-
Gość odsłony: 2604
To wszystko jest takie niesprawiedliwe :-(((
Siostra mojego męża (28 lat :o ) miała w poniedziałek wieczorem wylew krwi do mózgu - dziewczyna leży nieprzytomna, podłączona do mnóstwa maszyn.
Lekarze otwarcie mówią że nie dają jej żadnych szans na przeżycie, bo mózg nie funkcjonuje. Wszyscy jednak mamy nadzieję że stanie się cud.
Jestem w szoku i wszyscy zadają sobie pytanie: dlaczego właśnie ona????
Dziewczyna młoda, zdrowa, nie chorowała, miała trochę problemów ale wszystko wyszło na prostą i nagla taka tragedia
Najgorsza jest ta bezsilność, nic nie mozna zrobić, byliśmy z mężem w trakcie remontu mieszkania a teraz nie mamy głowy do tego aby biegać po sklepach i szukać rzeczy.
Boże, dlaczego życie jest tak okrutne. Proszę was o modlitwę za nią
straszna wiadomosc :-( :-(
Taka mloda ..... :(
Nikt z nas nie zna dnia ani godziny :-(
O Boże....
Myślałam o niej przez te dni i łudziłam sie, że skoro nie piszesz, to jest poprawa.
No niestety, szwagierka zmarła w środę, w dniu swoich 28 urodzin :o
Miała podwójny wylew i lekarze powiedzieli że nie miałaby szans z tego wyjść pomimo dobrej opieki i szybkiej interwencji.
W sobotę odbył się pogrzeb, wszyscy są w szoku i wielce przygnębieni
Tylko modlitwa została...
Konwalijka, trzeba wierzyć, że wszystko będzie dobrze.
W maju naszego przyjaciela spotkało to samo. Chłop jak dąb, zero problemów zdrowotnych, 27 lat....i nagle wylew. Byliśmy przerażeni. Dwa tygodnie walczył o życie, zalane miał obie półkule, przeszedł ciężką operację.
Wyszedł z tego i nadal jest z nami.
Ja wiem, że każdy przypadek jest inny, ale trzeba wierzyć i modlić się.
Trzymajcie się ciepło, wiem jak bardzo potrzeba wam i jej w tej chwili siły. :usciski:
Taka młoda??? :o Świat jest niesprawiedliwy... Bądźcie dobrej myśli :usciski:
OdpowiedzPodobne tematy