-
Kajko odsłony: 2611
Ekipa
Właśnie obejrzałam 2 pierwsze odcinki i ciekawa jestem waszych wrażeń?
Masa odniesiem do bardzo świeżej polityki - myślę że może to zniechęcić tych, co polityki mają po dziurki w nosie?
Jak na razie postaci są mocno zarysowane, ale dośc jednoznaczne...
W sumie obejrzałam z ciekwaścią i chętnie obejrze następne
Podciągam, gdyby ktoś chciał coś napisać.
Osobiście czekam na protest PiS, że powtórka Ekipy w zeszłą niedzielę naruszyła ciszę wyborczą. ;)
Cholerny Polsat od 8 listopada przesuwa Holland na 22.05, na jej miejsce daje "kongenialną" :vom: Falę zbrodni. Argh.
W niedzielę, gdzieś między 15 a 16, ale musisz dokładnie sprawdzić, bo się chyba zmienia co tydzień.
Odpowiedz
Dziś coś średniawo.
Szyc dalej wyśmienity (ależ się zapluwał), ale pierwszy kwadrans (do reklamy) był po prostu dramatyczny. Teatr telewizji marnego kalibru. Czy tylko ja odniosłam wrażenie, że aktorzy mają problemy z wypowiedzeniem swoich gigantycznych kwestii? Cały czas tylko eeee i yyy. A ten gość od planów zamku - jak na zwolnionych obrotach. Myślałam, że nigdy nie skończy gadać.
Potem już jakoś poszło.
Absurd odcinka: dyskotekowe "flesze" na kolejnych konferencjach, wydające dziwny, zupełnie nie fleszowy odgłos. No i koalicyjni wrogowie cd. Uhhh.
Oooo, Tokio, zapomniałam o tym, faktycznie.
Jednak zwycięzcą i tak został:
Boryc Szyc, the best of: http://ekipa.gazeta.pl/ekipa/1,82857,4504880.html :D
ten wczorajszy odcinek miał duzo mniej polityki :( bardziej przerodził sie w tajemnicze zagadki Las Vegas... ja wolę te polityczne klimaty.
choć generalnie wpatrując sie wraca moja uśpiona chęć "zabawy" w politykę...pewnie na przekór intencjom serialowym, pkazującycm ją w całej właśnie watpliwej krasie...
ciekawe czy takie lustro weneckie w sali obrad rzeczywiście jest? a doradca premiera gadający z maklerem na giełdzie w Tokjo! :lizak:
od razu jako kontra staje mi przed oczami moja koleżanka po fachu, bedąca doradcą ekonomicznym wojewody - nie umiejąca odróżnic popytu od podaży...
Wasze wypowiedzi na ten temat bardzo mnie zaciekawiły, aż obejrzę chętnie.
Odpowiedz
siuda_baba napisał(a):Szyc, Szyc, SZYC!!! :supz:
ja się wprawdzie nie wielbię w łotrach tak jak niektóre ;) ale temu bym się zbytnio nie opierała! :love:
awangarda w stylu retro napisał(a):a mnie doprowadza do szalu, ze mamrocz ai ja nic nie slysze
myślałam, że to moja głuchota pozbawia mnie fonii ale widzę, że to te polskie seriale...
ale generalnie to będzie mój serial tego sezonu, nic innego mnie nie wciągnęło...
a mnie doprowadza do szalu, ze mamrocz ai ja nic nie slysze
a jak nie daj boze sa tylem ustawieni do kamery to mam tylko wizje
Szyc, Szyc, SZYC!!! :supz:
Oczywiście nadal mnie wkurzają sejmowe "czarne charaktery" - słabe są, co tu dużo mówić, ale zaakceptowałam serial.
Z dumą mogę powiedzieć, że - mimo całego mojego ględzenia - jest w tej chwili u mnie numerem 1 na liście.
Si, si. Gwizdnąć. Ładne słowo.
Ja byłam, ekhm, w Krakowie na Rynku. Ci to mają chyba zapasy z całej Polski.
hehehe. w GM nie ma. chyba, ze była nowa dostawa. jak w czwartek nie zdążyłam obejrzeć od razu w piątek poleciałam do empiku. w którym empiku byłaś?
naładować znaczy z sieci gwizdnąć?
A nie możesz sobie naładować? Jest sporo źródeł. 8)
Poza tym - byłam wczoraj w Empiku, tam leżą dziesiątki Ekip. Może przejedź się do najbliższego?
no i :butthead:
w niedzielę byłam odcięta od TV, a jak w poniedziałek poszłam do kiosku, w którym jeszcze w sobotę wypatrzyłam płytę na wystawie, to się dowiedziałam, ze rano pani zwróciła ostatnią. No to by było na tyle, jeśli chodzi o oglądanie tego serialu przeze mnie :mur:
siuda_baba napisał(a):O, wreszcie ktoś do mnie zagadał w wołaczu!
Hmm, co ja właściwie zauważyłam. Chyba głębszy oddech tego serialu. To widać w drugim odcinku (do pierwszego syfu nikt mnie nie przekona ).
Nie wiem, czy sama nazwałabym to amerykańskim, ale CV pani reżyser daje dość czytelną odpowiedź, dlaczego tak może się kojarzyć. Stąd moje wypociny powyżej.
a co to? takie egzotyczne, ze w wolaczu? lol
ja z pierwszego odcinka obejrzalam moze 30 minut, ale chyba nie powiem zeby to jakis syf byl lol , choc drugi znacznie lepszy. zobaczymy co bedzie dalej.
O, wreszcie ktoś do mnie zagadał w wołaczu!
Hmm, co ja właściwie zauważyłam. Chyba głębszy oddech tego serialu. To widać w drugim odcinku (do pierwszego syfu nikt mnie nie przekona ).
Nie wiem, czy sama nazwałabym to amerykańskim, ale CV pani reżyser daje dość czytelną odpowiedź, dlaczego tak może się kojarzyć. Stąd moje wypociny powyżej.
tez to zauwazylas siudo? ten serial ma taki specyficzny, charakterystyczny klimat. z reszta to mi odpowiada.
Odpowiedz
dobbi napisał(a):serial ma w sobie cos, nie wiem jak to ujac, amerykanskiego?
"West Wing"? ;) Holland uczciwie się do tego przyznaje, plus dla niej.
Poza tym jeśli pozwolili jej w US kręcić odcinki "Cold case" i "The Wire", chcąc nie chcąc musiała się czegoś nauczyć o regułach dobrej telewizji. Dlatego IMO Ekipa powinna być jeszcze trochę lepsza.
zalapalam sie na powtorke, strasznie bylam ciekawa co pani Holand do pary z corka wysmazyla, no i jestem milo zaskoczona, a jakze.
kasia29 - co do Turskiego, mialam dokladnie takie samo skojarzenie jak Ty - Marionetkiewicz, znacyz Marcinkiewicz ;)
serial ma w sobie cos, nie wiem jak to ujac, amerykanskiego? (w sumie nie dziwota), wartka akcja, obsada swietna, Herman rewelacyjna. no i swietny montaz :lizak:
Aż się prosi, żeby ideał Turski chociaż raz wyrżnął na zęby, inaczej to będzie nie do zniesienia. Perchuć i Herman świetnie wyglądają razem w kadrze, ciekawe czy coś z tego wyniknie. ;)
Aha, jedno w tym serialu jest na pewno znakomite: czołówka.
mnie ciekawi jak oni będa Turskiego przerabiać - ile się z niego potem ostanie? kiedy wszystkim trzaśnie bo stwierdzi że za dużo traci... pewnie zdarzają sie takie osoby, które za politykę biorą sie traktując to jako "misję", "zrobienie czegoś dobrego dla Polski... tylko gdzie ta misja po kilku latach u władzy? żebyśmy chociaz z jednego, filmowego premiera mogli być dumni!
Odpowiedz
Dzięki, czyli jeszcze nie mam halucek... Potem była jeszcze jedna scena w środku odcinka, chyba jednak będę musiała do tego wrócić, brrr.
TROCHĘ Ci się kojarzył z "Premierem z Gorzowa"? "Profesor z Zamościa"? No co Ty! :P
Pierwszy odcinek zaczynał się retrospekcją z przesłuchania, jak się okazuje ustępującego premiera - tak mi się wydane.
Bardzo dobrze mi się Ekipę oglądało, zwłaszcza odcinek nr 2.
I konkluzja - dlaczego Polski nie stać na takiego premiera jak Konstanty Turski??? ( tak mi się trochę z Marcinkiewiczem kojarzył ;) - też człowiek znikąd)
Polsat powtarza te z wczoraj w niedzielę (o 16?).
Możesz popytać jeszcze w kioskach, albo uderzyć bezpośrednio do GW. 8)
Nawet nie sprawdzałam, ile będą kosztować następne, pewnie więcej. Ech, a tak się dobrze oglądało bez reklam.
zasadzałam się od tygodnia, ale nie obejrzałam, bo wisiałam na telefonie. cholerna robota
myślałam, ze sobie dziś kupię na dvd z gazetą i nadrobię, ale wychodzi, ze były wcześniej...
mozna jeszcze gdzieś kupić 2 pierwsze odcinki?! :prayer:
Obejrzałam drugi odcinek i był dużo, ale to duuużo lepszy.
Wreszcie polityka, gabinety, zamknięta akcja, a nawet moja ukochana Teresa Marczewska w tle.
Tylko marszałek Krystyna znów :vom:.
Mam nadzieję, że nadal będzie tendencja wzrostowa. Chciałabym być w końcu z czegoś dumna w tym kraju, a z filmu już szczególnie.
W ogóle ciekawe, jakie problemy mają rozpisane na ten sezon, no i co jest w teczce byłego premiera. Czy mnie się wydawało, czy w pierwszym odcinku były jego retrospekcje z przesłuchań SB? Takie zielone migawki? Widać, jak uważnie oglądałam, ale to detal.
mnie się podobał
szybkie akcje, zero zbędnego wałkowania
Moje uczucia względem pierwszego odcinka były dość mieszane, wypisałam się już na ten temat na serialach o tak:
Zakupiłam 2 pierwsze odcinki "Ekipy" wydane przez GW, obejrzałam jeden i muszę powiedzieć, że jestem rozczarowana. Jasne, że w porównaniu z Kryminalnymi & spółką to i tak jakieś Himalaje, ale jest w tym serialu wszystko, czego u Holland nie cierpię - w tym ckliwe sceny rodzinne, drętwe dialogi i jakaś dziwna misyjność (?!). Może drugi odcinek będzie lepszy...
Gajos jak zwykle mmmmmmmmmmmm, może uruchomię drugą edycję moich freaków dla niego. Kobiety i dzieci do odstrzału. Niektóre nawet do spektakularnego odstrzału.
Drugi odcinek postaram się wchłonąć dzisiaj i raczej będę oglądać dalej.
Co do Herman - zgadzam się, na razie jedyna godziwa kobita w tym serialu i chyba tak zostanie. Za to "pani marszałek" doprowadziła mnie na pogranicze wymiotów.
Podobne tematy