-
Gość odsłony: 1522
Deathproof
Jeśli podobało Wam się "Od zmierzchu do switu" będziecie zachwycone 8)
Muzyczka bomba, a rola Kurta Russela - :lizak:
ignarancja napisał(a):Nabla napisał(a):I ten pocieszający cellulit na tyłkach :lizak:i wystający brzuch Butterfly ;)
tak babeczki byly naprawde apetyczne 8)
Nabla napisał(a):I ten pocieszający cellulit na tyłkach :lizak:i wystający brzuch Butterfly ;)
Odpowiedz
Właśnie wróciliśmy.
Bomba! Dawno mi się tak film nie podobał.
Rewelacyjne perełki w rodzaju muzyczki z KillBilla w komórce. I jak nie znoszę Kurta Russela to tu był przecudny.
I ten pocieszający cellulit na tyłkach :lizak:
Podczas sceny drugiego pościgu siedziałam na brzegu fotela i przyciskałam ręce do twarzy a jak Zoe wyskoczyła z krzaków to mało się nie zakrztusiłam popkornem ze śmiechu :D
Byłam wczoraj i sie nie zawiodłam. Muzyka pierwsza klasa - jak zwykle u Tarantino. Czekam na kolejną część.
A ten pierwsza kraksa to chyba promocja bezpiecznej jazdy, bo można zobaczyć jak sie konczy jazda bez zapiętych pasów i z nogami wywalonymi przez okno
aleee przegial chlopak 8)
ja tam nie wiem, ale momentami film byla dla mnie mocno realny, zwlaszcza balet w barze 8)
Film jest genialny. Nie mogę doczekać się drugiej części.
Najbardziej rozwalił mnie podsłuchany wywód dwóch "światłych dziewcząt" po wyjściu z kina.
"- Wiesz, ale ten Tarantino to tym razem przegiął, brak mu realizmu, bo przecież ona by się w życiu tak na masce nie utrzymała".
Bo przecież u Tarantino zawsze o ten REALIZM chodzi :lizak:
SkrawekNieba napisał(a):mnie się ręce spocily i suche pióra lol
siuda film jest wy......wisty
a mój ulubiony tekst nadaje się tylko na pomyje 8)
ten z jasnym ch....?
czy ten ze kuroje..a?
8)
kaczucha na masce wymiata
mnie się ręce spocily i suche pióra lol
siuda film jest wy......wisty
a mój ulubiony tekst nadaje się tylko na pomyje 8)
po dlugich walkach namowilam Skfare na DEATHPROOF!
o kurde! Tarantino jak zwykle nie uznaje swietosci i daje do pieca chlopak, za to go wielbie. taki zwykly film a taki fajny...dialogi (oryginalne) bossssskie! Zoe - moja idolka, pomimo tego ze ma suche piora 8)
no i Kurt, placzacy...warto bylo....
virgin pina colada :lizak:
gonick napisał(a):dobbi napisał(a):
muzy nie moge sie doczekac
jak coś, to już mój torrent się tym zajął
wez mi wypal ciotka, w prezencie parapetowkowym 8)
dobbi napisał(a):
muzy nie moge sie doczekac
jak coś, to już mój torrent się tym zajął
ja sie wybieramw tym tygodniu, sama pewnie :lizak:
ale tarantino nie odpuszcze...
muzy nie moge sie doczekac
siuda_baba napisał(a):
Bardzo się sieką?
Jak to u Tarantino, krotko i na temat 8)
Za to ponad półgodzinne gadki dziewczyn nie na temat, ale to specjalnie, żeby uśpić wroga 8)
Hmm, widzę w perspektywie egoistycznej dwie sprzeczne informacje: "Od zmierzchu do świtu" to było dla mnie o jednego Rodrigueza za dużo (chociaż nie cierpiałam jakoś szczególnie), za to Kurt Russell po prostu zwalił mnie z nóg już na zwiastunie.
Bardzo się sieką?
Kusi mnie, żeby iść, ale się boję.