• Gość odsłony: 2078

    Wyjazd namiot

    Kolejne pytanie ode mnie. Mój Ktosiek zadzwonil z rana i powiedział, zebym zrobiła liste rzeczy do zabrania(kupienia) na wyjazd (za granicę pod namiot). Pamietam, ze taki temat już był ale ni chole.... nie moge znaleźć.
    To może coś podpowiecie i zrobimy listę niezbedników.

    Odpowiedzi (12)
    Ostatnia odpowiedź: 2010-01-23, 19:51:24
    Kategoria: Pozostałe
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Gość 2010-01-23 o godz. 19:51
0

Elmirka napisał(a): proszek do prania
Nie zawracałabym sobie głowy- szczególnie, że prac będziecie ręcznie. Prać można w szamponie albo najzwyklejszym mydle - a te i tak bierzesz.

Elmirka napisał(a):sztućce i talerze( nie wiem czy kupić plastiki czy po trzy sztuki zwykłych do mycia)
Z naczyn bardziej się sprawdza plastik- jest lżejszy, trudniejszy do potłuczenia, łatwiejszy do pakowania, wygodniejszy pod namiot. Ja oprocz 2 płaskich talerzy zawsze biorę równiez 2 nieduże miseczki - zawsze się przydają: do sałatki, zupy, kiślu czy choćby do zalania kuskusa ;) Ze sztućców zwykłe metalowe, plastiki sa do bani.
No i obowiązkowo nieduża deseczka, przydaje się do krojenia.

Skoro jedziecie samochodem i nie jesteście aż tak ograniczeni bagażowo to do listy dodałabym jeszcze lodówkę turystyczną.
Warto również pamiętać o sandałach do wody - czy do wejścia w nieznanym terenie do wody czy pod prysznic - klapki się nie sprawdzają a na bosaka nie radzę.

Odpowiedz
Gość 2010-01-23 o godz. 18:45
0

bee_m napisał(a):
Nie zapomnij o małym lusterku, pozwoli to Ktośkowi się ogolić (ja jako zwierzę, które bez lusterka soczewek nie założy ci to mówię).

lol Dokładnie Bee_m. Golenie to podstawa, bo nie nawidzę jak jest nieogolony. A soczekwczki też nosze , wie dopisałam do listy ppojemnik na nie i płyn, tak, żeby nie zpamnieć.

Ode mnie jeszcze:
mapa
kziążeczka zdrowia
lekarstwa (które juz uzupełniłam)sztućce i talerze( nie wiem czy kupić plastiki czy po trzy sztuki zwykłych do mycia)
płyn do mycia naczyń
proszek do prania
golarka, dla Ktoska i dla mnie
planuję zakup miski o specjalnym podłużnym kształcie a nie okrągłym, ciekawe czy taką małą gdzieś znajdę
Ok lista prawie zrobiona, dziękuję Dziewczyny. :D

Odpowiedz
Gość 2010-01-23 o godz. 17:25
0

My namiot braliśmy na rowery :) ech jak mam ochotę na taki wypad :) Trzydniówka 300 km.

I ze względu na to, ze spaliśmy tam, gdzie nas zmierzch zastał (zdarzyło się, że nie było się jak umyć) CHUSTECZKI DZIECIAKOWE, gdy nie ma dostępu do wody a pitna, na wagę złota.
Nie zapomnij o małym lusterku, pozwoli to Ktośkowi się ogolić (ja jako zwierzę, które bez lusterka soczewek nie założy ci to mówię).
Krem z filtrem, scyzoryk to normalka, zawsze potrzebne.
Zestaw medyczny: coś przeciwbólowego, na biegunkę, opaski uciskowe, plastry (my woziliśmy jeszcze zasypkę i Alantan na otarcia oraz Naproxen, ale wam raczej nie potrzebne).
No i mini rozmówki możecie wziąć, kumpel twierdzi, że jeśli wyjazd zagraniczny nie wiąże się z przyswojeniem odrobiny ichniej kultury (choćby oznaczało to poznanie kilku zwrotów, czy kilkudziesięciu słówek), to się nie liczy.

Mówi ci to forumówka, która myła głowę w środku miasta pod hydrantem z lodowata wodą i poszła na 13 godzinny marsz tatrzański nazajutrz po interwencji chirurga w jamie gębowej (pamiętam z wyjazdu smak krwi a na zdjęciach wyglądam jak chomik)

Odpowiedz
Gość 2010-01-23 o godz. 14:06
0

A i jeszce przypomniala mi sie jedna sprawa:
po pierwsze uaktywnij sobie roaming.
I bedac jeszcze w kraju poszukaj numerow tel. do polskich ambasad, na policje i pogotowie w danym kraju.
To tak na wszelki wypadek.
ja juz na stale mam w komorce numer topru.

Odpowiedz
Gość 2010-01-23 o godz. 13:19
0

Kochaniutkie jesteście. W ten oto sposób przypomniałam sobie przede wszystkim o butli z gazem, bo zupełnie umkneła mi z głowy. Wiem, że jeszcze musimy kupić lampkę na baterie i latarki, a do tego radyjko, żeby było przyjemnie i skrable (coś praktycznego na póżne wieczory ode mnie).
Co do wyjazdu to planujemy raczej pola z łazienką, ale bez kuchni, ale będziemy nocowac na różnych wiec nie wiadomo co się trafi.

Odpowiedz
Reklama
Zła kobieta 2010-01-23 o godz. 13:05
0

A ja dorzucę jeszcze jakiś środek przeciwko ukąszeniom owadów ;)

Odpowiedz
Gość 2010-01-23 o godz. 11:36
0

ja sie nigdy nie moglam obejsc bez saperki - okopac namiot mozna bylo i sledzia walnac, zeby trzymal po byku, szczypczyki do liniki do suszenia, zeby potem nie lac za ciuchami, otwieracz do puszek i butelek (bo ja z poprzedniego pokolenia, kiedys sie konserwy zabieralo ;), no ale do piwa sie tez przyda), przybornik do szycia (nie wiem gdzie jedziecie, ale ja zawsze braalm duuuuuuzo nici, zeby grzyby suszyc :D), scierki do naczyn.

poza tym my zesmy niegdy na polu nie nocowali, tylko z nadlesnictwem zalatwiali poletko;), to zesmy brali kanistry na wode.

Odpowiedz
wiewrióra 2010-01-23 o godz. 11:18
0

ja jak jechalam w zeszlym roku na Chorwacje pod namiot to spakowalam (oczywiście nie bede pisac o ubraniach standardowych)

- sznurek (na wywieszenie ręczników do wyschnięcia)
- niezbędnik (widelec, noz, lyzka)
- mala butla gazowa i jakis garnuszek lub kubeczek
- PLASTER!!! koniecznie!!! (polamal nam sie maszt od namiotu i skleilismy plastrem - pomogło)
- karimata samonadmuchująca się (rewelacja)
- spiwór
- poduszeczke
- latarkę
- maly plecaczek
- torebke foliową na dokumenty etc zeby ja schowac i zeby nie zamokły..
- kurtka przeciwdeszczowa
- cos na glowę
- recznik na plaze i do mycia w lazience

jak mi sie cos przypomni to napisze :)

Odpowiedz
kasia_ewa 2010-01-23 o godz. 10:18
0

Ubezpieczenie...
Po ostatnich wakacjach, uważam że minimum to 30-50tys euro

Odpowiedz
Gość 2010-01-23 o godz. 08:58
0

zawsze niezaleznie od warunkow mielismy tez ze soba palnik gazowy i mala butle (ale taka mini mini)
Wlasnie dlatego pytalam o pole, bo jesli b. dobrze wyposazone to mysle ze nie trzeba brac, no chyba ze jedziecie samochpodem i nie ma roznicy ile kilogramow macie do zabrania.

A pytam tez dlatego o warunki, gdyz wiem ze jesli masz lazienke na polu to wszystko jest prostsza, choc powiem szczerze ze branie kapieli w lodowatym gorskim strumyku tez ma swoje zalety lol

Odpowiedz
Reklama
DobraC 2010-01-23 o godz. 08:44
0

i co planujecie z jedzeniem?

my pakowalismy rzeczy do plecakow w wielkiej ilosci reklamowek i posegregowane rodzajami - zeby szybciej mozna bylo cos w namiocie znalezc i zeby nie przemoklo w plecaku.

wezcie gruba igle i juzing (taka zeglarska nitke) - do zszycia namiotu w razie czego
zawsze niezaleznie od warunkow mielismy tez ze soba palnik gazowy i mala butle (ale taka mini mini)

finka! zawsze sie przydawala, tak jak sciereczki kuchenne - bralismy przynajmniej dwie.

apteczka

Odpowiedz
Gość 2010-01-23 o godz. 08:39
0

Napisze z wlasnego doswiadczenia, to co ja zawsze bralam na takie wyjazdy:

- Namiot (sprawdz czy masz wszystkie sledzie, odciagi, i takie tam)
- karimaty i spiwory ale to chyba oczywiste
- latarki
- duzo ubran i bielizny gdyz w razie deszczu w namiocie nic nie schnie wiec trzeba miec o te kilka zmian wiecej
- zawsze mam kurtke przeciwdeszczowa
- piec tysiecy map okolicy w roznych skalach z roznych wydawnictw

No i oczywiscie wszelkie dokumenty!

A jedziecie na pole namiotowe wyposazone w lazienki i kuchnie czy raczej warunki spartanskie? lol

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie