Dziaduj

natali Ale jak wezw2ałas najpierwq policję. jkato załatwiłaś zeby jednak kosztami nie obciążono Ciebie?

o piekne piekne, doprawdy. Chcialabym zobaczyc mine takiego gamonia.

Oj tak, moze zmus sie do rozmowy z sasiadem i niewinnie zapytaj o co mu tym razem chodzi ;)

U nas miejsca nie sa przypisane do lokalu, ale na parkingu przy naszej klatce notorycznie parkuja ludzie sasiednich blokow, co oczywiscie nie jest zakazane, ale czesto robia to wlasnie bez wyobrazni najmniejszej, zajmuja po dwa miejsca (tzn tak parkuja ze tam gdzie normalnie mieszcza sie dwa dobrze zaparkowane samochody parkuje jeden bo przeciez pani nie chcialo sie wyrownywac). Wkurza mnie tez zostawianie samochodu tak ze nie ma najmniejszego przejscia dla pieszych i jak juz zamierzalam z tym walczyc to na szczescie pan zdecydowal sie parkowac w miejscu do tego przeznaczonym...

E tam policję, holowanie od razu. 8)

Ajka - to następnym razem jak was zastawi wezwij Policję, wytłumacz o co chodzi i niech mu mandatza złe parkowanie wlepią

My wlasnie jestesmy po wetknieciu kartki za szybe, tylko, ze u nas miejsca parkingowe przypisane sa do mieszkania i jak wol jest napisany numer mieszkania z klatka i co, jakis wal, zawsze ten sam parkuje na naszym miejscu, to fakt jestesmy tam tyko raz na dwa tygodnie ale on ma swoje miejsce tylko kawalek dalej i nie chce mu sie isc.

No wiec po 10 miesiacach szukania innego ejsca jak nasze jest zajete wetknelismy mu kartke i co? Nastepnego dnia zastawil nam samochod.

U nas przed blokiem za wycieraczke samochodu notorycznie parkujacego tak, ze zaslanial widok z uliczki wyjezdzajacej na glowna droge zatknieto kartke, ze uprasza sie o myslenie i parkowanie z glowa, a jesli wlasciciel samochodu tego nie zrobi, to nastepnym razem porysuja mu lakier gwozdziem. Poskutkowalo.

w Toruniu na Skarpie, koło koscioła Paulinów, mieszka dziad, co czyha z okna na źle parkujących, dzwoni na policję, a potem mówi, że filmuje wszystko, łącznie z interwencją policyjną :| (parkowanie było bodajże częściowo na trawniku, bo parking przed kościołem potrafi być ostro zapchany) :|

dziady niestety są i będą i nic na to nie poradzimy :|

krotofila napisał(a):parking ten jest przeznaczony dla mieszkańców samochodów osobowych
ja tak troche z innej beczki... nie bardzo rozumeim. kto mieszka w tych samochodach? liczy is od lba, czy od kola za parking?

a na powaznie, to jakis status czy regulamin trzeba przeczytac, zeby miec podkladke, a sasiada poprosic, zeby nie zasmiecal parkingu, bo sie "mieszkancy samochodow osobowych" denerwuja! ;)

Dziaduj, codziennie zimą nawet jak nie wyjeżdza samochodem, o 7 30 odśnieża swoją super furę i "gazuje". Nie wspomnę, że tak od niego śmierdzi, że jak widzę go schodzącego, to muszę w domu odczekać, żeby się nie udusić, lub biegnę na wdechu. Kiedyś kolega do mnie przyszedł i mówi: Szedł tu kotoś, kto sie nie umył. Chyba mu kartkę zostawię: Ostrzeżenie, proszę się myć, bo jak nie to zadzwonie do sanepidu...
Nadal jestem wściekła.

becja napisał(a):awangarda w stylu retro napisał(a):...Oba samochody..."
Oboje te samochody, jeśli już Awa ;)
zgadza sie. sytlistyka mi siadla lol

awangarda w stylu retro napisał(a):...Oba samochody..."
Oboje te samochody, jeśli już Awa ;)

krotofila napisał(a):Pójdę do niego i chyb amu nagadam wrrrrrrrrrrrrrrr
moze lepiej zostaw mu kartke:
"Ostrzeżenie
prosze o nienekanie , a jak nie to sie zgłosi na policję. Oba samochody sa samochodami osobowymi i sa wlasnoscia mieszkanow osiedla"