• Arrica odsłony: 29931

    Na czym polega nakładanie jedwabiu na paznokcie?

    Mam prośbę o wytłumaczenie na czym polega jedwab na paznokciachKosmetyczka poleciła mi na ślub a ja nie mam pojęcia jak to wyglądaMam paznokcie dośyć mocne i nie mam potrzeby robienia sobie tipsów. Mógłby ktoś wytłumaczyć laikowi

    Odpowiedzi (45)
    Ostatnia odpowiedź: 2013-10-29, 15:19:44
    Kategoria: Ślub
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
maja_o 2013-10-29 o godz. 15:19
0

ja nosze akryle od 7 lat (mialam oczywiscie robine przerwy:))
zawsze po zdjeciu pzanokie byly w strasznym stanie ale z mojej winy (na ogol zrywalam) uwazam ze dobrze zrobione wygladaja super naturalnie
teraz jestem w ciazy i planuje w sierpniu je zdjac coby na pazdziernikowy porod miec naturalne i bede bardzo tesknic ::)

Odpowiedz
Gość 2013-10-29 o godz. 15:17
0

ewak napisał(a):Innka napisał(a):Powiedzcie mi czy to się nakłada i potem z tym długo się chodzi czy trzeba jakoś w niedługim czasie zdjąć?? I czy takie paznokcie muszą być bardzo długie czy można zrobić dowolną długość...? Bo takie bardzo duże to by mi chyba przeszkadzały Pytania może głupie, ale ja naprawdę nigdy nie zgłębiałam tematu...
Ano naklada sie to, to ;) Mozna je nosic dluuuugo, pod warunkiem, ze sie dokonuje regularnych uzupelnian. Z tego co sie oprientuje to po uplywie jakiegos czasu, kolo roku, zalecana jest przerwa, zeby dac odsapnac wlasnym paznokciom. Sztuczne paznokcie moga miec dlugosc jaka sobie zazyczysz (w granicach rozsadku oczywiscie). Skraca sie je operujac pilniczkiem. Dopisze jeszcze jedna wazna informacje - na ogol dluzej trzyma sie na nich lakier.
Dzięki :) To mnie uspokoiłaś, że samodzielne piłowanie wchodzi w grę. A tego roku to się nie spodziewałam :o
Muszę jeszcze sprawę przemyśleć, ale brzmi kusząco. Szczególnie jak wspomniałaśo tym lakierze :D To teraz czekam na namiary na Panią manicurzystkę 8)

Odpowiedz
Gość 2013-10-29 o godz. 15:15
0

Innka napisał(a):Powiedzcie mi czy to się nakłada i potem z tym długo się chodzi czy trzeba jakoś w niedługim czasie zdjąć?? I czy takie paznokcie muszą być bardzo długie czy można zrobić dowolną długość...? Bo takie bardzo duże to by mi chyba przeszkadzały Pytania może głupie, ale ja naprawdę nigdy nie zgłębiałam tematu...
Ano naklada sie to, to ;) Mozna je nosic dluuuugo, pod warunkiem, ze sie dokonuje regularnych uzupelnian. Z tego co sie oprientuje to po uplywie jakiegos czasu, kolo roku, zalecana jest przerwa, zeby dac odsapnac wlasnym paznokciom. Sztuczne paznokcie moga miec dlugosc jaka sobie zazyczysz (w granicach rozsadku oczywiscie). Skraca sie je operujac pilniczkiem. Dopisze jeszcze jedna wazna informacje - na ogol dluzej trzyma sie na nich lakier.

Odpowiedz
Gość 2013-10-29 o godz. 15:13
0

4emka napisał(a):abra28 napisał(a):Aleks jsli chodzi o Warszawe znam jedno miejsce gdzie napewno bedziesz bardzo zadowolona z paznokci,
abra28, Czy ja też moge prosić o namiary????

Pozdrawiam,
:papa:
i ja, i ja też jeśli można 8)

Mam jeszcze pytanie, bo jestem kompletnym laikiem w tych sprawach. Nigdy nie miałam żadnych akrylów, żelów i innych cudów na paznokciach, a ślub się zbliża i jak pomyślę o moich słabych paznokciach, które się łamią zanim urosną przyzwoicie i nie trzymającym się na nich lakierze :( to dochodze do wniosku, że takie żelowe paznokcie o coś dla mnie. Powiedzcie mi czy to się nakłada i potem z tym długo się chodzi czy trzeba jakoś w niedługim czasie zdjąć?? I czy takie paznokcie muszą być bardzo długie czy można zrobić dowolną długość...? Bo takie bardzo duże to by mi chyba przeszkadzały Pytania może głupie, ale ja naprawdę nigdy nie zgłębiałam tematu...

Odpowiedz
4emka 2013-10-29 o godz. 15:10
0

abra28 napisał(a):Aleks jsli chodzi o Warszawe znam jedno miejsce gdzie napewno bedziesz bardzo zadowolona z paznokci,
abra28, Czy ja też moge prosić o namiary????

Pozdrawiam,
:papa:

Odpowiedz
Reklama
madzialenka 21111980 2013-10-29 o godz. 15:09
0

Witam, ja troszke na inny temat, jesli ktoś jest z Warszawy i ma zamiar robić tipsy ZDECYDOWANIE NIE POLECAM http://www.tipsy.urs.pl/ tej pani, bo wystawi Was tak jak mnie najpierw umawia się na Sylwestra (mimo, że nikt jej nie zmuszał), a o godzinie, o której się umówiłyśmy nie otwiera drzwi i mało tego w trakcie rozmoey tel. ja powiedziałam, że czekam na dole rozłączyła się i wyłączyłą tel. CHAMSTWO!!!!!!!!!!!!!!!! Nikt jej nie zmuszał, żeby pracowała w Sylwka, a zreszta czy tak trudno zadzwonić i odwołać dzień wcześniej. Osoba niekompetentna, niesłowna i zdecydowanie NIEFACHOWA!!!!!!!!!!!!

Odpowiedz
abra28 2013-10-29 o godz. 15:06
0

Carrie napisał(a):Ja bym tylko chciała przypomnieć, że forum to nie czat 8) I swoją formę też ma...
Ty chyba żartujesz.. a jaką według Ciebie powinno mieć formę forum??.., każda z nas wyraża jedynie własną opinię..a to chyba nie jest zabronione ???a ty myśle ,ze przesadzasz..
jak Ci coś przeszkadza to moze nie czytaj tego?Kazdy ma chyba prawo napisać co mysli wyrazić swoja opinię na dany temat ?? może wypowiedz sie na temat .Bo jak narazie zauwazyłam ,że nic ciekawego na temat paznokci jeszcze nie napisałaś.:|

Odpowiedz
Gość 2013-10-29 o godz. 15:03
0

Ja bym tylko chciała przypomnieć, że forum to nie czat 8) I swoją formę też ma...

Odpowiedz
annfas 2013-10-29 o godz. 15:01
0

dokladnie dlatego czasem przed zalozeniem paznokci (jakichkolwiek) warto sie troche wczesniej podowiadywac o namiary na sprawdzone stylistki. I to ze ktoś długo robia paznokcie, albo, że wysoko sie ceni tez nie jest potwierdzeniem na to że zrobi nam ładne i trwałe paznokcie

Odpowiedz
abra28 2013-10-29 o godz. 14:59
0

dlatego napisałam ,że prawie nie widoczne.. :)
I niema co ukrywać ,że duzo zalezy tez od umiejetnosci danej stylistki..prawidłowego przygotowania naturalniej płytki przed..bowiem zdarza sie tak,, że pod dwóch tyg. odrost posiada już małe zapotwietrzenia,, których być nie powinno nawet po miesiacu.. także róznie to bywa..cięzko trafić na kogos dobrego..wiem to z własnego doswiadczenia -jeszcze przed tym jak zaczełam zajmowac sie paznokciami.. ale mysle ,że pierwsza wizyta to i tak jest ryzyk-fizyk,, bo tak naprawde nie wiadomo do kogo trafimy,,chyba że z polecenia..

Odpowiedz
Reklama
annfas 2013-10-29 o godz. 14:58
0

o tym mowie. można zrobić tak, że różnica będzie minimalnie widoczna, ale nogdy nie będzie tak, że nie będzie widać jej wcale. niestety z natury nasz paznokcie nie sa tak gładkie jak żel. owszem tego odrostu z daleka nie bedzie widac ale z bliska troche zawsze tak

Odpowiedz
abra28 2013-10-29 o godz. 14:55
0

Jeżeli paznokcie są dobrze położone tzn. materiał na nich odrosty są prawie nie widoczne..wazne jest też aby dobrac odpowiedni kolor zelu pod płytkę,,przynajmniej ja tak robie.. :)

Odpowiedz
annfas 2013-10-29 o godz. 14:51
0

to tak jak z pomalowaniem paznokci lakierem kilkoma warstwami. jak odrasta to widac wtedy odrost. paznokiec malujemy od nowa a zel sie tylko uzupelnia

Odpowiedz
annfas 2013-10-29 o godz. 14:49
0

tego oczywiscie nie widac tak bardzo jak przy przedłużaniu, ale paznokiec nie jest tak gładki jak żel no i jednak troszkę różnica jest

Odpowiedz
Gość 2013-10-29 o godz. 14:48
0

Kurcze... a ja myślałam, że to tak da się prawie niezauważalnie, żeby się tak nie łamały, bo moje są jak papier...

Odpowiedz
annfas 2013-10-29 o godz. 14:44
0

Paznokcie utwardzone żelem też trzeba regularnie uzupełniać, bo po pewnym czasie paznokieć odrasta i widać różnice między utwardzoną częścią paznokcie a tą normalną

Odpowiedz
Gość 2013-10-29 o godz. 14:40
0

To ja też się wypowiem. Mi robiła akryle koleżanka, która nie pracuje w żadnym salonie, kiedyś po prostu nauczyla sie robic paznokietki i ma ogromny talent, widywalam dziewczyny, które mialy paznokcie z takim "kluchem" pod spodem a moje były ładne, cieniutkie, lekko wygięte (bardziej niz moje naturalne, bo ja mam niestety szerokie, łopatowate a przez to mniej odporne na złamania paznokcie). Przy moich paznokietkach (robionych na szablonie chyba na dwójke bądź trojke zaledwie) jedyna rzecz, która powodowała, że wiadomo było, że nie sa naturalne, to fakt, że nie były takie transparentne i były absolutnie białe pod spodem (miałam french). Ale dziewczyna zrobila mi to ekstra profesjonalnie, więc chylę czoła przed jej umiejętnościami. Niestety robiłam paznokcie tuż przed wyjazdem, a radziła mi przyjść ponownie za jakieś 3-4 dni, żeby podpiłować delikatnie przy skórkach (co ponoć jeszcze bardziej zapobiega zapowietrzeniom).

Mam jeszcze jedno pytanie do dziewczyn: wzmacnianie żelem/akrylem własnej płytki (cieniusieńkie), czy wymaga uzupełnień, czy można po prostu spiłowywać konsekwentnie pazurki do pożądanego kształtu. Interesuje mnie bo mam bardzo słabiutkie paznokietki

Odpowiedz
deeelf 2013-10-29 o godz. 14:38
0

abra28 napisał(a):Aleks jsli chodzi o Warszawe znam jedno miejsce gdzie napewno bedziesz bardzo zadowolona z paznokci, adres stronki podam ci na PW

paznokietki na formie sa bardziej naturalne i takowe polecam ,osobiście pracuje tylko na formie..tipsy tylko w wyjatkowych przypadkach..
forma jest to taki papierek który podkłada sie pod naturalną płytkę i na tym buduje sie pazurka a tipsy wiadomo przykleja sie na klej. ;) i na to nakłada zel lub akryl..
przedłuzenie paznokci na formie jak najbardziej na pazurkach małych nawet obgryzionych tylko forma,mozna dzieki niej zbudować naprawde ładnie,naturalnie wyglądajace pazurki,,,oczywiscie na tipsie również..jest to jednak kwestia upodobania.ja odkąd nauczyłam sie robic na formie tipsów uzywam tylko jeżeli ktos ma paznokcie rosnące w górę tzn skocznie ,gdzie uniemożliwione jest podłozenie formy..
Dam Ci namiary do dziewczyny która jest moim autorytetem w tej dziedzinie..prowadzi swój salonik i tam przymuje klientki...
polecam:)
czy ja też mogę poprosić o kontakt do manikurzystki w Warszawie ?
Bardzo proszę :)
pozdrawiam
Karolina

Odpowiedz
abra28 2013-10-29 o godz. 14:36
0

Papajo cuż niestety ,ale umiejetności stylistki dają w takim razie dużo do życzenia skoro według Ciebie akryl jest toporniejszy, masywniejszy. Po prostu stylistka nie umie dobrze go opracować. Może nie widziałaś dobrze opracowanego akrylu.? (absolutnie tutaj nie podważam umiejetnosci twojej mamy, żebyś mnie źle nie zrozumiała)

Nie robie akrylu ,robie żel i wiem jak moje koleżanki po fachu robią paznokcie z akrylu, są profesjonalistkami w tej dziedzinie w wiecej jak 3 letnim starzem (chociaż starz według mnie nie świadczy o umiejetnościach ,"z tym trzeba sie urodzić " ) i tak jak napisałam wcześniej nie rozróżniłabyś akrylu od żelu ,ponieważ nie dają wrażenia grubości i cieżkości..
Natomiast wytrzymałosc paznokci równiez niestety zalezy w dużej mierze od umiejetności stylistki..a nie od materiału, chyba ze sie pracuje na żelach i akrylach z allegro

Odpowiedz
Gość 2013-10-29 o godz. 14:33
0

bo dobra stylistka zrobi paznokcie i Ty nie zauważysz różnicy który to akryl a który żel. Można zrobic te i te delikatne pazurki..i nie bedzie sie wydawać że są "cieżkie"
A ja sie tu nie moge zgodzić ;)
Napewno bym odrózniła ;) Poprostu to widac jak ktos miał robione juz i to i to. Żel wydaje się lżejszy i taki bardziej naturalny, cieńszy. I dla mnie ładniejszy ;) lol Ładniej sie też bez lakieru nawierzchniowego swieci.
Akryl juz taki nie jest. Natomiast wydaję się bardziej masywniejszy i taki np dla mnie jest ;) Jak by wytrzymalszy, ale to tylko pozornie ;)
Ja stawiam jednak na zeli jego naturalnosć. Paznokcie wyglądaja jak były by poprostu pomalowane super błyszczącym lakierem 8)
Ja jeszcze zawsze mam robiony french, bardzo się do niego przyzwyczaiłam :D

Papaja rozumiem że twoja mama robi Ci paznokcie...
No jasne :D Juz od 3 lat :lizak:

Odpowiedz
abra28 2013-10-29 o godz. 14:30
0

Papaja rozumiem że twoja mama robi Ci paznokcie... :)
No więc zgadzam sie z tym co piszesz prócz jednej rzeczy.
Różnica akryl a żel.. ;) tak jak napisałam w poprzednim poście okiem klientki akryl daje wrażenie "ciężkości" ,żel wydaje sie lżejszy ..ale właściwie to daje nam tylko takie wrażenie , bo dobra stylistka zrobi paznokcie i Ty nie zauważysz różnicy który to akryl a który żel. Można zrobic te i te delikatne pazurki..i nie bedzie sie wydawać że są "cieżkie"
Ja nosiłam akryl przez pięć lat..i szczerze nie zauważyłam tej różnicy..teraz noszę żel..
Jedyna wada akrylu to to że jest twardy w opracowaniu,żel bardziej elastyczny.. :)

Odpowiedz
Gość 2013-10-29 o godz. 14:27
0

Oczywiscie nie makijażystki tylko manikiurzystki

Odpowiedz
Gość 2013-10-29 o godz. 14:23
0

Ja moge sie wypowiedziec jako klientka i jako córka makijazystki ;) 8)
Miałam robione pazurki i taki i takie. I moge powiedzieć tyle: że żel jest zdecydowane lzejszy ,akryl troszke grubszy.
Kiedys miałm tylko akryl( rózowy + białe końcówki) teraz np. mam żel.
I nigdy nie miałam zniszczonych paznokci po ich zdjęciu. A co dopiero mówiac o czerwonych i bolących :o
Fakt płytka sie troche niszczy, napewno pózniej musi troche minac zeby paznokcie były w 100 % mocne jak wcześniej, musza dojsć do siebie ;)
ale to zależy tez od paznokci, jak ktos ma słabe to i bedzie je miał słabe cały czas. ja np. mam mocne paznokcie i jak miałam zdjęty akryl, to byłam zdziwiona i nie tylko ja ze mam aż tak mocne paznokcie po tylu latach zycia pod akrylem ;) Mniejwięcej ok.3 lata.. ;)

Zdejmujac teraz żel jestem pewna ze nic nadzwyczajnego nie działo by sie z moimi paznokciami , normalnie wygladaja i sa mocne aż sama się dziwie ze takie moga być lol

Odpowiedz
abra28 2013-10-29 o godz. 14:22
0

To prawda że akryl jest jakby cięższy, a żel sprawia wrażenie lekkości...ale z tego powodu nie zauważyłam aby ktoś miał jakieś kłopoty z paznokciami..
niewiem troszkę Twoja sytuacja nie trzyma się książkowych teorii na ten temat..
Ponieważ musiałaś mieć bardzo przepiłowana naturalna płytke ,aby Cię cokolwiek bolało..niema inne opcji..
To że masz delikatną płytke o niczym nie świadczy..można zrobić tak aby nie bolało mimo to..
Obojetnie czy akryl czy żel jeżeli paznokcie bolą albo są cieńkie jak papier
jest to winą "stylistki"
- nieodpwiednie przygotowanie płytki (piłowanie zamiast matowienia)
- nieodpowiednia nałożenie masy - zapowetrzenia powodują że znów przygotowujemy płytkę w miejscu powstania zapowietrzenia
- złamania paznokcie - oderwanie masy od paznokcia powoduje zerwanie wierzchnich warstw płytki

dlatego ciężko mi zrozumieć..ponieważ nigdy nie spotkałam sie z teorią że nawet przy wrażliwych pazurkach po akrylu bolą paznokcie.

Odpowiedz
Rysiaczka 2013-10-29 o godz. 14:20
0

I akrylowe i żelowe miałam robione przez ta samą panią.
Stąd moje przekonanie, że żelowe mniej szkodzą paznokciom, przynajmniej moim.

Odpowiedz
Gość 2013-10-29 o godz. 14:17
0

Rysiaczka, a czy i zel i akryl mialas robione u tej samej manikiurzystki?(nie czytalam calego watku) Bo moze ta pierwsza po prostu zle przygotowala Ci plytke,moze ja przepilowala? Tak samo jak Abra twierdze,ze paznokcie po zdjeciu tipsow (prawidlowym) nie powinny bolec, ale moze rzeczywiscie masz swoja plytke taka cieniutka, ze nawet delikatne matowienie i brak dostepu powietrza spowodowaly takie straty.

tak czy siak, ja uwazam, ze zel jest delikatniejszy dla paznokcia.

Odpowiedz
Rysiaczka 2013-10-29 o godz. 14:15
0

Paznokcie akrylowe miałam zdejmowane za pomocą acetonu również u manicurzystki.
Przed metodą żelową miałam identycznie przygotowywane paznokcie jak przed akrylem, czyli tylko zmatowione i obecnie po zdjęciu żelu nie mam problemu z bolącymi i cienkimi paznokciami.
Najwyraźniej mam pecha albo moje paznokcie po prostu nie tolerują akrylu.

Odpowiedz
abra28 2013-10-29 o godz. 14:12
0

Rysiaczku bardzo mi przyro że to doswiadczyłaś ,ale uwierz mi paznokcie naprawde nie miały prawa Cie boleć a tym bardziej być zniszczone..tu niema reguły czy pazurki sa mocne czy nie..
Nie jestem pewna czy miałas dobrze przygotowana płytke skoro doswiadczyłaś takich przykrości. Druga rzecz zdejmowanie paznokci.Jak paznokcie zdejmowałaś sama poprzez zrywanie,podważanie czy rozpuszczałaś w odpowiednim płynie?
Jeżeli to pierwsze to niestety po takim "zabiegu" pazurki sa właśnie takie jak opisujesz czyli bolące ,czerwone i cieniutkie..
przykro mi bardzo..że tego doswiadczyłaś...

Ja co prawda robie tylko paznokcie żelowe na formie ale jeszcze nigdy moje klientki nie miały przez to zniszczonych pazurków a tymbardziej bolacych..
ale uwierz mi akryl czy żel to niema różnicy..

Odpowiedz
Rysiaczka 2013-10-29 o godz. 14:10
0

abra28 napisał(a):Uważam że to niema znaczenia czy to paznokcie akrylowe czy zelowe czy jedwab.
Niezgodze sie z Tobą natomiast że akryl niszczy paznokcie. Sama zajmuje sie paznokciami (co prawda żelem ale to niema reguły) i z doswiadczenia wiem, że to nieodpowiednie przygotowanie naturalnej płytki przed nałozeniem materiału osłabia paznokcie. Naturalną płytkę przed nalezy jedynie zmatowić (czyt-zdjąć połysk) a wiele osób piłuje do czerwonego,a potem sie dziwić ze pazurki sa jak papier..
Jestem pewna że jeżeli wybierzecie sie na przedłużanie do profesjonalistki, po zdjeciu paznokci wasze naturalne będą nienaruszone..
wiem to z doświadczenia jakie posiadam. I na podstawie tego z jak zmasakrowanymi paznokciami przychodzą do mnie klientki.. przykre ale prawdziwe..

pozdrawiam
Z własnego doświadczenia (na swoich paznokciach) wiem, że akryl najbardziej zniszczył mi płytkę paznokcia, a miałam robione paznokcie wszystkimi możliwymi metodami, z tąd moja wypowieć co do akrylu. Przed nałożeniem paznokcie były tylko zmatowione a mimo to po zdjęciu były bolące i cienkie jak papier. Widocznie dużo tu zależy od samego paznokcia. Jak ktoś ma liche paznokcie to niezależnie od metody po powrocie do naturalnych będzie miał je jeszcze słabsze.

Odpowiedz
abra28 2013-10-29 o godz. 14:08
0

dodka wysłane :D

Odpowiedz
Gość 2013-10-29 o godz. 14:04
0

Abra, czy mogłabyś przesłać mi namiary na ów salon? Bardzo proszę :).

Odpowiedz
abra28 2013-10-29 o godz. 14:00
0

Alekas niema za co :) mam nadzieje że bedziesz zadowolona :)

Odpowiedz
Alekas 2013-10-29 o godz. 13:58
0

Dzieki juz slyszalam o tym salonie :) i rozwazalam przejscie sie tam :)Utwierdzilas mnie w slusznosci moich rozwazan :) Dzieki za info :)

Odpowiedz
abra28 2013-10-29 o godz. 13:56
0

Aleks jsli chodzi o Warszawe znam jedno miejsce gdzie napewno bedziesz bardzo zadowolona z paznokci, adres stronki podam ci na PW

paznokietki na formie sa bardziej naturalne i takowe polecam ,osobiście pracuje tylko na formie..tipsy tylko w wyjatkowych przypadkach..
forma jest to taki papierek który podkłada sie pod naturalną płytkę i na tym buduje sie pazurka a tipsy wiadomo przykleja sie na klej. ;) i na to nakłada zel lub akryl..
przedłuzenie paznokci na formie jak najbardziej na pazurkach małych nawet obgryzionych tylko forma,mozna dzieki niej zbudować naprawde ładnie,naturalnie wyglądajace pazurki,,,oczywiscie na tipsie również..jest to jednak kwestia upodobania.ja odkąd nauczyłam sie robic na formie tipsów uzywam tylko jeżeli ktos ma paznokcie rosnące w górę tzn skocznie ,gdzie uniemożliwione jest podłozenie formy..
Dam Ci namiary do dziewczyny która jest moim autorytetem w tej dziedzinie..prowadzi swój salonik i tam przymuje klientki...
polecam:)

Odpowiedz
Alekas 2013-10-29 o godz. 13:52
0

abra28 napisał(a):Aleks niekoniecznie lol :) są metody domowe które możemy wykonać same w domu...opisałam je w innym poście.. :) byc moze takie sposoby sa, ale mi sie tymi sposobami nie udalo zdjac tipsow i moje paznokcie wygladaly fatalnie. Od tamtej pory nie mam przedluzonych paznokci, ale juz mnie korci zeby znowu sobie zrobic sliczne paznokietki...tym bardziej ze do slubu niecale pol roku, wiec musze to juz teraz przetestowac...zeby ewentualnie miec czas na reanimacje swojej plytki.

Stad moje pytanie...na czym polega przedluzenie paznokcia na szablonie???jak sie je wykonuje i ogolnie wszelkie info na ten temat prosze :)
lacznie z namiarami na kogos kto moglby mi to zrobic???

P.S. Czy mozna takie przedluzenie zrobic na malych paznokciach??? z utrzymaniem tipsow mialam maly problem :-(

Odpowiedz
abra28 2013-10-29 o godz. 13:51
0

Alekas napisał(a):abra28 napisał(a):po zdjeciu paznokci wasze naturalne będą nienaruszone.. Pod warunkiem ze same zdjemowac tego nie bedziemy tylko zostawimy to profesjonalistom lol ;)
Aleks niekoniecznie lol :) są metody domowe które możemy wykonać same w domu...opisałam je w innym poście.. :)

Odpowiedz
Gość 2013-10-29 o godz. 13:48
0

Ja sobie tak zrobiłam i przez 3 miesiace miałam ohydne miekkie niemalże dziurawe coś zamiast paznokci.

Odpowiedz
Alekas 2013-10-29 o godz. 13:46
0

abra28 napisał(a):po zdjeciu paznokci wasze naturalne będą nienaruszone.. Pod warunkiem ze same zdjemowac tego nie bedziemy tylko zostawimy to profesjonalistom lol ;)

Odpowiedz
abra28 2013-10-29 o godz. 13:43
0

Uważam że to niema znaczenia czy to paznokcie akrylowe czy zelowe czy jedwab.
Niezgodze sie z Tobą natomiast że akryl niszczy paznokcie. Sama zajmuje sie paznokciami (co prawda żelem ale to niema reguły) i z doswiadczenia wiem, że to nieodpowiednie przygotowanie naturalnej płytki przed nałozeniem materiału osłabia paznokcie. Naturalną płytkę przed nalezy jedynie zmatowić (czyt-zdjąć połysk) a wiele osób piłuje do czerwonego,a potem sie dziwić ze pazurki sa jak papier..
Jestem pewna że jeżeli wybierzecie sie na przedłużanie do profesjonalistki, po zdjeciu paznokci wasze naturalne będą nienaruszone..
wiem to z doświadczenia jakie posiadam. I na podstawie tego z jak zmasakrowanymi paznokciami przychodzą do mnie klientki.. przykre ale prawdziwe..

pozdrawiam

Odpowiedz
Rysiaczka 2013-10-29 o godz. 13:41
0

ama z własnego doświadczenia akryl najbardziej niszczy płytkę paznokcia, jeżeli już to wybrałabym metodę żelową.
Lakier trzyma sie równie dobrze na żelu jak i fiberglasie i jest to zdecydowanie największa zaleta w takich paznokciach.

Arrica Jedwab jest to materiał w formie paska, z którego wycina się kształt paznokcia i nakleja się go na płytkę. Następnie na jedwab nakłada się warstwy czy to żelu czy resinu (zależy od metody), które utwardzają paznokieć (sam jedwab nie utwardza paznokcia i samego jedwabiu się nie stosuje).
Odpowiednia ilość warstw i ładne wymodelowanie kształtu paznokcia po utwardzeniu masy wizualnie daje o wiele ładniejszy efekt końcowy od przyklejonego sztucznego, plastikowego tipsa. Paznokcie wyglądają naturalnie.

Odpowiedz
Arrica 2013-10-29 o godz. 12:26
0

Ano właśnie, wychodzi na to, że kosmetyczka być może chce wyciągnąć ode mnie kasę (jedwab kosztuje 70zł) a być może nie ma takiej potrzeby. A czy wizualnie jedwab na paznokciach wygląda jak tipsy czy się różni

Odpowiedz
ama 2013-10-29 o godz. 12:06
0

o właśnie- temat dla mnie;
tak jak Arrica mam mocne paznokcie i trochę zal mi zakładać na nie akryl,ale jak wiadomo na akrylu lakier trzyma się bardzo długo, co w okolicy ślubu by było pożądane
na własnych paznokciach lakier szybko odpryskuje, a chciałabym sie tym nie martwić w dniu ślubu i później

też zastanawiałam się nad tym fiberglassem, jedwabiem, ale jak widze to nie jest dobre rozwiązanie

czy znacie może jakieś inne metody na to aby się lakier dłużej trzymał?

Odpowiedz
Rysiaczka 2013-10-29 o godz. 12:01
0

Jedwab stosuje sie do medosy fiberglass, który powoduje ,że maź utwardzalna lepiej się trzyma paznokcia. Można go równiez stosować w innych metodach np. żelowej lub do naprawy pękniętego naturalnego paznokcia lub do jego przedłużenia bez potrzeby przyklejania sztucznego tipsa.
Jeżeli posiadasz ładne i mocne paznokcie to odradzam jakich kolwiek metod. Jedwab wchodzi w reakcję z płytką paznokcia, który odrasta bardzo cieniutki i słaby.

Odpowiedz
rytka_25 2013-10-29 o godz. 11:19
0

Też nie wiem czy nie wprowadzam w tej chwili w błąd, ale ja miałam do czynienia z jedwabiem na paznokciach tylko wtedy, kiedy złamałam w niefortunnym miejscu tipsa (żelowego) wraz z moją płytką. Babeczka nakłada mi jedwab (materiał), który tak jak pisze Carrie za pomocą żelowej paćki tworzy ... wzmocniony paznokieć - tips. :D

Odpowiedz
Gość 2013-10-28 o godz. 22:36
0

O ile się nie mylę polega to na nałożeniu takiego jedwabnego płatka na paznokieć. Ale z tego, co pisała któraś z forumek, ingeruje on w paznokieć tak samo jak żelowe tipsy bądź akryl

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie