• magdage odsłony: 1087

    Kumulator

    Http://www.kumulator.pl/blog

    hmmm macie jakies pomysły co mozna by kumulować?
    ja własnie pomyslałam o kosmetykach - skonczył mi sie podkład - tylko czy takie panie z sephory nawet jak przyjdzie 20 osób po perfumy i podkład będą chciały gadać? chyba nasz kraj nie jest (a w szczególnosci nasze ekspedientki i sprzedawcy) gotów na taką rewolucję....a szkoda

    Odpowiedzi (10)
    Ostatnia odpowiedź: 2010-09-10, 04:54:10
    Kategoria: Pozostałe
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
magdage 2010-09-10 o godz. 04:54
0

tak dziś wiem ze pewnie wykorzystalabym kumulator do kupna skutera - bo jak poszlam w czerwcu to pan mnie olał na maksa i stwierdził ze nikt mi go nie kaze kupowac i ze jak nie ja to inny klient dodoatkowo okazało sie ze nie mozna płacici kartą i ogólnie pan był bardzo zmęczony moją wizytą w salonie (nie wspomną ze na kask czekam od czerwca - do dzis nie doszedł ). Ciekawe czy jakby przyszło nas 10 osób chcących kupic skuter to ruszyłby dupę z fotela

Odpowiedz
Gość 2010-09-10 o godz. 01:09
0

-> oprogramowanie, szczegolnie specjalistyczne (cos takiego juz w jednym znanym mi miejscu fukcjonuje, ale ceny nieaktrakcyjne dla Polakow)
-> artykuly biurowe, ze szczegolnym uwzglednieniem tonerow ;)
-> zywnosc organiczna/ekologiczna - i dogadanie sie bezposrednie z producentem takowej (funkcjonuje chyba dosc dobrze w US)
-> artykuly hobbystyczne roznego rodzaju (chyba w tym segmencie marze detalistow sa zazwyczaj spore? a i hobbysci sie czesto organizuja, wiec stosunkowo malo dodanej pracy by trzeba, zeby cos takiego zadzialalo)

magda, a swoja droga - szalona kobieta z Ciebie i biznes za biznesem ;)

Odpowiedz
kasia_ewa 2010-09-10 o godz. 00:43
0

Po znajomych można popytać... Ci z kolei swoich i tak może coś z tego wyjdzie...
Dużo jednak zależy od polityki sklepu... Ja bym dała rabat ;), bo stali klienci go mają. Planuje jednak kupić wózek, sklep ma cenę niby promocyjną, ale tak na prawdę, to 'jak wszędzie' i na moje pytanie, czy jak tą sumę wpłacę gotówką, to dostanę rabat (bo jeśli kartą, to oni i tak zapłacą kilka % prowizji operatorowi terminala), usłyszałam, że nie... A mogłabym być do przodu może nawet 100zl... Ucieszyłabym się nawet, gdybym te 100zl musiała u nich w sklepie wydać ;) [więc pewnie do tematu wrócę z kimś innym 8) ].

Odpowiedz
Gość 2010-09-10 o godz. 00:37
0

przecież nie wszyscy muszą być gotowi, nie? a wystarczająco duża grupa osób szukających okazji i gotowych się zorganizować w tym celu myślę, że by się znalazła.

a dalsze pomysły na produkty/usługi do kumulowania:

-> książki (sama tak kiedyś robiłam - księgarnie całkiem chętnie dają rabaty przy większych zamówieniach)
-> usługi np. fryzjerskie - może coś na zasadzie karty-kumulatorki ;) - napędzającej ruch w danym salonie, ale gwarantującej użytkowniczce atrakcyjną cenę
-> artykuły dziecięce, im bardziej typowe, tym lepiej (pieluchy, kosmetyki, chusteczki, mleka, słoiczki)
-> RTV i AGD - nie muszą być tego samego rodzaju, sklepy są b. chętne do negocjacji, a im większa sumaryczna kwota, tym lepiej (fajnie zaczyna się robić przy ok 10 000zł - no ok, jak najbardziej do osiągnięcia, jeśli ktoś się właśnie urządza, ale przecież równie dobrze może się zebrać do kupy 20 osób, z których każda potrzebuje jakiegoś 'drobiazgu' ;) )

Odpowiedz
magdage 2010-09-10 o godz. 00:28
0

kasia_ewa napisał(a):No ale to nie musi być jeden podkład. Większą wagę ma pewnie wartość zakupów.
Organizujesz grupę ludzi, każdy sobie cośtam wybiera, Ty masz listę na 2, 3, 5 tysięcy i tak idziesz do Sephory pytając o rabat. Na bank dadzą... Za samą płatność gotówką powinni dać ok 3%, ale myślę, że dostałabyś więcej...
no tak a czy myslicie ze ludzie w Polsce są gotoi na takie "zbiorowe" kupowanie i "zbiorowe" negocjowanie rabatów?

Odpowiedz
Reklama
kasia_ewa 2010-09-10 o godz. 00:26
0

No ale to nie musi być jeden podkład. Większą wagę ma pewnie wartość zakupów.
Organizujesz grupę ludzi, każdy sobie cośtam wybiera, Ty masz listę na 2, 3, 5 tysięcy i tak idziesz do Sephory pytając o rabat. Na bank dadzą... Za samą płatność gotówką powinni dać ok 3%, ale myślę, że dostałabyś więcej...

Odpowiedz
magdage 2010-09-09 o godz. 14:23
0

Ajka napisał(a):Wakacje rewelacyjne, codzienie oddawalam dziecko na pol dnia do klubu i full relax: basen, opalanie, ksiazki, gazety, normalnie laba. Przez reszte dnia organizowano nam czas jak na koloniach typu rozne wycieczki, degustacja wina itp. Moje dziecko pokazalo swoja twarz i ostatnigo dnia zaczela szarpac i ciagnac za wlosy dzieci. lol

Co do podkladow to ogloszenie w necie np? A co do mac to jest tylko jeden systrybutor na Polske?
tak jedyny autoryzowany - inni biorą od sadu

Odpowiedz
Gość 2010-09-09 o godz. 14:08
0

Wakacje rewelacyjne, codzienie oddawalam dziecko na pol dnia do klubu i full relax: basen, opalanie, ksiazki, gazety, normalnie laba. Przez reszte dnia organizowano nam czas jak na koloniach typu rozne wycieczki, degustacja wina itp. Moje dziecko pokazalo swoja twarz i ostatnigo dnia zaczela szarpac i ciagnac za wlosy dzieci. lol

Co do podkladow to ogloszenie w necie np? A co do mac to jest tylko jeden systrybutor na Polske?

Odpowiedz
magdage 2010-09-09 o godz. 14:02
0

Ajka napisał(a):Moze nie Sephora, bo ekspedientkom to zwisa i powiewa. Ale jakby znalezc male sklepy gdzie rozmawiasz z wlascicielem to czemu nie. Mysle, ze by na to poszli. Juz kilka razy jak cos negocjowalam to wieksza ilosc powodowala obnizke ceny.
o witam wakcjuszki :)))) jak tam po francuzach?
hmmmm no tak tylko pytanie skąd ja wezmę tyle osób które chcą ten sam podkład????
ale takich które chcą nowego maca to moze i znajdę...pytanie na ile SAD będzie chciał gadac z takimi kumulatorującymi ;)?

Odpowiedz
Gość 2010-09-09 o godz. 13:57
0

Moze nie Sephora, bo ekspedientkom to zwisa i powiewa. Ale jakby znalezc male sklepy gdzie rozmawiasz z wlascicielem to czemu nie. Mysle, ze by na to poszli. Juz kilka razy jak cos negocjowalam to wieksza ilosc powodowala obnizke ceny.

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie