Formy do Frencha

Ja 4 ^ dla mnie za duza
No właśnie, dla mnie też za duża ;)

Ja 4 :) ^ dla mnie za duza :P , ale pewnie kiedys dojde do wprawy :P

W zaleznosci od humoru- 4 i 6, ale ostatnio najczęściej 6.

Może tak banalnie zapytam, ale czy wykonujecie french pedzelnkiem nr 4 czy 6? Ja osobiście węższym, bo ten szerszy się nie bardzo nadaje do tak precyzyjnych rzeczy. Kiedys próbowałam sam "kontur" czyli linię zrobić cieniutkim pędzelkiem do zdobień, ale efekt nie był piorunujący-normalny jak przy zwykłym pędzelku.

praktyka czyni mistrza... tak naprawde to mi rowniez na poczatku cienko wychodzilo, ale sie zawziełam i tyle!!! :P1

Zgadzam sie trzeba cwiczyc :)), a paseczki jakos mi nie ulatwialy zadania nigdy !

jeszcze tu diodam ze lepeij mi wychodzi french zelem niz lakierem :P

Bez względu na to,czy ktoś pracuje na zelach 1no czy 3 fazowych,to naklejanie "kółeczka" od formy nie jest wg.mnie najlepszym pomysłem,bo jest tam przecież klej,którego resztki mogą pozostać na paznokciu.
Aby uzyskać idealną,zelową linię uśmiechu potrzeba troszkę wprawy,ale troszkę cwiczeń i smile jak z obrazka :) Wystarczy czysty pędzel do żelu i gotowe :)

Niby fajny pomysł z tym kółeczkiem od szablonu, ale jak dostosować linie usmiechu do kazdej klientyki indywidualnie?
Przeciez to cały urok pracy na zablonach....

aa no widzisz to bym nawet na to nie wpadla...hahahahah.....wlasnie cos mi nie pasowało.....hihihi

elena, rzeczywiście się pogubiłaś :P
Asi m, nie chodzi o formy do przedłużania, tylko o te białe paseczki, co to (podobno) służą łatwiejszemu namalowaniu linii french hehe lol 8)

Hallo jakos pogubiłam sie...hehe czy mowa o zelach na formach? bo jesli tak to nie rozumie w czym problem.....formy uniwersalne(te zlote) sluza zarowno do żelu jak i do akrylu....chyba ze ja cos nie doczytalam i o czym innym mowa.... natomiast idealną linie usmiechu cwiczymy bialym zelem az do skutku...jednym ruchem i tyle ...i jest piekna....

PS
Do zelu nie ma potrzeby naklejac tego koleczka pod spod formy...wowczas jest za sztywna...
a co do bazy zalezy czyją szkoła pracujesz....

Quarmelia napisał(a):fredeczka, hm... jakoś nie mogę sobie tego wyobrazić... a co z warstwą dyspersyjną bazy?
Dokladnie dobrze mowisz tez mnie to dziwi. Nie wyobrazam sobie robic pazurkow zelowych z naklejkami. Chyba, ze lakierowy french, to wiem, ze nektore osoby uzywają tych paseczkow.

fredeczka, hm... jakoś nie mogę sobie tego wyobrazić... a co z warstwą dyspersyjną bazy?

fredeczka, dobry pomysł

Ja dawniej pomagalam sobie robic frencha w inny sposob.Otoz jak robilam pazurki na szablonie to tam jest taka okragla naklejka w srodku to naklejalam ja na naturalny paznokiec tak ze caly byl zakryty tylko koncowka wystawala i nakladalam na ta koncowke i na szablon zel lub akryl i nawet ladnie to wychodzilo ale jak pocwiczysz to napewno dojdziesz do wprawy i bez tego:)

ja tez na razie zainwestowalam w tipsy frencz bo samej linia usmiechu nie najlepij mi wychopdzi.
PRAKTYKA CZYNI MISTRZA poczekamy zobaczymy...

to fakt ze usmieszki robione od reki sa ladniejsze ale jak juz owila piekna linie usmiechu maja tipsy Exact INM

Nie ma specjalnych form do frencha, trzeba wyćwiczyc reke, albo... kupic tipsy french, choc ich usmiech bedzie róznił sie od tego robionego recznie na szablonie.

szczegolnie jak samej sobie trzeba robic, ja wole na tipsie, bona formie lewa reka jest super ale z prawa gorzej hihi

Agnese19, to jest wyjście 8) Active też ma fajne

chyba ze isc na latwizne i kupic biale tipsy, sa ladne np. z INM Exact

Asia m, hehehe, szczerze wątpię, ale życzę powodzenia lol
co do pomysłów to robię tak jak szaramysz, bo tak mnie uczono na kursie :P

Nie wyobrażam sobie tego. Może ktoś to kiedyś praktykował, ale raczej wątpię. Formy do frenchu nie służą do żelu. Marne szanse powodzenia z wielu powodów.
Pozdrawiam:)

[ Dodano: 2006-03-30, 14:56 ]
A co do pomysłów jak to zrobić, to musisz uzbroić się w cierpliwość i tak długo robić aż wyjdzie Ja zamalowuję wolny brzeg białym żelem, a następnie wycieram czystym pędzelkiem linię uśmiechu- tak chyba najłatwiej...