-
Lianka odsłony: 2256
Czy komórki macierzyste pomagają w leczeniu serca?
Mam ogromna prosbe do wszystkich, ktorzy cokolwiek wiedza (lub mogliby sie dowiedziec od znajomych czy rodziny) na ten temat, aby podzielili sie swoimi informacjami.Moj tato ma bardzo zniszczone zawalem serce i chwytamy sie wszelkich sposobow aby jakos mu pomoc, a to co do tej pory czytalam na temat komorek macierzystych wydaje sie sie byc tym cudownym lekarstwem na poprawienie pracy jego serca i na przedluzenie zycia. Nie wiem tylko czy to co mozna znalezc w internecie nie jest jedynie cudownym marzeniem czlowieka i czy ma jakiekolwiek poparcie czy tez zastosowanie w rzeczywistych badaniach i leczeniu serca.
Lianka, tego typu operacje przeprowadzane sa w Niemczech - w Düsseldorfie, Rostoku i Hannoverze (komorki ze szpiku kostnego). Bodajze takze uniwersytet w Jenie probowal, tyle ze zastosowali inne metody. Wyniki tych operacji byly obiecujace.
W Polsce nie mam pojecia jak to wyglada.
Nabla wyslalam ci priva
Tato moj jest wlanie po wszczepieniu kardiowertera, ktory bedzie ratowal mu zycie krytycznyh sytacjach.....
A ja szukam wszelkich infomacji na temat regeneracji serca nie tylko tych o komorkach wiec prosze piszcie jesli cos wiecie.
Dziekuje za zainteresowanie :usciski:
Wlasnie wyszlam z wykladu o leczeniu, glownie serca, metoda odbudowywania uszkodzonych tkanek. Jesli potrzebuejsz troche teorii to moze podpowiem cos, z praktyki, niestety :(
Odpowiedz
moja siostra cioteczna miala leczenie wspomagane przeszczepem komorek macierzystych. jest dzieckiem onkologicznym, miala dwa guzy i przy tym drugim, na poczatku leczenia zrobiono jej seperacje komorek macierzystych, a pozniej po chemioterapii i wycieciu guza zrobili jej przeszczep tych komorek. organizm zregenerowa sie i szybciej wrocil do formy po chemii niz w przypadku pierwszego guza kiedy nie zastosowali terapii z komorkami
ale z tego co wiem to taki zabieg, terapia jest dosyc wyczerpujaca dla oraganizmu w niektorych jej fazach i wymaga duzej dyscypliny takze od czlonkow rodziny. np. w przypadku mojej siostry musieli oni wyrzucic wszystkie puszowe zabawki, zaslony, dywany, wszystko w czym moze sie zbierac kurz i bakterie, po przyjsciu do domu z zewnatrz kazdy musial sie przebierac, niezbedna jest duza dyscyplina jesli chodzi o higiene, zarowno chorej osoby jak i otoczenia. ale wiadomo, ze dla zdrowia najblizszych warte sa wszelkie poswiecenia.
to tak ogolnie o komorkach macierzystych. zaznaczam raz jeszcze, ze pisze tu o przypadku dziecka (7 lat) i przypadku onkologicznym a nie kardiologicznym.
chyba najlepiej poradzic sie specjalistow...
zycze zdrowia Twojemu Tacie
Podobne tematy