-
kasia_ewa odsłony: 4287
Witraz
No i zaczely sie zajecia!
Drugi zjazd dobiegl konca... Przy pierwszych probach ciecia szkla balam sie ze cos trachnie, ze wbije sobie tafle w reke itd... Balam sie ze nie powycinam takich malych kawaleczkow (dlatego mialam wyjscie awaryjne - laczenie ich po 2 lub 3)... Ale sie udalo 8)
Ponizej etapy powstawania... Ciag dalszy po nastepnym weekendzie 8)
Za tydzien szlifowanie, obkladanie tasma i lutowanie :love:
pstrykaj, pstrykaj i koniecznie wklej - prroooosze :D
u mnie - projekty zaliczone:
"ozdoba ciala inspirowana lotem" - szklano-gliniane nakrycie glowy - wypalona glina, giete szklo laczone ze szklem kolorowym
"rzezba w holdzie..." - prawie gotowa, czekamy na material i pozniej zostanie polerowanie - "odlew" szklany
projekt na tapecie - Lvining in a box - juz chyba wiem co bede robic - dlew i laczenie
do tego zapisalam sie na kurs szklanej bizuterii :D chyba owilam. zrobilam Niusce sliczny wisior:D i uchwyt do swiatla. pozwolisz, ze wkleje tutaj:
- (to jest technika odlewu, tak samo zrobilam jej wisior) o dla nieobeznanych ;) to jest rozgwiazda! ;)
Juz po witrazach...
Pieca nie mielismy... A laczy sie tak, ze obwija sie kawalki szkla miedziana folia, pozniej sie to traktuje chemicznie, obcynowuje i lutuje calosc ze soba...
A fale i liscie wycinalam nozykiem ;) prowadzac go po liniach, ktore wyznaczylam - z tym, ze nie rysowalam po szkle, a podkladalam pod nie wzor... Tylko przy lampie - tam bylo szklo nieprzezroczyste, pisakiem rysowalam kawalki...
Prace mam w domu 2 (dwie), reszta byla zabrana na potrzeby programu (za caly kurs nie zaplacilam nic), wiec w sumie ok... Pstrykne pozniej fotki i pokaze - mam gwiazde i kwiatek - element lampy...
A jak u Was?
przyszlam dac kopa i sie spytac, jak ida witraze :D
btw - Kasia, czy wy robicie cos w piecu z witrazami, czy to sie tylko laczy olowiowymi (???) paskami ? i dalej kombinuje, jak wycinalas te fale i liscie. moze jakies sdjecie bys wstawila, co?
Kasiu_ewo!
fotki z kolejnego etapu robienia gwiazdy poprosze!
nam babka absolutnie zakazala rysowac ksztalt do wyciecia na szkle, bo mowi, ze jest naturalny odruch, zeby potem te linie zetrzec palcem :awantura:
za namiary na noze bede bardzo wdzieczna :D piece widzialm na ebay po $500 :)
Alguna - pieca niestety nie mamy, ale mam namiar na takowy 8) Efekty beda w nastepna niedziele - pt/sob/nie bede szlifowac i konczyc moja gwiazde ;)
K2 - wykladowca ma nam na nastepny zjazd dac namiary i podac dokladne ceny (chyba to on bedzie dla nas zamawial)... Ale spoko - dowiem sie czego trzeba i dam znac...
Co do linii i fal - zalezy jak sa one umiejscowione na tafli szkla, ale np. wycinalam platki do kwiatow i liscie z jednego kawalka - moim zdaniem fale latwiej...
Co do malowania na szkle... Mysmy najpierw projektowali na papierze, potem robili szablon (wszystkie elementy razem i osobno kazdy kawalek), potem dziewczyny odrysowywaly te kawalki na szkle i wycinaly... Ja podkladalam ten kawalek pod tafle i tak wycinalam odpowiedni fragment, pozniej tylko podpisalam ktory jest ktory ;)
Pisac po szkle pozwala, potem i tak wszystko schodzi przy szlifowaniu, a przed obwijaniem tasma i lutowaniem i tak to sie myje w alkoholu wiec zejdzie... Nie wiem czemu Wy nie mozecie... Moze alguna bedzie wiedzia (widzialam Jej witraz na fotce 8) )
Szklo tniemy 3-4mm, zalezy od koloru. Czesc szkla mamy takiego witrazowego, a czesc jest zwykla... Mamy rowniez lustra. Kazdy bierze co mu do koncepcji pasuje i co akurat jest...
naprawde fale Ci sie dobrze wycina? mi moja kazala wycinac po kawalkach - "bo szklo lubi leciec w jedna strone" i dla mnei to jest mordega. linei proste za to bez problemu zadnego.
jakie szklo tniecie? my jedziemy po zwyklych szybach 3 i 4 mm.
moja babka poleca noze do c iecia za jedyne £25, masz moze adres tych niemieckich nozy?
btw. tez Wam kaza ksztalty rysowac na papierze i bron Buddo na szkle???
No, no nie przestaje wychodzić z podziwu.
Ciekawa jestem efektów.
A piec macie na kursie? Bo ciekawe efekty można uzyskac ze szkła wtapianego w szkło lub ręcznie malowanego :D
Generalnie tnie sie od siebie (wtedy ciecie jest dokladniejsze od-do krawedzi). Ja stukam bardzo malo, widac mocno tne ;)
Nozyk bede miala niemiecki, po okolo 15-20 euro (nasz fachowiec mowi, ze przy spokojnym uzywaniu powinien wystarczyc na 3lata; wprawie sie na 'szkolnym' ;) )
Szlifierka to ok 50euro i tez bym sobie bardzo chetnie kupila :love:
Lutownice mam ;)
Najgorzej ze szklem... Te fajne, kolorowe kawalki sa piorunsko drogie. U nas w miescie nie ma... Ale ja zaczynam, wiec jak sie bede orientowac co i jak, rozpoczne swoje wlasne poszukiwania ;)
Aaa... No i mnie osobiscie fale i kola wycina sie najlepiej... Najgorzej wlasnie linie proste - a od linijki to juz wogole umarl w butach - nozyk mi zjezdza na bok...
Generalnie jestem zachwycona :love:
kasia, kapitalnie :D tez mialam stracha przed pierwszym cieciem, wiec to chyba normalne. sluchaj a jak tniesz, moze macie jakas inna technike? u nas tnie sie od siebie, zawsze raz, w jednym kierunku, potem sie stka od spodu (tylko od spodu).
ja ostatnio wycinalam kolko ---aaahhh--- a do projektu zakonczeniowego potrzebuje fale, bedzie zabawa :D
i mam prosbe, jesli mozna, wrzucilabys moze ceny tego ustrojstwa do ciecia szkla (btw,. nasze sa inne, maja tylko takie male koleczko na koncu)