Badania na nosicielstwo - gdzie?

A paleczki w probowce? Czyli musisz sama sobie wymaz z robic??

Tak jak pisze Kometa, to badanie w kierunku bakterii Salmonella-Shigella. Straszna lipa z tą ceną a fakt, że cena zależy od miasta wcale mnie nie ucieszyła Ale w sumie i zaskoczyc jakoś nie zaskoczyła. Ogólnie wiadomo, że w stolicy badania wychodzą drozej :(
A te pojemniki to takie pałeczki w probówce. W sumie nie wiem czy można takie dostac gdzieś indziej

Teraz najbardziej mnie martwi, ze trzeba to dostarczyc w godzinach ktore mi kompletnie nie pasują

O znalazlam:

65. Trzykrotne badanie kału do książeczki zdrowia dla celów sanitarno-epidemiologicznych (dla jednego badania cena 20,00 zł)

PB-01 wyd.02 z dnia 14.06.2006r.

60,00

http://www.wsse.wroc.pl/wsse/index1024.htm

No ale skoro nie da rady inaczej to chyba trzeba zaplacic te 110 zl

To w kierunku bakterii Salmonella-Shigella, a nie pasozytow :) I taki posiew kosztuje wlasnie 15-20 zl. No doliczajac koszt ksiazeczki to nie powinno byc wiecej niz 65 zl.

kometa napisał(a):Przeciez to chyba zwykle kałówki sa I skad ta cena z kosmosu? Przeciez to sa 3 posiewy kalu, we Wro posiew kalu kosztuje chyba z 15-20 zl :o
W Wawie posiew kału równiez 15zl ( w kierunku pasożytów jelitowych - w Sanepidzie właśnie ) - ale nie wiem, może to inne badania niż te o których pisze ignarancja?

Przeciez to chyba zwykle kałówki sa I skad ta cena z kosmosu? Przeciez to sa 3 posiewy kalu, we Wro posiew kalu kosztuje chyba z 15-20 zl :o

ignarancja napisał(a):tylko w sanepidzie można zrobić takie badania i tylko stamtąd można mieć pojemniki
A mówili czym się różnią ich pojemniki od tych kupowanych w aptece???

Wieści z frontu dla ewentualnych - innych zainteresowanych: tylko w sanepidzie można zrobić takie badania i tylko stamtąd można mieć pojemniki
Koszt 111 zł,"materiał" przyjmują pon-czw 8-9:30.

Nie wiem jak ja to dostarcze bo od pon pracuje od 8.30

kometa napisał(a):A pojemniki na kal mozesz chyba kupic w aptece, nie musisz po nie jechac?tak mi sie właśnie wydawało ale sie jeszcze dopytam

A pojemniki na kal mozesz chyba kupic w aptece, nie musisz po nie jechac?

maskot napisał(a):ja badania robiłam w centrum medycyny pracy "Attis"-hmm, w sumie tu miałabym najbliżej. Zadzwonie tez tam i sie dowiem czy można u nich zrobic te badania

o ile mnie pamięć nie myli,stacja sanepidu jest na Żelaznej-ta z Anina już nie działa.
ja badania robiłam w centrum medycyny pracy "Attis"-oddziały są na Górczewskiej,chyba Żurawiej i na Grochowskiej.ale ból taki,że próbki musisz dowozić codziennie rano-do 10.

;)

ignarancja napisał(a):po próbki ?? może po pojemniki albo coś takiego?
Nie wiem skąd te próbki się wzięły :) Po pojemniki oczywiście :D

dzięki jutro tam zadzwonie żeby sie dowiedziec szczegółów.
milcia napisał(a):Jednego dnia jedziesz po 3 próbki
po próbki ?? :o może po pojemniki albo coś takiego?

Wiem, ze sie je kiedys robilo w Aninie.
Kirka nie strasz

Wiem, ze sie je kiedys robilo w Aninie.

ignarancja napisał(a):Musze to jakoś zaplanować czasowo wiec powiedzcie czy to sie załatwia tak za jednym zamachem czy to dłuzej trwa? (etapami?)
Jednego dnia jedziesz po 3 próbki, a potem po 3 dniach zawozisz je z powrotem ;) Z tego co pamiętam są chyba tylko dwa dni w tygodniu gdy można odebrać wyniki, w pozostałe dni pobierają materiał ;)

Ja robiłam badania na Mokotowie - Al. Niepodległości 20 tel.(022) 310-79-01

Już nie pamiętam w jakich godzinach stacja jest czynna, ale tego się dowiesz telefonicznie :) Badanie kosztowało ok. 100 zł. Ale na szczęście robi się je chyba raz w życiu ;)

No dobra, wszytsko byłoby ok, tylko że ja w necie mam jakieś sprzeczne informacje co do placówek sanepidu w Wawie. Będę wdzięczna jak mi podacie w której Wy robiłyście - wystarczy ulica, reszte sobie znajde. :prayer:
Teraz to juz sie nigdzie dodzwonic nie moge i niczego dowiedziec

hmm, czyli jednak muszę uderzyć do sanepidu :( Musze to jakoś zaplanować czasowo wiec powiedzcie czy to sie załatwia tak za jednym zamachem czy to dłuzej trwa? (etapami?)

Wiol-ka napisał(a):potem jeszcze rtg klatki piersiowej
- koniecznie laryngolog i lekarz pracy - nie wiem jak będzie u Ciebie, ale u nas szkoła ma podpisaną umowę z tymi lekarzami, więc: 1. zwracają koszty, 2. lekarze co jakiś czas przyjeżdżają do szkoły i na miejscu badają te osoby, którym kończy się ważnośc książeczki.
To też mnie czeka, tylko najpierw prosili o to nosicielstwo.

nosicielstwo w sanepidzie - na szczęście, robisz je raz i masz spokój ;)

ignarancja napisał(a):Zaznaczam ze bede pracowac w szkole - nie wiem czy to ma jakies znaczenie dla calej sprawy
- co do nosicielstwa nie ma znaczenia ;)
- potem jeszcze rtg klatki piersiowej
- koniecznie laryngolog i lekarz pracy - nie wiem jak będzie u Ciebie, ale u nas szkoła ma podpisaną umowę z tymi lekarzami, więc: 1. zwracają koszty, 2. lekarze co jakiś czas przyjeżdżają do szkoły i na miejscu badają te osoby, którym kończy się ważnośc książeczki.

no niestety-nosicielstwo tylko w sanepidzie :(

takie badania robi się w sanepidzie