-
kasiula_mamusia odsłony: 17952
Czy akryl jest toksyczny?
Witam dziewczyny chcialam wybrac sie naa kurs paznokci akrylowych w najblizszym czasie... znajome pracujace w salonach( fryzjer, kosmetyczka, maniciurzystkaa) odrazdzaly mi to zdcydowanie mowiac ze akryl jest bradzotoksyczny i maniciurzystki z dlugim starzem maja potem problemy z drogami oddechowymi i skora na twarzy i rekach....chcilaabym wiedziec czy to jest prawdA??? ja zawsze robilam sobie zelki i nie znam sie na akrylach
Pewnie, że to bzdura totalna! Być może wzięło się to z tego, że liquid ma ten specyficzny, wżerający się w nasze nosy zapach i stąd ta durna opinia. Fakt faktem, spotkałam się z takim przypadkiem jeszcze niedawano: przyszła dziewczyna i chciała tipsy, ale broń Boże akrylowe, bo to wsiąknie jej w paznokcie i może spowodować raka . Na nic zdały się tłumaczenia, że to całkowicie bezpieczne itd., klientka wiedziała swoje . Dopiero w trakcie zakładania jej żelków pochwaliła moje pazury, po czym wybałuszyła oczy, gdy powiedziałam, że ja mam własnie tipsy akrylowe i od sześciu lat prawie zawsze takie noszę. Cóż, są ludzie i ludziska .
Odpowiedz
Anulcia napisał(a):Hehe, jak na razie, to dla mnie rządzi opinia (nie wiem, skąd się to wzięło), że akryl powoduje raka!!!
no cóż?
to nie jest mit. tylkoobawa, która zakotwiczyła na dobre w niektórych główkach jeszcze z czasów stosowania na pazurach metakrylanu metylu
niektórzyy najwyraźniej nienadążają z postępem eeech...
niemniej jednak akryl jest szkodliwy (dla stylistki), bo liquid -jak każdy rozpuszczalnik uzależnia drogie dziewczynki -czy nam się to podoba, czy nie :(
Anulcia napisał(a):Hehe, jak na razie, to dla mnie rządzi opinia (nie wiem, skąd się to wzięło), że akryl powoduje raka!!!
buahahah lol lol lol tak chyba takiego z wody. Najlepiej dokupic jakies akwarium bo nie bedzie mial w czym przebywac.
A powaznie to tak jak juz dziewczyny napisaly jakby byl rakotworczy, powodowal raka to NIGDY nie bylby dopuszczony do produkcji.
W dzisiejszych czasach to juz miesa jest powoli rakotwórcze bo znajduja w nim coraz to nowe wirusy alno jest jakies ulepszane itp.
Quarmelia napisał(a):katrin.a, wg mnie, to ktoś tej koleżance coś wkręca
popieram:)
juz wiele razy słyszlaam rozne glupie rzeczy, raz nawet w autobusie 2 dziewcyzny zaczely opowiadac takie dyskusje ze az mi deba włosy stanely- obie ze szkoly kosmetycznej;/ jakkos njie mialam sily perswazji bo nie bardzo mi wierzyly o tym co mowie no ale... narazie to moja wiedza o pazurkach jest wielkosci ziarna piasku w morzu :| no ale ze jak ktos nosi caly czas tipsy to ze naturalne pazury zanikaja to chyba przesada
wg mnie to sciema... wiele lat temu akryle mialy inny sklad faktycznie szkodliwy ale od paru lat nie produkuje sie juz tego typu akryli.
Sa bezpieczne bo i naczej nie byly by dopuszczone do handlu i uzytku w EU...
a po drugie to zel jest po prostu pochodna akrylu - wiec jakby jedno bylo szkodliwe to drugie tez
spotkalam kolezanke w autobusie i ta byla w nieczech i mi powiedziała, ze tam jest zakazane ze jest rakotówrcze.
Nie wiem nic na ten temat wiec zamierzalam sie spytac czy ktos nie robi ze mnie balona... nie chodzi mi o rakotwórczosc tylko o to czy naprawde jest to zakazane?
wczesniej nic takiego nie slyszalam, a w niemczach to żadna z nas nie pracuje wiec pytam moze kto wie...
no czy zwykla sciema jakas....
też się noszę z zamiarem zrobienia sobie pazurków :) akryle chyba trzymaja się przez pół roku prawda? dziewczyny, a one potem bolą? bo moja koleżanka ostatnio narzekała że ją palce bolą i w ogóle ma ich dośc, a jak się je piłuje to strasznie śmierdzi? ich się nie da zdjąć? a te żelowe to na czym polegają i czym się różnią od akrylowych?
swietne to forum :)
nie wiem skad ludzie biora takie bajki i jeszcze je publicznie rozpowszechniaja :x
Anja napisał(a):Dzieffczynka napisał(a):Anja napisał(a):ale perełki mądrutkie wybrałaś no to co najlepsze
ale swoja droga masakra jakie panuje zacofanie
ech szkoda gadać.... na głupiego nie ma rady
jak to moja mamunia mawia: "z głupim nie pogadasz, z obsmarkanym nie pojesz..." lol lol
ja jak czytam takie pierdoly to mnie krew zalewa..... po prostu nie mam słów... a gadaja tak laski ktore w wiekszosci nigdy nie mialy pazurkow przedluzanych albo sa na tyle glupie zeby stwierdzic ze paznokiec sie zgrzewa.... no ja nie moge....... ehhhhhh lepiej nic nie bede wiecej pisac bo zaraz zaczne tu bluzgać
Odpowiedz
Anja napisał(a):ale perełki mądrutkie wybrałaś no to co najlepsze
ale swoja droga masakra jakie panuje zacofanie
Najpierw trzeba zetrzec pazokcia zeby ten plastik na nim dobrze sie trzymal i wygladal!
jak sie wpadnie w ten nalog jest juz zapozno na jakiekolwiek odzrzywki i suplementy... Uwierzcie mi... no tak nigdy paznokieć nie odrosnie-stanie w miejscu
Tipsy akrylowe są mniej trwałe od żelowych pierwsze słyszę
Mam zelowe wiec sa lekkie, sa o wiele ciensze niz akryl, bardziej wygodne
Akryl mozna sciagnac, ale raczej na zasadzie oderwania niz usuniecia i na pewno
Akryle są grubsze i wyglądają mniej naturalnie.
Słyszałam jednak, ze przy zgrzewaniu lampą odczuwa sie ból.
przy zakładaniu zelu nakładka jest zgrzewana z płytką paznokcia więc nie wiem co gorsze...
Czy boli? hmmm przez pierwsze 3 dni trochę bolą. Wydaje mi sie że to dlatego ze nakładki zakłada sie dosyć mocno pod paznokcia. Dodatkowo palce muszą się przyzwyczaić do twrdych i długich paznokci
[ moim zdaniem to wcale nie prawda, polerka to nie pilnik - fakt, ale jednak narusza powierzchnię paznokcia, nawet czytałam gdzieś, że kobiety nie powinny często uzywac polerek. Sztuczne pazurki niszczą paznokcie i każda pani, która takowe ''zakłada'' to powie, oczywiscie jesli ktoś ma mocne i zdrowe paznokcie to zmartwienia raczej nie ma, co innego gdy paznokcie są w złym stanie a do tego ''zakłada" się na nie coś sztucznego.
przeraża mnie to
Albertyna napisał(a):Najsmieszniejsze jest to, że przeciwniczki akrylu powołuja sie na artykuły, oraz badania, które "zaraz przedstawia, ale teraz nie chce im sie szukac na kompie", i w końcu nigdy ich nie przedstawiaja
hehehe dokladnie a cala ich niechęć bierze sie z tego ze po prostu nie potrafia go robic i gloryfikuja żele jako najlepsze - zalosne
gdybym cos takiego kiedkolwiek uslyszala od kogos kto zajmuje sie stylizacja paznokci profesjonalnie, to napewno omijalabym ta osobe wielkim lukiem... bo skoro takie pierdoly opowiada to napewno o wielu innych podstawowych rzeczach nie wie...
katrin.a napisał(a):
a tu dla rozrywki;-)
[ciekawych rzeczy się można dowiedzieć...
http://www.lekka.pl/forum...,11,3990-2.html
no comment... słabią mnie takie komentarze... ehhh ale to przedewszystkim wina panienek ktore biora sie za przedluzanie nie majac o tym pojecia
postanowiłam poszukać sama w internecie:
znalazłam trochę
reszta linków z google albo nie działa albo nie mam uprawnień... zajrzyjcie tu i oceńcie same:
* http://www.kosmetyczki.net/modules.php?name=Forums&file=viewtopic&t=2838&highlight=
*
http://members.lycos.co.uk/basefehei/posting.php?mode=quote&p=7551&sid=ddce9863aaab58743fd65c8528c4302
a tu dla rozrywki;-)
[ciekawych rzeczy się można dowiedzieć...
http://www.lekka.pl/forum/trendy,tipsy,czy,moze,trendy,zenada,,11,3990-2.html
katrin.a napisał(a):Mam nadzieję, że nie było to skierowane do mnie, ponieważ w moim poprzednim poście przyznałam Ci rację i poprosiłłam [o ile to nie bedzsie klopot] o ten artykuł... bo bardzo mi zależy na przeczytaniu.
Katrinko napisalam ogolnie...oczywiscie ze nie....
Ja mam totalny kociol w pracy...ale Beata wiem ze tutaj tez zaglada....poprosze ja o to, jesli wyrazi chec ...
Nie wiem czemu ludziska sa takie naiwne...przeciez wiadomo, ze nasza praca ma kontakt z chemia....i nie ma cudow....tylko musimy byc o tym swiadome i dobrze sie zabezpieczac.
Jest teraz u nas kursantka Beatka( full sprawdzonej wiedzy na ten temat)...moze skrobnie cos od siebie na podstawie badan jakie przeprowadzili w Instytucie.....moze dacie jednak sobie cos powiedziec....
elena, w końcu to praca przy pyle o rozdrobnieniu koloidalnym, co jest szkodliwe.
na pewno nie jest tego tyle co przy pracy przy obróbce drewna, ale jest.
Jednak dla klientki to nie jest zbyt wielim obciążeniem jak dla stylistki.
1 raz w miesiącu to nie codzienność.
Ja bym jednak miała ogromną prośbę do Eleny [jeśli to niezbyt wielki kłopot] o znalezienie tego artykułu o badaniach - należy się dokształcac... szczegolnie osoby zajmujące sie tym na co dzień
Wiecie co...tak czytam....pewnie bedziecie brąchac na mnie....ale dobrze by bylo wiedziec ze nasza praca jest jednak szkodliwa dla zdrowia....i pył zelowy i akryl opary rowniez wplywaja zle na uklad oddechowy, skore oraz układ krązenia.
Nie mam kiedy odszukac calego artykułu na ten temat gdzie zostaly przeprowadzone badania i pozniejszy wyklad profesora...sama tez cos wiem z doswiadczenia...wiec nie bądzmy naiwne....
Jesli pracujemy z tymi produktami to przy pelnej wentylacji i ochronie.
Pozdro.
Zdecydowanie jedyne co można uznać za szkodliwe to pył ,ale na to jest rada-maseczki( sama się do tego zmuszam) i pochłaniacz.A zapach ,jak kto lubi,może byc jedynie drażniący,co mozna uznać za szkodliwe jesli ktoś uważa chwilowy ból głowy( co mi się zdaża przy kilku klientkach pod rzad)za "chorobę poakrylową"( niektórzy może mylą ja z popromienną ? )
Odpowiedzja już bardzo dużo na ten temat czytam i nie słyszałam aby akryl szkodził te znajome poprostu nie wiedzą tego
Odpowiedzwielka bzdura!Nie wiem kto takie głupoty wymyśla.Ja jak wiele tu koleżanek pracuję już trzy lata akrylem i nie widze żadnych zmian na skórze itd.Polecam akryl.Jest super pod wieloma względami.Pozdrawiam
Odpowiedz
proponuję zmiane znajomych
[ Dodano: 2006-08-04, 17:47 ]
praca z zelami akurat bardziej niekozystnie wplywa na uklad oddechowy gdyz przy ich zdejmowaniu masa jest sucha i bardziej lotna co wdychamy, a zmoczony w acetonie akryl jest minimalnie lotny, dodatkowo istnieje cos takiego jak pochlaniacz pylu co w bardzo duzym stopniu ogranicza unoszenie sie pylu do naszych nozdrzy, a z ta skóra to ja nie wiem skąd one to wytrzasnęły, pewnie same nie robia akrylu i gadaja takie pierdoly
Podobne tematy