• Kocisława odsłony: 3101

    Romantica of Devon

    Dziewczyny, zakochałam się w jednej suknii tej firmy i nie wiem, co począć... :( Sprawdzałam na ich stronie internetowej i zdaje się, że nie mają oni sklepu ani nawet przedstawicieli w Polsce. Czy któraś z Was szła w ich sukni do ślubu? Jak udało Wam się ją nabyć? Czy wiecie może czy gdzieś je w Polsce sprzedają? Bardzo proszę o pomoc, gdyż ta właśnie suknia jest moją wymarzoną... :)

    Pozdarwiam

    Odpowiedzi (30)
    Ostatnia odpowiedź: 2010-04-11, 12:39:53
    Kategoria: Ślub
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
baskent 2010-04-11 o godz. 12:39
0

Jest na forum kilka dziewczyn mieszkających za granicą, m. in. w Niemczech i Wielkiej Brytanii, które przygotowują się do ślubu. Niewykluczone, że mogły mierzyć ten model sukienki i są w stanie powiedzieć, czy na żywo wygląda tak samo jak na zdjęciach, czy traci na uroku.

Co do szycia sukni ślubnej - musiałabyś mieć naprawdę świetną, sprawdzoną krawcową i 100% zaufanie do niej i jej umiejętności.

Wybór sukni dopiero przede mną ale na dziś mam spore wątpliwości, czy powierzyłabym krawcowej uszycie jakiegoś skomplikowanego modelu. Niepewność, czy efekt będzie taki, jakiego oczekuję skłoniłaby mnie raczej do poszukiwania innej, równie pięknej sukienki.
Poza tym, Kocisławo, masz ponad rok do ślubu - niewykluczone, że ta suknia, która dziś wydaje Ci się być niezastąpioną za parę tygodni okaże się być owszem, ładną, ale nie będzie już zapierać oddechu w piersi ;)

Odpowiedz
Gość 2010-04-11 o godz. 11:39
0

mika9983 napisał(a):o nie tylko nie krawcowa!!!! widziałaś kiedyś suknie szyte na wzór?? ja widziałam i ODRADZAM
ja miałam uszytą na wzór niedostępnej w Polsce, bo głupia nie poleciałam do Londynu po suknię. Jest boska!

Kocisława napisał(a):
Swoja droga, nie wierze, ze nie mam na forum ani jednej dziewczyny, ktora by nie miala suknii tej firmy. Szkoda... :/
no coż. jesli są niedostępne w Polsce to nie rozumiem Twojego zdziwienia... :o]

Odpowiedz
Gość 2010-04-10 o godz. 15:22
0

Kocisława napisał(a):A co do krawcowych, to sa przeciez krawcowe, ktore wlasnie tym sie specjalizuja, ze szyja suknie slubne na zamowienie. Trzeba tylko znalezc dobra :)
Naprawdę wierzysz, że istnieje krawcowa, która uszyje Ci taką samą suknię? Będzie wyszywała satynę koralikami czy masz na oku taki materiał? ;)

Odpowiedz
_E_W_ 2010-04-09 o godz. 16:35
0

Kocisława myslę, ze możesz sie wybrać do jakiegoś salonu oferującego suknie More Lee, z tego co pamiętam to mają wiele modeli sukien podobnych do tej wybranej przez Ciebie. Wówczas ocenisz czy warto jeździć tak daleko za wybraną suknią ;)

Odpowiedz
Gość 2010-04-09 o godz. 14:16
0

Mik@ napisał(a):Je jeszcze dodam, ze w salonach kupione suknie tez sa szyte przez.... krawcowe.
Potem taka krawcowa odchodzi z pracy, zaklada wlasny zaklad i tak mamy wyspecjalizowane krawcowe 8)

Np: moja 8)i moja 8)

Odpowiedz
Reklama
Gość 2010-04-09 o godz. 13:19
0

Je jeszcze dodam, ze w salonach kupione suknie tez sa szyte przez.... krawcowe.
Potem taka krawcowa odchodzi z pracy, zaklada wlasny zaklad i tak mamy wyspecjalizowane krawcowe 8)

Np: moja 8)

Odpowiedz
Gość 2010-04-09 o godz. 13:13
0

Na obronę krawcowych dodam, że parę dobrych lat temu moja siostra szyła suknię od podstaw i to u takiej pani z małego miasteczka- więc stres był. Ale suknia była piękna :)
awangarda w stylu retro napisał(a):bo to nie ma byc jakas krawcowa tylko krawcowa specjalizujaca sie w szyciu sukni slubnych.

a tak to już na pewno da radę :)
Co rozumiem, że będzie nam dane na przykładzie sukni Awy zobaczyć 8)

Odpowiedz
Jo76 2010-04-09 o godz. 12:30
0

No to gratuluje :D

Odpowiedz
awangarda w stylu retro 2010-04-08 o godz. 13:35
0

Jo76 napisał(a):Mam nadzieje, ze Tobie sie poszczesci
mam juz uszyta wiec wiem co mowie :love:

Odpowiedz
Jo76 2010-04-08 o godz. 12:46
0

awangarda w stylu retro napisał(a):
bo to nie ma byc jakas krawcowa tylko krawcowa specjalizujaca sie w szyciu sukni slubnych.

a taka wie jak ma szyc.
przynajmiej moja wie :love:
Mimo wszystko nie odwaze sie na krawcowa. Widzialam kilka sukni szytych - w roznych miejscach - i efekt byl marny.

Mam nadzieje, ze Tobie sie poszczesci

Odpowiedz
Reklama
pinkivi 2010-04-08 o godz. 12:07
0

Bardzo ładna suknia

Odpowiedz
awangarda w stylu retro 2010-04-08 o godz. 11:11
0

Bombka80 napisał(a):Nie każda (choby najlepsza) krawcowa podejmie się uszycia sukni ślubnej.
bo to nie ma byc jakas krawcowa tylko krawcowa specjalizujaca sie w szyciu sukni slubnych.

a taka wie jak ma szyc.
przynajmiej moja wie :love:

Odpowiedz
Bombka80 2010-04-08 o godz. 11:03
0

Zgadza się. Nie każda (choby najlepsza) krawcowa podejmie się uszycia sukni ślubnej. Zresztą... ja bym też miała obawy szyć suknię od podstaw... wolę zamówić w salonie i mieć spokojną głowę ;)

Odpowiedz
mika9983 2010-04-08 o godz. 09:59
0

Życzę powodzenia!!! suknia jest piękna

Odpowiedz
Kocisława 2010-04-08 o godz. 09:56
0

A co do krawcowych, to sa przeciez krawcowe, ktore wlasnie tym sie specjalizuja, ze szyja suknie slubne na zamowienie. Trzeba tylko znalezc dobra :)

Odpowiedz
mika9983 2010-04-08 o godz. 09:53
0

poza tym suknie naprawde inaczej wyglądają na zdjęciach a inaczej na żywo... zdjęcia katalogowe są ostro retuszowane... ja też tak miałam że oglądając zdjęcia w necie wybrałam sobie dosłownie kilka modeli które mnie zachwyciły a potem... nie chciałam tych sukien mierzyć jak je zobaczyłam bo nie podobał mi się ani materiał z którego są wykonane ani ich prawdziwy krój

Odpowiedz
Gość 2010-04-08 o godz. 09:52
0

mika9983 napisał(a):o nie tylko nie krawcowa!!!! widziałaś kiedyś suknie szyte na wzór?? ja widziałam i ODRADZAM
To chyba zależy od krawcowej.

Odpowiedz
mika9983 2010-04-08 o godz. 09:51
0

o nie tylko nie krawcowa!!!! widziałaś kiedyś suknie szyte na wzór?? ja widziałam i ODRADZAM

Odpowiedz
Kocisława 2010-04-08 o godz. 09:44
0

Patrzyłam u Maggie, ale to nie to... Ja już przy pierwszym obejrzeniu takiej suknii muszę to poczuć... Tak to u mnie działa... ;)

Najwyżej udam się do jkrawcowej i na bazie tego modelu uszyje swoją suknie :)

Odpowiedz
mika9983 2010-04-08 o godz. 09:16
0

a może poszukaj np. u maggie sottero.... ma dużo podobnych modeli

Odpowiedz
Kocisława 2010-04-08 o godz. 08:44
0

Tak, wypad do Wilna to bardzo ciekawa perspetywa. Moze by tak jeszczew wakacje, kiedy pogoda ladna i wiecej wolnego czasu?
Zastanowie sie... Planuje jeszcze napisac maila do tej firmy z zapytaniem czy gdzies, przypadkiem, nie "ukrywaja" swich suknii w Polsce ;)

Swoja droga, nie wierze, ze nie mam na forum ani jednej dziewczyny, ktora by nie miala suknii tej firmy. Szkoda... :/

Odpowiedz
aneczek 2010-04-08 o godz. 08:25
0

Wilno jest piękne i w sumie niedaleko. Na Twoim miejscu ustaliłabym w salonie na Litwie czy mają do przymierzenia ten model i jesli tak wyciągnełabym jakąś psiapsiółkę na weekendowe zwiedzanie Wilna połączone z przymiarką. To tak na początek by skonfrontować marzenia z rzeczywistością, bo z doświadczenia wiem, że niestety nei zawsze to, co nam się podoba na zdjeciach katalogowych, dobrze na nas wygląda. Czasem bywa też odwrotnie. A skoro suknia aż tak Ci się podoba, to będziesz zawsze żałować jak jej chociaż nie przymierzysz.

Odpowiedz
Aless 2010-04-08 o godz. 07:29
0

Ja przymierzalam podobne modele i mysle ze ta rowniez bedzie mi pasowac.
Czy podroz za kiecka to przesada czy nie to zalezy od osoby. Wiem ze w Polsce nie ma takiej sukienki, ktora by mi odpowiadala, wiec musze troche zaryzykowac, najwyzej ja puszcze na Allegro :P

Odpowiedz
Gość 2010-04-08 o godz. 07:22
0

proponuję, abyś najpierw znalazła podobny model innej firmy dostępny na naszym rynku, bo może się po prostu okazać, że taki fason nie będzie do Ciebie pasować.

Odpowiedz
Kocisława 2010-04-08 o godz. 07:09
0

Tak, moze to i szybko, ale czasem tak jest, ze widzisz cos i wpadasz po uszy... Ogladalam juz mase sukienek, ale zadna tak naprawde mi sie nie podobala... Ta jest urzeczywistnieniem marzen o mojej suknii slubnej. Do Anglii moze i dosc daleko, ale np. wycieczke na Litwe chetnie bym sobie zrobila :)

Wiem, ze bede teraz glowkowac jak zrobic, aby ja zobaczyc, przymierzyc... Taka juz moja natura... i lubie to w sobie!

Odpowiedz
Gość 2010-04-08 o godz. 06:28
0

Sorry dziewczyny, ale lot do Londynu za sukienka która spodobała się w necie to lekka przesada

Z doświadczenia wiem, że na żywo większośc kiecek wyglada 5 razy gorzej niz na zdjeciach w necie, a po przymierzeniu kolejna połowa odpada jako nie pasujące do urody i sylwetki

Kocisława - masz jeszcze masę czasu do ślubu i przezyjesz jeszcze zauroczenie 15 kieckami. Aczkolwiek sugeruje, aby były to zauroczenia z przymiarek w realu a nie z obrazków w necie ;)

Odpowiedz
Kocisława 2010-04-08 o godz. 06:21
0

Tak, suknia jest... w Wielkiej Brytanii, w Szwecji, w Niemczach, nawet na Litwie (!), ale nie u nas... :( Owszem, moge tam pojechac, ale troche glupio, bo to suknia z tegorocznej kolekcji, wiec za rok pewnie jej juz nie bedzie i na dodatek, gdybym ja kupila, to nigdy nie wiadomo czy np. bym sie nie "rozrosla" do przyszlego roku, albo naprzyklad "zmalala", jak to mam w planach...

A w jakiej suknii Ty sie zakochalas?

Odpowiedz
Aless 2010-04-08 o godz. 05:16
0

Suknia z tego co sie orientuje jest z Wielkiej Brytanii - przeciez to w sumie niedaleko :)
Ja mam troche gorszy problem - zakochalam sie w sukni z USA... i pewnie ja sobie sprowadze, a co tam :)
Gdyby moja byla dostepna w Angli to jeszcze dzis bym tam pojechala :D albo przynajmniej zadzwonila i spytala sie gdzie najblizej moge ja dostac.

Odpowiedz
Kocisława 2010-04-07 o godz. 21:27
0

Nie potrafię wkleić zdjęcia, więc wrzucam link:
http://imageshack.us

Do tego jeszcze bolerko:
http://imageshack.us

Komlet cudowny, bo prosty acz elegancki i nizbyt narzucający się... Marzę o tym, by znaleźć tę suknię, lecz nie mam pojęcia gdzie... :(

Wstawialm zdjecia. http://forum.styl.fm/s2/viewtopic.php?t=33617 znajdziesz instrukcje pokazujaca, jak wklejac zdjecia na forum. Ewak

Odpowiedz
*Kasia* 2010-04-07 o godz. 19:14
0

Która jest tą wymarzoną

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie