• Gość odsłony: 2876

    Plamienia

    No to mam problem :( I wychodzi na to, że dość poważny...

    Tabletki odstawilam jakieś pól roku temu, na początku wydawalo się, że jest wszystko ok. Okres jak w zegarku, co 28 dni.

    Problem pojawil się 2 miesiace temu. Tydzień przed @ pojawilo się dziwne plamienie, ale dość skąpe-zwalilam to na karb odstawienia tabletek, ogólnego zmęczenia, zaczynającej się sensji...

    Miesiąc temu byl luz, @ normalnie, w terminie, bez plamień. Potwierdzilam się tylko w przekonaniu, że dopadl mnie stres, jakieś ogólne zmęczenie.

    Ale w tym miesiącu jest jakaś masakra. Jak w zegarku bylo owu, dzień po owu plamienie Do @ jeszcze tydzień a plamienie ciągle jest-z bardzo różnym nasileniem.

    Oczywiście bylam już u lekarza-zlecil mi badanie prolaktyny, progesteronu i hormonów tarczycy-wszystko jest w normie, ale tego dnia akurat problemu nie bylo (no jak na zlość 8) ). Jutro idę na usg.

    Boję się, bo lekarz podczas wypisywania skierowania na te hormonalne badania powiedzial, że może to być "worek endometrionalny" (cokolwiek to znaczy ) albo miśniak albo coś jeszcze innego .

    Wiem, że pomóc może tylko lekarz i napewno mnie tam wyślecie. Ja chyba napisalam to tylko po to, żeby dostać kilka slów otuchy. No i może któraś z Was to przechodzila i chętnie dowiedzialabym się jaka byla u niej diagnoza.

    Odpowiedzi (26)
    Ostatnia odpowiedź: 2010-06-02, 15:08:27
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Gość 2010-06-02 o godz. 15:08
0

Sama nie wiem, moze idz do innego lekarza tak dla swietego spokoju, zebys sobie potem w brode nie plula!!

Odpowiedz
Gość 2010-06-02 o godz. 08:35
0

Dziewczyny, plamienia ustaly, Ca125 wyszlo w normie (7).
Jest więc ok, cykl tylko mi się wydlużyl (za sprawą Szpiluni bawię się teraz w mierzenie temperatury).

Uspokoilo mnie to badanie bardzo, nie wiem dlaczego lekarz mi go nie zlecil, w końcu i tak jest platne z mojej kieszeni. A naprawdę daje niezly komfort psychiczny.

W każdym razie chyba wychodzę na prostą ;) Jestem zapisana do lekarza co prawda, najwyżej poproszę o cytologię.

Odpowiedz
pribus 2010-04-02 o godz. 12:01
0

biore Yasmin juz prawie miesiac i nadal plamie...codziennnie..miałam miesiączke i niby sie skończyła a tu nagle po dwoch dniach plamienie...do dzisiaj czyli jakies 5 dni...czy to normalne?? prosze pomózcie:(

Odpowiedz
Gość 2010-03-21 o godz. 16:10
0

kurczak napisał(a):Szkoda słów. Tak nie powinno być.

Ale w sumie dobrze, ze taka jest jego opinia. Moze chociaz specjalistą jest lepszym niż "marketingowcem"
A tam już nie wiem chyba czego bym chciała...

Chyba chciałam usłyszeć, że wymaga to obserwacji, że prosze o siebie dbać, że może w ostatnim czasie była pani przemęczona i to z tego powodu.
Może wolałabym, żeby nie nazwał mnie panikarą? I żeby się ugryzł w język mówiąc "to chce pani być w ciązy czy nie, bo to jest lekarstwo na wszystko" na moje-"chciałabym wiedzieć, że z moim organimem jest wszystko dobrze, bo od przyszłego roku chcemy starać się o dziecko?

a może mam zbyt wygórowane wymagania...

Odpowiedz
Gość 2010-03-21 o godz. 16:02
0

Szkoda słów. Tak nie powinno być.

Ale w sumie dobrze, ze taka jest jego opinia. Moze chociaz specjalistą jest lepszym niż "marketingowcem"

Odpowiedz
Reklama
Gość 2010-03-21 o godz. 15:56
0

kurczak napisał(a):SkrawekNieba napisał(a):
ehh szkoda gadać
Można się przyzwyczaić. Tylko nie polecam.

Potem człek się cieszy jak głupek gdy lekarz ma cień usmiechu w kacikach ust. A jak już jest miły (za te grube pieniądze, które zostawia się w prywatnym gabinecie) to jest się w ekstazie.
no tylko, że to była wizyta w prywatnej klinice

Odpowiedz
Gość 2010-03-21 o godz. 15:53
0

SkrawekNieba napisał(a):
ehh szkoda gadać
Można się przyzwyczaić. Tylko nie polecam.

Potem człek się cieszy jak głupek gdy lekarz ma cień usmiechu w kacikach ust. A jak już jest miły (za te grube pieniądze, które zostawia się w prywatnym gabinecie) to jest się w ekstazie.

Odpowiedz
Gość 2010-03-21 o godz. 15:48
0

Drugi lekarz jakby mógl to powiedziałby "Spie.... pani, du.. mi pani tylko zawraca, hipochondryczka jedna".
Zeby nie być AŻ tak obcesowym powiedział: "Plamienia czy okres o tydzień wcześniej-to się zdarza, nic w tym nie jest nadzwyczajnego. Jak pani nie będzie mogła zajść w ciążę to proszę przyjść"

ehh szkoda gadać

Odpowiedz
ostryga 2010-03-08 o godz. 17:04
0

Kurczak dobrze mowi - diagnoze "endometrioza" mozna postawic jedynie po wykonaniu laparoskopii.

Mysle, ze wyniki krwi w normie i USG, ktore nie wykazalo miesniakow czy innych nieprawidlowosci to dobry znak - niemniej druga opinia z pewnoscia nie zaszkodzi.

Odpowiedz
Gość 2010-03-08 o godz. 06:03
0

dziękuję dziewczyny za wsparcie

umówilam się kontrolnie do innego gina po urlopie, chyba tylko dla spokojności :D

Odpowiedz
Reklama
Gość 2010-03-08 o godz. 04:51
0

Podejrzenie endometriozy mozna potwierdzić lub wykluczyć tylko laparoskopowo.
Na usg można ewentulanie zobaczyć torbniele endometrialne na jajnikach.
A To zostało u Ciebie wykluczone.

Nie wiem nic o endometriozie czy o innych mozliwych przyczynach bóli miesiączkowych/plamień, więc nie pomogę przy podjemowaniu decyzji o dalszym diagnozowaniu.

Odpowiedz
blumenka 2010-03-08 o godz. 04:44
0

endometriozy nie widać na usg... ewentualnie torbiele endometrialne tak...

Odpowiedz
Gość 2010-03-08 o godz. 04:14
0

Jestem już po wizycie u gina.
Usg nie wykazalo nic, ani jednego torbiela, oba jajniki z licznymi pęcherzykami. Rozumiem, że gdyby byla to endometrioza to też by to wyszlo na usg, prawda?

Dziś dostalam @ a powinnam dopiero w niedzielę .

Gin odbija pileczkę i wysyla mnie do endokrynologa, bo może jest to wina jeszcze innych hormonów.

I tak już sama nie wiem co robić... Iść do innego? Iść do endokrynologa?Poczekać 2 miesiące tak jak kazal, bo może być to wina tabletek?

Co radzicie?

Odpowiedz
Gość 2010-03-06 o godz. 09:30
0

ostryga napisał(a):
Co do worka endometrionalnego - tez nie do konca rozumiem, co lekarz mial na mysli. Fakt, ze z polskim nazewnictwem zbyt obeznana nie jestem, niemniej, nie znalazlam nigdzie wyjasnienia takiej nazwy. Szkoda, ze sam Ci tego nie wyjasnil. Endometrium to ta warstwa macicy, ktora wysciela ja od wewnatrz - blona sluzowa. O worku w polaczeniu z ta blona nie slyszalam.

USG wiele wyjasni. Napisz, co w nim "wyszlo".
dokladnie tak jak pisze Kurczak, torbiel przemianowalam na worek

Odpowiedz
Gość 2010-03-06 o godz. 09:28
0

ostryga napisał(a):Skrawku, nie stresuj sie. Wychodze z zalozenia ze ginekolog Cie zbadal, wiec czesc przyczyn mozna juz wykluczyc, a jesli badania krwi sa w porzadku, to krag podejrzanych sie bardzo zaweza.
Nie rozumiem co prawda, czemu musialas czekac na to USG i nie moglo byc one zrobione od razu?
W damianie jest tak, że do kucharskiego zapisujesz się albo na konsultacje albo na usg (i też są dwie możliwości: usg ciążowe i transwaginalne). Ja zapisalam się tylko na konsultacje i opisalam swoje dolegliwości. Dr przepisal mi na początek te badania krwi, zapytal o parę rzeczy i zaprosil na fotel, ale powiedzialam, że bardzo nie chcę być badana podczas tych plamień. Trochę się zdziwil i powiedzial, że w końcu poświęcam się dla siebie a nie dla ludzkości. Glupio się zachowalam, wiem, jak dzieciak jakiś Chodź wtedy i tak by mi nie zrobil usg, więc nie wiem, czy badanie mialoby jakoś sens, ale nie znam się.

ostryga napisał(a):Uspokoje Cie, a przynajmniej sprobuje - nie jestem w stanie zliczyc dziewczyn, ktore po odstawieniu tabletek mialy mniejsze lub wieksze problemy z plamieniami, i to niekoniecznie bezposrednio po ich odstawieniu, jak juz wytknal to ktos inny. Endometrioza wydaje mi sie bardzo malo prawdopodobna w Twoim przypadku, chocby dlatego, ze do jej glownych symptomow nie naleza krwawienia, a charakterystyczne bole.

Wlaśnie Kucharski pytal m. in. o bóle i tu akurat jest tak, że bóle w pierwszych dwóch dniach @ są nie do zniesienia. Podczas brania tabletek się to troche (ale tylko trochę) wytlumilo a teraz powrócilo Ale odkąd pamiętam mam takie bolesne miesiączki @ po odstawieniu tabletek są mniej obfite, choć się "rozkręcają", w sensie powraca to, co bylo kiedyś (a kiedyś bylo naprawdę spore). Przeczytalam na forum poświęconym endometriozie, że @ towarzyszą także skrzepy a tego akurat nie mam. Pytal też o przebyte operacje. Nie mialam żadnych związanych z ukladem rodnym.

ostryga napisał(a):Co do worka endometrionalnego - tez nie do konca rozumiem, co lekarz mial na mysli. Fakt, ze z polskim nazewnictwem zbyt obeznana nie jestem, niemniej, nie znalazlam nigdzie wyjasnienia takiej nazwy. Szkoda, ze sam Ci tego nie wyjasnil. Endometrium to ta warstwa macicy, ktora wysciela ja od wewnatrz - blona sluzowa. O worku w polaczeniu z ta blona nie slyszalam.

USG wiele wyjasni. Napisz, co w nim "wyszlo".

Odpowiedz
Gość 2010-03-06 o godz. 09:10
0

Ostryga - myślę, ze lakarzowi mogło chodzić o torbiel endometrialną, tylko skrawek to przemianowała na worek ;) Komórki endometrium mają to do siebie, ze czasami wędrują. Niestety.

Ale skrawek - nie martw się na zapas.
U mnie plamienia były związane z niedomoga lutealną, choć hormony wyglądały Ok.

Odpowiedz
ostryga 2010-03-06 o godz. 08:50
0

Skrawku, nie stresuj sie. Wychodze z zalozenia ze ginekolog Cie zbadal, wiec czesc przyczyn mozna juz wykluczyc, a jesli badania krwi sa w porzadku, to krag podejrzanych sie bardzo zaweza.
Nie rozumiem co prawda, czemu musialas czekac na to USG i nie moglo byc one zrobione od razu?

Uspokoje Cie, a przynajmniej sprobuje - nie jestem w stanie zliczyc dziewczyn, ktore po odstawieniu tabletek mialy mniejsze lub wieksze problemy z plamieniami, i to niekoniecznie bezposrednio po ich odstawieniu, jak juz wytknal to ktos inny. Endometrioza wydaje mi sie bardzo malo prawdopodobna w Twoim przypadku, chocby dlatego, ze do jej glownych symptomow nie naleza krwawienia, a charakterystyczne bole.

Co do worka endometrionalnego - tez nie do konca rozumiem, co lekarz mial na mysli. Fakt, ze z polskim nazewnictwem zbyt obeznana nie jestem, niemniej, nie znalazlam nigdzie wyjasnienia takiej nazwy. Szkoda, ze sam Ci tego nie wyjasnil. Endometrium to ta warstwa macicy, ktora wysciela ja od wewnatrz - blona sluzowa. O worku w polaczeniu z ta blona nie slyszalam.

USG wiele wyjasni. Napisz, co w nim "wyszlo".

Odpowiedz
Gość 2010-03-06 o godz. 08:03
0

lady_of_avalon napisał(a):SkrawekNieba napisał(a):. Ja chyba napisalam to tylko po to, żeby dostać kilka slów otuchy. No i może któraś z Was to przechodzila i chętnie dowiedzialabym się jaka byla u niej diagnoza.
Miałam takie dziwne plamienia w zeszłym roku. Diagnozą była ciąża. 14 tydzień lol
hehe no to nieźle... ;)

ja akurat mam potem normalny okres, więc w ciąży to raczej nie jestem (a nawet wiem na pewno)

Odpowiedz
DobraC 2010-03-06 o godz. 07:50
0

ja tez troche tak mialam:
po odstawieniu anty - regularnie a z milo a potem po pol roku najpierw plamienia a potem NIC. gin przepisal luteine. po trzech miesiacach wrocilo do normy.

tak wiec trzymam kciuki zeby i u Ciebie wszystko sie dobrze skonczylo

Odpowiedz
blumenka 2010-03-06 o godz. 07:42
0

SkrawekNieba napisał(a):
blumenko czy gdyby coś to będę mogla się do Ciebie zwrócić o pomoc?
jasne, jeżeli tylko będę potrafiła pomóc

Odpowiedz
Gość 2010-03-06 o godz. 07:40
0

za późno 8)

dobra, na szczęście to już jutro i będę wszystko wiedzieć

blumenko czy gdyby coś to będę mogla się do Ciebie zwrócić o pomoc?

Odpowiedz
blumenka 2010-03-06 o godz. 07:36
0

bo to świństwo jest, ale dopuki nie masz postawionej diagnozy NIE CZYTAJ!

Odpowiedz
Gość 2010-03-06 o godz. 07:17
0

blumenka napisał(a):SkrawekNieba ja lekarzem nie jestem, diagnozy nie stawiam,
ale u mnie takie cuda się dzieja przy endometriozie
wlaśnie się o niej naczytalam
http://www.resmedica.pl/ffxart2004.html

przerazilam się :(

Odpowiedz
blumenka 2010-03-06 o godz. 06:38
0

SkrawekNieba ja lekarzem nie jestem, diagnozy nie stawiam,
ale u mnie takie cuda się dzieja przy endometriozie

Odpowiedz
Gość 2010-03-06 o godz. 06:34
0

SkrawekNieba napisał(a):. Ja chyba napisalam to tylko po to, żeby dostać kilka slów otuchy. No i może któraś z Was to przechodzila i chętnie dowiedzialabym się jaka byla u niej diagnoza.
Miałam takie dziwne plamienia w zeszłym roku. Diagnozą była ciąża. 14 tydzień lol

A tak na powaznie - to piguły strasznie rozregulowują organiazm. U mnie tez pierwsze pare cykli po odstawieniu było w porządku ( bo podobno orgaznim jeszcze siłą rozpędu wtedy leci) a potem jakas masakra się zaczeła - nieregularne cykle, dziwne plamienia ni w piec ni w dziewięc... w rezultacie przyzwyczajona do rozregulowania totalnego nie zorientowałam się przesz 3 miesiące że w ciązy jestem ;)

Odpowiedz
Gość 2010-03-06 o godz. 06:34
0

Skrawek, ja tylko przytulić mogę :usciski: bo sama mam plamieniowe problemy i trochę podłamana jestem :(
Dodatkowo cykle wydłuzyły mi się do czterdziestu kilku dni :(

Myślę, że hormony zwariowały, ale muszę jeszcze tydzień poczekać, bo gin na urlopie :(

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie