Windows xp he - OEM

dzwonienie do MS to jest pomylka o ichniejszej stronie www dla ludzi z branzy juz nie bede wspominac.
my sie strasznie zdziwilismy, jak nam klient zadzwonil i pwoiedzial, ze MS powiedzialo, gdzie sobie moze schowac OEM. zeby bylo smeiszniej tydzien wczesniej gadalismy z fichami z MS i zaklinali sie, ze wszystko jest cacy. jak to MS lewa reka nie ma pojecia, co prawa robi

K2, nie spotkałam się w Polsce z takimi problemami ;)
W Polsce jeżeli ktoś ma legalne oporgramowanie to do domów w 90% jest to wersja oem (ze względu na cenę).
A poza tym dzwonienie na polską obdsuge klienta w MS to wogóle pomyłka ;)

u nas jest problem z OEM. owszem kupic mzona, ale Windowsowska obsluga klienta sie wypina w razie jakichkolwiek problemow, bo "takie opragromawanie jest tylko dla "systems builders"". tak tez programy / sprzet jest legalny, nie jest w niczym gorszy, ale klopoty mozna potem miec. ale co kraj, to obyczaj ;)

gonick napisał(a):Dorcia, czyli co powinnam kupić do domowego laptopa? Potrzeba mi naprawdę podstawowych funkcji.
Linka poproszę 8)
Najlepiej kupić XP home, od dobrego sprzedawcy na allegro, nówkę, sztukę, tak aby nie była zarejestrowana, cena około 300zł to cena, którą należy zapłacić za tą legalną wersję ;)

Wonderka napisał(a):Dzięki ale drążę dalej, bo chce mieć pewność.

A więc tak - mam nowego notebooka i mam na nim Vistę, tylko ja Visty nie chcę. Inne oprogramowanie, które nim mogę zainstalować, to TYLKO i Wyłącznie Windows xp he.

Zatem, jeśli pójdę do Media, kupię Win xp he oem i po 30 dniach zadzwonię o aktywację do Micorsoftu, to nie powiedzą mi spadaj, bo nie kupilam tego oprogramowania razem z kompa tylko osobno??

Płyty głównej zmieniać nie będę na 102%.
Jeżeli pójdziesz do Media to masz kupić wersję oem XP Home, wziąć na to FV zakupu, wgrać ją na kluczu, który jest podany przy licencji, zarejestrować oprogramowanie do 30-go dnia od instaklacji, nie póżniej bo skasuje Ci się samo. I użytkować dopóki nie będziesz miała ochoty na nowego notebooka albo nie przesiądziesz sie na Vistę, którą masz już kupioną.

Aha-zrób back up danych systemu na płytkę, żeby zachować Vistę ;)

Dzięki ale drążę dalej, bo chce mieć pewność.

A więc tak - mam nowego notebooka i mam na nim Vistę, tylko ja Visty nie chcę. Inne oprogramowanie, które nim mogę zainstalować, to TYLKO i Wyłącznie Windows xp he.

Zatem, jeśli pójdę do Media, kupię Win xp he oem i po 30 dniach zadzwonię o aktywację do Micorsoftu, to nie powiedzą mi spadaj, bo nie kupilam tego oprogramowania razem z kompa tylko osobno??

Płyty głównej zmieniać nie będę na 102%.

Dorcia, czyli co powinnam kupić do domowego laptopa? Potrzeba mi naprawdę podstawowych funkcji.
Linka poproszę 8)

no więc tak:
Kupując wersję oem-ważne, musisz mieć FV zakupu, masz w pełni legalne oprogramowanie ale do czasu aż nie zmienisz komputera całego lub samej płyty głównej. Jeżeli płytę wymienisz na inny model w ramach gwarancji masz cały czas legalne oprogramowanie, ale jeżeli bedziesz miała ":kaprys" wymienić płytę, np. przy upgrad'dzie jednostki to tracisz legalnosć oprogramowania.
Ważne-wersja oem jest zawsze do jednego komputera dopóki "będzie żyć" a potem już nie. Natomiast wersja box jest o tyle lepsza, a co za tym idzie droższa, że możesz go mieć ile chcesz, zawsze na jednym swoim komputerze.
Oprogramowanie musisz też zarejestrować i mieć naklejkę licencyjną naklejoną na nienaruszalnej części obudowy.

W zastosowaniu domowym nie ma potrzeby kupowania wersji Professional, ponieważ dla standardowego użytkownika różni się ona głównie rozbudowanymi zastosowaniami sieciowymi.

Wydaje mi się, że he jest tańsza właśnie (niestety chyba też gorsza). Ja mam taką za ok. 300zł i działa ;)