużo już mówi po swojemu :D ile przy tym jest w domu uciechy

Odpowiedz
Gość 2010-10-02 o godz. 08:02
0

U mnie Amela gada po swojemu naokrągło, ale z tych ciekawszych to kot dla niej jest mau, mau, a jak goni za kotem krzyczy kisi, kisi :)
Pies to ał ał i mogłaby tak naokrągło mówić, bo wokół duzo psów.
najczęściej jest : mama daj, tata daj, baba daj, dzidzia daj..
Lubi sie przebierac i chodzic po korytarzu, zatrzymując sie przy lustrze i mówiąc: Lala łała, co znaczy Amelka ładna :)

poza tym coś sie nie spodoba to ze stołu i mówi ojejej ba :)

Odpowiedz
Ardabil 2010-10-01 o godz. 20:20
0

fajny wątek. U nas jest ostatnio się posypało nowe słownictwo. Z ciekawszych:
piś
Pati - Mati (Mateusz)
pupa -kupa, mokra/sucha pielucha - dowolność
ato - samochód
nun - piłka
już teraz kot to kicia, ale jeszcze niedawno kot był naną
jęśli chodzi o rozpoznawanie zwierząt to wszustkie kotowate (lwy, tygrysy, pantery, itp.... + zebry określane są jedną nazwą czyli "robieniem tygrysa"
tatatata - kura
ti - tak określa siebie. Jak pytam np. kto jest na zdjęciu - odpowiada ti

Odpowiedz
WhiteRabbit 2010-10-01 o godz. 18:55
0

ediee napisał(a):
i buga- Tabaluga lol
U nas baługa ;)
A koala to koja :D

Odpowiedz
ediee 2010-10-01 o godz. 18:09
0

kangua/gua- kangur
koaa-koala

i buga- Tabaluga lol

Odpowiedz
WhiteRabbit 2010-10-01 o godz. 17:48
0

biobiad - obiad
pjejać - prać (fan pralek i odkurzaczy - idealnego męża komuś wychowuję ;))

Mika_, ikoj i bagen rewelacja ;)

Odpowiedz
Gość 2010-10-01 o godz. 17:44
0

ikoj - reksio
bagen - walec

Odpowiedz
pinat 2010-08-04 o godz. 06:20
0

Moja mała siostra cioteczna ma zwyczaj połykania spółgłoski jak obok są 2 takie same samogłoski, np. zamiast ewelinka - eelinka, filipek - iipek

a dawniej często słyszałam "pindziupindziałka" = "kinder niespodzianka"

Odpowiedz
Gość 2010-08-04 o godz. 04:32
0

eputel = komputer

Odpowiedz
katienka 2010-08-03 o godz. 18:30
0

Moja córka ostatnio na wszystko mówi "lala". Włącznie z żywym kotem na podwórku lol . A gdy spotka ją coś fascynującego mówi "jaaaa". I ostatnio pyta "toto?" co ewidentnie oznacza: "co to?".
Dopiera zaczyna, więc każde jej "słowo" przyjmuję z uwielbieniem i ogromnym entuzjazmem.

Odpowiedz
Gość 2010-08-03 o godz. 14:18
0

kiedy moje dziecko bedzie mowic...

Ja juz chce!!!

Odpowiedz
Gość 2010-08-03 o godz. 14:08
0

Ostatnio ulubionym słówkiem Szymonka jest:
-tab - czyli krab
a oprócz tego:
-bam - jak coś spadnie
-bim bam - dzwony
-ama - jedzenie
i jeszcze "ama" mówi na każdego króliczka narysowanego w książce lol
-buum - to auta
-khi - to coś gorącego (np.kubek, żarówka itp.)

A wszystko co nowe i bardzo ciekawe opisuje jednym wyrazem "jaaacie" z i otwiera usta z zaciekawieniem :)

Odpowiedz
Jasica 2010-08-03 o godz. 12:52
0

katienka napisał(a):Jasica napisał(a):irlaaa napisał(a):Jasica napisał(a):Cudne teksty :)
Moje małe jeszcze nie produkuje, ale mówiłam "lambalamba" i konkurs rozpiany... Co to???? lol lol lol
strzelam - lampa? ;) jak to konkurs - to co jest nagroda?
Moje największe uznanie byłoby nagrodą ;) ale to niestety "ZEGAREK"
BEATA!!!! TO TY!!!!! NIE WIERZĘ... Co za spotkanie!!!!!
Boże, Kasia, ta często tu zaglądam, że dopiero dziś zobaczyłam, że się tu spotkałyśmy...

Odpowiedz
Gość 2010-07-31 o godz. 14:37
0

Apalos = parasol :D

Odpowiedz
migotka76 2010-07-31 o godz. 12:34
0

Moi rodzice nie mogą zapomnieć mojego:
"kiniś"-księżyc.

Odpowiedz
Gość 2010-07-31 o godz. 11:05
0

Piętnastomiesięczny Antek mówi:

dadada - daj
brum brum - to odkurzacz, wózek, auto, deskorolka
si- tak mówi jak widzi ognisko, ogień w kominku, jak się "kurzy" z talerza tak też mówi na pępek, każda dziura, dziurka to też si
muu - to krówka
kyciiii - to kotek

Odpowiedz
Gość 2010-07-31 o godz. 07:48
0

U nas na razie Dominika mówi:
ka--ka kaczka
ba ba Banan
bu autobus

Odpowiedz
kasik_cz 2010-07-31 o godz. 07:06
0

bugabuga- buty
bugabu- bułka
czasami nie wiem o co Ani chodzi i musi mi pokazać lol

kuzynki jak była mała:
op-ka-pki-ek- ołówek

Odpowiedz
WhiteRabbit 2010-07-31 o godz. 06:52
0

Aha, mi się też przypomniało ;)
U nas koń to jest wszystko na czterech, co nie jest kotem ani psem lol Czyli: krowy, żyrafy, zebry. Nie wiem też jak rozpoznaje kopytne ;) Bo na lwa nie powie "koń" :D

Odpowiedz
Gość 2010-07-31 o godz. 05:48
0

aha i przypomniało mi się jeszcze jedno :
koń - to oprócz tego ze jest koń znaczy również żyrafa :)
gajger - tygrys

:)

Odpowiedz
curiosidad 2010-07-29 o godz. 17:06
0

moj wlasny neologizm:
Klapklapy - skarpetki

Tosi:
pupu-parówka

poza tym nie wymawia "k" kiedys jak w wyrazie byla litera k to robila przerwe w tym miejscu. teraz zamiast k mowi t
i tak jest: tupa, tot, batuś (bakuś taki serek)...
neologizmow wlasnych (poza pupu) nie ma.

Odpowiedz
Gość 2010-07-29 o godz. 16:58
0

stopy - kilka znaków drogowych stop ;)
ani ani - guma do żucia ( młodemu prababcia mówi w gwarze " ani nie próbuj " gdy siega po gumę )

Odpowiedz
Gość 2010-07-29 o godz. 04:18
0

A'propos imion - synek mojej koleżanki na Hubercika mówił Agibi (?).
I oni czasem mówili
- powedz Hubercik
- Agibi
- Hu-ber-cik
- A-gi-bi lol

Odpowiedz
Gość 2010-07-28 o godz. 18:32
0

Mała napisał(a):Paula, rozszyfrujesz imiona Koralika? :)
Myślałam, że ktoś się skusi ;)

Emechul = Mateusz

Idocha = Iwonka

Sasi = Krystian

Ia = Marika

Dzisiaj doszła ciocia Pisia = ciocia Tysia (Tysia od Justysia).

:D

Odpowiedz
Gość 2010-07-28 o godz. 18:20
0

Moja dużo młodsza siostra swego czasu na tenisówki mówiła "nisówki". Mama wciąż ją poprawiała: "Niuniu, nie mówi się nisówki tylko tenisówki". W końcu Młoda nie wytrzymała i zapytała: "A dlaczego nie mówi się teciapy"

Odpowiedz
Mała 2010-07-28 o godz. 16:04
0

Paula, rozszyfrujesz imiona Koralika? :)

Odpowiedz
ediee 2010-07-28 o godz. 15:44
0

"fyfy" mucha, ptak
"fe fe" obsikana pieluszka lol

Odpowiedz
Gość 2010-07-28 o godz. 13:40
0

Moja dziecięca twórczość :
łupki - śliwki,
guta - gruszka,
ciulku - cukier,
pesiędzie - biedronka

Odpowiedz
katienka 2010-07-28 o godz. 09:59
0

Jasica napisał(a):irlaaa napisał(a):Jasica napisał(a):Cudne teksty :)
Moje małe jeszcze nie produkuje, ale mówiłam "lambalamba" i konkurs rozpiany... Co to???? lol lol lol
strzelam - lampa? ;) jak to konkurs - to co jest nagroda?
Moje największe uznanie byłoby nagrodą ;) ale to niestety "ZEGAREK"
BEATA!!!! TO TY!!!!! NIE WIERZĘ... Co za spotkanie!!!!!

Odpowiedz
Jasica 2010-07-28 o godz. 04:36
0

irlaaa napisał(a):Jasica napisał(a):Cudne teksty :)
Moje małe jeszcze nie produkuje, ale mówiłam "lambalamba" i konkurs rozpiany... Co to???? lol lol lol
strzelam - lampa? ;) jak to konkurs - to co jest nagroda?
Moje największe uznanie byłoby nagrodą ;) ale to niestety "ZEGAREK"

Odpowiedz
Gość 2010-07-28 o godz. 04:34
0

Moi siostrzeńy:
kancynice - kręcić się w kółko
jabajówka - ?, do dziś nikt nie wie, co to znaczyło, ale oni w owym czasie (ok 2 roku życia) obaj wiedzieli

i z tych zwyklejszych:
siatata - samolot
mutika - Matiz (dłogo nie mogliśmy rozszywrować)
pak, pak - kierunkowskaz

Bratanica męża:
sikuś - konik (jej to się wzięło z bajki o konikach, gdzie był Psikus, ale długo nie wiadomo było skąd takie słowo)

Odpowiedz
Gość 2010-07-28 o godz. 04:25
0

a tak juz z doswiadczen innych dzieci to
moj brat cioteczny jak byl maly to na bloto wolal - TOPO a na mgłę - MAMGŁA
;)

Odpowiedz
Gość 2010-07-28 o godz. 04:24
0

ediee napisał(a):o maatko i najważniejszego zapomniałam lol lol

na każdą piłkę, piłeczkę, bańkę mydlaną, kule...głośno woła goooool

np. podbiega do mnie i woła mama, mama gooool i bierze za ręke, prowadzi a tam piła lol
albo leci z drugiego pokoju i kopiąc ją krzyczy to samo
Widać, że pójdzie w ślady dziadka i wujka lol
Eddie u nas tez gol to jest jedno z najwazniejszych slow :) choc ostatnio jak juz mam gola w reku to po zastanowieniu potrafi tez powiedziec pilka (ale ja i tak uwielbiam jego goool - jak komentator sportowy)

z przekrecanych slow to mamy jeszcze np.
busia - hmmm jakis pomysl? rozwieje watpliwosci to po prostu podusia :)
ogronon - winogrono

Odpowiedz
Gość 2010-07-27 o godz. 18:18
0

Ja jak bylam mala na autobus mowilam "abadus" przy czym potrafilam osobno powiedziec "auto" i "bus" :)

Ola za duzo nie mowie, wiec nie mam sie czym chwalic, no moze totalnym zaskoczeniem bylo dla nas slowo "gila" ktore oznacza "goła" lol

Odpowiedz
Gość 2010-07-27 o godz. 16:41
0

Mój brat jak był dziecięciem mówił na samolot "panana". Rodzice próbowali go nauczyc mówić poprawnie, prosili:
- Krzysiu powiedz sa-mo-lot.
Krzyssiu powtarzał:
- Sa-mo-panana 8) :D

Mój bratanek na wielbłada długo mówił "belbłą", a na grejfruta- gejfrut 8)

Odpowiedz
WhiteRabbit 2010-07-27 o godz. 16:20
0

Aha, zapomniałam.
Jak zainteresuje Filipa jakiś przedmiot, to mówi: "Ciaaa", a wtedy ja mam powiedzieć nazwę przedmiotu.
"Ciaaa" używa też wtedy, kiedy nie potrafi (lub nie ma pomysłu jak) nazwać jakiś przedmiot :)
Np.: "Powiedz 'kwiatek'". "Ciaaa...." :D

U Filipa kolegi "Pipa" to właśnie "Filip" Na szczęście coraz częściej mówi "Pipi" ;)

Odpowiedz
ediee 2010-07-27 o godz. 11:37
0

o maatko i najważniejszego zapomniałam lol lol

na każdą piłkę, piłeczkę, bańkę mydlaną, kule...głośno woła goooool

np. podbiega do mnie i woła mama, mama gooool i bierze za ręke, prowadzi a tam piła lol
albo leci z drugiego pokoju i kopiąc ją krzyczy to samo
Widać, że pójdzie w ślady dziadka i wujka lol

Odpowiedz
ediee 2010-07-27 o godz. 11:34
0

Patty napisał(a):moon - księzyc
lemon - cytryna

hoho już po angielsku śmiga

Odpowiedz
ediee 2010-07-27 o godz. 11:30
0

ediee napisał(a):hmm.."ciaciara" ciekawe lol

Twórczość mojego Młodego:

"kojka"- autko
"kojka ba"- wypadek autka( dziadek miał wypadek więc dodaje na początku jeszcze dziadzia kojka ba lol )

" nio nio nio" -nununu
"kojko" pieluszka tetrowa
\
... napewno coś jeszcze dopiszę lol
z nowych

"baban" banan
"babo" balon
"ziu" zuch ;)
"sia" siam, ale czasami znaczy coś jeszcze niezidentyfikowanego lol
"lala", "łała" -lala

Odpowiedz
Gość 2010-07-27 o godz. 11:23
0

"Pipa" - według mojego Maćka wbrew wszelkim pozorom jest to... piłka :D

Odpowiedz
Gość 2010-07-27 o godz. 10:46
0

Moj synek raczej nie przekreca słów ale kilka ma takich ze nie da sie zrozumiec bez kontekstu np.
ebata - (lub cos w ten desen) - to zarowno łopata, herbata i skarpeta
no i troche przekręcanych słów
baban - banan
kopala - kopara
kaka - kaszka i kaczka
banka - bańki mydlane
ciociąg - pociag
moon - księzyc
lemon - cytryna
wstań - co oznacza ze trzeba go wziac na rece lub w zaleznosci od sytuacji wstac lub on sam wstaje
fsiufiak - siusiak
niunio - czyli on sam :)
ania - każda lalka (niewazne czy duza czy mala i czy jego czy kogos innego)... ciekawe czy jak bede miala kiedys corke to beda musiala ja nazwac Ania :) lol

Odpowiedz
Gość 2010-07-27 o godz. 10:32
0

Kto ma ochotę zgadnąć, jakie to imiona w słowniku Koralika?

Emechul

Idocha

Sasi

Ia

W słowniku pojawiło się niedawno: "tatuś Maciuś", "mama Pola", ciapcie = kapcie, dyńdyń = tramwaj, blumblum = samochód, adecho = daleko.

Odpowiedz
WhiteRabbit 2010-07-27 o godz. 10:26
0

Z niektórych to się nieźle pośmiałam ("ptleptle" albo "keskesko" i "windang", "a den!") lol

Przypomniało mi się. Filip na nogę mówi "guń". Bo ponieważ... Nogą się kopie gole ("guń"), nogę się goli ("guni") - tzn. ja sobie nogi golę, zazwyczaj mi asystuje ;) lol

Odpowiedz
katienka 2010-07-27 o godz. 10:13
0

Rozmowa mojego taty (Dziadek) z moją półtoraroczną siostrzenicą (Jula):
DZIADEK: Jula, powiedz "motyl"
JULA: Tinto
D: A powiedz: "mo"
J: mo
D: "tyl"
J: tyl
D: To teraz powiedz: "mo-tyl"
J: Tin-to
U niej piesek to "ucho", mucha to "ucha", a huśtać to "uchu". Paszek "ptleptle", a balony "blblblbl" (coś w tym guście). I wiele innych.
Normalnie nie mogę się doczekać, aż moja córka zacznie mówić inaczej niż po marsjańsku.

Odpowiedz
Gość 2010-07-18 o godz. 18:37
0

z moich ulubionych:

lelelek - rowerek
tololot - samolot
putik - smoczek
pepik - pępek
kuka - piłka
kuki - klucze
pisiu - misio
sika - świnka
uodi - wody
jjjipki - rybki
keskesko - ciasteczko
ksekseska - książeczka

generalnie moje dziecie rozgadane... twardo notuję na przyszłosć jej neologizmy lol

Odpowiedz
Gość 2010-07-18 o godz. 18:17
0

Zanim napiszę jakieś ciekawostki moich maluchów jeszcze trochę czasu upłynie ;) Więc póki co napiszę wam jak cała moja rodzinka się ze mnie śmiała, że zamiast po polsku to po chińsku gadać próbuję ;) A leciało to tak:
cionkong - pociąg
windang - indyk
bomciang - bocian
Były jeszcze jakieś tego typu słowa ale nie pamiętam teraz jakie.

Odpowiedz
fjona 2010-07-18 o godz. 18:10
0

m., ale twoja córa obcykana w samochodach! pogratulować :)

u nas:
a den, lub a dyn = na ręce!
oć tu = chodź tu
pepe = pić

i standardowo: brum brum = auto
hau hau = pies
kici = kot
:)

Odpowiedz
Gość 2010-07-18 o godz. 17:56
0

'alleluja' i 'circle' - to drugie to efekt zabaw 'garnuszkiem na klocuszek'.

a jaka była radocha, jak odkryła parę dni temu, że to 'sielkl' to to samo co 'kóko' ;)

Odpowiedz
Gość 2010-07-18 o godz. 17:53
0

Shiadhal napisał(a):z ciekawszych Młoda zna takie słowa jak 'ajuja' i 'sielkl'.
przetlumaczysz?

Odpowiedz
Gość 2010-07-18 o godz. 17:16
0

u nas jest "mliko"

Odpowiedz
m. 2010-07-18 o godz. 17:05
0

Dorzucę jeszcze cuś od mojej córy:
"menu" = mleko lol

Odpowiedz
Gość 2010-07-18 o godz. 16:54
0

Mój siostrzeniec jak był mały ciągle patrząc w okno powtarzał "Pantam pantam" Dopiero później zaskoczyliśmy, że chodzi mu o tramwaj

A mój synio ostatnio wymawia już słówka w sposób dosyć zrozumiały, ale były też takie:

bu-bu = butelka
czepa = przyczepa
czurka = jaszczurka
kopaka = koparka
tawa = tramwaj
górka = ogórek

i wiele innych, dzięki czemu nieraz mieliśmy ubaw po pachy :D

Odpowiedz
irlaaa 2010-07-18 o godz. 03:04
0

Jasica napisał(a):Cudne teksty :)
Moje małe jeszcze nie produkuje, ale mówiłam "lambalamba" i konkurs rozpiany... Co to???? lol lol lol
strzelam - lampa? ;) jak to konkurs - to co jest nagroda?

Odpowiedz
Gość 2010-07-18 o godz. 02:10
0

A ja na pomidora mówiłam "pitodolek".

Bardzo macie utalentowane dzieci :)

Odpowiedz
Gość 2010-07-17 o godz. 19:45
0

Ja jak byłam mała to jeździłam do dziadków do Jejeniej Góry 8)

Odpowiedz
Jojka 2010-07-17 o godz. 19:12
0

"baba" - banan,
"bubu" - bułka,
"lala" - jajka,
"pam" - pan.

Ostatnio ciągle powtarza "babaP", ale jeszcze nie wiem co to znaczy :)

Odpowiedz
Gość 2010-07-17 o godz. 07:01
0

O jeszcze dmuchawiec to dmuchak
a młotek to stukon

Odpowiedz
Jasica 2010-07-17 o godz. 04:48
0

Cudne teksty :)
Moje małe jeszcze nie produkuje, ale mówiłam "lambalamba" i konkurs rozpiany... Co to???? lol lol lol

Odpowiedz
Akna74 2010-07-17 o godz. 03:46
0

a u nas jest tak :
"kopaja" to koparka
"kapaja" to komputer
"kapa" to kapcie
"kap kap" kropelki
"bam" to balon

no i wiele innych ;)

Odpowiedz
Gość 2010-07-16 o godz. 23:07
0

Maks raczej normalnie wymawia slowa, ale zanim się nauczy poprawnie mówić, to przez parę dni jest wersja uproszczona - np. ja mam na imię Tajtalia ;) , dźwig to dźig, Patryk to Kaptryk, motor to mopor, Cola to koka:)

Odpowiedz
becja 2010-07-16 o godz. 18:22
0

telefon to alofon a telewizor to alowizolek, wiedziałyście? he?

Odpowiedz
Gość 2010-07-16 o godz. 18:19
0

z ciekawszych Młoda zna takie słowa jak 'ajuja' i 'sielkl'.

Odpowiedz
Gość 2010-07-16 o godz. 18:16
0

Pasiajojik - parasolik
Wuuuu - auto
Simatejek - Actimel
poza tym to reszta jest raczej zrozumiała, ale jak MAti powtarza to samo słowo piąty raz to czasem jej się coś poprzestawia i wychodzą ciekawostki...

Odpowiedz
Gość 2010-07-16 o godz. 18:04
0

WhiteRabbit napisał(a):Alexa napisał(a):Według mojego starszego synka jak byl mniejszy LYLOLYLO to.......................................?


Pogotowie/straż/policja? ;)
Nie wiem skąd on to wziął ale to ..... MAŚLANKA :o lol lol
Wiecie co ja mialam zanim się zorientowalam co on sobie do picia na obiady życzy? ;)

Odpowiedz
TYGRYS 2010-07-16 o godz. 18:03
0

Maciek na jest na etapie bardzo podstawowym .
Większość ``słów`` to jego własna produkcja .
Czasem różnice są bardzo subtelne :
kap kap - kąpiel , woda
kop kop - piłka
kan kan - patyk .
kon kon - konik .

Bamba to od dłuższego czasu znaczy bułka albo banan .

Odpowiedz
WhiteRabbit 2010-07-16 o godz. 18:02
0

Alexa napisał(a):Według mojego starszego synka jak byl mniejszy LYLOLYLO to.......................................?


Pogotowie/straż/policja? ;)

Odpowiedz
Gość 2010-07-16 o godz. 18:00
0

Według mojego starszego synka jak byl mniejszy LYLOLYLO to.......................................?

kto zaryzykuje? lol

Odpowiedz
m. 2010-07-16 o godz. 17:54
0

'Dzidzi' = dzięki
'Hała' = pies
'Amm' = kot
'ihha' = koń
'opi' = Opel
'bolbo' = Volvo
'buuu' = BMW

.... i wiele wiele innych lol

Odpowiedz
WhiteRabbit 2010-07-16 o godz. 17:41
0

Hm, ja jestem "babuś" ;)
"Kujaka" to "Oskarek"

Znajomych synek na swojego tatę mówił "Wigwag", czyli... "Michał" :D

Odpowiedz
Gość 2010-07-16 o godz. 17:37
0

"Tolal" = Koral

"Hahał" = pies

"Eblobly" = dzień dobry

"Hasiam" = przepraszam

"Amusiu", "Atusiu" = mamusiu, tatusiu

"Tlatla" = koń

Odpowiedz
Gość 2010-07-16 o godz. 17:37
0

Jeśli mogę to napisze co ja mówiłam ;)

pisiasialol - parasol

dylektol - traktor

pipi - ptaszek

halo - telefon

Byłoby jeszcze tego troszkę, ale to takie najlepsze.
A mój mąż za to mówił:

lifilafa - żyrafa

bińginizion - kombinezon

szpinka - szpinak

kółko sieńki - kółko się kręci

Odpowiedz
ediee 2010-07-16 o godz. 17:36
0

Kama24 napisał(a):ediee napisał(a):hmm.."ciaciara" ciekawe lol

Twórczość mojego Młodego:

"kojka"- autko
"kojka ba"- wypadek autka( dziadek miał wypadek więc dodaje na początku jeszcze dziadzia kojka ba lol )

" nio nio nio" -nununu
"kojko" pieluszka tetrowa
\
... napewno coś jeszcze dopiszę lol
ediee może ta pieluszka tetrowa jest w jakieś autka? lol W sumie
kojka do kojko bardzo podobne lol aż tak różne znaczenie mają? lol
czasem ciężko rozróżnić, ale Kojko jest zawsze i wszędzie-taki mój mały automaniak...

nawet przez sen często gada...kojka, kojka lol

Odpowiedz
Gość 2010-07-16 o godz. 17:34
0

ediee napisał(a):hmm.."ciaciara" ciekawe lol

Twórczość mojego Młodego:

"kojka"- autko
"kojka ba"- wypadek autka( dziadek miał wypadek więc dodaje na początku jeszcze dziadzia kojka ba lol )

" nio nio nio" -nununu
"kojko" pieluszka tetrowa
\
... napewno coś jeszcze dopiszę lol
ediee może ta pieluszka tetrowa jest w jakieś autka? lol W sumie kojka do kojko bardzo podobne lol aż tak różne znaczenie mają? lol

Odpowiedz
Mała 2010-07-16 o godz. 17:32
0

Agata22, bardzo w temacie :)

A ciararara to ciezarowka :)

Odpowiedz
ediee 2010-07-16 o godz. 17:23
0

hmm.."ciaciara" ciekawe lol

Twórczość mojego Młodego:

"kojka"- autko
"kojka ba"- wypadek autka( dziadek miał wypadek więc dodaje na początku jeszcze dziadzia kojka ba lol )

" nio nio nio" -nununu
"kojko" pieluszka tetrowa
\
... napewno coś jeszcze dopiszę lol

Odpowiedz
Gość 2010-07-16 o godz. 17:22
0

moja kuzynka jak była mała i przyjeżdzała z Niemiec to chodziłam z nią na huśtawki a że nie umiała powiedziec husiu husiu to jak sie huśtała to wołała huju huju lol

tak troche może nie w temacie ale ;)

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie