-
HoneyGirl odsłony: 2350
Egzekucja Saddama Husajna
Http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,53600,3821510.html
wiem , ze zabił tysiące ludzi i powinien ponieść za to karę , ale czuję się jakoś dziwnie po tym co zobaczyłam
a wy co na ten temat sadzicie?
Wlasciwie to ja sie moge podpisac pod Olunia. Sama jestem przeciw karze smierci, ale to rozmowa na inny topik i nie tutaj. Moim zdaniem jego smierc nic nie zdzialala bo co takiego? Byl i go nie ma? I co to dalo? Wskrzeszono kogos? Oddano zycie tym ludziom ktorych powybijal? Wedla kanadyjczykow Iranskiego pochodzenia.. to tylko jedna wiecej smierc ktora mozna dodac do statystyk.
Pewnie ze powiniem byc ukarany.. ale pozbawienie zycia go? Teraz sie dopiero zacznie. Przeciez dzien po egzekucji juz poszly w ruch bomby samochodowe.. juz w pierwszy dzien zginelo 70 osob!
olunia990 napisał(a):Mam mieszane uczucia, co do egzekucji Saddama Husajna Sposób w jaki wykonano egzekucję nie był aż tak okrutny, jak chańbiący. Chyba nie jestem za karą śmierci. Trochę mną to poruszyło. Ale myślę, że kara dla Husajna powinna być bardziej dotkliwa, bo śmierć w tej sytuacji to sama przyjemność. Oglądałam kiedyś jeden ciekawy program o tym, w jaki sposób Husajn znęcał się na swoich przeciwnikach. To było straszne... Powinnien przeżywać takie same tortury co oni, tyle, że przez wiele lat. hmmm... sama nie wiem
:o
Mam mieszane uczucia, co do egzekucji Saddama Husajna Sposób w jaki wykonano egzekucję nie był aż tak okrutny, jak chańbiący. Chyba nie jestem za karą śmierci. Trochę mną to poruszyło. Ale myślę, że kara dla Husajna powinna być bardziej dotkliwa, bo śmierć w tej sytuacji to sama przyjemność. Oglądałam kiedyś jeden ciekawy program o tym, w jaki sposób Husajn znęcał się na swoich przeciwnikach. To było straszne... Powinnien przeżywać takie same tortury co oni, tyle, że przez wiele lat. hmmm... sama nie wiem
Odpowiedz
migotka76 napisał(a):Wszelkich fanatyków i ich przeciwnków również.
Irakijczyków osobiście nie znam, ale obserwując wydarzenia w krajach muzułmańskich w tv stiwerdzam, że społeczeństwa te odbiegają od nas mętalnością i sposobem wyrażania emocji...
Powiem na Twoją odpowiedź tylko tyle...: . Nie będę teraz wchodzić w wywody, ponieważ jest to dyskusja na dłuższy czas, którego teraz nie mam.
W kwestii natomiast śmierci Saddama i nie tylko, podzielam zdanie prof. Daneckiego oraz Janabiego.
Ania napisał(a):Natomiast od kata, tak samo jak od sędziego, prokuratora it.d. oczekuję zachowania bardziej "profesjonalnego" i powstrzymania się od złośliwości. Ot, tyle.
ja juz chyba nie.
Wszelkich fanatyków i ich przeciwnków również.
Irakijczyków osobiście nie znam, ale obserwując wydarzenia w krajach muzułmańskich w tv stiwerdzam, że społeczeństwa te odbiegają od nas mętalnością i sposobem wyrażania emocji... Chociaż i u nas znalazłoby się sporo takich, które zareagowałyby podobnie.
Poza tym doszły do tego emocje.
W Polsce egzekucja kogoś takiego przebiegałaby zapewne w podobnej atmosferze.
Ja oczekuję od wymiaru sprawiedliwości i jego przedstawicieli na zachowanie obiektywności (a przynajmniej jej namiastki). Wyobrażam sobie, że gdyby egzekucja odbywała się z "udziałem publiczności" tak, jak to miało miejsce przed wiekami, to SH lżyliby i wyśmiewali świadkowie tej śmierci. Mieliby do tego pełne prawo i pewnie bym ich rozumiała. Natomiast od kata, tak samo jak od sędziego, prokuratora it.d. oczekuję zachowania bardziej "profesjonalnego" i powstrzymania się od złośliwości. Ot, tyle.
Odpowiedz
Ania napisał(a):Awa, ja doskonale rozumiem, że nie przestrzegał niczyich praw, ale nadal uważam, że zniżanie się do jego poziomu jest nie w porządku. To tak, jakby w czasie procesu sędzia go lżył, bo on nie respektował prawa do procesu względem osób, które kazał zabijać.
ale Aniu nie jest w porzadku w stosunku do kogo?
mysle, ze raczej nie chcialabym znizac sie do poziomu co niektorych przestepcow, ale nic mi sie w duszy nie burzy gdy dzieje im sie krzywda/ sa ponizani.
migotka76 napisał(a):To przejaw mętalności tych ludzi...
A co masz dokładnie na myśli? Których ludzi? Tych konkretnych, którzy go poniżali, czy Irakijczyków w ogóle?
Awa, ja doskonale rozumiem, że nie przestrzegał niczyich praw, ale nadal uważam, że zniżanie się do jego poziomu jest nie w porządku. To tak, jakby w czasie procesu sędzia go lżył, bo on nie respektował prawa do procesu względem osób, które kazał zabijać.
Odpowiedz
Ania napisał(a):Niesmak budzi we mnie tylko zachowanie katów - lżyli Saddama i poniżali. To wydało mi się takie barbarzyńskie i "nieprofesjonalne". Nie kopie się leżącego. Szczególnie nie powinni robić tego przedstawiciele prawa, co by nie mówić.
Aniu pomysl sobie, ze SH nie przestrzegal prawa czlowieka do godnej smierci.
kazdy dostaje to na co zasluzyl.
Zawsze wydawało mi się, że jestem przeciwniczką kary śmierci, ale jakoś w tym wypadku nie wyobrażam sobie innego wyroku.
Niesmak budzi we mnie tylko zachowanie katów - lżyli Saddama i poniżali. To wydało mi się takie barbarzyńskie i "nieprofesjonalne". Nie kopie się leżącego. Szczególnie nie powinni robić tego przedstawiciele prawa, co by nie mówić.
A mnie najbardziej 'nie pasuje' w tej sprawie, że został osądzony i skazany tylko za masakrę 148 szyitów. Wiem, że był to czy okrutny, ale ja mam niedosyt, chciałabym usłyszeć w sądzie, że jest winien i innych śmierci.
Drugim moją reakcją na tę wiadomość było: USA to potęga i może wszystko
dobrze sie stalo.
ktos kto uzurpowal sobie prawo do decydowania o zyciu i smierci innych ludzi powinien tak skonczyc.
ff napisał(a):A ja zastanawiam się co by było, gdyby zamiast kary śmierci wydano by wyrok dożywotniego więzienia z ciężkimi pracami czy czymkolwiek co byłoby uciążliwe...wtedy po iluśtam latach mogłoby się zdarzyć, że komuś przyszłoby do głowy, że taka kara wystarczy...nawet jak byłby zapis o niemożności wcześniejszego zwolnienia...; może nawet jego ludzie próbowaliby go uwolnić i to skutecznie...i co wtedy?
Podzielam zdanie... A co by było gdyby za jakiś czas doszło do jakiegoś przewrotu i on Saddam wyszedłby na wolność? To, że byłyby próby uwolnienia go, tego jestem więcej niż pewna. Tak samo jak tego, że okazałoby się, że wśród nadzorców więzienia byliby jego zwolennicy.
Ja jestem przeciwnikiem kary śmierci, ale dlatego, że może zajść pomyłka, bo z reguły ludźmi powodują emocje kiedy chodzi o rzucenie oskarżenia, ale ten człowiek to ludobójca, i jedyna "pomyłka" jaka może mieć miejsce to podstawienie sobowtóra.
Madzia77 mam takie same obawy, też zsatanawiam się (cały czas), czy to na pewno on.
A na nagrywania egzekucji nie było zgody, więc się bardzo zdziwiliśmy kiedy pokazali fragmenty w tv. Nawet mi przyszło do głowy, że ktoś nagrywa to telefonem.
"Niechże walczą na drodze Boga ci, którzy za życie tego świata kupują życie ostateczne! A kto walczy na drodze Boga i zostanie zabity albo zwycięży, otrzyma od Nas nagrodę ogromną." (Koran 4:74)
jestem przeciw karze smierci, w tym konkretnym wypadku jestem za najciezsza z mozliwych czyli dozywotnie wiezienie.
uwazam, ze to co sie stalo to blad, ktory jedynie pogorszy akcje 'iracka wolnosc', dzien egzekucji i sam osadzany pozostana w pamieci 'wiernych' jako data meczenska za narod
niemadrze rozegrane
m&ms
A moim zdaniem śmierć Saddama powinna dać innym tyranom pewność, że kara za ich przewinienia jest nieunikniona.
Może i wykonanie kary śmierci na innym człowieku jest nieludzkie i według naszej wiary nie mamy prawa decydować o zyciu czy smierci innego człowieka, ale po obejrzeniu zdjęć zagazowanych dzieci na ulicy wioski moje poczucie tego co ludzkie zamazało się.
Co do transmisji z egzekucji wywołuje u mnie mieszane uczucia.
Ogdladałam program, w którym rozważano za i przeciw.
Za: Świat a szczególnie zwolennicy Saddama muszą miec pewność, że on nie żyje i że jego czyny zostały ukarane
Przeciw: jest to nieludzkie i sporowadza sadzących saddama do jego poziomu.
Ja również jestem przeciwna karze śmierci, ale tak z drugiej strony nie wiemy jaki wymiar kary byłby w tej sytaucji dobry.
Ale jak oglądałma wczoraj w Faktach film jak mu zagładali pętlę na szyję, a potem jego ciało, to nie był to miły widok. Dla mnie nie powinno się pokazywac tego typu rzeczy.
Jestem przeciwniczką kary śmierci. Nie znajduję uzasadnienia dla tej egzekucji.
Odpowiedz
Dziwna sytuacja dla mnie - bo z jednej strony pierwszym odruchem kiedy sie pomysli co ten czlowiek robil jest mysl, ze powinni go stracic, bo niby dlaczego ludzie mają utrzymywac w wiezieniu kogos takiego. Poza tym wlasnie nie wiadomo czy w koncu by nie wyszedl na wolnosc.
Ale z drugiej strony pomyslalam o tym samym co juz napisalyscie - po pierwsze jakos poczulam sie zniesmaczona, kiedy zobaczylam w tv relacje ( sic!) z egzekucji. Mimo, ze wieszali zbrodniarza, to pierwsze co pomyslalam, to ze poszli na latwizne i zachowali sie jak on sam...No a kolejna sprawa to to, ze teraz sie pewnie zacznie...juz pokazywali relacje z krajow muzulmanskich ...
A w kontekscie sprawy Saddama zawsze mnie wkurza, ze nie dobiorą sie do tylka takiemu Fidelowi, bo Kuba nie ma ropy np
ff napisał(a):A ja zastanawiam się co by było, gdyby zamiast kary śmierci wydano by wyrok dożywotniego więzienia z ciężkimi pracami czy czymkolwiek co byłoby uciążliwe...wtedy po iluśtam latach mogłoby się zdarzyć, że komuś przyszłoby do głowy, że taka kara wystarczy...nawet jak byłby zapis o niemożności wcześniejszego zwolnienia...; może nawet jego ludzie próbowaliby go uwolnić i to skutecznie...i co wtedy?
Z drugiej strony czy mamy prawo decydować czy ktoś ma szansę na wyrażenie żalu za swoje winy, skruchę i resocjalizację?
zgadzam się w zupełności i moim zdaniem nikt nie ma prawa decydować o tym czy ktoś powinien ponieść karę śmierci, to dla mnie pójście na łatwiznę jak to napisała karolciabb to nie jest dobre rozwiązanie, ale czy w tym przypadku jakieś byłoby dobre??
tO mnie juz chyba całkiem powaliło, bo njapierw sie zastanowiłam czy to napewno on....
Odpowiedz
Jestem przeciwna karze śmierci, więc cały czas mi "nieswojo"... Nie umiem określić tego uczucia
Poza tym wydaje mi się (choć nie znam dokładnie reguł jakimi kieruje sie islam, więc mogę się mylić), że jego zwolennicy uznają tę śmierć za męczeńską i za jakiś czas stanie się w ich oczach bohaterem. Mam niejasne wrażenie, że jego śmierć przyniesie więcej złego niż dobrego a juz na pewno nie przyniesie poprawy sytuacji w Iraku. Ale to już debata polityczna, nie moralna.
Pierwszy ludzki odruch chyba jest chyba taki, ze się robi żal kogoś kto umiera.
Ale on zasłużył na tę śmierć. Kiedyś czytałam co mówiły o nim rodziny osób zamordowanych przez Husajna. Że jedna śmierć to dla niego za mało.
Hmm moze ja dziwna jestem ale wg mnie dobrze ze on juz nie zyje.
Nie bedzie sytuacji w ktorej mogliby byc wzieci zakladnicy a ich uwolnienie zalezaloby od tego czy zwolnią Husajna z wiezienia.
karolciabb napisał(a): Dożywotnie więźenie było by lepsze. A tak sąd zachował się tak samo jak on- dał wyrok śmierci i po sprawie.
dokładnie tak, poszli na "łatwiznę"
ja też uważam, że jest to straszne, samo stracenie i jeszcze dodatkowo pokazywanie tego. Dożywotnie więźenie było by lepsze. A tak sąd zachował się tak samo jak on- dał wyrok śmierci i po sprawie.
Odpowiedz
Czytając to poczułam niesmak, jestem przeciwna karze śmierci. Wydaję mi się, że można było zastosować inną metodę, np. ciężkie więzienie.
A powieszenie jest dla mnie barbarzyństwem. No i uważam, że zdjęcia z tej egzekucji są zbędne
Podobne tematy