• ilopez odsłony: 7615

    Kiedy wesele?

    Witajcie
    To mój debiut na forum:)
    Proszę o radę. Któy miesiąc lepszy na wesele kwiecień czy lipiec? Myślę i myślę i już sama nie wiem. Na lipiec ciężko znaleźć dobry zespół. Na kwiecień jest wybór. Ale nie wiem czy tym akurat powinnam się kierować. Dziękuję za wszystkie rady i podpowiedzi:) Pozdrawiam

    Odpowiedzi (17)
    Ostatnia odpowiedź: 2010-09-09, 18:02:53
    Kategoria: Ślub
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
ilopez 2010-09-09 o godz. 18:02
0

chyba kwiecień odpada. Mój ślubny się nie chce zgodzić, ponieważ Jego brat cioteczny w maju ma wesele na tej samej sali i ślubny nie chce być nie fer wobec Niego, że Mu podebrał salę czy cuś:(((

Odpowiedz
aguśka82 2010-09-09 o godz. 11:40
0

ilopez napisał(a):Podzielam Wasze zdania i dlatego nie potrafię się zdecydować:( Obserwując pogodę przez kilka ostatnuich lat koniec lipiec nie należał do upalnych, natomiast w tym roku środek kwietnia był piękny. I co zrobić
oj piękny, był-piekny!!!
ja ślubowałam 14 kwietnia... :P
a nie oszukujmy sie...pogoda to kwestia szczęścia...
polecam kwiecień, bądź maj...nie ma problemów z fotografem, kosciołem, kapelą itp....to nie są jeszcze oblegane terminy...choć nie rozumiem dlaczego...

my sie baliśmy troche tego kwietnia, bo w poprzednim roku w kwietniu to jeszcze snieg leżał...ale wyszło super...
bo mielismy farta...
a w upale nie chciałam miec slubu...
tego bałam sie bardziej niż zimna...

wiem, wiem trudna decyzja...ale ważniejsza jest ta, że postanowiliście sie pobrać...

życzę powodzenia!!!!!!!!

Odpowiedz
eowina 2010-09-09 o godz. 08:00
0

dziewczyny,

w Polsce nie ma miesiąca, w którym można na 100% przewidzieć pogodę....
pamiętam wakacje w zakopanem, kiedy w czerwcu było 5 stopni
i padał śnieg
sami zdecydowaliśmy się na ślub w maju - chocby tez dlatego, ze
jest mniej oblegany niż miesiące z "r" lub lipiec....
a pogoda.... pożyjemy, zobaczymy :D
w razie czego szykuję się na ewentualne mrozy i śnieg w maju 8)

Odpowiedz
ilopez 2010-09-09 o godz. 03:16
0

a sala jest klimatyzowana, samochód pewnie też będzie, tylko szkoda, że w kościele nie ma klimatyzacji hihi

Odpowiedz
ilopez 2010-09-09 o godz. 03:14
0

Baskent bardzo dobrze zasugerowałaś:) zdjęć w plenerze nie będę miała w tym samym dniu:) szkoda mi sukienki, czasu i nerwów tego dnia:) Zresztą cóż to za sesja, która trwa 15 minut, w pośpiechu i stresie. także już po weselu jakiś cały dzień będzie poświęcony na sesję i tylko sesję, na zdjęcia różne, kwadratowe i podłużne :D
Moja sala weselna znajduje się w Parku. Także zależy mi też na tym, żeby było zielono, wówczas jest cały urok tego miejsca, ładny widok z okien, w dzień zielono, a wieczorem park jest podświetlony, na zewnątrz stoją ławeczki i popielniczki dla palaczy. załuję, że nie wiedziałam, że jest taki szał na wesela i rezerwacje odbywają się na 2 lata wcześniej, bo zajęłabym się tym dużo wcześniej i nie byłoby problemu z wyborem miesiąca:(

Odpowiedz
Reklama
baskent 2010-09-09 o godz. 02:41
0

ampa napisał(a):baskent napisał(a):Za to wszelkie "wakacyjne" wesela kojarzą mi się z parną, duszną pogodą i potem spływającym po plecach.
sorry dziewczyny, ale ja mieszkam w Polsce a nie w tropikach i latem nie ma u nas 50stopniowych upałów, dlatego wakacyjne wesela są całkiem sympatyczne i ciepłe a nie upalne
Dlatego też nie napisałam upalną, tropikalną pogodą, a "parną i duszną". Z tym kojarzą mi się wakacyjne wesela, na których byłam. Niekoniecznie musi byc 50C, żeby nie było czym oddychać. Wystarczy 28-30C plus przelotny deszcz/burza.
Inna sprawa, że w pomieszczeniu może być klima.

Co do 12.04 - to też będzie loteria. Kwestia pleneru itp - jeśli CI na tym zależy to faktycznie ładniejsze widoki będą w lipcu. Ewentualnie zdjęcia można "przenieść" o 3-4 tyg.

Odpowiedz
pinat 2010-09-09 o godz. 02:10
0

Fakt, że natura oprawia śluby letnie dużo piękniej niż te odbywające się wczesną wiosną. I tego trochę żałuję. Ale z drugiej strony - wesele odbywa się na sali, msza w kościele, więc zieleń drzew ma znaczenie tylko przy zdjęciach w plenerze. Jedynym problemem mogą być zziębnięci goście, ale każdy uzbroi się w płaszcze, rękawiczki i będzie ok. Taką mam przynajmniej nadzieję. A w lecie, nawet jeśli jest 20 stopni to zabawa w pełnym umundurowaniu garniturowym jest pewnym dyskomfortem. Generalnie każda pora ma swoje plusy i minusy i tak naprawdę tylko Ty wiesz najlepiej co dla Ciebie liczy się najbardziej:)

Odpowiedz
ampa 2010-09-09 o godz. 01:34
0

baskent napisał(a):Za to wszelkie "wakacyjne" wesela kojarzą mi się z parną, duszną pogodą i potem spływającym po plecach.
O!Olga napisał(a):Osobiście uważam że wesele w pełni lata to totalna porażka. Poza piękną (bez wątpienia) aurą bywają wysokie temperatury. Weź pod uwagę że przez kilka godzin i Ty i Twój facet będziecie wciśnięci w galowe ubrania, będziecie się pocić i możecie sie czuć niekomfortowo.
sorry dziewczyny, ale ja mieszkam w Polsce a nie w tropikach i latem nie ma u nas 50stopniowych upałów, dlatego wakacyjne wesela są całkiem sympatyczne i ciepłe a nie upalne
O!Olga napisał(a):Poza tym na weselu ludzie tez będą woleli wyjść na świeże powietrze
większe prawdopodobieństwo, że zrobią to latem IMO

Odpowiedz
pinat 2010-09-09 o godz. 01:02
0

Ja biorę ślub pod koniec marca, jestem świadoma tego że pogoda może być naprawdę dowolna. Ale jednego jestem pewna - upałów nie będzie:) A na inną pogodę można się przygotować - są etole, płaszczyki itp. Ale tak naprawdę nie ma co brać pod uwagę pogody, spójrzcie chociażby na tegoroczne wyjątkowo pochmurne i chłodne lato.

Odpowiedz
ilopez 2010-09-09 o godz. 00:34
0

a najbardziej interesuje mnie 12 kwietnia :D

Odpowiedz
Reklama
ilopez 2010-09-09 o godz. 00:32
0

w grę wchodzą pierwsze 3 tygodnie kwietnia...

Odpowiedz
baskent 2010-09-09 o godz. 00:24
0

Faktycznie, kwiecień plecień...

To jeszcze zależy, czy możecie mieć slub na początku, czy pod koniec kwietnia i czy wiosna będzie wczesna czy późna. Ale tego drugiego dziś nie jesteś w stanie przewidzieć.

Za to wszelkie "wakacyjne" wesela kojarzą mi się z parną, duszną pogodą i potem spływającym po plecach. Na dodatek lipiec to statystycznie najbardziej deszczowy/burzowy miesiąc...

Ciężki wybór.

Ja planuję ślub pod koniec kwietnia i mam świadomosć tego, że pogoda to istna loteria.

Odpowiedz
ilopez 2010-09-09 o godz. 00:19
0

Podzielam Wasze zdania i dlatego nie potrafię się zdecydować:( Obserwując pogodę przez kilka ostatnuich lat koniec lipiec nie należał do upalnych, natomiast w tym roku środek kwietnia był piękny. I co zrobić

Odpowiedz
O!Olga 2010-09-08 o godz. 23:59
0

Myślę że kwiecień.
Osobiście uważam że wesele w pełni lata to totalna porażka. Poza piękną (bez wątpienia) aurą bywają wysokie temperatury. Weź pod uwagę że przez kilka godzin i Ty i Twój facet będziecie wciśnięci w galowe ubrania, będziecie się pocić i możecie sie czuć niekomfortowo.
Poza tym na weselu ludzie tez będą woleli wyjść na świeże powietrze niż siedzieć w klimatyzowanej sali.
Ja w lipcu miałam zaręczyny, takie super tradycyjne i powiem szczerze że porażka; fryzura mi się rozwaliła, byłam spocona musiałam się wręcz umyć w trakcie przyjęcia... nawet pić się nie chciało...

Ja i moi rodzice zdecydowanie sie przeciwstawiliśmy ślubowi w lecie i będzie w marcu.

Pozdrawiam!

Odpowiedz
ilopez 2010-09-08 o godz. 23:48
0

Dziękuję za odzew:)
powoli uczę się forum :D
Ja chciałam w czerwcu albo maju, ale niestety nie miałam wyboru, wówczas jedyny wolny termin na sali, którą wybrałam, był lipiec-ktoś po prostu zrezygnował. Myślałam, że lipiec nie jest tak chodliwy i nie będzie problemu z załatwieniem pozostałych spraw weselnych. A tutaj się okazuje, że w lipcu również terminu brak jeśli chodzi o dobrą kapelę. Zastanawiam się również nad pogodą, boję się upału, a co za tym idzie spłynięcia makijażu i innych dyskomfortów z tym związanych. Wiadmo, że pogoda to loteria, ale większe prawdopodobieństwo upału jest w lipcu. Natomiast w kwietniu może się zdarzyć nawet śnieg. Także i tak źle i tak niedobrze:( Z dwojga złego muszę coś wybrać, a to nie jest łatwa decyzja:(((
Odechciało mi się już tego ślubu. Najpierw był problem z salą, potem z orkiestrą.... Myślałam, że rok wcześniej to wystarczający czas, aby rozpocząć przygotowania. Jednak myliłam się są osoby, któe rezerwują sobie 2 lata wcześniej. Dla mnie to jakiś obłęd, bo rok przed to długo, a 2 lata... :o

Odpowiedz
ampa 2010-09-08 o godz. 23:05
0

lipiec bo cieplej, bo pogoda bardziej przewidywalna, bo są świeze i smaczne warzywa i owoce

Odpowiedz
Gość 2010-09-08 o godz. 22:29
0

Po pierwsze - WITAJ na forumi :) :D

Po drugie - jesli mam byc szczera, to nie wybralabym zadnego z wymienionych przez Ciebie miesiecy, glownie ze wzgledu pogody. W kwietniu smutno jeszcze w przyrodzie, wiec plener taki nijaki :-( A w lipcu znowu za gorąco :-(

Jesli juz musialabym wybierac, to ewentualnie wybralabym ten gorący lipiec :)
Ale sala na ktorej mialaby sie odbyc uroczystosc - KONIECZNIE z klimatyzacja!!! :D
Nie wiem, czy cos pomogłam

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie