-
niewierna odsłony: 1712
Pisanie magisterki
Dziewczyny pomozcie
Ja mam problem ze swoja praca magisterska, ktora w zasadzie jest juz napisana. Obecnie trzeba by bylo ja rozszerzyc ale ja juz nie mam ani czasu ani ochoty na to :((( i chyba nic mnie juz nie przekona do napisania tej pracy do konca.
Szukam kogos kto ladnie by sie zajal ta moja praca tylko zeby mnie calkiem nie wyczyscil z kasy.
Macie kogos kto moglby to zrobic? Czy zalatwianie takich spraw przez internet nie jest zbyt ryzykowne?
Praca jest z zakresu hotelarstwa
bede wdzieczna za wszelkie informacje
Rozumiem, że nie ma czasu i ochoty, mi po setnych poprawkach też ochota odchodziła, ale praca jest moja i tylko moja, i nie dałabym nikomu wsadzać w nią swoich łapek. Przez to mój magister jest całkowicie mój.
Zresztą, czy szanuje się coś, w co nie włożyło się zaangażowania i trudu? Raczej nie.
Więc niewierna, mimo braku chęci i 'znudzenia' do roboty - to ma być Twoja praca i Twój tytuł. Nie poddawaj się tak łatwo!
nonszalancja napisał(a):A ja ją rozmiem, też już pod koniec nie miałam ani czasu, ani ochoty - i.
a ja nie rozumiem. tez mialam dosc pod koniec.
szczewgolnie robienia mapek, ukladania tablic i rycin. a jakos mi do glowy nie przyszlo zlecic to komus innemu
A ja ją rozmiem, też już pod koniec nie miałam ani czasu, ani ochoty - i temu mam 4. Ale za to na obronie to 'kazali mi przestać mówić' bo pokazałam, że ta ocena była zaniżona.
Odpowiedzo jaka ja głupia byłam, że sie sama męczyłam z licencjatem i magisterką, przecież mogłam sobie kogoś wynająć. a nie przepraszam, nie byłam głupia tylko uczciwa.
Odpowiedzsqarbeq, ale niewierna napisała, że chce kogoś kto skończy, bo ona nie ma czasu ani ochoty...
OdpowiedzDenerwuje mnie to, że ja piszę pracę sama i dostaje np. 5 i taka samą ocenę dostaję osoba, która zleca napisanie komuś innemu i się chwlai dyplomem z bdb. Jeśli sama nie potrafisz napisać pracy to po co studiowałaś 5 lat - jak dla mnie byłaby to strata czasu
Odpowiedz
Oj dziewczyny, laska nie chce po prostu tipsów sobie zniszczyć i tyle!
A tak na poważnie, to nigdy nie będzie w tym kraju dobrze jak takie rzeczy będą się działy i uchodziły płazem.
Praca napisana powiadasz. Hm, tylko przez kogo? Jakoś wątpię, że przez Ciebie
Oj, niewierna, bardzo ryzykowne. Ktoś Cię wytropi - w internecie nie jesteś anonimowa (jak mi napisali na ostrzeżeniu ze ś.p. eDonkeya).
Nie mówiąc o tym, że zlecanie komus napisania pracy (lub nawet wygładzenia) jest nieetyczne.
Podobne tematy