• mycha526 odsłony: 8491

    Babcia lepsza niz mama:(((

    Od czterech dni znowu pracuje a moje dziecko juz woli babcie niz mnie:((( zostawiam zuzie pod opieka moich rodzicow na około 5 godzin a gdy wracam do domu moja mama mowi mi, co mam robic" mamusiu, moze jestem głodna", "mamusiu a moze połozysz mnie spac" itp. dostaje szału jak to słysze!!! a dzisiaj ,przed chwila mała marudziła, popłakiwała, nie pomagało noszenie na rekach ( zobaczyła moja mame, wyciagneła do niej raczki i... u babci od razu wesolutka i zadowolona.piszczy z radosci nawet nie noszona:( jest mi tak strasznie przykro. wyszłam z pokoju i sobie płacze:( moje dziecko tak strasznie przeze mnie kochane ma mnie w nosie:((( mam ochote rzucic w cholere te robote i odzyskac moje dziecko!!!

    wiem, ze to chwiowe i moja zuzienka mnie tez kocha, ale.... tak strasznie mnie to boli:(((

    Odpowiedzi (11)
    Ostatnia odpowiedź: 2010-10-27, 10:27:40
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Asiowa 2010-10-27 o godz. 10:27
0

natalia25 napisał(a): To normalne, że cieszy się do babci, one są do rozpieszczania, a my do całej reszty. Głowa do góry i troche więcej wiary w siebie ;)
Dokładnie tak

A MAMA TO ZAWSZE jest MAMA - najwspanialsza i ukochana, nawet wtedy gdy nasze dzieci nazwą nas np."starą jedzą". -tak gdzieś w granicach 5 roku życia :D

Odpowiedz
Gość 2010-10-27 o godz. 09:16
0

Mycha, ja wróciłam do pracy we wrześniu, czyli praktycznie zaraz po urlopie. Na codzień Weronika jest z teściową albo z moją mamą, ale tylko jak do nas przyjeżdża. Do dzisiaj wkurza mnie to, że jak przychodzę z pracy to słyszę, Weroniczka zrobiła to, a Weroniczka już umie to robić itd.
Weroniczka płacze? Ja nigdy nie słyszałam jak Weroniczka płacze. I tak bez przerwy.
No cóż, mam nadzieję, że tak jak piszą dziewczyny w końcu to minie.

Odpowiedz
kasiacleo 2010-10-27 o godz. 07:46
0

:usciski:

Odpowiedz
Gość 2010-10-25 o godz. 12:01
0

Mycha dokładnie pamiętam jak przeżywałam to samo po powrocie do pracy :usciski:
Było mi wtedy tak strasznie źle, a mój tata (chyba nie zdawał sobie sprawy z tego co robi) jeszcze wszystko nagrywał żeby mieć pamiątkę jak to ich wnusia nie chce od nich wychodzić i wracać z rodzicami do domum, jak płacze i na widok mamy ucieka do babci :chlip:
Serce mi się krajało, wychodziłam od nich i łzy same spływały po policzkach.

Na szczęście minęło trochę czasu, Julka dojrzała 8) i znowu jest dobrze! Mama to mama a baba to baba :D Także głowa do góry :usciski:

Odpowiedz
Gość 2010-10-25 o godz. 11:02
0

Mycha, pomyśl też, że przez te 5 godzin opieki nad małą Babcia ma siłę i chęć wciąż z dzieckiem gadać, śpiewać i jest to 5 godzin gdy dzieciak jest -jak dziewczyny napisały-rozpieszczany. Nic dziwnego, że się cieszy na widok babci, bo kojarzy ją z zabawą. To zrozumiałe, że Babcia pierwsza zauważa zmiany i nowe nawyki w zachowaniu dziecka, w końcu spędza z małą najbardziej aktywny dla niej czas w ciągu dnia. Pamiętaj, że Babcia to zaraz po mamie najwięszy skarb dla wnuczki :) i na pewno Babcia nic złego ani przeciwko Tobie nie chce zrobić.
Zuzia przechodzi teraz taki okres, ale za jakis czas będzie umiała odróżnić czas zabawy z Babcią i czas w domu z rodzicami :)
Trzymaj się :)

Odpowiedz
Reklama
Gość 2010-10-25 o godz. 10:14
0

dokładnie: dziadkowie są od rozpieszczania wnuków a rodzice od wychowania. to są dwie różne sprawy , których nie da się porównać. Ja już gdzieś pisałam, moja córcia jak mama wychodziła to łapała ja za szyję i się strasznie darła,..,, ale pocieszam to minie.

Mycha tzrymaj się i zobacz ile radości wnuczka daje babci lol Wiem, że to ciężkie ale dasz radę. Głowa do góry ;)

Odpowiedz
TYGRYS 2010-10-25 o godz. 09:39
0

Mycha , no co ty
Ja gdzieś czytałam ze często mamy skarza się na swoje dzieci , mówią ze są marudne , płaczą itd itp a opiekunki które przychodzą do dziecka na kilka godzin nachwalić się nie mogą jakie to grzeczne dziecko .
Bo dobrze znaja mame , wiedzą ze mogą sobie popłakać a mama zaraz leci , bierze na rece , zabawia .

Nie koniecznie musi być to Wasz przykład bo Twoja mame widuje czesciej niz opiekunke ale pokazuje ze to ze jak dziecko przy opiekunce jest grzeczne i nie płacze nie znaczy ze opiekunkę bardziej lubi tylko mamę już sobie lekko ``wychowało`` . Przy mamie może sobie na więcej pozwolić .

Ja czasem siedziałam z Maćkiem w domu i już wysiadałam . Maciek marudził , popłakiwał a tylko wrócił mój mąż i od razu była cisza i spokój .
Bo to jaks nowosc , atrakcja (mąż przez pracę jest raczej jak gość nie domownik) .
Mój mąż tylko się z nim bawił i to była dla Maćka taka fajna odmiana .

Odpowiedz
Gość 2010-10-25 o godz. 08:30
0

mycha :usciski: To tylko 5 godzin, przez resztę dnia i w nocy i tak Ty się Zuzią zajmujesz. Jeszcze nie raz uspokoi się tylko w Twoich ramionach, zobaczysz :usciski:

Odpowiedz
Gość 2010-10-25 o godz. 08:20
0

Bidulko :usciski: , ja w marcu wracam do pracy na 8 godzin i tez mi przyjdzie zostawić Kubusia u mojej mamy. Do wielu spraw podchodzę bardzo emocjonalnie i chyba będe miała podobne troski.

Odpowiedz
Liberales 2010-10-25 o godz. 07:51
0

mycha no co Ty....myślisz że to oznaka tego ze woli babcię od Ciebie???mojej Julce przechodzi najbardziej dziki ryk jak tylko zobaczy moją mamę albo mojego tatę i uśmiech od ucha do ucha, ale nie odbieram tego że woli ich ode mnie
dzieci tak mają, że na widok dziadków cieszą się...nas mają na codzień i są do nas przyzwyczajone, ale to nie znaczy że nas nie kochają

trzymaj się babo :usciski:

Odpowiedz
Reklama
aga_terve 2010-10-25 o godz. 07:35
0

:usciski:

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie