Jaką umywalkę polecacie?

juz postanowione ze na razie nie bedzie blatu...jak kasa jakas bedzie to dorobimy, na razie bedą same umywalki :)

amelani napisał(a):Anirrak napisał(a):Drewno sosnowe 8)
No, proszę! Bejcujecie?
Ciekawa jestem, jak ci się będzie sprawować, bo planuję sosnowy, zabejcowany blat w kuchni - i też, oczywiście, wszyscy odradzają
Lakieruję 8)

Cygaro - co do baltów kaflowych, to skoro Ci się podobają to bierz :D
Tylko daj dobrą fugę (epoksydową najlepiej) - i wtedy żadne zabrudzenia Ci niestraszne ;)

jak mi sie uda to wstawie fotki dzis kaflowanych, zachwycily nas i teraz
to dopiero jestem w kropce
o olejowanych pisza na muratorze ze zostają plamy z wody (nie powiem gosciom zeby wycierali blat do sucha jak nakapią stąd moje wątpliwosci)

my mamy merbau zaolejowany. Ma co prawda dopiero rok, ale jestem bardzo zadowolona. Blat był kupiony w DLH (sklep z drewnem egzotycznym)

amelani napisał(a): planuję sosnowy, zabejcowany blat w kuchni - i też, oczywiście, wszyscy odradzają
amelani, sosna jest raczej miękkim drewnem, i chyba nie ma wystarczającej wytrzymalości na prace kuchenne.

Anirrak napisał(a):Drewno sosnowe 8)
No, proszę! Bejcujecie?
Ciekawa jestem, jak ci się będzie sprawować, bo planuję sosnowy, zabejcowany blat w kuchni - i też, oczywiście, wszyscy odradzają

cygaro napisał(a):kurde, to moze od drewna zalezy??juz sama nie wiem
Anirrak-jakie dajesz?? a jakie masz przetestowane?? kupujesz u stolarza czy gdzie??
Drewno sosnowe 8)
Wykonanie - najlepszy i najdokładniejszy stolarz świata, czyli dziadek P. 8)
Drewno zakupione w tartaku :)
Lakier - zewnętzny Bondex (wodoodporny).

Cygaro, blat drewniany należy odpowiednio zaimpregnować.
Wtedy drewno nie będzie tak chłonęło wody, no chyba że
zostawisz na nim kałużę wody na wiele godzin.
I dobrze aby było to drewno tłuste, które z natury nie "pije" wody.

Cygaro, ja mam blat murowany i jest ok, ale drewno na pewno nie będzie gorsze! Jeśli ci się ono widzi to bym się nie zastanawiała - przecież nawet jak pochlapiesz woą to po zakończonej toalecie wystarczy przetrzeć szmatką i nie widzę, jak miałaby się tu dziać jakaś krzywda.
Na kafle nie mam pomysłu :|

kurde, to moze od drewna zalezy??juz sama nie wiem
Anirrak-jakie dajesz?? a jakie masz przetestowane?? kupujesz u stolarza czy gdzie??

U mnie będzie drewno! 8)

Przetestowałam ten patent w blokowym mieszkaniu - od 6 lat blat jest intensywnie użytwkowany i wszystko z nim w porządku :D
Lakier nie wytrzymał tylko całonocnego moczenia w Ace (wylalam i zapomniałam ),
ale wystarczyło prztrzeć paierem ściernym, maznąć pędzlem - i brak dowodu winy lol

Ja bym zrobiła blat z drewna :love: Wydaje mi się, że na muratorze wszyscy nieco przesadzają. Mnóstwo osób na drewniane blaty i nic się nie dzieje. Przecież nie będziesz go namaczać dniami i nocami, tylko się będzie lekko chlapało. ;)

kamien wydaje mi sie ze do tych plytek nie pasuje,
a takie wielkie umywalki odpadają bo mamy roca diverta - milosc od pierwszego wejrzenia ;)
chyba sklaniam sie do wersji bez blatu i polek tylko sobie jakies meble walne??
np. taki slupek obok umywalki?? co wy na to??

My mamy blat drewniany i wcale aż tak strasznie się chlapie, a może coś w tym stylu:

A moze blat z płytek/granitu/drewna i umywalki na nim postawione?
Zawsze mniej będzie miał kontaktu z wodą niż przy wpuszczanych umywalkach.

A granit? Polecam 8)

tak troszkę OT - myślałam, ze to wizualizacja Twojej łazienki ;o)

ja jeszcze przed urzadzeniem łazienki, wiec nie za bardzo pomogę, ale też skłaniam sie ku kaflom. mamy w domu blat ze zwykłej glazury i fugi wcale sie nie brudzą, mimo,że nie były niczym zabezpieczane. dodatkowo mój tatko, który robi meble, odradza mi drewniany blat...

My bierzemy blat i meble z litego drewna do łazienki. Z litego, bo tańsze niż fornirowane lol , a laminaty wyglądały nieciekawie.
Wykaflowane mi się wcale nie podobają, fugi się brudzą, nawet te zaimpregnowane.
A to, jak się to drewno będzie zachowywać zależy od wielu czynników - wentylacji w łazience, ale i waszego traktowania. Jakoś okna i drzwi drewniane narażone są na gorsze warunki i mają tak wielu zwolenników, a drewnu w łazience mówi się nie. Myślę, że głównie z tego względu, że stosuje się je tam od niedawna.

W kązdym razie my ryzykujemy, jak będzie do bani, to po jakimś czasie wymienimy.