-
aga_terve odsłony: 1769
Tatrzańskie pytanie :)
Czy któraś z was pokonywała trasę - Dolina Pieciu stawów - przełęcz krzyżne - czerwony staw ?
Chodzi mi szczególnie o przełęcz krzyżne - czy jest trudna do pokonania (drabinki?) od tej strony?
A my też byliśmy tam w tym deszczu...
Ale nie powiem nasz drugi dzień był najbardziej morderczy:
Chochołowska- Grześ- Rakoń- Wołowiec- Łopata- Jarząbczy Wierch- Kończysty Wierch
(i dziewczyny sztuk dwie dalej poszły: Trzydniowiański Wierch- Chochołowska
a chłopaki sztuk dwie: Starorobociański- Liliowy Karb- Ornak- Iwaniacka Przełęcz- Chochołowska)
normalnie zarżnęliśmy się... a na Jarząbczym przez deszcz i wiatr miałam tak zgrabiałe palce, że Luby mi musiał kurtkę zapinać. Z kurtką sobie poradził, ale zgrabiałymi palcami nie dał już rady zawiązać buta.
Ech... ja chcę znowu w Tatry
Przeczytałam.
Masz rację, na Twoich zdjęciach Hala Gąsienicowa po prostu paruje. Bez deszczu NA PEWNO nie byłoby tak efektownie. 8)
Hmm, tajemnicza sprawa.
Cóż, jeśli to nie TEN lol, to polecam Wam bar mleczny na rogu Krupówek 1 i Nowotarskiej (tam, gdzie się już przechodzi pod Gubałówkę) - lekko w prawo za zakrętem, idąc z góry. Tłumy nieziemskie, ale jakie pieeeerogiiiiiiiiiii. :lizak:
Wchłonęłam. Czekam na ciąg dalszy.
Bar mleczny Pierożek? A co to? Chyba nie ten na dole Krupówek? Tam nie dają syfu. lol
aga_terve napisał(a):Agusiek napisał(a):I jak tam Aguś wycieczka się udała
jade za 2 tygodnie ;)
narazie plany i rezerwacje
ale plany ulegaja zmianie - wybredny maz nie chce nocowac w schronisku wiec i trase trzeba bedzie zmienic lol
To możesz wybrednemu mężowi powiedzieć że w schronisku to teraz jest lepiej niż w niejednym hotelu ;) szczególnie polecam Chatę pod Rysami ale to inna strona trochę ;)
aga_terve napisał(a):pierwszego dnia bedziemy na dlugiej trasie - nocleg w schronisku na 5 stawach a potem na kasprowy wlasnie ta trasa o ktora pyatalam
No to macie kondycję! Podziwiam! :D
Aguś, spokojnie sobie poradzisz :) Idziecie z Palenicy Białczańskiej do Schroniska na Hali Gąsienicowej i Kuźnic Piękny szlak, dłuuugi bardzo więc trzeba wcześnie wyjść.
Odpowiedz
Pewnie, że spokojnie do przejścia!
Ja co prawda raczej pokonywałam tę trasę w odwrotnym kierunku - Dolina Gąsienicowa - Krzyżne - Pięć Stawów, ale pierwszy raz tam szłam mając chyba 10 albo 12 lat, a wf-u zawsze miałam tróję i to naciąganą ;) więc jak ja dałam radę, to na pewno się da! (Byle mieć odpowiednie buty, być dobrze przygotowanym i wyjść wcześnie!) :D
Drabinek nie ma na Krzyżnym na pewno. I ogólnie nie jest to trasa b.trudna - raczej wymagająca niezłej kondycji.
Z tego co pamiętam - od strony Pięciu Stawów nie ma też łańcuchów, ani klamer.
Wydaje mi się, że trochę łańcuchów (ale nie b.trudnych) jest od strony Doliny Pańszczycy - jeśli dobrze pamiętam, to są dość wysoko i niezbyt długie.
Ale głowy nie daję, bo byłam tam dawno!
Podobne tematy