Czy można używać słodzika w ciąży?

Nabla napisał(a):Skowronek napisał(a):no aspartam z tego co mnie uczyli na chemii nie jest substancją naturalna tak więc jak moze byc neutralny dlqa organizmu, zreszta nawet naturalnme ekstrakty nie pozostają w neutralnym stosunku do naszego organizmu
Tia, plastik tez nie jest substancja naturalna, a jak sie najesz sproszkowanego plastiku to i tak go nie strawisz - jest calkowicie obojetny.
miło mi Nabla że jadasz Plastik ja nie mam takiego zwyczaju i wypowiadam się tylko o rzeczach które ludzie normalnie spożywają

Skowronek napisał(a):no aspartam z tego co mnie uczyli na chemii nie jest substancją naturalna tak więc jak moze byc neutralny dlqa organizmu, zreszta nawet naturalnme ekstrakty nie pozostają w neutralnym stosunku do naszego organizmu
Tia, plastik tez nie jest substancja naturalna, a jak sie najesz sproszkowanego plastiku to i tak go nie strawisz - jest calkowicie obojetny.

Skoro jest coś takiego jak przemiana materii, to każda substancja dostarczana z zewnątrz ma jakiś wpływ na organizm :)
Może być to jednak wpływ mniej lub bardziej obojętny.
Słodzik ma ten wpływ mniej obojętny skoro lekarze odradzają stosowanie go w trakcie ciąży, a cukier ewentualnie proponują ograniczać w niektórych przypadkach.
Np. witaminy dostarczane w formie farmakologicznej... mają jakieś normy stosowania, w zależności od grupy wiekowej i stanu fizjologicznego organizmu.
Na opakowaniu słodzika nie ma takich informacji.
W każdym razie wiem już to co chciałam wiedzieć :)

Nabla napisał(a):Skowronek napisał(a):migotko a jak może być neutralna dla organizmu substancja uzyskana chemicznie ??
Nie rozumiem pytania?
no aspartam z tego co mnie uczyli na chemii nie jest substancją naturalna tak więc jak moze byc neutralny dlqa organizmu, zreszta nawet naturalnme ekstrakty nie pozostają w neutralnym stosunku do naszego organizmu

Skowronek napisał(a):migotko a jak może być neutralna dla organizmu substancja uzyskana chemicznie ??
Nie rozumiem pytania?

migotka76 napisał(a):Czyli słodzik neutralny dla organizmu nie jest...
migotko a jak może być neutralna dla organizmu substancja uzyskana chemicznie ??

Czyli słodzik neutralny dla organizmu nie jest...

Mój lekarz, który jest z tych, co niepotrzebnej paniki nie sieją, wyluzowany jest generalnie ;), odradził mi słodzik jako chyba jedyną rzecz, której mam unikać kategorycznie.

Może nie zupełnie dobrze zatytuowałam wątek, ale "naszło mnie" w pracy jak słodziłam herbatę... Opóźnia mi się @ (testu na razie nie chcę robić) i tak sobie pomyślałam, że gdyby się okazało, że coś we mnie kiełkuje to może powinnam odstawić ten słodzik... Zaczęłam czytać i stąd wątpliwości... Sporo artykułów informuje o negatywnym działaniu słodzika, szczególnie tego z asprtamem, na organizm.
Ja od dawna nie śledziłam takich informacji, bo co pewien czas podają taką "rewelację", którą potem kto inny dementuje. Tak jak z masłem i margaryną.
Poza tym sceptycznie podchodzę do takich informacji.
W każdym razie ograniczyłam do minimum słodzik, a pewnie na dniach pojawi się @ :)

Na zajęciach z biochemii dowiedziałam się, że słodzik tak naprawde informuje nasz organizm, że dostarczamy cukier, a skoro go nie dostajemy nasz organizm upomina się o to co miało dotrzeć i cukier dostarczamy i tak z innym produktem (bo jemy czegoś więcej niż normalnie byśmy zjedli by dostarczyć węglowodanów)... wiem, że tu chodziło o szkodliwość słodzika ale tak naprawde on nie jest nam potrzebny nawet bez ciąży ;) więc po co się truć chemią w ogóle? pozdrawiam :):):)

Myślę, że nie zaszkodzi mi odstawienie wcześniej, bo czytałam, że on generalnie nie jest najzdrowszy. I tak mam problemy z żołądkiem.
Przejęłam się dlatego, że stosuję go sporo, a nic w nadmiarze nie jest wskazane...
Ale bez przesady... już się uspokajam...

W mózgu osób, które zbyt często spożywają aspartam, zwłaszcza razem z węglowodanami, wzrasta nadmiernie poziom fenyloalaniny. W dodatku może ona być kumulowana, co jest szczególnie niebezpieczne dla płodu. Aspartamu nie powinny więc używać kobiety w ciąży. Zbytnie jej stężenie może prowadzić do zaburzeń emocjonalnych, m.in. depresji i schizofrenii.
http://www.poradnikzdrowie.pl/site/1504_206.htm

Ale nie wiem czy to jest wiarygodne zrodlo ;) Zreszta na kazdym produkcie zawierajacym fenyloalanine chyba jest ostrzezenie, zeby nie uzywac w ciazy. Ale w nie-ciazy chyba mozna lol

ups no tak... a ja sie przejelam..... lol

w takim raie Migotka - pij ile wlezie bo skoro odstawiasz bo w ciazy szkodzi ale Ty w ciazy nie ejstes...... to ja juz niewiele rozumiem...

lol 8)

DobraC napisał(a):Ktory tydzien?
migotka76 napisał(a):Ja w ciąży jeszcze nie jestem
Sorry, ale nie ma to jak realistyczny problem ;)

Migotka - gorszy od slodziku napewno jest stres wiec spoko.
Ktory tydzien?

Postanawiam, że od dzisiaj koniec ze słodzikiem... Tak na wszelki wypadek.. Ale normalnie ogarnęła mnie cykoria... Jednak co już zjadłam to zjadłam (wypiłam), a sporo tego używam, bo sporo piję

moja mi odradzala. powiedziala zeby niepotrzebnie w siebie chemii nie pakowac.
jak pytalam ja o cole (ze niby anty-wymiotna) powiedziala ze owszem - ale nie ta gdzie jest "0 cukru".