-
Gość odsłony: 1648
Obiecuję sobie, że...
... że już nigdy więcej poprawki w trakcie studiów, bo za dużo nerwów mnie to kosztuje (i mam nadzieję, że mi się to uda).
W związku z tym zaczynam się regularnie uczyć już od początku roku akademickiego (jak co roku zresztą). Mam nadzieję, że się uda 8)
a Wy coś sobie ostatnio obiecalyście? realizujecie?
katarinka7 napisał(a):kasia29 napisał(a):Postanowiłam, że znowu zacznę chodzić na fitness - i uwaga - chodzę :D
Ja to samo postanowiłam i tez chodze. nawet wykupiłam karnet żeby nie zrezygnować.
Mam kolege, ktory tez wykupuje karnety na silownie. I wcale z nich potem nie korzysta. Uwaza, ze placac zrobil juz wystarczajaco wiele lol
Wiec dziewczyny duze :brawo:
Ja za Skrawkiem postanawiam sie uczyc solidnie i systematycznie. Ech ta farmacja...
kasia29 napisał(a):Postanowiłam, że znowu zacznę chodzić na fitness - i uwaga - chodzę :D
Ja to samo postanowiłam i tez chodze. nawet wykupiłam karnet żeby nie zrezygnować.
Ponadto postanawiam nie odkładac niczego na póxniej - i niestety............ciągle te same błędy.
p.s. Kasiu a gdzie chodzisz na fitness?
LiLeK napisał(a):... że nie będę się czepiać o byle ci i będę milsza dla ludzi...
ja też, ja też - zupełnie o tym zapomniałam
Postanowiłam, że znowu zacznę chodzić na fitness - i uwaga - chodzę :D
Odpowiedz
... że zacznę ćwiczyć...
...że będę mniej czasu spędzać przed komputerem (foruma wciąga, foruma mami...) 8)
..., ze znowu rzuce palenie
...., ze wezme sie za polepszenie sytuacji zawodowej
...., ze zorganozuje udane spotkanie klasowe matura '95 :D
..., ze zaczne oszczedzac i mniej wydawac na ciuchy
lideq napisał(a):zawsze obiecuje sobie,ze "nigdy wiecej na ostatnia chwile" [...]
to tak samo jak ja,
ostatnio, ze przeczekam i mój mąż spełni swoją obietnicę że umyje naczynia-nie udało się nie potrafię gotowac gdy w zlewie jest kilkanaście talerzy i milion szklanek i kubków-umyłam ja-oczywiście usłyszałm że po co myłam on miał to zrobić-akcja miała miejsce wczoraj naczynia zbierały sie od poniedziałku :-(
... że nie będę się czepiać o byle ci i będę milsza dla ludzi...
Odpowiedz
ja sobei obiecuje, że przestane przeklinać i że sie nie będę denerwować z byle powodu - różnie mi to wychodzi.
a no i oczywiście obiecuje sobie, że nie będę rzeczy do zrobienia odkładać na później...
skoro przestałam się obijać, to już do tego nie wrócę :)
Odpowiedz
podobnie jak wy ,że przestanę wszystko odkładac na ostatnia chwilę.....
eeeeehhhhhhhhhhhh ;)
zawsze obiecuje sobie,ze "nigdy wiecej na ostatnia chwile" i tak:
prace mgr oddalam godz. przed zakonczeniem terminu, do egzaminu przygotowywalam sie non stop dzien i noc.
po studiach: zawsze, jak lece do polski, to pakuje sie noc przed samolotem, jak lecielismy na slub, to sukienke odebralam o 1 w nocy, pakowalam sie do 3
i o 3 taxi juz na nas czekala
teraz mam do napisania dwie prace i powinny juz byc dawno gotowe, ale cos czuje,ze juz zbliza sie male spiecie i bede pisac dzien i noc, zeby znowu oddac godzine przed zamknieciem terminu
juz sie zestresowalam lol
Podobne tematy
- Jak radzić sobie po poronieniu? Jak poradzić sobie ze strachem przed kolejnym poronieniem? 8
- Jak poradzić sobie z łupieżem? 17
- Jak radzić sobie z rozdwojonymi końcówkami? 11
- Czy podczas ciąży można robić sobie paznokcie akrylowe? 64
- Czy można robić sobie trwałą w ciąży? 4
- Jak poradzić sobie z przetłuszczającymi się włosami? 20