• Gość odsłony: 2565

    Pytanie poglądowe...

    Otóż: po paru miesiącach od zabiegu konizacji mogę wreszcie pod koniec marca odstawić tabletki i na nowo podjąc starania. Zanim wylądowałam w szpitalu staraliśmy się jakieś 6 m-cy a przez ostatnie pół roku odliczam dni kiedy będzie można znowu zacząc. Ale mam problem- kwestia mojego zatrudnienia w miejscu na którym bardzo mi zależy rozstrzygnie się dopiero we wrześniu. Więc chyba powinnam poczekać do września?
    Ale mam świadomośc że moje problemy zdrowotne mogą w każdej chwili powrócić i znów będzie trzeba wszystko odkładać a latka lecą....
    Trochę chaotycznie wyszło.
    Czekam na wszelkie opinie bo już mi głowa puchnie od liczenia i kombinowania...

    Odpowiedzi (11)
    Ostatnia odpowiedź: 2010-12-23, 02:58:20
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Gość 2010-12-23 o godz. 02:58
0

aneczko trzymam kciuki za podjęcie słusznej decyzji

Odpowiedz
Gość 2010-12-23 o godz. 02:54
0

Dzięki wszystkim :)
Nie ukrywam, że to właśnie chciałam usłyszeć.:)

Strasznie trudne są takie decyzje a im dłużej rozmyślam nad tym wszystkim, tym bardziej sobie wkręcam, że jest ze mną coś nie tak skoro zastanawiam się czy wybrać pracę czy rodzinę. A ja tylko chcę to jakoś wszystko pogodzić, co w tym kraju jest porywaniem się z motyką na słońce...

A co do zatrudnienia to nie mogę myśleć że jeśli nie ta praca to inna, bo swój zawód mogę wykonywać tylko w dwóch miejscach w moim mieście. No chyba, że się przekwalifikuję. Ech, trudne to wszystko.

Dziękuje raz jeszcze za opinie. :)

Odpowiedz
agga73 2010-12-23 o godz. 00:58
0

"jedno życie masz, tak nim szastasz" jak mawia DobraC ;)

oczywiście, że zdrowie i starania ważniejsze, czasu nie da się zatrzymać.
a praca dziś jest, jutro nie ma, nie ta, to inna. to sprawa naprawdę drugorzędna.
powodzenia aneczka :)

Odpowiedz
dodek 2010-12-23 o godz. 00:43
0

aneczka jatez bym nie czekała, tylko juz zaczynała się starać.....nigdy nie ma pewności że od razu zajdziesz....

Odpowiedz
damula 2010-12-22 o godz. 12:18
0

Dzięki agnieszka_
Spadam

Odpowiedz
Reklama
Gość 2010-12-22 o godz. 11:28
0

ulaP napisał(a):Jak ja Cię rozumiem. Właśnie jutro idę na rozmowę z szefem, żeby mu powiedzieć, że jego plany(mój awans i dużo więcej obowiązków) niekoniecznie pokrywają się z moimi ( planowana ciąża) i tak strasznie się boję, bo efektem może być wypowiedzenie.
Przepraszam, że zaśmieciłam Ci watek, ale życzę Ci podjęcia takiej decyzji żebyś nie musiała później żałować.
ula- trzymam kciuki! ;)
i już nie zaśmiecam

Odpowiedz
damula 2010-12-22 o godz. 10:31
0

Jak ja Cię rozumiem. Właśnie jutro idę na rozmowę z szefem, żeby mu powiedzieć, że jego plany(mój awans i dużo więcej obowiązków) niekoniecznie pokrywają się z moimi ( planowana ciąża) i tak strasznie się boję, bo efektem może być wypowiedzenie.
Przepraszam, że zaśmieciłam Ci watek, ale życzę Ci podjęcia takiej decyzji żebyś nie musiała później żałować.

Odpowiedz
Gość 2010-12-22 o godz. 10:17
0

Ja bym nie czekała.

Odpowiedz
Gość 2010-12-22 o godz. 10:16
0

Aneczka, nie ta praca to inna. Jeśli im będzie na Tobie zależeć, to i tak Cię zatrudnią. Mimo ciąży. Jeśli nie, to znaczy, że nie watro. A nie wiadomo, jak to się dalej potoczy. Ja bym zaczęła już.. nie wiadomo, ile potrwa zaciążanie.

Odpowiedz
Gość 2010-12-22 o godz. 10:13
0

Gdyby to było takie proste.... moja przełożona jest generalnie uczulona na ciąże i wiem że jak tylko powiem że jestem w ciąży (do września) to mnie nie zatrudnią :(
Ale masz rację, że przecież to może potrwać...

Odpowiedz
Reklama
Gość 2010-12-22 o godz. 10:10
0

Nic nie liczyć, iść na żywioł. Zdrowie ważniejsze, a i tak może tak od ręki (? ;)) się nie udać, więc po co czas tracić? :D

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie