• Gość odsłony: 5609

    Po co?

    Mowic komus, ze to jak sie urzadza, jakie ciuchy kupuje, jak i gdzie wakacje spedza, jest brzydkie, nudne, nie modne, okeplane, okropne, etc? ja rozumiem, ze tak mozna powiedziec przyjaciolce od serca, bo wtedy sie liczy szczerosc, ale znajomej? niech mi ktos wytlumaczy dlaczego czesc musi inaczej sie udusi. dlaczego nie mozna przemilczec i koniecznie trzeba cos pwoiedziec???

    Odpowiedzi (97)
    Ostatnia odpowiedź: 2009-12-12, 22:40:04
    Kategoria: Pozostałe
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Gość 2009-12-12 o godz. 22:40
0

Doprawdy chwalebne to....
Bezsprzecznie powód do dumy...

Odpowiedz
Gość 2009-12-11 o godz. 11:45
0

and bloomingly proud of it - walczyc z chamstwem w kazdej postaci trzeba :lizak:

Odpowiedz
Gość 2009-12-11 o godz. 08:43
0

K2 napisał(a):cudzym kosztem, wiem, wiem. juz nas do tego przyzwyczailas.
Dziwnie to brzmi w postach osoby ogólnie znanej ze swojego uwielbienia do "myszeid"

Odpowiedz
Gość 2009-12-10 o godz. 09:24
0

A Was baby co dzisiaj użarło?
pms i zdenerwowanie (- chyba) ... co Ty nie wiesz?

Odpowiedz
Gość 2009-12-10 o godz. 07:48
0

A Was baby co dzisiaj użarło?

Odpowiedz
Reklama
Gość 2009-12-10 o godz. 07:44
0

Rosalinda napisał(a):tylko już sie nie ciesze z zakupu tak jak cieszyłąm sie przed...
Czyli jak powiem Ci, że masz ohydny awatar, to go sobie zmienisz, bo już Cię nie będzie cieszył?

Odpowiedz
magdage 2009-12-10 o godz. 07:06
0

K2 napisał(a):cudzym kosztem, wiem, wiem. juz nas do tego przyzwyczailas.
cudzym kosztem to tu się bawi ogromna większośc i jakoś nikt z tego powodu afery nie robi

Odpowiedz
Gość 2009-12-10 o godz. 04:52
0

cudzym kosztem, wiem, wiem. juz nas do tego przyzwyczailas.

Odpowiedz
Gość 2009-12-10 o godz. 04:42
0

K2 napisał(a):kurczak, wroc jak wytrzezwiejesz dziunio.
Jestem trzeźwa aniołeczku i swietnie się bawię :D

Odpowiedz
Gość 2009-12-10 o godz. 04:36
0

Chyba jednak działa. :)

Odpowiedz
Reklama
Gość 2009-12-10 o godz. 04:01
0

o proszę, cenzura nie działa 8)

Odpowiedz
Gość 2009-12-10 o godz. 03:45
0

kurczak, wroc jak wytrzezwiejesz dziunio.

Odpowiedz
Gość 2009-12-09 o godz. 21:49
0

magdage napisał(a):a po co jest ten wątek?
lol
Bo K2 miała chyba pms-a, najprawdopodobniej ktoś ją czymś 8) i potrzebowała mięsa na pomyje. :P

cenzura by Shiadhal

Odpowiedz
Gość 2009-12-09 o godz. 20:46
0

no dlatego taka krytyka po fakcie jest, moim zdaniem, zbedna, czy to z ust dziuni czy z ust mamy, jeden pies :)

Odpowiedz
Rosalinda 2009-12-09 o godz. 13:02
0

nie wrzucam do kosza, nie oddaję...
tylko już sie nie ciesze z zakupu tak jak cieszyłąm sie przed...
poza tym to tylko przykład...
ale skoro wiem jak czuję sie ja, to moge też mniej więcej wiedzieć jak się czuje jakaś inna dziewczyna jeżeli słyszy krytykę dajmy na to sukni ślubnej na ktorą wydała cztery pensje

Odpowiedz
Gość 2009-12-09 o godz. 12:49
0

Rosalinda napisał(a):jagoda napisał(a):Rosalinda napisał(a):jagódko... czasem jest tak, że kupujesz sobie sweter i jest on dla ciebie najpiękniejszy... a potem przychodzisz w nim i slyszysz: ale brzydki, kolor ci nie pasuje itp... dalej tak lubisz ten sweter? czy już mniej ?
Cóż, raczej w dupie mam (brzydko mówiąc) opinię osób, które są na tyle pozbawione taktu i kultury, że mówią w twarz, że ktoś ma brzydkie ubranie

Rosalinda napisał(a):jest róznica midzy "nie podoba mi się" a "jest brzydkie"
Jaka? Coś mi się nie podoba = dla mnie jest brzydkie.
moja własna mamusia celuje w takich komentarzach na temat zakupow...
i niby nie mówi tego z braku taktu, ale dla mojego dobra...
to jest irytujące ;/// bo czasem się z czegoś po prostu cieszę i ktoś takim komentarzem potrafi mi zepsuć radiośc z nowej rzeczy
ale czy to sprawia ze oddajesz te rzecz do sklepu albo wyrzucasz do kosza??
a mamusie mozna oduczyc :) komentarzy, no bo dlaczego to twoja mama ma byc nieomylna i wiedziec w czym ci najlepiej? przeciez to ze masz inny gust nie znaczy ze nie umiesz sie ubrac a mama jest jedyna osoba na swiecie, ktora ciebie ubrac umie :)

Odpowiedz
Rosalinda 2009-12-09 o godz. 12:36
0

jagoda napisał(a):Rosalinda napisał(a):jagódko... czasem jest tak, że kupujesz sobie sweter i jest on dla ciebie najpiękniejszy... a potem przychodzisz w nim i slyszysz: ale brzydki, kolor ci nie pasuje itp... dalej tak lubisz ten sweter? czy już mniej ?
Cóż, raczej w dupie mam (brzydko mówiąc) opinię osób, które są na tyle pozbawione taktu i kultury, że mówią w twarz, że ktoś ma brzydkie ubranie

Rosalinda napisał(a):jest róznica midzy "nie podoba mi się" a "jest brzydkie"
Jaka? Coś mi się nie podoba = dla mnie jest brzydkie.
moja własna mamusia celuje w takich komentarzach na temat zakupow...
i niby nie mówi tego z braku taktu, ale dla mojego dobra...
to jest irytujące ;/// bo czasem się z czegoś po prostu cieszę i ktoś takim komentarzem potrafi mi zepsuć radiośc z nowej rzeczy

Odpowiedz
Gość 2009-12-09 o godz. 12:29
0

Żebyś mogła dodać tu swoje błyskotliwe pytanie? ;)

Odpowiedz
magdage 2009-12-09 o godz. 12:24
0

a po co jest ten wątek?
lol

Odpowiedz
Gość 2009-12-09 o godz. 12:04
0

Rosalinda napisał(a):jagódko... czasem jest tak, że kupujesz sobie sweter i jest on dla ciebie najpiękniejszy... a potem przychodzisz w nim i slyszysz: ale brzydki, kolor ci nie pasuje itp... dalej tak lubisz ten sweter? czy już mniej ?
Cóż, raczej w dupie mam (brzydko mówiąc) opinię osób, które są na tyle pozbawione taktu i kultury, że mówią w twarz, że ktoś ma brzydkie ubranie

Rosalinda napisał(a):jest róznica midzy "nie podoba mi się" a "jest brzydkie"
Jaka? Coś mi się nie podoba = dla mnie jest brzydkie.

Odpowiedz
Gość 2009-12-09 o godz. 10:42
0

of korse ze deprecjonowanie miałam na myśli :D

Odpowiedz
Rosalinda 2009-12-09 o godz. 10:32
0

natalio25, myślałam że to do mnie ;)

dzięki za link do "pornofotek" rzeczywiście ludziska ostro przegieli z tą krytyką
dziewczyna zablokowała album czyli jednak zabolało.
fakt, ja bym sobie takich fotek nie zrobiła ale żeby od razu porównywac do pornosów???? (chodziło o fotkę gdzie pan młody trzyma młoda za pierś, oczywiście nie gołą pierś, tylko przez suknię)

jest róznica midzy "nie podoba mi się" a "jest brzydkie"
niestety forum to takie miejsce gdzie mówi się coś, czego się na żywo w oczy nie powie...
o ile najlepszej przyjaciółce pewnie nie powiedziałoby się w oczy, że "twoje włosy sa tłuste", o tyle obcej osobie można napisac prosto z mostu i jest ok...
i tu chyba jest pies pogrzebany, że wiele osób myśli, że w necie mozna każdego skrytykowac ... a to nie do końca tak...

jagódko... czasem jest tak, że kupujesz sobie sweter i jest on dla ciebie najpiękniejszy... a potem przychodzisz w nim i slyszysz: ale brzydki, kolor ci nie pasuje itp... dalej tak lubisz ten sweter? czy już mniej ?
i chyba tak samo jest z kafelkami czy ze ślubem... czasem wydaje mi się lepiej zacisnąć zęby, niż kogoś zranić.

Odpowiedz
Gość 2009-12-09 o godz. 07:28
0

Jaka jest ta różnica kurczak? Rozwiniesz? Dlaczego uświadomienie komuś, że nam się nie podoba jego suknia/kafelki/zdjęcia jest ok, ale już stwierdzenie, że ta suknia/kafelki/zdjęcia są brzydkie i 'fe' już ok nie jest? Bo ja naprawdę nie rozumiem, co ma na celu taka krytyka po fakcie (ślub się odbył, kafelki położone, itp..).

PS. Zakładam, że chodziło Ci o depreCjację ;)

Odpowiedz
Gość 2009-12-09 o godz. 07:27
0

Nie chciałabym Cię Kurczaku represjonować ;) ani wpędzać w depresję więc bez zbędnych komenatrzy, a za to w ramach konstruktywnej krytyki napiszę Ci tylko:

deprecjonować się - ulegać deprecjacji
deprecjacja
1. obniżenie wartości czegoś
2. obniżenie siły nabywczej pieniądza
deprecjacyjny, deprecjatywny, deprecjonować

8)

Odpowiedz
Gość 2009-12-09 o godz. 05:57
0

Myśle, ze jest znaczna róznica miedzy tym, ze "cos mi się nie podoba" a tym "ze cos jest brzydkie i w ogóle fe, ze trzeba to zdepresjonowac" 8)

Odpowiedz
Gość 2009-12-09 o godz. 05:53
0

no, widzisz. :P

Odpowiedz
Gość 2009-12-09 o godz. 05:50
0

mamma mia! wychodzi na to, ze sie w czyms z Kerala zgadzam .... aaaaaaaaaaaa :D:D:D:D

Odpowiedz
Gość 2009-12-09 o godz. 03:20
0

Robiłam porządki na 'Oprawie' i wpadł mi w oko ten wątek: http://forum.styl.fm/s2/viewtopic.php?t=28448 - tematyka podobna ;)

Odpowiedz
Alma_ 2009-12-08 o godz. 13:52
0

Rosalinda, służę linkiem: http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=619&w=50594071&s=0

Odpowiedz
Rosalinda 2009-12-08 o godz. 13:44
0

natalia25 napisał(a):Nat, zgadzam się z Tobą. Jak wkleja się zdjęcia liczysz się tym, że komuś się spodoba , a innemu nie, to chyba normalne i nikomu nie trzeba tego wyłuszczać. To tak samo jak liczysz się z tym, że jak wyrazisz swoje zdanie to ktoś może mieć odmienne.
Jasne, że ochy i achy są miłe, ale konstruktywna krytyka także. Wszystko zależy jak się ją poda. Np. Skrawek, mimo tego, że ma zupełnie odmienny gust i nie raz pisała, że coś jest nie w jej stylu, kolorze itp., to nigdy nie odniosłam wrażenia, żeby krytykowała coś ot tak sobie, wręcz przeciwnie, pomaga, radzi itp. Fajnie, że można w tych wątkach liczyć na pomoc przy wyborach, doping i fachowe porady, a nie właśnie na same słowa zachwytu pisane bardziej lub mniej szczerze ;)
no ale co mi to da, jeżeli napisze komuś "ale masz obrzydliwa sukienkę". jeżeli ktoś odczuwa dziką satysfakcje z powodu tego, że komuś pojechał, to współczuję. a jeśli krytykowanie kogoś mnie nie satysfakcjonuje, nie mam zamiaru wbijac komuś szpili, to po co pisać to 1 zdanie które kogoś skrzywdzi.
skoro ta dziewczyna miesiącami przygotowywała się do ślubu i ta sukienka jest dla niej najpiękniejsza na świecie.
ja moge sobie pomyśleć że to bezguście ale nie musze tego pisać bo dziewczynie się zrobi przykro . bo napewno jeżeli ktos się przygotowuje miesiącami do czgoś, a potem slyszy że bylo beznadziejnie to trochę jednak boli

poza tym co ma zrobić dziewczyna, która np czyta na forum "jestes brzydka" ma polecieć na operację plastyczna żeby sie podobać pani krysi z forum ???

dzisiaj juz jest późno ale znajde w archiwum gg wątek od koleżanki o pornofotkach i jutro wkleje

p.s i bardz dobrze, że przynajmniej na forum mozna się podzielić swoim szczęściem bez obawy, że ktoś sie do czegoś przyczepi. bo z tego co zauważyłam, to tu sie pisze tylko miłe rzeczy pod fotkami ślubnymi...
i mam nadzieję że nic sie nie zmieni...

p.p.s otwieram pierwszy z brzegu wątek na forum GW i czytam: ale miałaś brzydką sukienkę a z włosami nie mogłaś nic zrobić? wygladaja jak by byłu tłuste, ale pomysł fajny. czy autorka pomyślała przez chwile jak się czuje ta dziewczyna?
http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=619&w=51301182&a=51337060

Odpowiedz
Alma_ 2009-12-08 o godz. 13:14
0

Znaczy, że i cynicy na Forumi bywają...
Dla każdego coś miłego 8)

Odpowiedz
Gość 2009-12-08 o godz. 13:02
0

no co Ty, naiwnosc na rowni z optymizmem stawiac? czy to aby cynizmem nie traci? ;)

Odpowiedz
Alma_ 2009-12-08 o godz. 12:59
0

Jak zwał, tak zwał...

A dzinia z gazety... jak to po co? Żeby pokazać, że jej było mojsiesze od tamtej drugiej, mimo że nie na Cyprze 8)

Odpowiedz
Gość 2009-12-08 o godz. 12:53
0

sorki, chcialam dodac cytat z gazetowego forum :D

ja niewiem czy to naiwnosc (w tym wypadku). w koncu to, ze mamy "zyczliwych" na forum, to chyba kazdy wie. ja mysle, ze to raczej optymizm :D

Odpowiedz
Gość 2009-12-08 o godz. 12:49
0

Alma, chcesz powiedziec, ze na Forumi jest sporo naiwnych??? 8)

to, ze gdzies jest chamowa, nie oznacza, ze chamowa na mniejsza skale i dziunianie sa OK. i dla tych mniej pojetnych ;) dodam, ze oczywiscie nie chodzi o to, zeby sie caly czas i nad wszystkim zachwycac. nudy by wtedy byly strrrrrraszne. :D

ejj no nie przesadzajmy, napisałam prawde i nie bądzmy zakłamane. Wygladała
fatalnie i tyle, kazdy kto ma oczy to widzi.Juz szczerą byc nie mozna bo
zwyzywaja, jak sie umieszca zdjecia to jest sie przyszykowanym chyba na opinie
osob trzecich. Czyzby Młoda myslała,że każda bedzie jej zadzrosciła???
Nazbierała na Cypr a na fryzjera i kiecke nie wystarczyło, albo nie zwraca na
to uwagi. Ja tak bym nie chciała to wyjatkowy dzien i powinno sie wygladac
wyjatkowo a nie jaby sie z sali gimnastycznej wyszło i biała kiecke zarzuciło
to jest jedna z wypowiedzi z przytoczonego przez Alme watku - dzieki Alma, nie musze sie podpierac forumowymi dziuniami - no i po co taka dziunia to pisze? no po co???

Odpowiedz
Alma_ 2009-12-08 o godz. 12:48
0

Ej, gdzie jest post K2, na który odpowiedziałam?
Wyszło, że gadam sama do siebie...

Odpowiedz
Alma_ 2009-12-08 o godz. 12:47
0

Tak, kadwójko, właśnie to chciałam powiedzieć :D
I jeszcze - że może lepiej tych naiwnych nie wyprowadzać z tego stanu, jeśli im tam dobrze. Bo i, że powtórzę za tematem, po co?

Odpowiedz
Alma_ 2009-12-08 o godz. 12:22
0

O tak, przy gazecie Foruma do przedszkole dla grzecznych dzieci ;)

http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=619&w=51301182

Odpowiedz
Rosalinda 2009-12-08 o godz. 12:20
0

moja koleżanka wychodzi za mąz w czerwcu więc tak sobie skakała po forum slubnym GW
jak mi zaczęła podsylac wątki z GW i onetu, to aż mnie zamurowało
większośc komentarzy to: ale jestes brzydka! masz okropną suknię! jesteś za gruba na taka suknię ! fotograf do niczego! panna młoda przesadzia z solarium! Kiepski makijaż/fryzura ! w ogóle jesteście niezbyt piękni ! a no i jeden wątek na którym zjechano dziewczyne za zdjęcie na którym mąż trzymał ja za piersi- nazwano to pornografią i w ogóle (do pornografii daleko bylo w tym przypadku)
aż mnie zamurowało i koleżanke tez...
odesłałam ją na forum (najpierw sama podejrzałam i na forum nie ma czegoś takiego, jak dziewczyny wrzucają fotki to nie ma takich komentarzy wręcz przeciwnie- same miłe posty czyli można jednak byc miłym )
narazie kolezanka tylko podczytuje panny młode bo po tym co przeczytala na GW i onecie, zraziła się do for.
tez się zastanawiam co to komus dało, że skrytykował jakąś szczęśliwą pannę młodą? sama tez nie chcialabym uslyszec że w dniu ślubu wyglądam brzydko
ale krytykowanie innych i obrażanie to specyfika for GW... czytam modę, spoleczeństwo... oj tam to jest bagienko ;/

P.S przypomniałam sobie zeszloroczny wątek z forum GW pt pokażcie swoją buzię... i komentarze: ale masz gębę ! jestes gruba! brzydka! stara!
to mnie oduczyło wrzucac swoje fotki do internetu bo nawet miałam się wkleić w ten wątek ale po kilku komentarzach nieeeee...

Odpowiedz
Alma_ 2009-12-08 o godz. 12:20
0

K2 napisał(a):mysle, ze wekszosc z nas jest przygotowana i na krytyke, w koncu naiwnych tutaj raczej malo :D
Jeśli i to nie była ironia (a jam naiwna się nie połapała ), to będę polemizować ;)

Odpowiedz
Alma_ 2009-12-08 o godz. 12:19
0

kurczak napisał(a):fiu fiu, no popatrz takie buty. Nigdy był na to nie wpadła. Dzieki za uświadomienie :D Tak to jest jak to człowiek czyta dosłownie i czepia się słówek.
Kurczak, tym razem to nie była dosłowność, a niezrozumienie.
Nigdzie nie było napisane, że "factum" odnosiło się do gustów, a nie do wyborów nimi podyktowanych. Jeśli chcesz czepiać się słówek, to czytaj dokładniej ;)

Odpowiedz
Gość 2009-12-08 o godz. 01:11
0

naturella napisał(a):Osobiście jestem zdania, że lepiej nic nie pisać, niż pisać, że coś tam jest nieładne - no ale jednocześnie wklejając foty musimy się przygotować na to, że trafi się również krytyka
mysle, ze wekszosc z nas jest przygotowana i na krytyke, w koncu naiwnych tutaj raczej malo :D wiadomo, ze gusta sa rozne i cale szczescie, inaczej nudno by bylo. ale to, ze ktos moze krytykowac nie oznacza, ze musi krytykowac. zupelnie nie rozumiem po co to krytykanctwo, bo w przypadku dziun, to nie jest krytyka a wlasnie krytykanctwo. w koncu kto przy zdrowych zmyslach bedzie lecial i przemalowywal pokoj czy wywalal nowe buty?

Odpowiedz
Gość 2009-12-08 o godz. 00:49
0

natalia25 napisał(a):
Ja zrozumiałam to inaczej. Tu chodzi o krytykę bez sensu, czyli taką, która już nic nie zmienia, bo rzecz jest nabyta itp., a nie wtedy kiedy komuś zmieniają się gusta pod wpływem krytki. Po co komuś mówić , że do dupy jest gdzieś gdzie w właśnie kupił wycieczke?Gdyby zapytał się wcześniej można powiedzieć, że jest drogo, kradną i gryzą robale, ale jak już kupił i się cieszy to chyba bez sensu psuć mu nastrój. Tak czy nie?
Ale ,mogę się mylić co do interpretacji ;)
fiu fiu, no popatrz takie buty. Nigdy był na to nie wpadła. Dzieki za uświadomienie :D Tak to jest jak to człowiek czyta dosłownie i czepia się słówek.

Tak jeszcze kalkuluje o co chodzi z tym drugim dnem co go anirrak dojrzała 8)

Odpowiedz
Gość 2009-12-07 o godz. 23:32
0

No przecież Anirrak już napisała?! :D

A serio - myślę, że jak wklejamy foty mieszkań, dzieci itp to spodziewamy się samych zachwytów i na to też czekamy. Ale musimy niestety liczyć się z tym, że nie wszystkim się spodoba to co pokazujemy - a jak ktoś mniej taktowny, to swój brak zachwytu pokaże :|

Osobiście jestem zdania, że lepiej nic nie pisać, niż pisać, że coś tam jest nieładne - no ale jednocześnie wklejając foty musimy się przygotować na to, że trafi się również krytyka :|

Odpowiedz
katarinka7 2009-12-07 o godz. 23:08
0

naturella napisał(a):A ja zapytam inaczej - PO CO wklejać na Forumowi foty mieszkań/remontów/kupionych butów? No po, co, proszę odpowiedzcie.
Naturello, a po co Ty wklejałas?

Odpowiedz
Gość 2009-12-07 o godz. 20:54
0

Anirrak, wygrywasz toster 8)

Ale najwłaściwsza z właściwych odpowiedzi jest taka - żeby przeczytać same "ochy i achy"

Odpowiedz
Gość 2009-12-07 o godz. 20:41
0

naturella napisał(a):A ja zapytam inaczej - PO CO wklejać na Forumowi foty mieszkań/remontów/kupionych butów? No po, co, proszę odpowiedzcie.
Żeby pogrążyć stada forumek w dzikiej zazdrości o wielgaśny taras i trawkę pod warszawskim oknem? ;) :lizak:

Odpowiedz
Gość 2009-12-07 o godz. 19:44
0

A ja zapytam inaczej - PO CO wklejać na Forumowi foty mieszkań/remontów/kupionych butów? No po, co, proszę odpowiedzcie.

Odpowiedz
Gość 2009-12-07 o godz. 11:37
0

natalia - znowu Ci powtorze - Ty to jednak masz cierpliwosc :D:D:D

ja uwagi matkom nie zwracam. sama bym dostala szalu, jakby mi ktos zwrocil uwage, ze dziecko zle ubieram, zle wychowuje, etc. chyba, ze powiedzialby mi to przyjaciolka od serca, ale wtedy to zupelnie inna sytuacja. kwestia zwracania uwagi rodzicom przy dzieciach juz gdzies byla tu poruszana. moim zdaniem takie zwracanie rodzicom uwagi przy starszych dzieciach dodatkowo odbije sie negatywnie ma dzieciach. mysle, ze taki rodzic jakos odbije sobie te uwage na dziec ku. z drugiej strony podrywa sie mocno autorytet rodzica.

Odpowiedz
Gość 2009-12-07 o godz. 08:59
0

K2 napisał(a): po kiego diabla krytykowac czyjes gusta - szczegolnie post factum.
to znaczy co? krytykowac gusta, które juz się zmieniły i juz się ten ktos lubuje się w czyms innym?
faktycznie bez sensu.
Wyjątkowo się zgadzam :taniec:

Odpowiedz
Gość 2009-12-07 o godz. 01:11
0

Kiniak napisał(a):Ostatnio mi jakiś dziad w sklepie, a własciwie gdy sie gapiłam radośnie na wystawę wyskoczył z tekstem (miałam Młodego na ręku), że jak jego znajomy tak dziecko trzymał to je sobie zepsuł i było sparaliżowane :lizak:
Spierdzielał spod tej wystawy szybciej niż światło ale co powiedział to jego
Ludzie szczególne prawo sobie uzurpują do rugania rodziców, ne zależnie od tego czy mają dzieci czy nie
Przy temacie dzieci będąc, nie sposób starych babć pominąć, które to zawsze mają rację i wiele razy jak moje dziecko smacznie spało w spacerówce powyginane jak jej wygodnie, słyszałam, że muszę ją poprawić. Za pierwszym razem nie zareagowałam, ale po którymś z kolei takim spotkaniu burczę pod nosem, że jak zasnęła to widać tak jej wygodnie. 11-miesięczne dziecko naprawdę potrafi zmieniać pozycje i układać się tak jak jemu wygodnie i nie trzeba go budzić i ustawiać tak, żeby ładniej w wózku wyglądało

Odpowiedz
Gość 2009-12-06 o godz. 23:54
0

Ostatnio mi jakiś dziad w sklepie, a własciwie gdy sie gapiłam radośnie na wystawę wyskoczył z tekstem (miałam Młodego na ręku), że jak jego znajomy tak dziecko trzymał to je sobie zepsuł i było sparaliżowane :lizak:
Spierdzielał spod tej wystawy szybciej niż światło ale co powiedział to jego
Ludzie szczególne prawo sobie uzurpują do rugania rodziców, ne zależnie od tego czy mają dzieci czy nie

Odpowiedz
Gość 2009-12-06 o godz. 07:58
0

Marcia82 napisał(a):od ludzi o których o radę nawet nie pytam, słysze tylko komentarze że to wiocha, że nikt na taki kolor już ścian nie maluje, że będę miała zimna sypialnie itp
Czy pocieszy Cię myśl, że nie tylko Ty będziesz miałą wiochę w sypialni? lol
fagih sypialnianie podobna w gustach

Co do meritum wątku - ludzie to taka dziwna nacja: lubimy sobie podnosić wartość cudzym kosztem, oj lubimy.

Odpowiedz
Gość 2009-12-06 o godz. 05:45
0

Mam koleżankę, która nigdy ale to nigdy nie potrafi przejść do porządku dziennego nad tym, że coś sobie kupiłam, dostałam, zrobiłam, zaplanowałam, gdzieś pojechałam itd. Jeżeli kupiłam, dostałam, zrobiłam zaplanowałam X to ona powie: "no fajnie, ale ja to kupię, dostanę bo mi obiecał, zrobię, zaplanuję XYZ" - na zasadzie, że to moje X, przy jej XYZ jest niewiele warte. Dziewczyna czerpie prawdziwą satysfakcję w uzmysławianiu mi, że rzeczy, które mnie cieszą są oklepane, badziewne, mało interesujące itp. Gdy dowiaduje się, że udało mi się odłożyć na coś pieniądze i kupić jakąś rzecz, natychmiast opowiada mi, że ona dostała to lub za chwilę dostanie u siebie w pracy. Wychodzi na to, że jestem beznadziejna, ponieważ muszę sama znaleźć na coś takiego pieniądze, podczas gdy ona dostaje to od przełożonych :>

Odpowiedz
Gość 2009-12-06 o godz. 04:34
0

K2 napisał(a):Liar , liar , pants on fire :D
Będzie pretekst do nowych zakupów. lol

Odpowiedz
Gość 2009-12-06 o godz. 04:30
0

siuda_baba napisał(a):W dodatku zupełnie niechcący... Cool Laughing
Liar , liar , pants on fire :D

Odpowiedz
Gość 2009-12-06 o godz. 04:27
0

K2 napisał(a):no i taki watek rozwalilyscie!
W dodatku zupełnie niechcący... 8) lol

Odpowiedz
Gość 2009-12-06 o godz. 03:16
0

no i taki watek rozwalilyscie! wstydzic sie kobiety i dalej nie wiem po kiego diabla krytykowac czyjes gusta - szczegolnie post factum. ale moze metoda prob i bledow bede cwiczyc i empirycznie do tego dojde 8)

Odpowiedz
ladybird7 2009-12-05 o godz. 23:45
0

Marcia82 napisał(a):
Mnie ostatnio wkur... jedna rzecz -temat remontów. Uparłam się na bardzo jasny pastelowo błękitny kolor ścian w sypialni. Lubię taki kolor, zresztą mam masę dodatków akurat w tej tonacji.

I kuźwa co? od ludzi o których o radę nawet nie pytam, słysze tylko komentarze że to wiocha, że nikt na taki kolor już ścian nie maluje, że będę miała zimna sypialnie itp
pytam się - co to kogo obchodzi? moja sypialnia - mój wybór, to ja tam będę spała
Trzeba bylo powiedziec ze musisz czyms ostudzic temperament meza w sypialni ;)

Odpowiedz
Alma_ 2009-12-05 o godz. 23:07
0

natalia, to zaczynaj już zaklinac pogodę ;)

Odpowiedz
Alma_ 2009-12-05 o godz. 22:32
0

Bez przesady, jak się wiosna zacznie tak wcześnie, to na 9 mogę mieć juz jesień...

I zimno i pada, i zimno i pada...

Odpowiedz
Gość 2009-12-05 o godz. 22:28
0

:cisza: :cisza: :cisza: Na Dzień Dziecka ma być ładnie!
9-tego to już ponad tydzień minie, czyli lato będzie. lol

Odpowiedz
Alma_ 2009-12-05 o godz. 22:23
0

Oby przed dziewiątym

Odpowiedz
Gość 2009-12-05 o godz. 22:20
0

W sensie, że w czerwcu? ;) Dobre i to. lol

Odpowiedz
Alma_ 2009-12-05 o godz. 22:15
0

Siuda, żebyś się bardziej cieszyła wiosną ;)

Odpowiedz
Gość 2009-12-05 o godz. 20:37
0

Nooo. Dziwnie tak jakoś. lol I jeszcze ten huraganowy wiatr, który wiał nad Bałtykiem i u nas...
Pierwszy śnieg zaliczony, jeszcze drugi, a po trzecim będzie już zima.

Pytanie wątku pozostaje to samo: PO CO mi szary śnieg i syfiasta miejska chlapa?

Odpowiedz
Gość 2009-12-05 o godz. 20:31
0

Dyskusja w sam raz na sniadnie. :lizak:

siuda, śnieg u Was? Współczuję,... :goodman:

Odpowiedz
Gość 2009-12-05 o godz. 20:01
0

No toście sobie wczoraj pogadały. lol
A teraz się przyznać, która nad Krakowem zgubiła śnieg, hę?
Zimno mi!!! Zabierać TO stąd bardzo proszę...

Odpowiedz
Gość 2009-12-05 o godz. 13:16
0

Idę jednak spać.

Odpowiedz
Alma_ 2009-12-05 o godz. 13:14
0

Jeśli ktoś się zastanawia nad podjęciem decyzji i pyta o radę, a opcja, ku której się skłania jest IMHO nietrafiona - to po to (odpowiadając na pytanie z tytułu), żeby przed palnięciem głupstwa ostrzec.

W innych przypadkach - nie mam pojęcia po co.

Odpowiedz
Gość 2009-12-05 o godz. 13:04
0

kurczak ja nie krece, to nie moja wina, ze Tobie sa potrzebne "pytania pomocnicze", zeby to co mowisz i to co robisz jakos dopasowac do siebie, tak zebys sobie nie zaprzeczala za bardzo.

kurczak napisał(a):Faktycznie opinia, ze masz brzydkie buty nikomu sie nie przyda - bo jaki koń jest kazdy widzi.
ja sie znowu pogubilam - to mowic, ze brzydkie czy nie mowic? przyda sie czy sie nie przyda?

btw. "kon jaki jest, kazdy widzi" to raczej malo adekwatne, nikt sie chyba nie bedzie spieral, czy to sa buty, a raczej czy ladne sa czy nie. a o gustach sie podobno nie dyskutuje... chyba, ze sie komus przyda... i sam sie prosi... ale tylko w danym watku, zeby mu ulatwic...

Odpowiedz
Gość 2009-12-05 o godz. 12:50
0

K2 napisał(a):a to kolejne ograniczenie jest do watku?
Jesteś mistrzynią kręcenia lol
Powiedz o co Ci konkretnie chodzi lol
K2 napisał(a):podsumowujac: jesli prosza o opinie to trzeba, bo moze sie przydac, ale musi byc to w watku gdzie prosba wystapila, tak?
Mysle, ze byłoby wskazane, bo nie wprowadza niepotrzebnego bałaganu i latania po watkach i szukania tejze opinii na której pytającemu zalezy.

K2 napisał(a):no to jeszcze zostaje kwestia post factum i juz bede wiedziala w jakich przypadkach trzeba, choc dalej nie wiem po co :/ jak komus moze sie przydac, moja opinia o tym, ze ma brzydkie buty?
Wszystko zalezy jak daną opinie przekażesz no i co wazniejsze czego ta opinia ma dotyczyć.
Faktycznie opinia, ze masz brzydkie buty nikomu sie nie przyda - bo jaki koń jest kazdy widzi. Mozna co najwyzej zaproponować byś nosiła je do dłuuugich spodni i bedzie dobrze.
Natomiast jesli bedziesz publicznie zachwalać, ze masz super tani w ekspoatacji samochód(pali np. 10 l/100 km) i jaki to super interes zrobiłas, to myslę, ze opinia, ze sie jednak mylisz przyda się innym.

Odpowiedz
Gość 2009-12-05 o godz. 12:46
0

oj, no wiesz jak mozesz. i drugie dno jest psu na bude. moze dziunie maja racje i swiat ulepszaja, tylko ja w niewiedzy pozostaje. jako maksymalna altruistka chce ludziom pomoc, moze im sie przyda. kurczak jest pijany, wiec moze Ty mi Anirrak powiesz: co komu po mojej opinii, ze pol jego szafy uwazam za delikatnie mowiac passe.

Odpowiedz
Gość 2009-12-05 o godz. 12:42
0

K2 napisał(a):Anirrak, oddawaj posta! :D:D:D
Nie oddam! 8)
Znowu za pozno zalapalam, ze to watek z ukrytym dnem... :zle:
A ze mam mocne postanowienie ze w takich dyskusjach nie bede sie bawic, to ide se o kocim zarciu popisac ;) :taniec:

Odpowiedz
Gość 2009-12-05 o godz. 12:40
0

natalia, co prawda nie prosilas, ale moze Ci sie przyda... noc jest kochana, szejdow sie w nocy nie nosi, bo to obciach straszny. wyrzuc je! :D:D:D

Odpowiedz
Gość 2009-12-05 o godz. 12:38
0

a to kolejne ograniczenie jest do watku? podsumowujac: jesli prosza o opinie to trzeba, bo moze sie przydac, ale musi byc to w watku gdzie prosba wystapila, tak?
no to jeszcze zostaje kwestia post factum i juz bede wiedziala w jakich przypadkach trzeba, choc dalej nie wiem po co :/ jak komus moze sie przydac, moja opinia o tym, ze ma brzydkie buty?

Odpowiedz
Gość 2009-12-05 o godz. 12:33
0

Niemniej jednak w dalszym ciągu nie wiem, jak to sie Twoja uwaga bym przestała być dziunią do mojej wypowiedzi w tym watku.

Odpowiedz
Gość 2009-12-05 o godz. 12:27
0

oj, no nie mow, ze watku w ktorym sie wypowiadasz nie przeczytalas. przewin do wypowiedzi Kirki, ale moze jak juz wytrzezwiejesz, bo mozesz znowu nie zrozumiec.

Odpowiedz
Gość 2009-12-05 o godz. 12:25
0

K2 napisał(a):kurczak, to wytrzezwiej i przestan dziuniac.
Spoko to tylko druga butelka wina - jutro mam wolne (tak btw).
Poniewaz nie jestemna bieżaco z slangu pozwole sobie zadać pytanie co oznacza "dziuniać" tym bardziej ze mnie o to pomawiasz?

Odpowiedz
Gość 2009-12-05 o godz. 12:21
0

Anirrak, oddawaj posta! :D:D:D

kurczak, to wytrzezwiej i przestan dziuniac.

Odpowiedz
Gość 2009-12-05 o godz. 12:20
0

Anirrak - no to sie wlasnie pytam, po co odpowiadac, ze cos jest brzydkie, a fe i w zyciu bym tego w domu nie miala?

Odpowiedz
Gość 2009-12-05 o godz. 12:18
0

Chyba za dużo wina wypiłam, no i pora chyba nie ta, bo za cholerę nie rozumiem co chcesz powiedzieć lol

Odpowiedz
Gość 2009-12-05 o godz. 12:10
0

aaa, to jak poprosi, trzeba powiedziec, ze jest okropne etc. zapamietam. a jak cala sytuacja jest post factum, to tez trzeba?

Odpowiedz
Gość 2009-12-05 o godz. 12:01
0

K2 napisał(a):a to jednak nieptrzebna? no to przyda sie taka uwaga, czy sie nie przyda, ze sie zapytam tendencyjnie.
Zeby wiedziec, to musze wiedzieć czego się tyczy ta uwaga. Więc pytam po co? Bo o nic nie prosiłam lol

Odpowiedz
Gość 2009-12-05 o godz. 11:58
0

a to jednak nieptrzebna? no to przyda sie taka uwaga, czy sie nie przyda, ze sie zapytam tendencyjnie.

Odpowiedz
Gość 2009-12-05 o godz. 11:54
0

K2 napisał(a):o masz, nie przyda Cie sie moja uwaga? :o
a po co mi ona ? lol

Odpowiedz
Gość 2009-12-05 o godz. 11:50
0

o masz, nie przyda Cie sie moja uwaga? :o przeciez nie ma w niej nic zlego, sama powiedzialas. widac zrozumeinie dziun nie jest mi dane.

Odpowiedz
Gość 2009-12-05 o godz. 11:46
0

taaaa... no cóz, jakiś czas temu ustaliłyśmy, ze nie będziemy sobie w droge wchodzić (zamierzchłe czasy - ledwo pamiętam bo i po co zaprzątac sobie tym głowe) ale widze ze wciąż Ci solą w oku jestem.

Odpowiedz
Gość 2009-12-05 o godz. 11:42
0

kurczak, to ja Ci tak szczerze w duchu Twojej wypowiedzi powiem, ze dobrze by Ci zrobilo, gdybys przestala byc dziunia, moze Ci sie ta uwaga przyda.

Odpowiedz
Gość 2009-12-05 o godz. 11:32
0

Po co?
Jest to bardzo ogólne pytanie i tendencyjne (negatywne brzmienie od razu sugeruje jedynie prawidłową politycznie odpowiedź).

Jesli ktoś się pyta, to mozna odpowiedziec zgodnie z prawda w sposób który nie obrazi uczuć drogiej osoby ( to tak w związku z pytaniem Skrawka na temat kłamstwa). Jesli nie pyta, nie chce znac naszego zdania na ten temat, bo np. jest przekonany do swojej racji, lub wiadomo ze to nic nie zmieni (np. stylu ubierania sie wg. nas niekorzystnego bo np. wygląda okropnie -grubo, chudo, anemicznie..., cena nie idzie za jakością itd) to najlepiej przemilczeć. Nie nasza to w końcu sprawa.

Jeśli jest to jakaś debata publiczna np. forum dyskusyjne to myśle ze nie ma nic złego w wypowiedzeniu swojego zdania, nawet jesli jest ono niezgodne z panującym trendem "och i ach" :P - tak zwyczajnie -bo może komuś innemu te uwagi sie przydadzą.

Odpowiedz
Gość 2009-12-05 o godz. 10:23
0

bo może tego kogoś zawsze musi być na wierzchu, może ten ktoś ma wiecznie nie omylną rację a innych traktuje jak małe, rozhisteryzowane dziewczynki...

Odpowiedz
Gość 2009-12-05 o godz. 10:18
0

Bo piekło jest wybrukowane dobrymi chęciami.
I coś o zielonookim potworze od Pana Szekspira.
A ode mnie: Lać na filistrów. Powiedziałam ja - krakuska.

Odpowiedz
Gość 2009-12-05 o godz. 10:07
0

K2 normalnie spod klawiatury mi to wyjęłaś
;) miałam sama założyc podobny wątek.

Też tego nie rozumiem. mi jesli się coś nie podoba to nie zachwycam się ale też gryze sie w język i nie mówię komuś przykrości.
Ok co innego np siostrze czy komuś bliskiemu, którzy prosza o rade, ale nie kuźwa komuś, kogo moje zdanie szczerze nie interesuje.

Mnie ostatnio wkur... jedna rzecz -temat remontów. Uparłam się na bardzo jasny pastelowo błękitny kolor ścian w sypialni. Lubię taki kolor, zresztą mam masę dodatków akurat w tej tonacji.

I kuźwa co? od ludzi o których o radę nawet nie pytam, słysze tylko komentarze że to wiocha, że nikt na taki kolor już ścian nie maluje, że będę miała zimna sypialnie itp
pytam się - co to kogo obchodzi? moja sypialnia - mój wybór, to ja tam będę spała

Odpowiedz
Gość 2009-12-05 o godz. 09:48
0

K2, no jak to po co?
Przecie jak sie taka dziunia wypowie, to poczuje sie lepsza, madrzejsza, z "lepszym gustem".
Bo sie przyjemnie jej robi, jak komus przykrosc zrobi.
Bo ma wewnetrzne przekonanie, ze co niektorych to trzeba uswiadamiac, (podcinac skrzydelka) by nie pomysleli przypadkiem, ze ona gorsza, glupsza i gustu nie ma.
Jeszcze powinno sie takiej osobie podziekowac za podzielenie sie wiedza. Bic sie w piersi i od razu pozbywac sie z domu skrytykowanego przedmiotu. I zakupic nowy, odpowiadajacy trendowi wskazanemu przez owa dziunie.
Dziunia taka idzie spac z przekonaniem, ze kawal dobrej roboty odwalila :) zawracajac nas ze zlej drogi lol

Odpowiedz
awangarda w stylu retro 2009-12-05 o godz. 09:44
0

po to, zeby poczuc sie lepiej.

Odpowiedz
Gość 2009-12-05 o godz. 09:41
0

K2, stare porzekadło mówi:
Poco, to się nogi noco ;)

Odpowiedz
Gość 2009-12-05 o godz. 09:41
0

bo zwykle ludzie mają tendencję do oceniania a nie słuchania
słyszą ale nie słuchają
lubią mieć ostatnie słowo
lubią zgnoić
lubią być ważni

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie