-
Gość odsłony: 1305
Oświadczenia majątkowe posłów
Naszło mnie kilka dni temu na czytanie oświadczeń majątkowych posłów. Baaardzo ciekawa lektura - znacie? (http://www.sejm.gov.pl -> posłowie -> w portfolio każdego z nich są oświadczenia)
Dowiedziałam się z niej np., że pani Lyżwińska (z domu Kapusta), ma mieszkanie 100m2, warte 90 tysięcy. żal mi się jej zrobiło - aż odkupiłabym je od niej powiedzmy za 140 tysięcy 8)
Którys z posłów ma bibliotekę liczącą 4700 pozycji - i wycenił swój księgozbiór na 10 tysięcy. Inny z kolei w ruchomościach wymienia "meble Swarzęc" ;)
Albo np. błędy ortograficzne lol Generalnie polecam 8)
Ja mam czasem wrażenie, że oni się wstydzą swoich pieniędzy (może słusznie? ;) ). Kurczę, ja jestem dumna z takiej Gronkiewicz-Waltz, że jest kobietą sukcesu, zarabia kupę pieniędzy i ma majątek.
Odpowiedz
Poseł z mojego regionu jest postepowy na poczatku jego mieszkanie 72m2 było warte 60tys obecnie 140tys, działka 1ha29ar z 20tys podskoczyła do 40tys, w ogóle z 15tys debetu wyszedł na 7tys oszczędności :P .
I jeszce dowiedziec się można, że jako lekarz pogotowia ratunkowego w okresie 1,01,2005-31,08,2005 zarobił 58319,24zł i jakoś nie wychodzi mi pensja lekarska w wysokości 2tys. miesięcznie
Też się skusiłam jakiś czas temu, jak RMF to rozdmuchał. Rzeczywiście lektura interesująca, o błędach nie wspominając...
Zastanawiam się tylko, jak można pisać takie bzdury. Wiem, że część naszych posłów pisze to w dobrej wierze, nie mając pojęcia o rzeczywistej wartości, ale zdecydowana większość robi to z premedytacją
Niestety, nie czuję się dobrze w tym kraju...