-
Och odsłony: 1269
Proszę o kciuki ;)
Nie dla siebie, ale dla przyjaciółki, która ma wiele problemów, ale jest mały promyczek dający nadzieję. Póki co nie chcę pisać, aby nie zapeszyć. Na samą myśl o tym promyczku, gęba mi się śmieje od ucha do ucha. Tylko proszę o kciuki, bo jest dużo zagrożeń. Wiem, że forumowe wsparcie dużo znaczy :D
A jak tylko już będzie z górki to obiecuję zdradzić o co chodziło ;)
Reklama
Reklama
Odpowiedz na pytanie
Reklama
Podobne tematy